na poczatek:
nie znalazlem niestety zadnej strony na tym forum poswieconej anime, mangea itp.
umnieszczam wiec ten temat na "Filmie"
jesli jego miejsce jest gdzie indziej ( np. kosz )to robcie co do was nalezy

troszke historii:
"Dragon Ball - manga i anime autorstwa Akiry Toriyamy, obejmująca: serie telewizyjne "Dragon Ball", "Dragon Ball Z", "Dragon Ball GT" (seria fanowska tworzona pod kontrolą Akiry Toriyamy), serię komiksów, kilkanaście filmów kinowych, artbooków i innych, nieznanych na polskim rynku pozycji. Jedna z najpopularniejszych mang na świecie. Być może jest to spowodowane tym, że "DB" łączy w sobie elementy humoru, wartkiej akcji, spektakularnych scen walk, a także subtelnie wplecionych prawd moralnych. Twórca mangi jest bardzo dumny ze swego dzieła i nazywa go swoją dumą i chlubą.

Akcja rozpoczyna się, gdy młoda dziewczyna imieniem Bulma wyrusza w świat, chcąc zebrać siedem złotych kul smoka, mogących spełnić jedno życzenie. W czasie swojej podróży spotyka Goku-młodego chłopca z ogonem obdarzonego niezwykłą siłą, oraz posiadającego jedną z kul... Seria (wszystkiego łącznie ponad 500 odcinków) opowiada o życiu Goku i jego przyjaciół, o ich walce z kosmitami próbującymi zniszczyć Ziemię, o treningu, rywalizacji, dochodzeniu do kolejnych poziomów mocy oraz o wielkiej przygodzie."

material zaczepniety z wikipedii

hej
jest tu jakis milosnik anime??
ja osobiscie kocham ten rodzaj sztuki
dlatego trafila tutaj ta sonda
pytanie dlaczego wlasnie ta anime??
poniewaz uwazam ze jako jedna z piewszych
wywarla na mnie mile wrazenie
losy bohaterow sa przedstawione zabawnie
nie brakuje efektownych walk i szybkich zwrotow akcji
ale do sedna
sonda jest o tym ktora czesc najlepsza
dla mnie DB Z
jest tutaj najwieksza liczba walk, postacie sa juz starsze i silniejsze
a to sprawia ze zabawa z odladanai jest wysmienita

a co wy o tym sadzicie??

pozdro

ps. juz jest anime
Ja nie lubię tego ANIME (Ble! Nie znoszę, gdy ktoś odmienia 'animy' 'anima' 'animie' itp... Poprawnie czy nie, Anime, to anime i kropka!)

Pamiętam manię na DB i nigdy mnie to nie wciągało, z resztą po jakimś czasie DB zasąpiły pokemony bejblejdy itp... Wszystko to marność (ekhm)...

Wg mnie anime nie może być tasiemcowate, bo w końcu twórcy zaczynają wałkować wszystko od początku, nie podoba mi się sama koncepcja - świat taki nijaki, wszystko sprowadza sie do wykrzykiwania w kółko ciągle tego samego (K Me Ch Me Ch), pojawiania się jeszcze silniejszego przeciwnika aż końcu songo czy inne dziwactwo przekracza barierę swych możliwości (parenaście jeśli nie paredziesiąt razy w ciągu każdej serii), ew niespodziewanie ratuje go ktoś inny tylko po to, żeby w następnym odcinku songo i tak przerósł sam siebie.. Hmm.. A właśnie.. Jak wspomniałęm - tasiemiec, wiec to co mogłoby być w 2 odcinkach oglądamy przez jakieś 10...
tak ja zapamiętałem DB :\
Ogólnie nie interesuję się zbytnio anime i tą całą mangą, ale muszę przyznać, że Dragon Ball to była odjechana bajka. BYŁA bo DB IMO jest skierowany przede wszystkim do dzieci. Ja, niegdyś wierny widz tego serialu, dziś obejżałbym kilka odcinków i znudziłoby mi się to. Co do seri to najbardziej podobała mi się ta pierwotna część - Dragon Ball (nie jakieś tam Z czy GT), ) - 0%komerchy, taka stara, ale niezwykle fajna i ciekawa. Pamiętam popołudnia gdy z kumplami oglądaliśmy tą śmieszną serię, szczególnie fajnie pokazane były style walk.
Heh...a kilka miechów temu siedzimy z kumplem u niego w domu a za oknem: -włączam kaito; drą się jakieś dzieciaki

To tyle. Pozdrawiam
Ja powiem że do tego anime mam naprawdę wieki sentyment. Pierwszy raz widziałem DB jak... ...no właściwie to dokładnie kiedy to było to nie pamiętam ale pamiętam, że od razu baaaardzo mi się spodobało

Od tej serii zaczęła się moja przygoda z anime i mangą. dlatego czuję tak wielki sentyment do tego. Wszystkie odcinki DB (nie DBZ czy DBGT) widziałem kilka razy ale nadal mi się nie znudziło i nawet żałuje że dziś nie leci to w tv. Osobiście wolałbym jakby powtórzyli całą serię(łącznie z Z i GT) gdzieś wieczorkiem koło 23.00. Uważam że to była by dobra godzina ze względu na to że w dobie dzisiejszej komerchy jaką są np. te bejblejdy(pojęcia nie mam jak to się poprawnie piszę więc tak to napisałem) nie chciałbym aby tak drogie dla mnie anime było puszczane o podobnych godzinkach. Oczywiście jest to zdanie całkowicie nie obiektywne.

