Lt.TemplarApr 24 2007, 09:31 PM
Czy zdarzyło się komuś aby po pokonaniu boss-a drzwi (te do tankowca) się nie otworzyły??
Wykonywałem wszystko według poradniku z 13 schronu i ciągle to samo.
A tak na marginesie czy ktoś wie skąd można ściągnąć program usuwający limit miast??
Lt.TemplarApr 25 2007, 10:56 AM
ZingeroApr 25 2007, 12:40 PM
2) Przecież z enklawy można wyjść nie rozmawiając ze zdychającym Horriganem, dzięki temu, można nieskończenie wiele razy wracać na platformę i cały czas dostawać za to exp.
RezroApr 25 2007, 01:24 PM
Stąd pytanie czy nie używa moda.
Przepraszam że tak krótko.
Lt.TemplarApr 26 2007, 08:43 PM
czy ktos tez juz mial taki sam problem jak ja??
czy moge sie czuc wyjatkwo jako wyjatek od reguly

??
ZingeroApr 26 2007, 09:14 PM
czy ktos tez juz mial taki sam problem jak ja??
czy moge sie czuc wyjatkwo jako wyjatek od reguly

??
Jedyny na pewno nie jesteś. Fallout jest tak zabugowany, że szok, a same bugi występują dość losowo, np w jednym savie wszystko działa super sprawnie a w drugim już coś nie hula. Ja miałem takiego wrednego buga, że po wejściu na poziom prezydencki nie mogłem już z niego wyjść, bo gdy wszedłem w drzwi ekran robił się czarny, gra się po chwili zamykała i wyskakiwał jakiś error :/ W innej grze już ten motyw był do przejścia ale za to samochód nie chciał opuścić Den, jeszcze kiedy indziej po zakupie samochodu ja sam nie mogłem wyjść z Den bo się robił czarny ekran i jakiś error. Po prostu takich rzeczy czasem się nie przewidzi, coś się spieprzy i dupa zbita. Jednak dla fanów gra jest tak piękna, że zaczynając grę od nowa po raz setny nie robi żadnej różnicy więc gra się dalej mimo bugów
hydroApr 27 2007, 02:02 PM
No dokladnie, np. ja nie moglem wysadzic prezydenta lub wsadzic ktoremus z naukowcow w kieszen bomby bo po wybuchu
pojawialo sie to co u Zingera
SilencerMay 4 2007, 02:54 PM
To nie powinno się wydarzyć.
Masz z tego save?
RezroMay 4 2007, 03:57 PM
Już to mówiłem, ale powtórzę:
Twórcy Fallout’ów jakichś cudem nie przewidzieli tzw. „illegal kill’a” (czyli niedozwolony sposób zabijania). A to oznacza że w momencie tzw. „wysadzania”, często pojawia się zaburzenie w kodzie gry (To nie tyle Bug co Super Bug) mogące nawet skopać grę i savea jeśli się takiego zrobi. Oczywiście jestem przeciwnikiem wykorzystywania Bugów (Bo wysadzanie i podany niżej sposób takowym jest), ale jeśli już musicie to istnieje alternatywny sposób „illegal-kill’a”, czyli słynny sposób na Super Stimpak’a, polegający na podaniu kilku takowych i odczekanie, aż negatywne skutki ich użycia zabiją cel (Przykład takiej akcji jest w szybkim przechodzeniu F2), w odróżnieniu od wysadzania, nie powoduje on rozpoczęcia walki, czyli nie powoduje powyższego błędu.
UWAGA! Przypominam że wysadzanie i sposób na Super Stimpak’a są tak naprawdę Bugami i ich użycie są równoznaczne z cheaterstwem. Stosujcie je tylko dla zabawy, bo użycie ich do przejścia gry, jest równoznaczne z oszustwem (cheaterstwem).
Dragon_WarriorMay 4 2007, 09:22 PM
UWAGA! Przypominam że wysadzanie i sposób na Super Stimpak’a są tak naprawdę Bugami i ich użycie są równoznaczne z cheaterstwem. Stosujcie je tylko dla zabawy, bo użycie ich do przejścia gry, jest równoznaczne z oszustwem (cheaterstwem).
jakkolwiek bez wersji ze stimpackiem trudno byłoby mi przejśc F2 pacyfistyczną kobitką na 13 lev ... bo od rozmowy z prezydentem byłaby tylko sieczka ...
chyba że przegapiłem pacyfistyczny sposób odebrania mu karty id
a podkładanie bombek uważam za wcale klimatyczne ... mimo że nigdy nie grałem postacą z wystarczającą umiejętnością kradzieży żeby sie w to bawić...
ZingeroMay 4 2007, 10:15 PM
A jak nie chce ci się marnować super stimpaków to wystarczy wziąść truciznę w strzykawce ze szpitala w NCR, troche trudno to wykraść, bo doktorek ciagle nas przyłapuje i odkłada specyfik na półkę jak się wychodzi z pomieszczenia, ale i na to jest sposób. Po wyjęciu z szafki strzykawki trzeba dać ją na przetrzymanie któremuś z NPC i oddalić się od konowała, bo tylko z naszego ekwipunku może on zabrać strzykawkę. Potem już tylko wziąć ją z powrotem od NPC do swojego ekwipunku. Wracając do sedna sprawy mozna ją wstrzyknąć prezydentowi. Szybka, i chyba bezbolesna śmierć.
Co do podkładania bombek do kieszeni delikwentów, to walka się nie zacznie jeśli się oddalić od całego zdarzenia na bezpieczną odległość. Np. ja podkładam bombe kolesiowi w Navvaro w garażu przy planach lataczy i w tym samym czasie udaję się do podziemi po Power Armora, kiedy wracam z kolesia są tylko strzępy a mnie nikt nie atakuje. Inaczej by było gdybym stał obok niego, bo pierwsza bomba mogła by go nie zabić i wtedy koleś rozpoczyna walkę gdy widzi mnie w zasięgu swojego wzroku, a to się równa z alarmem całej bazy i wielką rzezią. Także metoda prosta - Podkładasz bombę i uciekasz, żeby nie wiadomo było, że to ty

