Witam!
Duza radoscia w zaglebianiu sie w dana gre sa tzw. easter eggs. Dla tych, co z tym terminem sie dotad nie spotkali, sa to pewne umieszczone (i ukryte oczywiscie) przez tworcow humorystyczne sceny, przedmioty, postacie, sytuacje, slowem: cokolwiek, co moze byc nawiazaniem, czy tez swoistym uklonem w jakas bliska tworcom strone. Maja najczesciej (zawsze?) charakter humorystyczny i tak nalezy je traktowac. Oczywiscie nie sposob czasem dojsc do nich samemu - droga do odkrycia jest czasem baaardzo skomplikowana.
Tyle moze tytulem wstepu.
Pytanie do Was: z jakimi jajkami wielkanocnymi spotkaliscie sie w swoich ulubionych tytulach? Od razu fanow Fallouta prosze: nie wklejajcie zadnej wielkiej listy easter eggow, bo wiem, jak bardzo ta gra w nie obfituje Najwyzej po kilka - wybranych najlepszych WRAZ ze slowkiem komentarza oczywiscie :>

Jesli o mnie chodzi, pamietam, jak w Wizardry 8 byly do zwiedzenia 3 poziomy retro. W pewnych trzech rozrzuconych miejscach w grze, nalezalo wykonac pewne skomplikowane czynnosci, co uaktywnialo teleport przenoszacy nas do tajemniczych podziemii. Ich cecha byla... no wlasnie, jak sama nazwa wskazuje - totalnie kanciasty uklad labiryntu korytarzy (znany z klasyki cRPGow), w ktorym trudno sie polapac, ciemnosci, mocni (naprawde) przeciwnicy, trudne do sforsowania drzwi, ale i wielkie skarby (z tego, co pamietam). Duza radosc (ale i niemala frustracje, ze wzgledu na wygorowany poziom trudnosci i dosc przygnebiajace okolice) sprawiala penetracja tych podziemii, w ktorych wszystko wygladalo jak w starych grach. Tak to panowie z Sir-Tech udowodnili, ze nie zapomnieli o dawnych czasach (to w koncu takze i ich przeszlosc).

Gatunek roguelike ze wzgledu na swoista niekomercyjnosc jest naszpikowany humorem, tak wiec nie musza to byc ukryte rzeczy, by rozpatrywac je w kategorii easter eggow.
Przykladowo w ZAngbadzie mielismy do wykonania quest, ktory polegal na wyczyszczeniu mrocznej siedziby pewnego szybkiego i poteznego byka (zwal sie Bull Gates), w ktorym najwiekszym problemem bylo poradzenie sobie z plaga ultraszybko mnozacych sie robali (noszacych miano Software Bugs). Musze przyznac, ze zlekcewazylem autora(autorow), bo niestety musialem sie szybko ewakuowac zmylony charakterem questu. Tajemnicza siedziba M$ na samym srodku miala pole lawy, w ktorym byly glebsze jej struzki w formie pentagramu. Pole bylo fosa do pomieszczenia w ksztalcie krzyza, w srodku ktorego oprocz egipskich ciemnosci swiecil rownie goracy jak otoczenie napis "666". :>
Trudno ocenic, czy byla to juz przesada, ale ciekawy opis dostalem, jak wrocilem z pustymi rekami do questodawcy:
"You have brought a terrible thing upon us! Now Micro$oft has an absolute monopoly on everything in this town, this country, this world! Every item sold anywhere is now M$-licenced and gets a part of the profit. And there's no guarantee that the overall quality of the wares will improve...
I notice that you have not received the Official M$ Licence number on your forehead yet. I don't know if anyone will sell you anything before you get one."
Jako ze nie posiadam daru ciekawego powiadania wspomne jedynie ze w Falloutach byla masa easter eggow... Moze podejme sie w pozniejszym terminie przedstawienia kilku (na zachete dla tych ktorzy jeszcze w eFy nie grali:)), a moze ktos to zrobi za mnie?
Ja uwielbiam Pythonowe EE w Falloucie - Rycerze króla Artura, czy Bridge of Death to coś wspaniałego Chyba nie ma co tłumaczyć - mało który cRPGowiec nie spotkał się z takim BoD
Chyba nie ma co tłumaczyć - mało który cRPGowiec nie spotkał się z takim BoD

