Mieszkam na wsi
w okolicy nic się niedzieje
dlatego ja i dwaj koledzy wpadamy czesami na naprawde głupie pomysły
ostatnio wzieliśmy pistolet na kapiszony (ten co robi dużo chałasu ale nie strzela) i "nabiliśmy" na niego stalową rurkę
strzelaliśmy gwożdziami do styropianowej płyty (2cm grubości), powstawały małe wgłębienia
ale nam było mało więc dodaliśmy naszej ulubionej mieszanki
saletra potasowa + cukier (1:1)
płyta została przebita na wylot, a rurka oderwała się i poleciała na 3m
o mało co nie przewruciłem się z odrzutu!
oto spożądzony przezemnie schemat:

uwaga: należy włożyć rękawice i osłaniać twarz
ps. kiedyś już mówiłem że ja i moi koledzy to kiepy
fajne
popracuj nad czymś wytrzymalszy i zrób fotki jak możesz, chętnie to wykorzystam

btw rowery też składasz? ;>
heh...ja to chyba będę niedługo fachowo zatapiać komórki Już drugi raz komórka wpadła mi do wody itp. Pierwszy raz był w ,,lany,, piątek pojechałam do rodziny i jak mnie do wody wrzucili(zresztą z wszystkimi to zrobili ) to oczywiście z komórką w kieszeni zaraz zaczęła się szybka ,,reanimacja,, i jakoś chodziła ...drugi raz był niecały tydzień temu...tym razem komórka wpadła mi do...rosołu (możecie się śmiać ) tym razem ,,reanimacja,, nie pomogła---może z powou za bardzo popieprzonej (czyt.doprawionej:P) zupy Kto wie??może otworzę jakiś serwis ,, przytapiania,, komórek??

Pozdrawiam
Moja siostra cioteczna utopiła telefon we wrzątku. Czy jeszcze jakaś dziewczyna kąpała swoją komórke?

Athlann lepiej?
btw to nie było źle, zajrzyj na portale typu www.epuls.pl tam dopiero zrobi Ci sie nie dobrze.
Bez takich skrótów rodem z blogów nastolatek, bardzo proszę.
Ostatnio kolega stwierdził że zrobi granat z benzyny i butelki
Zamiast wziąść normalny lont zamoczył husteczke w benzynie (co za pajac ) na szczęście skończyło się na poparzonych palcach

ps. Moja siostra lubi słuchać muzyki w kompieli. Straty: 3 radia
nie peuls tylko epuls... hej, No Name - a nie skończyło się na utracie siostry?
nie peuls tylko epuls... hej, No Name - a nie skończyło się na utracie siostry?

Epuls, epuls, co nie mogła mi sie zdarzyć literówka?

Radio nie zabije człowieka, chyba ze będzie miało uszkodzoną ilozacje kabla przed wtyczką do radia. Jeśli chcesz zeby siostra miala przeżycia to nadatnij kabel, do samego druta, wtedy musi poczuć.
btw Ile ona ma lat?
siostra ma 24 lata
ale radio nie wpadło do wody tylko za bardzo na niego nachlapała
zniszczyła trzy, ale nie pod rząd, ona te radia tak męczy już od kilku lat
A to słabo, powiedz jej, zeby używała suszarki jak będzie siedziała w wannie, wtedy ją nieźle popieści.

Masz jeszcze jakieś ciekawe wynalazki, bo zastosowanie saletry znam od dawna?
http://battlefield.2006.patrz.pl
filmik zrobiony z komurki
ja kręciłem
Ja uważam, że ten film to wypał. Ci któży go widzieli z pewnością myślą to samo...
Z kumplem znaleźliśmy na polach kanister benzyny (prawie pusty) i postanowiliśmy rozlać resztkę do kubków (styropianowych) z zamiarem użycia tego jako rozpałki do grilla. Oczywiście kumpel zabrał to do domu i postawił nad piecem węglowym (dla bezpieczeństwa na aluminiowej tacce). Efekt - ogrzaniu benzyna rozpuściła styropian tworząc coś w stylu łatwopalnego kleju. Z powstałym w ten sposób środkiem łatwopalnym nie wiedzieliśmy co zrobić więc zabraliśmy ją na pola i za pomocą szpachelki zaczęliśmy zdzierać ów materiał (chcieliśmy odzyskać tackę i użyć jej jako tarczy łuczniczej).
PO zdarciu tej substancji uformowaliśmy ją w kule i poczekaliśmy aż stwardnieje. Mieliśmy później bardzo dużo zabawy odkrawając kawałki tej kuli i rzucając przez ognisko.Skończyło się to tzw. wypalaniem traw.Do dziś mam bliznę na plecach po tym jak mi się oberwało.
a ja mam taki fajny sakarabeusz, i mam też mnóstwo naboi do niego. Lecz UWAGA! Pozory mylą, ta broń jest naprawdę niebezpieczna!
Albo mama robi obiad, stoi przed kuchenką ja wchodzę i kładę jej martwego skorpiona cesarskiego na ramieniu, o mało ze strachu się nie przewróciła
Mało rozwijający ten temat jednak Zamykam.