Ja w sondzie zagłosowałem na DB, bo według mnie tam był największy humor i od tej serii zaczęła się moja przygoda z anime.

na poczatek:
nie znalazlem niestety zadnej strony na tym forum poswieconej animie, mangea itp.

Nie przepadam za anime... choć swego czasu oglądałem DB, szszególnie Dragon Ball Z mi się podobał. Ale to było daaawno. Teraz z anime lubię tylko hentai (to był żart. Kto wie co to hentai to zrozumie)
Ogólnie nie lubie anime, no i mam już swój wiek. Choć DB może się podobać. Jak na mój gust bajka spoko.
Jak byłem mały to mi mama zabroniła oglądać , więc zgodnie z zasadą "zakazanego owocu" mi się podobało, ale teraz po kilku latch gdy mogę już sobie spokojnie to obejrzeć nie dla mnie w DB nic co by mogło na dłużej przyciągnąc. Do tego nie podoba mi się styl japońskich kreskówek (w sensie graficznym)
Noooo To była moja ulubiona bajka więc oglądałem prawie wsyztskie odcinki z trzech serii.

Dragon Ball - był bardzo dobry, ale jakoś nie przypadł mi aż tak do gustu jak "Z". Fajny był frezer i ta całą jego ekipa Odrazu na oko wpadł mi Vegeta i do końca został moją ulubioną postacią

Dragon Ball Z - To już w ogóle było coś przecudownego, siedziałem codziennie przed telewizorem i olewałem dosłownie wszystko , aby obejrzeć każdy odcinek Najpierw cyborgi i później Komurczak to był najlepszy okres z całego "Z" tak mi się wydaje, emocje z Komórczakiem do samego końca.

Dragon Ball GT - On już był trochę przebajerowany Ale nie powiem ,ze głupi Buu - trochę źle wymyślony potwór.Songo SSJ3 i SSJ4 to było coś Tak samo jak Vegeta SSJ4 - na co długo czekałem ( jeśli się nie myle ,ze miał SSJ4, bo w kinówce miał )

Dokładnie nie pamiętam wsyztskich akcji,ani wszystkich Bossów, ale serię "Z" uważam za najlepsza z tego co pamiętam Pamiętam jak weszły karty CHIO To było to, wszystkie pieniądze na to przerąbałem
dragon to klasyyyyyka :>

przyznam, ze przy pierwszym dragonie mialem zwyczaj plakac ze smiechu. to naprawde bylo momentami genialne. a kiedy przestalo byc smieszne, no to coz... pamietam jak dostawalem szalu przy ogladaniu DBZ (na RTL7, ach, to byly czasy ) kiedy przez godzine serialu akcja posowala sie o... niewiele, a czasem po prostu stala w miejscu. ciagle powtarzanie tych samych sekwencji i rozwleeeeeeeeekanie kazdej walki na kilka odcinkow bardzo mnie do serialu zniechecily, az w koncu przestalem go ogladac. niestety, podobne mialem wrazenia po obejrzeniu kilku odcinkow DBGT.

czyli werdykt brzmi:

DB - tak! tak! tak! warto obejrzec... raz! i wystarczy

DBZ - no, jakby to wszystko poskracac o 1/2, powycinac ciagle powtorki, to moze i byloby ciekawe

DBGT - imho to jest odcinanie kuponow od sukcesu serii.
Dragon ball to była swego czasu moja ulubiona bajka . W klasie nawet na mnie BUBU wolali. Oglądałęm wszystkie odcinki i uważam, że seria ta jest naprawde super. Jednak końcówka DBZ i DBGT nie było stworzone przez Akire toriyamę co było widać po naciąganej historii i gupawych przeciwnościach, które napotykali bohaterowie. Nie wiem dlaczego w serialu nie umieszczono Broiliego, przecież to drugi najsilniejszy sayanin. Krążyły też sluchy o DBAF gdzie Son goku Mial osiagnąć chyba 6 czy nawet 7 stopień super wojownika. Niestety nikt sie nie kwapii do stworzenia nowej serii a szkoda...
Ja tam dużo DB nie oglądam (ech, te poglądy rodziców typu "bajeczka dla małych dzieci"). Z całej serii najbardziej mi sie podobała muzyka z openingu do GT.
Najlepszy (według mnie ) Jest DBZ. Dlaczego? Hmm najlepsze walki jakie narazie istniały w całym tym uniwersum. Nadal miło wspominam walki Goku i bubu kid lub Freezera z Goku.
muzyka z openingu do GT



faktycznie fajna byla, dla tej muzyczki ogladalem te serie przez pewien czas. ktos ja moze ma albo wie jak sie nazywa?
faktycznie fajna byla, dla tej muzyczki ogladalem te serie przez pewien czas. ktos ja moze ma albo wie jak sie nazywa?