Tak coby nie mówić - Fallout jest naszpikowany ee'ami. poprzez wspomniane wyżej Phaytony i wieloryba(notabene motyw zaczerpnięty z "Autostopem przez galaktykę"), po nawet bardziej bezpośrednie jak naprzykład właśnie jajko wielkanocne które niczemu nie służy. Dużo ee polegało na subtelnych odwołaniach do starych filmów czy książek - imiona nazwiska zdarzenia - co krok trafiamy na coś co jest nam znane albo chociażby świta - kojażycie drwala z "dorotki w krainie Oz" w falloucie? tak jest tam.
No i w sumie takich rzeczy można wymieniać i wymieniać - ale każdy odbiera to po swojemu ze względu na własne doświadczenia i wiedzę.

pozdrawiam
moze nie mowie teraz stricte o ee, ale ogolnie humor przejawiajacy sie w dialogach w grach black isle jest czesto naprawde rozwalajacy... dobry pod tym wzgledem bywa momentami IWD II, w ktorym np. dowiadujemy sie, ze noszenie zdechlego kota w ekwipunku wcale nie jest zdrowe, czy rozwalamy cwiczebna barylke tlumaczac sie, ze jest "zbyt kuszaca"... sporo smiesznych sytuacji bylo tez w pierwszej czesci bg (warto tez wspomniec o pojawiajacym sie w BG2 i ToB obserwatorze Widzu - NPC jest genialny!:D - kto gral, ten wie, reszcie nie bede psul potencjalnych smiechow), rzadzi na tym polu rowniez fo2 (w jedynke nie gralem...). trzy przyklady (uszanuje wole ugma, poza tym nie pamietam teraz za duzo..) -

"be vewy, vewy quiet - i'm hunting wabbits" - text cpuna w Den.
(cos w tym guscie) "well, i'm not a standard meal deliverer, smitty. can i nevertheless get some experience for my work?" - text bohatera jesli nie doniesiemy Smittyemu w Den zarcia na czas (faktycznie dostaje sie za to expa=).
"i'm here to kick ass and chew bubble gum - and i'm all outta gum" - do szeryfa bodajze w Redding. wiadomo skad ten text:). zaraz potem bohater musi tlumaczyc sie, ze naogladal sie za duzo starych filmow (tak to chyba zostalo tam ujete, a moze bylo bezposrednio o grach...?)

no i oczywiscie fo2 jest niepowtarzalny ze wzgledu na wszystkie "bonusowe" lokacje, ale o tym mowa juz byla... do tego mozna wspomniec jeszcze o niektorych przedmiotach z tej gry, ze wymienie tylko *gazetke* "cat's paw" (tak na serio sa to bodajze jakies buty czy cos w tym guscie:D).

aha, jeszcze jeden przyklad z sagi bg - slawetne pantalony (w jedynce zlote, w dwojce srebrne, w tob - brazowe; ja niestety znalazlem tylko pantalony z bg2)

no, a tak poza tym to zastanawiam sie czy dyskusja obfitujaca w wymienianie ee z roznych gier ma sens - mozna popsuc ludziom zabawe...
Ekhm... broniąc honoru TESIII Podam kilka smaczków z tejże gry:

1. Słynny 'Dwuząb Panicznego strachy' poszukiwany przez potężną Daedrę, a w rzeczywistości będący widelcem...
2. Khajjit imieniem Mai'q Łgarz, który opowiada niestworzone historie - np. o tym jak to błotne kraby próbują przejąć rynek na Vvardenfell
3. Inny widelec, choć w grze niespotykany - 'Żelazne Rozdwojone Ostrze' wyglądem przypominający zwykły widelec do grilla.
4. Norscy wojownicy - zazwyczaj stojący tu i ówdzie nago - tłumaczący, że: 'Nie nie obrabowała mnie żadna wiedźma... po prostu mi za gorąco' (mniej więcej). Tego kto wcześniej spotkał się chociażby z 'Hlormarem Moczymordą' ten tekst z pewnością rozbawił.
5. Członek jednego z trzech rodów (w tej chwili nie pamiętam którego), który jeśli jesteśmy mężczyzną - prosi nas o całusa, a wtedy spełni naszą prośbę (poruszone bardzo ważne kwestie homoseksualizmu )

Chociaż humoru w TES jest mało, to jednak pewne smaczki można znaleźć...
Tego kto wcześniej spotkał się chociażby z 'Hlormarem Moczymordą' ten tekst z pewnością rozbawił.

