Moje pytanie w tym temacie jest następujące - gdzie po raz pierwszy spotkałeś się z grą diablo...piszcie tu gdzie pierwszy raz zagraliscie itd.

Ja na przykład zobaczyłęm tą gre u kolegi i zagrałem, grałem z godzine i mi się spodobało a po tygodniu czasu miałem już orginałą
Ja pierwszy raz zagrałem w diablo na "plejaku" (w pierwszą czesc).Niestety trafiła mi sie wersja po rosyjsku i nie wiele rozumialem . Diablo II pierwszy raz zobaczylem dopiero u mnie na kompie, przedtem nawet screenshota nie widzialem
najpierw zobaczylem 1 u kumpla potem 2 sam sobie zalatwilem ale dlugo nie mogle pograc bo sie roz >>>>>
Ja dwojke u kumpla zobaczyłem i se na drugi dzień juz skołowałem A w jedynke grałem po premierze dwojki wiec mi sie nie spodobała.
Ja D2 zobaczyłem po raz pierwszy jak pewien pan, BENITO grał w Śmieszną gre patrzylem sie przez 2 h i opowiedzialem o tej grze kumplowi, tan zaporzyczyl demkiem i D2 bylo bardzo trendy na podworku ^^

teraz to jush nie to co kiedyś... teraz gram tylko z one frindem z podworka... pozdro dla niego
Ja sie poraz pierwszy z Diablo spotkalem w kafejce poprzez czysty przypadek
strasznie mi sie nudzilo w kafejce
i patrze ze jest jakas gra i jest plyta w srodku chyba to byl rok 2001 i bylo to klasyczne diablo II i nie wiedzialem jak sie w to z poczatku gra patrze jest jakis umiesniony koles na ekranie(postac barba) wiec mi sie spodobala i zaczolem nia grac tak mi sie spodobalo ze jak wyszedlem to caly czas myslelem o tej grze ale niestety zapomnialem jak sie nazywa wiec niepamietalem o tej grze az do 2004 jak wpadlem na chwile do kumpla bo zwialismy z lekcji i on mi pokazal Diablo II z dodatekiem i zaraz chwile potym przypomnialo mi sie to jak gralem wiec caly czas u niego siedzialem i gralem w diablo oczywiscie barbem pozniej zapamietalem tytul gry i chcialem sobie tez taka skombinowac az nagle moja siostra pokochala takiego super kolesia co mial ojca co mial kafejke i mi zalatwil to dieblo za darmo i tak caly czas gram w diablo dzieki niemu.Teraz u mnie w klasie w diablo graja ze mna5 osob w klasie.

Pozdrawiam
Ja pierwszy raz z diablo mialem styczność u mojego brata. Włączylem i wybieram postać. Biore nekromntę bo najbardziej podobny do wiedźmina . Niestety za pół godziny miałem jechać do domu więc doszedłem tylko do krwawej orlicy . Diablo jest kól i nic tego nie zmieni
ja zaczęłem przygode z diablo jeszcze na PSXie ( diablo 1 ) a potem diablo 2 musiałem oczywiście też mieć i tak też się stało
D I po prostu braciak przyniosl do domu jak mialem okolo 8 lat (4 lata temu chyba) i zaczelem se w to grac. Tak gram i gram (bez dzwieku bo wtedy sie takiej muzyki balem ) Wciagnelo mnie to tak bardzo, ze przeszedlem w 2 dni ;]
Troche potem zobaczylem jak kumpel w cos gra. Przypominalo mi to Diablo wiec spytalem "Co to za gra?", a on odparl "DII" Na poczatku twierdzilem, ze DII to lipa a DI ROX! Jednak gdy porzyczylem i wgralem zmienilem zdanie Tera mluce prawie cale dnie na BN i jest cool. Co tu duzo mowic... chyba wiecie jak ta gra wciaga nie ?
Ja zainstalowalem demko z jakiegos cd i koniec swiata mosze to miec no i mam
Ja pamietam ze jedynke u jakiegos goscia ( nie wiem czy mialem wtedy kompa ) i nie zbyt mi sie to podobalo, dwojke widzialem u kumpla do ktorego czesto chodzilem i pamietam ze wystraszylismy sie jak andariel cos rzekla a takze jak znalazlem wiesniacza korone i sie bardzo podniecilem chcocirz za bardzo nie wiedzialem co to jest pozniej rzecz jasna musialem porzycz ale mi nie chodzilo wiec zalatwilem demo i gralem tak tym barbem ze az mi sie rzygac chcialo tylko do krawej orlicy ale jak juz kompa wymienilem to byla masakra
cale dnie sie gralo ale i tak najdalej doszedlem do 2 aktu koszmar.