Ja osobiście uwielbiam Anime i Mange , jednakże bardziej powarzną , bardziej symboliczną a nie bezsęsowną łotaninę-według mnie tak wygląda DB(jak równierz wolę oglądać wspaniałą kreskę a tą DB ma niebywalę prostą ).Dla mnie #1 jest zdecydowanie Neon Genesis Evanegelion.
Dragon Ball kiedyś mi się podobał lecz wtedy nie znałem innych anime. Chociaż i tak uważam że jest dobre pomimo nudnej fabuły ( każdy chce być najsilniejszy + przychodzi jakiś przeciwnik potem peace za pare odcinków następny przeciewnik i znowu peace ... itd ). Szczególnie podobała mi się pierwsza seria Dragon Ball ( te turnieje miały klimat ) a najgorzej było z GT
Ja bardzo lubię to anime, a najbardziej ze wszystkich części podobał mi się DB GT,wtedy osiągali fajne poziomy i fajnie wogóle wyglądali.Potwory też były świetne i te loty po kosmosie.Ach szkoda, że już tego nie puszczają
Ludzie to najlepsza baja dzieciństwa.Oglondałem wszystkie odcinki(oprucz tego w którym Vegeta zamienił się w super sajanina największegi poziomu{nie pamiętam 4czy5}).Dragon Ball Z dla mnie był najfajniejszy.
Troszke oglądałem i najbardziej podobały mi się pierwsze odcinki kiedy Songo (a może miał inne imie?) był mały. Te wszystkie odjechane potwory, problemy z dziewczynkami.... To było zabawne w przeciwieństwie do późniejszych odcinków gdzie wszystko było poważne, każdy zbierał siły, medytował, awansował na kolejne poziomy i ratował co 3 odcinki świat. Nuda! Ostatnio wpadły mi w ręce 3 odcinki Kuri Kuri (po angielsku to jakiś skrót LCFC czy jakoś tak) - mocno zakęcone Postać kosmitki na różowym skuterku i walczącej gitarą jest cudowna. Gorąco polecam.
mi dragon ball sie podobal, to lepsze niz boks a dla tych co chcieliby aby dragonballa pokazywali jeszcze w TV polecam ta stronke, wiecej informacji wlasnie na tej stronie
DB jest the best !!!! zawsze wracajac ze szkoly zasiadalem przed TV i ogladalem to anime to chyba jedyne anime ktore przypadlo mi do gustu .....KC Dragon ball
dragoonball Z bo te inne byly za bardzo kombinowane a wlasnie w tej czesci songo i przyjaciele pokonali np. frezze Cella i buubuu kiedys myslaleem jak to by bylo byc songiem walczylem z powietrzzem pduszkami chcial bym zeby dali jakies nowe odcinki ale na to nie liczmy
Pamiętam manię na DB i nigdy mnie to nie wciągało, z resztą po jakimś czasie DB zasąpiły pokemony bejblejdy itp... Wszystko to marność (ekhm)..



Miałem takie same zdanie, właśnie miałem...
Na początku (wlasnie wtady kiedy była mania na DB) myślałem, że to wielkie gówno, i wykorzystywałem każda sytuacje żeby sie z tym manifestowac przed moim kumplem , który byl na fali tej bajki. Jednak potem kiedy popularnść serii przemineła, i RTL7 chylił sie ku upadkowi pokazywali ostatni raz DB wszystkie odcinki, pomyslalem, ze sobie obejrze i wtedy wlasnie mnie wkręcilo.
Ja kiedyś(kiedy to było...) uwielbiałem dragon ball Z chociaż nie lubię mangi
Ja patrzyłem na DB jakieś kilka lat temu i najbardziej podobało mi się Dragon Ball GT.Słyszalem kiedys plotkę, że miało powstać "Dragon Ball GTZ".
Ale nigdy coś takiego nie powstało.Głupie plotki...
No ja jak już kiedyś pisałem - około 70 odcinków obejrzałem pierwszej serii. Na początku było ciekawie, nawet się wciągnąłem. Ale od turnieju walk i pojedynku przez kilka odcinków pod rząd Genialnego Żółwia z Songo zaczęły sie nudy... No i niestety nie wytrwałem:)
Może kiedyś wrócę do serii jak nie będzie nic ciekawszego do roboty, ale póki co - jakoś mnie nie ciągnie.