W pewnym momencie pojawił się problem z Marcusem. Mianowicie gdy wchodze do Vault City ochrona mnie nie wpuszcza poniewaz w VC jest zakaz wstepu dla Ghuli. Marcus nie jest Ghulem ale mniejsza o to. Problem pojawia sie gdy prosze go aby zaczekal na mnie, on odpowiada ze postoi sobie i zajmie sie czym na swoim ramieniu (??) nie pamietam jego kwesti ju z dokladnie. W kazdym razie po rozmowie z nim on wyciaga Guna i pruje do mnie ile wlezie..
Czy ktos juz miał taki problemi jak z tego wybranc ??

Mutanty również nie mogą przebywać w Kryptopolis (w ang. wersji Valut City), zakaz dotyczy wogóle wszystkich nieludzi. Najlepiej zostaw go przed pierwszą bramą miasta na podmurzu .

tak tez probowalem... ale mimo to Marcus po rozmowie ze mna zaczyna do mnie strzelac...

Hmm, a jesteś może łowcą niewolników, berserkerem, dzieciobójcą czy czymś w tym rodzaju? Może to być jakiś samarytański zapęd Marcusa, który ma w końcu wielkie serducho

jestem "tylko" made manem rodziny wright no i championem aleto chyba nie powinno miec wplywu... nie jestem tez od niczego uzalezniony .. a jego tekst to cos w stylu bede tu stal i zaciskal imadla (??) /chodzi mu pewnie o jego wielkie lapska) na swoim ramieniu (z US tighten the vises <--- nie wiem co to dokladnie znaczy moze jakis ichni slang ??)

w kazdym razie nie znajduje przyczuyny tego stanu jak na razie...
jakies pomysly na dostanie sie do VC ?? nie chce sobie odmawiac calkiem sporej ilosci xp-kow wiec jednak wolalbym tam wejsc (pozbycie sie marcusa tez nie jest jak na razie mi w smak)...

Więc zasadnicze pytanie: Jakiego używasz patch'a?

1.02 z ekranu startowego gry (z pliku readme 1.02d) z tego co pamietam sciagnalem go z 13 Schronu wlasnie ...

hym... no to standard... a próbowałeś go zostawić w innym mieście? Bo to, że on do Ciebie strzela chyba nie ma znaczenia że akurat jesteś w Vault City... Jeżeli w innych miastach tez bedzie strzelał to ja bym trochę pograł, zrobił jakies dobre uczynki i może przestanie... a moze wystarczy zapisac grę w jakims innym mieście, zamknąć załadować - moze coś da... choć na ogół z takimi bug'ami to ja sobie radziłem niestety cofając się do jakiegoś sejwa gdzie bug'a po prostu jeszcze nie było.

probowal sejwowac w miastach gdzie moj status jest Idolized, zrobilem tez w miadzy czasie maly rajd na S.A.D. i nawet skoczylem do Cat's Paw na "oral costam".. niestety, Marcus dalej zaciska swoje imadła ( i wali do mnie...
no to moze w takim razie znajdziemy jakis patent na wejscie do VC z mutantem...

Probowalem nastepujacego zagrania, podlozylem plastik straznikom wejscia do kieszeni, oddalilem sie na krotka przechadzke, po powrocie zastalem dwie mookre plamy, niestety wtedy nie da sie otworzyc drzwi do VC, a pamietam ze gdy rozwali sie ich w otwartej walce to wejsc mozna spokojnie, tylko ze wtedy cale miasto we mnie wali...

Kiedy wchodzisz do miasta i pojawia ci jego mapka z wyborem lokacji możesz nacisnąć cyfry od 1 - 4 i znajdziesz się w:
1 - podmurze,
2 - część miasta ze sklepami, więzieniem itp.
3 - ratusz (tam jest pierwszy obywatel, radny McClure itp.)
4 - krypta,
Niestety jeśli będziesz miał ze sobą jakiegoś nieludzia to obywatele podniosą wrzask i mogą cię zaatakować, więc ta wiedza nic ci nie da .

Bzdura Mutancie. Z mapy można dostać sie tylko na podmórze albo wewnętrzne miasto (tuż przed bramą). Aby przemycić do środka mutanta musisz być Kapitanem Straży albo zastosować trik: odłączyć mutanta, otworzyć bramę, przyłączyć mutanta.