Dobra chyba juz nie na temat pisze i jeszcze dostane jakies ostrzezenie:P
Ja pierwszy raz zagrałem w D2 lod u brata .
Za bardzo to ja sie nie rozpisałem:D
Ja widziałem u kumpla ale nie grałem bo myślałem że to beznadziejne ale koło roku temu zagrałem u siebie i szał grania dzień i noc.
kiedys duzo na poczatku jak wyszlo d2 sie mowilo, my z kumplem nic nie wiedzielismy ze to takie g00d, potem skolowalismy demko z cd-action na poczatku bylo takie do bani, mowilem ze sprute i wogole, potem sie wciagnelismy i kumpel zalatwil ze stadionu podstawowa wersje d2 bez muzyki,filmow hehe takie jednoplytowe, i potem juz lod i dlugie noce... niedawno cbn noi sie gra
W diablo 1 gralem na Playstation u siebie na chacie, ale sam nie wiem jak sie zetknalem z nia.A Diablo 2 zobaczylem w kafejce i mi sie spodobala i zaczalem grac i stalem sie maniakiem ;-)
Niecały rok po premierze miałem w domu Diablo 1... chyba jeszcze P 100 miałem... a strach było grać wieczorem, taka muza straszna
Jakoś pod koniec 2000 roku dorwałem gazetke z gierkami no i tam przeczytałem opis gierki było tez demko wiec sobie zainstalowalem i przeszedłem krwawą orlice bo tylko tyle mozna bylo. Bylem pod takim wrazeniem tej gierki ze zalatwilem sobie pelna wersje. Gralem tak z rok. Pare dni temu odkurzylem plytki i sobie zaczalem grac...
Hmmm ... pierwszy raz mialem stycznosc z DII u kuzyna , 3 lata temu. Wpadlem do niego w lipcowe przedpoludnie , zobaczyc co robi. Oczywiscie , pykal w DII . Zaraz potem puscil mnie do kompa , wytlumaczyl zasady i zaczalem "pocinac" (wtedy jeszcze barbem , bo wolalem dac mocno po gebie , niz przyzwac szkielety i poszczuc widmami)... Kupilem sobie razem z dodatkiem i masakruje do dzis ... I lOvE tHiS GaMe .
Ja tam z diablo 2 zetknąłem sie u mojego kuzyna. Widziałem jak wymiatał nekromantom. Poprosilem go aby przegrał mi tą gre na plytke no i mam i nie żałuję
Ja z diablo 1 zetknolem sie gdy mialem 6 lat (tera 12)A z diablo 2 gdy mialem 7 lat 1 rok temu kupiłem se oryginala d2 lod Tera gram na cbn ZAAAAAAAAAAAAAAKOCHALEM SIE W NIM CHOCIAZ MALY JESZCZE JESTEM !!!!! ale ostatnio mam problemy z netem i nie moge grac fuck!!!
Styczność z Diablo 2 pierwszy raz miałem pod koniec 2001 roku [chyba dobra data, bo dokładnie nie pamiętam]. W każdym bądź razie było to u kolegi. Na początku gierka raczej nie wywarła na mnie piorunującego wrażenia, ale po po powrocie do domu zainstalowałem ją. Pierwsze problemy polegały na tym "jak naprawić ten nadruszony kamień" i temu podobne, ale z czasem dało się wszystkiego nauczyć [jak ze wszystkim]. Po kilku miesiącach zacząłem zabawę nad stroną i w taki sposób powstała Tawerna Diablo 2
--------------------------------------------------------------------------------
Tawerna Diablo 2 => www.tawerna.diablo2.phx.pl <= Tawerna Diablo 2
mi Diablo pokazał sąsiad ... coz, wiem ze to dziwnie zabrzmi, ale on "zyje" z Diablo ... jak sie z nim pogada to wychodzi na swiatlo dzienne pare CIEKAWYCH SZCZEGUŁÓW ... on potrafi wyjsc samym diablo na miesiac nawet 3 tys. zl. ale coz, czasami wyjdzie tylko 500 zl ... wiadomo, zawsze sie odklada treche kasy na czarna godzine, ale to jest niesamowite ile ludzie potrafia wydac zeby ich dzieci i nawet one same zeby byc "kims" na bn ... ale nie myslcie ze on ma kaprysna zanke i stadko bachorkow, jesli chodzi o szczerosc to mieszka sam i dlatego dosc dobrze mu wychodzi, jednak mimo wszystko nie chcialo by mi sie tyle siedziec przed 1 gra ... ale jezeli robi to, co chce i jeszcze ma z tego nie najgorsze pieniadze to chwała mu za to
Pierwszy raz widziałem Diablo II u kolegi jakieś 3 lata temu na jego P166 i 128ram(ale sie cieło). Grał wtedy amka i zabijał Diablo. Gra była całkiem fajna. Potem sie koledze znudzilo i przez rok zapomniałem o tej grze. Kiedy mi sie przypomnialo o Diablo, pożyczylem od kumpla płytki dał mi też LoDa. Pamietam mojego pierwszego druida do dziś.