Aha co do cheatowania, znalazłem bardzo przyjemnego buga, na to jak rozwalić Horrigana bez pomocy tych wiezyczek dzięki karcie prezydenckiej i tych zołnierzy enklawy a przy tym nie tracąc ani jednego punktu wytrzymałości

Jestem ciekaw czy inni też to znają
Dragon_WarriorMay 5 2007, 12:10 AM
Aha co do cheatowania, znalazłem bardzo przyjemnego buga, na to jak rozwalić Horrigana bez pomocy tych wiezyczek dzięki karcie prezydenckiej i tych zołnierzy enklawy a przy tym nie tracąc ani jednego punktu wytrzymałości biggrin.gif Jestem ciekaw czy inni też to znają rolleyes.gif
nie chce być złośliwy ale po tylu latach od premiery spoilery są raczej dopuszczalne

bo to nie jest kwestia tego ze każdy jest w trakcie (bo np tydzień temu był premiera) i dojdzie do Horrigana max jutro

...
Kończyłem F2 koło 5 razy i na chwile obecna najżej było 13'levelową kobitką jak w Horiego waliły działka, panowie z Enklawy i 5 npc'y (utrzymanie w miejscu/przy życiu tych ostatnich to odrębna kwestia)
ZingeroMay 5 2007, 09:52 AM
nie chce być złośliwy ale po tylu latach od premiery spoilery są raczej dopuszczalne

bo to nie jest kwestia tego ze każdy jest w trakcie (bo np tydzień temu był premiera) i dojdzie do Horrigana max jutro