Wracając do problemu. Marcus ma chyba niezły bałagan w skryptach gdyż w wersji innej niż 1.2 miał różne inne akcje typu atakowanie kogo popadnie (nie chciał wyjsć z trybu walki). Problem z którym się spotkał MaciaS nie jest mi znany, jednak może mieć to związek właśnie z usterkami skryptu. W takiej sytuacji raczej niewiele da się zrobić. Chyba tylko wczytanie poprzedniego save'a może pomóc.

Weź mi tu nie opowiadaj głupot Kwiatmen666 . Jak jesteś na mapie Kryptopolis i naciśniesz na klawiaturze cyfrę cztery, to znajdziesz się na pierwszym poziomie krypty . Robiłem tak wiele razy .

Ja tym sposobem dostawałem się do krypty VC, ale tam też mi Marcus szalał. Strzelał do ludzi w krypcie, na drugim poziomie wprawdzie nikogo nie ma, ale co chwilę włączał mi się samoczynnie tryb walki. Ten problem który został poruszony z agresją Marcusa może wynikać z prostej przyczyny: Podczas którejś z wcześniejszych walk mogłeś go przypadkowo postrzelić. Jako twój sojusznik nie będzie raczej miał do ciebie o to żalu ale już jako neutralny NPC to co innego. Bug polega na tym, że NPC bywają czasem pamiętliwi i będą czekać na swoją okazję by w końcu zaatakować po chwilowym odłączeniu od drużyny. Pamiętam że miałem z tym problem z Ian'em w F1. Jeśli o to chodzi to wczytaj save'a sprzed postrzelenia go.

CODE

To nie jest bug, bo nie tylko ja tak miałem . Wiele osób o tym pisało. I działa to nie tylko w Kryptopolis ale w każdym mieście .

Kaptan Strazy ?? nie slyszalem o tym... Jest fakjtycznie taka mozliwosc?? Co do Marcusa to po kilkunastu roznych probach (i braku odpowiedniego save'a) wykonalem zabieg szybki i bezbolesny dla obu stron..... przepakowalem sprzet z jego barow do samochodu, i aby upiec kilka pieczeni przy jednym ogniu wykonalem od razu quest jednego doktora dotyczacy testowania lekarstwa dla super-mutantow (Doc byl chyba z redding)....

Hehehe... dobre rozwiązanie. Oko za oko... pewnie się zdziwił. )

edit: doc był z NCR

CODE

Weź mi tu nie opowiadaj głupot Kwiatmen666 wink.gif. Jak jesteś na mapie Kryptopolis i naciśniesz na klawiaturze cyfrę cztery, to znajdziesz się na pierwszym poziomie krypty wink.gif. Robiłem tak wiele razy wink.gif

To nie jest bug, bo nie tylko ja tak miałem cool.gif . Wiele osób o tym pisało. I działa to nie tylko w Kryptopolis ale w każdym mieście cool.gif smile.gif.

No jasne, że to nie jest żaden bug. Motyw z cyferkami działa u każdego i w sumie dobrze.. dla wtajemniczonych fajna rzecz.

Oczywiście, że to bug. Cyferki działają bo mają działać, ale tylko w przypadq obszarów zaznaczonych na mapie wejściowej do lokacji. A w Vault City masz tylko dwa - podmurze i miasto. Poza tym nie można tak po prostu sobie wejść do Krypty jeśli nie jest się mieszkańcem, więc tutaj łamane sa założenia twórców gry.

Kaptan Strazy ?? nie slyszalem o tym... Jest fakjtycznie taka mozliwosc??

Taa... "fakjtycznie" jest. Ale to nie temat do pisania o tym.

Oczywiście, że to bug. Cyferki działają bo mają działać, ale tylko w przypadq obszarów zaznaczonych na mapie wejściowej do lokacji. A w Vault City masz tylko dwa - podmurze i miasto. Poza tym nie można tak po prostu sobie wejść do Krypty jeśli nie jest się mieszkańcem, więc tutaj łamane sa założenia twórców gry.
Taa... "fakjtycznie" jest. Ale to nie temat do pisania o tym.