Ja z DII mialem stycznosc w moze nie wiem 2000 roku. brejdak pozyczyl od qmpla i nie pozwalal mi grac , az wkoncu sie wkurzylem i zagralem i tak mnie wciagnelo ze sie odkleic od krzesla nie moglem.... oj chyba juz nie na temat
To byl piekny sloneczny dzionek roku 2000.
Z kumplami zwineliśmy klucze do sali komputerowej
w ogolniaku a jeden z nich mial plytke z Diablo!!!
Gralismy do puki nas nie przylapali
To byly lata
z diablo mialem stycznosc u kolegi wtedy sam nie mailem kompa ale jak kupilem to sobie pogrywalem bylo to ho ho ho dawno
Ja zaczolem grac kiedy razem z kumplami szukaliym wspolnej gry przez tcp/ip ... Daiblo to bylo super rozwiazanie az do dzis
Mi diablo 2 kupiła bogatsza ciocia. Było to niewiele przed wyjsciem gry. Wtedy grałem na singlu i w nią grałem bo grałem , jednak po dostaniu i załaczeniu internetu zaczełem grać na BN. Tam mnie to wciągneło i teraz pykam zawodowo
Pierwszy raz zobaczyłem ją u kolegi i również u Niego pierwszy raz zagrałem
ja zobaczyłem diablo 2 u kumpla siedzialem u niego godzinami patrzac sie jak on gra(wtedy nie mialem jeszcze kompa).
jak starzy mi kupili kompa to odrazu zasysnelem od kolesia i pykalem dzien i noc.
dobrze ze to byly wtedy wakacje to mozna bylo postukac
Ja zagrałek u kuzyna a po dwóch dniach już pykałem u siebie na kompie
No ja raz zobaczylem u kumpla, mowie a zobaccze u siebie i jeszce tego samego dnia juz mialem cieplutkie diablo na chajzie ;D
ja u kumpla pierwszy raz zagrałem to było jeszcze w hmm... w ktorym to roku było nie pamietam
Ja pierwszy raz zagrałam w Diablo II (ang. bez LoD) jak byłam w kumpeli. Ona gdzieś wybyła a ja (miałam może wtedy z 8 lat) zaczełam przeszukiwać zawartośc dysku i "przypadkiem" wlazlam do katalogu jej brata i stało sie ! Zklikałam ikone (bez skojażeń) i cupałam może z 3h bez przerwy, a gdy musiałam iśc do domu "pomolestowałam" jej brata żeby dał mi CD z tą gierką.
Ja pierwszy raz grałem w kafejce internetowej.
Hehe to było dwa lata temu. Dokładnie. Też było lato a ja akurat nudziłem się w domciu. Pomyślałem, żeby spróbować może pograć w coś nowego. Chociaż Diablo2: LoD akurat nowe nie było, za to granie w nie po sieci dla mnie już owszem tak. I tak gram do dziś z przerwami, gdzie od czasu do czasu wchodzę na konto żeby odchaczyć limit dni czy popykać sobie. W końcu nowy patch wyszedł to może pogram dłużej niż miech.
Ja po raz pierwszy w Diablo 2 zagralem u kolegi wiernego fana d2
Pierwsza czesc poznalem u kuzaja jak przyszli do niego kumple i zaczeli po LAN'ie czaskac.Drugą jak bylem na bazarze jednym w Poznaniu(heh juz go nie ma bo same piraty byly ) kupilismy za kilkanascie zl i sie podnicalismy wszystkim co bylo w gierce hehe...