Kiedyś było legalne posiadanie kopii ale własnej gry a nie czyjejś, ściągniętaj z netu. Niestety teraz już chyba jest nie legalne nawet robienie kopii zapasowej swojego oryginała... choć prawdę mówiąc nikt by się chyba o to nie czepiał (sam robię kopie zapasowe moich gier bo z czasem są kompletnie porysowane płyty).
Co do oryginalnych, anglojęzycznych wersji to radzę regularnie sprawdzać Allegro... Może kiedyś będę sprzedawał swoją za 10000 zł.

Heh, ale tak serio to można tam trafić na sporo oryginałów. Często są w kiepskim stanie lub bez pudełka, ale czasami zdażają się ideały - te jednak potrafią szybko znikać. :]
Jeśli chcesz mieć wersję pachnącą świerzością no to chyba musisz sprawdzić te wersje w dużych pudełkach co są w Empikach (chyba jeszcze)... choć nadal nie wiem jakie to wersje gry. Jeśli to nie wypali chyba zostaje Ci czekanie aż CDP zaoferuje gdzies na swoim sklepie internetowym wersję Falla ANG lub kupienie takiej wersji za granicą - to ostatnie niestety wymaga karty płatniczej i dużego samozaparcia czasem.
EDIT: Ale jak by nie było, nie ma co nażekać na obecne wersje Falli... Przecież CDP stanął na wysokości zadania i nie spolszczył głosów postaci i np. Marcus gada jak Marcus a nie jak krasnoludek (...ah ta lokalizacja Tacticsa...

).
EDIT2: Co do sprawy Interplay'a. Nie ma się co litować nad Interplay'em że jest bezbronny itp. Sami są sobie winni za kreatywną księgowość. Co prawda kłopoty finansowe mogli mieć przez piractwo, ale ukrywali je jak mogli przez co oszukiwali swoich udziałowców. Upadek Interplaya może nie należał się wszystkim podległym mu firmom które stworzyły wspaniałe gierki zpiracone pewnie z miliony razy, ale samemu wydawcy należała się taka kara w 100%. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
EDIT3: Tak nawiasem mówiąc nie namawiam tym ostatnim editem do piracenia gier Interplaya by już nie zarabiał. Przecież jeszcze jest CD Projekt który od lat wydaje Fallouty w różnych wersjach, a są to przecież bardzo późne reedycje już.

W ogóle to najlepiej... Życzę wszystkim kupienia oryginalnego Fallouta 3, by jego twórcy na prawdę zarobili na tej grze, a firma Bethesda zaczęła myśleć o Falloucie 4. Podejrzewam, że "trójka" może być grą kontrowersyjną, ale już dalsze wersje jesli się dobrze sprzedadzą mogą być coraz lepsze. Gdzieś czytałem... chyba w jakimś wywiadzie właśnie z kimś z Interplaya, że średni czas produkcji bardzo dobrych gier to około 2 lata i niestety bardzo często firmy bojąc się nowych tytułów (lub po prostu z braku funduszy) skracają czas produkcji do roku lub sześciu miesięcy. To daje sporo do myslenia. Przykład: Bardzo podobała mi się gra X2: The Threat, ale jej produkcja została urwana jakby w połowie przez co wszyscy co w nią grali byli cholernie wkurzeni. Ale zaraz po roku wyszło X3: Reunion które z miejsca kontynuuje urwaną historię i jest kilka razy lepsze mimo iż X2 było super.
Edit4: Czas produkcji Fallouta 2 to ok. 2 lata jak by co.