Hmmm.. jakby od tej strony patrzeć to może i tak, ale w innych lokacjach też tak przecież można. Krypta 15: Wciskając bodajże 4 przeniesie cię na pierwszy poziom krypty z tym że po pierwsze, nie ma tego zaznaczone na mapce a po drugie sposób przeniesienia jest dość dziwny bo ląduje się za ścianą skąd nie można wyjść i to właściwe dla mnie jest na 100% bug. Inny przykład to NCR ranczo Westina, chodzi mi tu o te gdzie można koło braminów spotkać gadające szpony, tam też nie da się wejść z mapki, a jedynie przez rozmowę z Westinem.

Aha i mam pytanie, czy według ciebie wciśniecie 0 gdy rozmowa z NPC się nie klei i ma za chwilę dojść do walki też jest bugiem?

Hmmm.. jakby od tej strony patrzeć to może i tak, ale w innych lokacjach też tak przecież można.

Wiem, ale nie zawsze jest to intencjonalnie zmontowane przez twórców gry.

Wciskając bodajże 4 przeniesie cię na pierwszy poziom krypty z tym że po pierwsze, nie ma tego zaznaczone na mapce a po drugie sposób przeniesienia jest dość dziwny bo ląduje się za ścianą skąd nie można wyjść i to właściwe dla mnie jest na 100% bug.

To, że można przenieść się prosto do Krypty też jest bugiem takim samym dokładnie jak ten w Vault City. Jeśli chodzi o miejsca startowe w całej lokacji Vault 15 to jest to jeden wielki bałagan wiec tam lepiej nie kombinować .

Aha i mam pytanie, czy według ciebie wciśniecie 0 gdy rozmowa z NPC się nie klei i ma za chwilę dojść do walki też jest bugiem?

Pierwsze słyszę o takiej opcji ale przed chwilą sprawdziłem to na kilq NPCach i wygląda na to, że pomimo przerwania rozmowy postacie zapamiętują to co im powiedział bohater. Pewnie w niektórych sytuacjach można wymigać się od przykrych konsekwencji rozmowy, wiec myślę, że opcja ta - mimo iż nie do końca przemyślana - nienadużywana przez gracza nie będzie żadnym oszustwem. Choć musiałbym się temu lepiej przyjrzeć i przetestować to na większej liczbie NPCów żeby wyrobić sobie solidne zdanie o 'wciskaniu 0'.

Rozwal Marcusa weż sobie Cassiediego który jest o wiele lepszy !! Problem z głowy !!

Biorąc Marcusa do drużyny musiałeś pomyśleć o tym , że Marcus ma swoje ,,wybryki,, i robi dziwne rzeczy !!
zależy też jaką masz wersje Fallouta Ja też brałem go do teamu a nagle patrze nie ma go , albo atakował dzieci !
Dlatego Cassidy z najlepszą bronią lekką będzie najlepszym rozwiązaniem

Pozdr

dlatego od paru dni paraduje juz z Cassidym ja w APA on w HPA z m72 i zbijamy staty na zadyme w enklawie...

PS. ile science'a mieliscie kiedy wyciagneliscie info o wszczepach bojowych z kompa w VC ?? ja ma cos kolo 105% i nadal nic...

Bo do tego musisz mieć 75% umiejętności doctor.

fiu fiu... no faktycznie jest to pewien problem....

nie ze jestem czepliwy i ze takie tam
po prostu zacytuje tutaj pewien punkt solucji z 13 S

"Przy dość sporym współczynniku nauki będzie można wyciągnąć z komputera (na pierwszym poziomie) dane dotyczące bojowych implantów "

Kwiatmen666 ma racje, to zależy od skilla doctor. Ciekawe kto ta solucję pisał

Oto, co pisze o tym najlepsza stworzona solucja:

"With Doctor 75% you can get information on combat implants from the medical database for 500 xp if you access it using Science."

No więc widzisz !!
I powiedz mi czy Cassidy nie jest lepszy od Marcusa !? Chciarz lubie scene jak z Marcusem wchodzi się do burdelu Za to Cassidy ma fajniejsze teksty A Cassidiemu też niezłe krytyki wchodzą !!
Jednym słowem , ciesz się , ze Marcusa już nie ma !

Ciekawe kto ta solucję pisał

Kto pisał, ten pisał. Błędy się zdarzają wszędzie ;]