scravengerFeb 23 2007, 11:33 PM
Otóż mam następujący problem: gdy chodze po gecko niektóre ghule atakują mnie bez powodu. Wydaje mi się że są 3 takie nadpobudliwe ghule: po jednym w każdej części gecko. Gdy któryś z nich mnie zauważy- rzuca sie na mnie a wraz z nim wszystkie pozostałe ghule w lokacji. Najbardziej wkurzajęcy jest ten, który stoi z giwerą w elektrowni w korytarzu za pierwszymi żółtymi drzwiami (nie da się go ominąć). Co ciekawe- gdy przechodze koło niego pierwszy raz nie atakuje mnie. Strzela do mnie dopiero gdy wracam po rozmowie z feastusem i to niezależnie od tego co mu powiem (feastusowi). Poza tym te narwane ghule walą do mnie nawet jak mam w gecko status: idolized.

Wydaje mi się, że to bug. Da się to jakoś obejść?
PS: Jeśli ta kwestia była już wałkowana to przepraszam i pokornie poddaję sie karze
hydroFeb 24 2007, 09:48 AM
A moze otwierales drzwi za pomoca lockpicka?
scravengerFeb 24 2007, 04:43 PM
Nie, zamknięte drzwi otwieram kartami.
Kwiatmen666Feb 26 2007, 08:28 PM
Taki bug faktycznie istnieje. Jednak aby go ominąć wystarczy nie kraść nic z domów zwykłych ghuli. Przynajmniej ja zawsze tak robiłem i było ok.
sasuke232Aug 14 2007, 09:52 PM
Otóż,mam problem...ghoule z Gecko zaczynaja mnie atakować! (mam status Akceptowany). Podejrzewam,że to przed Harolda,tego barmana.Grałem ciągle z nim w Tragica,aż nagle przestał grać bo "stracił swoje najlepsze decki"... wyhodze z baru i włącza się walka :/ Co robić?
ZingeroAug 15 2007, 02:27 PM
Prawdopodobnie Twoje podejrzenia są trafne. Wgraj save z przed zdarzenia i wsio. A tak po za tym, ten barman to nie Harold tylko Wooz.
Tommy_GunAug 15 2007, 05:53 PM
Prawdopodobnie Twoje podejrzenia są trafne. Wgraj save z przed zdarzenia i wsio. A tak po za tym, ten barman to nie Harold tylko Wooz.
Nie wydaje mi się. Sam grałem w Tragica i Ghoule ani razu mnie nie zaatakowały. Za to zdarzyło się, że nie tykałem tego "questa" i Ghoule atakowały mnie kiedy pojawiałem się w Reaktorze (dawno to było, jeszcze za czasów kiedy F2 był a CDA)
sasuke232Aug 15 2007, 07:26 PM
Wygrałem z Wooz'em 21+ razy bez żadnej przegranej.Potem coś gadał że Tragic to najgorsza gra na świecie i po wyjściu z baru ghoule mnie atakowały.
ZingeroAug 15 2007, 08:26 PM
Za to zdarzyło się, że nie tykałem tego "questa" i Ghoule atakowały mnie kiedy pojawiałem się w Reaktorze
Ghule zaatakują, jak wyłączysz chłodzenie rdzenia uranowego, jest taka opcja przy wpisywaniu programu naprawczego. A tak po za tym, myślałem, że z Woozem nie da się wygrać, tzn nie grałem z nim za wiele razy, ale przegrywałem z nim od razu za pierwszym razem a dalej on juz nie chciał grać
sasuke232Aug 16 2007, 08:04 AM
Ja nawet nie byłem w reaktorze,wychodze z baru i zaczynają we mnie walić...
scravengerAug 16 2007, 10:42 AM
Też miałem ten problem. To jest bug pojawiający się w niespatchowanej wersji Fo2. W każdej części Gecko (reaktor, miasteczko, złomowisko) znajduje sie jeden ghul który zaatakuje jak tylko zobaczy postać. Nie ma to żadnego związku z questami ani z reputacją. Radzę wgrać patcha 1.02 bo inaczej bedziesz miał problem z naprawą reaktora (chyba ze wybjiesz przy tym wszystkie ghule:) ).
RezroAug 16 2007, 10:50 AM
Jeśli już mowa o Bugach w Gecko to warto wspomnieć o złym zakończeniu po ulepszeniu reaktora (Nie wiem czy jest to Bug, czy było to planowane). Jeśli chce się dobrego zakończenia, to zadania od szczura robić nie można.
Ostrzegam bo sporo osób grając jako dobra postać, bezwiednie je wykonuje.
sasuke232Aug 16 2007, 11:22 AM
Też miałem ten problem. To jest bug pojawiający się w niespatchowanej wersji Fo2. W każdej części Gecko (reaktor, miasteczko, złomowisko) znajduje sie jeden ghul który zaatakuje jak tylko zobaczy postać. Nie ma to żadnego związku z questami ani z reputacją. Radzę wgrać patcha 1.02 bo inaczej bedziesz miał problem z naprawą reaktora (chyba ze wybjiesz przy tym wszystkie ghule:) ).
Ja posiadam cały czas wersję 1.02...gram w F2 od 2lat i nigdy mnie żaden Ghoul w Gecko nie zaatakował 0_o (wtedy olewałem Tragica)
scravengerAug 16 2007, 11:46 AM
A atakuje cie każdy napotkany ghoul czy tylko niektóre?
ZingeroAug 16 2007, 12:08 PM
A odchodząc lekko od tematu to jeden ćpun w Den mnie zawsze atakuje, ale nie jak tam zaglądam za pierwszym razem tylko kiedy wróce po wykonaniu grubszych misji jak Lara vs Tyler i Me vs Metzger. Koleś jest tak nawalony Jetem że uderza mnie chyba pięścią z 15 razy. Wyeliminowanie go to bułka z masłem, reszta miasta nas nie atakuje. Też tak macie? wersja zpathowana.
sasuke232Aug 17 2007, 12:06 PM
A atakuje cie każdy napotkany ghoul czy tylko niektóre?
Tylko niektóre.
A odchodząc lekko od tematu to jeden ćpun w Den mnie zawsze atakuje, ale nie jak tam zaglądam za pierwszym razem tylko kiedy wróce po wykonaniu grubszych misji jak Lara vs Tyler i Me vs Metzger. Koleś jest tak nawalony Jetem że uderza mnie chyba pięścią z 15 razy. Wyeliminowanie go to bułka z masłem, reszta miasta nas nie atakuje. Też tak macie? wersja zpathowana.
Ja tak nigdy nie miałem.
SquonkAug 22 2007, 09:57 AM
Używamy opcji SZUKAJ - nie dublujemy tematów. Szukanie nie boli - dublowanie już tak.