...
Kończyłem F2 koło 5 razy i na chwile obecna najżej było 13'levelową kobitką jak w Horiego waliły działka, panowie z Enklawy i 5 npc'y (utrzymanie w miejscu/przy życiu tych ostatnich to odrębna kwestia)
No wszystko ładnie pięknie tylko nie wiem jak się twój post ma do mojego, bo mi nie chodzi o to żeby zabić go nisko poziomową postacią. Postać nawet jest wskazana żeby miała wysoki lvl. Chodzi mi o to, że bez pomocy wieżyczek, żołnierzy enklawy i nawet bez NPC. Można samemu przybyć na enklawę i wyjść z niej bez utraty a i jednego punkcika pw (pomijam ten zagadkowy pokój gdzie podłoga razi w tyłek) Można rozwalić Horrigana i tych żołnierzy enklawy za jednym zamachem. Podpowiem, że trzeba stanąć w odpowiednim miejscu, ta metoda pewno wielu znana, ale nie wiem czy ktoś tego próbował na samym Horriganie.
RezroMay 5 2007, 10:45 AM
Nie znasz sposobu pacyfistycznego?
Mogę się mylić, bo grałem dawno, ale po przekonaniu takiego naukowca (nie pamiętam jak się zwał), wirus powinien zabić prezydenta, a trzeba nam jego karty. Prosił bym o potwierdzenie, bo nie grałem dawno i mogło mi się coś pokręcić?
Co do sposobu na bombkę! Bug jest w samym uciekaniu, bo atak zawsze powinien rozpocząć walkę, to właśnie uciekając po to by nie walczyć, ryzykujesz samobójstwo gry, czyli Super Bug’a o którym mowa wyżej. Dlatego nie polecam.
ZingeroMay 5 2007, 05:57 PM
No to jest pewna różnica między ryzykowaniem wysypania się gry a cheaterstwem. Bug jest wtedy kiedy się coś spierniczy w grze i wywali nam jakiś error = błąd = bug, a cheaterstwem nie nazwałbym wykorzystywania bugów, może to trochę źle ująłeś, na pewno chodzi o to, że gra na pewne akcje ze strony gracza nie reaguje jak powinna, ale to nie są bugi, to są po prostu nie przewidziane opcje, bo kto by nie reagował na wstrzykiwanie mu jakichś środków chemicznych które w efekcie miały by go zabić? Dlatego jedna strzykawka z trucizną z NCR jest zrozumiała, ale ładowanie 10 superstimpaków w kolesia czyli jak by nie było wstrzykiwanie igieł po kolei powinno u el presidenta wzbudzić niewpewność i rozpocząć walkę, natomiast bugiem bym tego nie nazwał bo gra nie wywala z tego powodu żadnego błędu. Co do podkładania ładunków, nawet jest pewien perk który ułatwia kradzierz dużych rzeczy z czyjegoś ekwipunku, z tym, że kradzież działa w obie strony, praktycznie kradziesz i podkładanie komuś bomby jest równoznaczne. Bug to jest wtedy gdy samochód nam nie chce odpalić, albo nie można wejść w jakąś lokację. Takiego buga nie da się do niczego wykorzystać a przecież wg ciebie wykorzystywanie bugów to cheaterstwo
RezroMay 5 2007, 08:24 PM
Bug (Definicja potoczna): „Jest to błąd w kodzie gry” A jak wiadomo kod gry tworzy głównie dwie części gry: Silnik i Gamepley. Więc nie tyczy się to tylko błędów silnika, czyli jak to określiłeś wywalania i errorów.
Przykład z F2:
Jak powszechnie wiadomo da się bez problemu wejść do krypty w VC bez zostania obywatelem, a wystarczy wejść tylko w tryb walki, przejść i zamknąć tryb walki, jest to oczywisty Bug, bo kod gry w czasie walki po prostu ignoruje kod odpowiadający za wymóg obywatelstwa do wejścia do krypty. Oczywiste jest tu że jest to błąd w kodzie gry, bo nie powinno się móc tam w ogóle tam dostać bez obywatelstwa.
Mam nadzieję że jest to jasne i z góry przypominam że stosowanie tej metody to oszustwo i cheaterstwo więc jako prawdziwy gracz powinieneś jej unikać.
Teraz przejdźmy do cheaterstwa:
Cheaterstwo (Definicja potoczna) – „To wszystkie sposoby na grę, nie przewidziane jako ten właściwy sposób”
Wbrew temu co się często sądzi, to słowo cheat nie tyczy się tylko, wykorzystywania konsoli devalopera do naginania zasad gry, ale także wykorzystywanie Bugów (Np. w celu uzyskania nieprzewidzianej korzyści jak np. w Bugu z Rudą uranu w F2, czy przedwczesnego ominięcia pewnych przeszkód jak w powyższym przykładzie).
Tak więc mam nadzieję że wszystko już jest jasne.
AjodegiMay 15 2007, 05:50 PM
mam pytanko, może troszku off topowe,

