A jesli chodzi o najwyższego kapłana (morpheusa) to jak z nim pogadać? Mam tą fioletową togę "dzieciuf", ale mroczni i tak we mnie nawalają. Jak nie zostać rozpoznanym?

A katedrę da się rozwalić w inny stary, ale jary sposób:
Dostajesz się do bractwa, zjeżdżasz na 4 poziom (chyba) i gadasz z vree. Ona daje ci holodysk, wczytujesz go oczywiście i już wiesz, że mutanci są bezpłodni. Teraz tylko oznajmić to masterowi- powiedzieć, że jego plan ma usterkę, wyjawić problem i powiedzieć, aby poradził się mutantów płci żeńskiej

A ja mam jary sposób na tych co piszą dwa posty pod rząd - ostrzeżenie.
Squonk