Jeśli mowa o Easter Eggsach to nie można pominąć Arcanum Bo poprostu 1/3 w tym cRPG to Easter Egg np: Gillber Bates - Po zamienieniu jego imienia z nazwiskiem powstają inicjały słynnego twórcy najpopularniejszego systemu operacyjnego, dziś miliardera - Billa Gatesa. Wszystko było by zbiegiem okoliczności gdyby nie Appleby-apple, który też sie pojawia w grze jako zaciekły konkurent Billa można wykonać questy na korzysc jednego lub drugiego, ciekawe czemu jednak specjalne punkty losu sa przyznawane za zabicie tego pierwszego

Albo też słynny Pierścień Cieni, który swym działaniem przypomina tej jedyny z władcy pierscieni

Dwógłowa krowa - jako nawiązanie do serii fallouta, bo przecież to dzieło tych samych ludzi praktycznie...

mozna by wymieniac bez liku "eggsów" w Arcanum, dla tego na łamach naszego serwisu piszemy o tym w jednym z działów
w arcanum gdzies na pulocny kolo morza mozna spotkac gargmela i smerfy ale nie pamietam gdzi dokladnie

w devin divinyt pod konice gry mozna zabic wszystkie bugi w grze jesli sie wejdzie do takiej dziury z 4 linami i 2002 sztukami zlota
Arcanum, Fallout... Ee za ee i ee'giem pogania.
Rzeczywiscie nie ma co wymieniac, ale ja przypomne moja ulubiona sytuacje z F2 <choc moze to nie ee>.
Na srodku pustynie stoi jakby brama, czy luk. Kiedy się przez niego przejdzie trafia sie do zamknietego pomieszczenia. Niewiele z tamtad mozna zabrac poza Water Chipem. No i teraz juz wiesz co tak na prawde stalo sie z Tymze Chipem z jedynki...

I jeszcze jedno: Kiedy na pustkowiu widzisz budke telefoniczna, ktora po chwili znika... - Sposob podrozowania w czasie glownych bochaterow swietnej komedii "Wielka przygoda Bill'a i Ted'a" gdzie zagral mlody jeszcze Keanu Reeves
Lionheart, w lochach Inkwizycji wieziony jest mag imieniem Faust, ktory oprocz tego ze byl prawdziwym magikiem, to pojawil sie w ksiazce Goethego o takim samym tytule. Jedną z wazniejszych lokacji bylo wlasnie wiezienie.
W Gothic 2 i Nocy Kruka znajdzie się, mianowicie napisy na nagrobkach koło farmy Onara, oraz niezapomniane auto w Jarkendarze . W innych grach.... w Sacred z trupa wyleciało pudełko gry.
...w Sacred z trupa wyleciało pudełko gry.



Dodam że do jakiejś piłkarskiej.

A do tego w Sacred :
- Lodowe elfy wymachują świetlnymi mieczami, z resztą my też możemy taki zdobyć.
- "Jaskinia PacMan'a" Zbierasz żółte kulki i uciekasz przed duchami
- Niedaleko pewnej rzeczki znajdziesz ułożony z kamieni napis "JASON" a obok powyginaną maczetę i maskę hokeisty
- Na południu krainy możesz znaleźć kurort wypoczynkowy dla orków
- Jest też miasto którego mieszkańcy zmieniają się w trupy (Tristram)
W Gothic 3 w Nordmarze jest ułożony z bloków skalnych napis: PB
Świetny w Arcanum jest motyw ze starym ślepym mistrzem, który posługuje sie powietrznym dekapitatorem i przy każdym rzucie wydaje taki fajny odgłos. Oczywiście fani Monty Phytona będą wiedzieli o co chodzi:D