ale czy zdarzyło wam sie stracić save'a w FT.
bo pewnego razu jadąc na 2 slotach(głupi głupek:P) straciłem slota prowadzącego a zanim 2 lub 3 misje...
po czym chciałem wczytać ostatni zapis a zamiast screen'a z gry było białe okno zdarzyło wam sie to kiedyś??
SilencerMay 15 2007, 09:50 PM
Nie znasz sposobu pacyfistycznego?
Mogę się mylić, bo grałem dawno, ale po przekonaniu takiego naukowca (nie pamiętam jak się zwał), wirus powinien zabić prezydenta, a trzeba nam jego karty. Prosił bym o potwierdzenie, bo nie grałem dawno i mogło mi się coś pokręcić?
Chodzi Tobie o Doktora Curlinga w zachodniej części tej samej mapy, ale z pamięci Tobie powiem, że Prezydent jest odporny na wirusa. Zaszczepili go, skubańca...
RezroMay 16 2007, 10:11 AM
Silencer – Dzięki! Jak już pisałem, grałem w to dawno i nie pamiętam. Skoro nie wirus, to nie wiem co, ale jakiś pacyfistyczny sposób musi być. Ktoś wie jaki?
Ajodegi – Czy czytałeś o czym jest temat? Bo właśnie o tym! Ale będę miły i dam ci odpowiedź: Tak, to częsty Bug, najczęściej pojawia się po tzw. "wysadzaniu". Ale nawet jeśli się gra bez tego, to i tak warto zapisywać na jak największej ilości save’ów.
kometusMay 24 2007, 10:47 AM
UWAGA! Przypominam że wysadzanie i sposób na Super Stimpak’a są tak naprawdę Bugami i ich użycie są równoznaczne z cheaterstwem. Stosujcie je tylko dla zabawy, bo użycie ich do przejścia gry, jest równoznaczne z oszustwem (cheaterstwem).
A czy twoim zdaniem jest cheatem coś takiego: Jest 1 dzień gry a ty z Arreyo biegniesz prosto do San Francisco bierzesz quest z Enclavą, biegniesz do enclavy, zchodzisz do podziemi i zabierasz Power Armora mark II i Karabinek plazmowy. Po tym wszystkim grasz dalej mając już najlepszy pancez i solidna broń...
p.s. Moim ulubionym minibugiem jest jak się zakłada power armor Cassidiemu:) i z jego specjalność czyli ręcznej broni palnej zmienia się na walke wrecz lub walkę bronią
kometusMay 24 2007, 11:04 AM
cheaterstwem nie nazwałbym wykorzystywania bugów...
Coś ci powiem:) wykozystywanie bugów gry i nie tylko w Fallout (on ma ich dużo, to stara gra i to zrozumiałe) to największe cheatowanie. Nie wiem czy grałeś kiedyś w jakieś gry MMORPG. Powiem Ci, że z każdej szanującej się gry wywalają za wykożystywanie błędów gry... Nikt nie chce cheaterów:) W F1 i F2 nikt Cie nie wywali bo ta gra nawet nie ma trybu multi:) a bugi w F1 i F2 można traktować jako ciekawostki:) Jest twoją prywatną sprawą czy cheatujesz czy nie... Pozdrawiam
RezroMay 24 2007, 02:40 PM
Sam sobie odpowiedziałeś kometus. Ale należy dodać że stosując bugi i kruczki, raczej nie powinno się mówić że przeszło się grę. Ale do zabawy stosować je można, czemu nie. Po za tym:
1) Nie trzeba brać questa enklawy, by dostać się do niej a nawet ukończyć grę.
2) By dostać się do enklawy, trzeba wpierw mieć PA, więc tak łatwo nie jest.
evergreenJun 13 2007, 12:45 PM
Nie zgodzę się z tobą, Rezro;
Należy rozróżnić żerowanie na bugach
- np. okradanie w nieskończoność sklepikarzy w SF -
od pomysłowych sztuczek, dzięki którym Falle wciąż
są na ustach tysięcy fanów - np. otrucie prezydenta,
czy też wcześniejsze wykonanie questu z Navarro, w
celu zdobycia PA; cóż w tym złego, jeśli gra dopuszcza taką
możliwość? między oszustwem a twórczym myśleniem
jest znaczna różnica, a i żeby oszukiwać należy dość
solidnie poznać grę.