moj pomysl skompletowania mozliwie silnej druzyny mozliwie jak najszybciej spalil na panewce. chodzi o zdobycie psa w kontekscie utrzymania w druzynie sogga (zal tlumaczenie ale mniejsza). chcialem dostac sie do ashbury na 5 poziomie a jak wiadomo podroz przez pustkowia to pewna smierc wiec wybralem pociag. jako ze pociag jest drogi, kazalem druzynie czekac na dwrocu i samemu ruszylem w podroz. psa dolaczylem ale nie chcieli mnie wpuscic z nim do pociagu, wiec udalem sie w droge pieszo. potrwalo to kilka dni, wiec kiedy pojawilem sie na dworcu w tarancie, czekal juz tylko wierny virgil. GDZIE SIE PODZIAL SOGG? (bo w ZW go nie ma )
Sogg MUSIAŁ się udać do jakiejś karczmy . Nie mam pojęcia gdzie , mi sie zawsze pojawial w ZW .DROGA? ŚMIERĆ? ... koleś ,ja na 5 lvl miałem 1000 złotych monetet ze śmieci właściwie . a tobie szkoda 3 x 75 ... Piesek rox ale podróż przez pustkowia na 5 lvl to sposób na exp nie na śmierć .