Co sądzicie o najnowszym Gothicu oraz jego spolszczeniu przez grupę CD Projekt?

Grając w trzeciego Gothica miałem mieszane uczucia. Dużą wadą było zniszczenie klimatu poprzednich części, poprzez nowy system walki oraz zmianę wyglądu orków. Do tego czarowanie, OMG. Mimo to nie jest tak źle, bo w końcu mamy teren o wiele większy niż w poprzednich częściach, nie zaczynamy od "zielonego" i questów wciąż nie brakuje. Podoba mi się również dodanie respektu.

Teraz skomentuję spolszczenie: Podobno wystąpiło w nim wiele gwiazd polskiego show-biznesu (w dubbingu), jednak był tam jeden nie wybaczalny błąd. Zmienienie klimatycznego fonta "Gothic3" (http://rapidshare.com/files/3342727/Gothic3.ttf.html%3C/b%3E) na jakiegoś Ariala. W tej chwili cieszę się, że mam oryginalną, angielską wersję językową.

Moim zdaniem ocena tej gry jest czymś pomiędzy "syfem jakich mało" a "najlepszą RPG". Po prostu: żadnym z tych statusów nie można opisać kolejnej gry Piranha Bytes.

No, rozpisałem się. Zróbcie to samo
Gothic III jest wspaniałą grą. Owszem zdarzają się błędy, ale są one w większości, jak nie wszystkich grach. Na mnie wrażenie zrobiła grafika i nowy system walk. Za to zgodzę sie z iksde, że orkowie zmienili się na gorsze.
Według mnie, gra zasługuje na ocenę jaką dostała w Cd-Action, czyli 9/10.
Moim zdaniem gra jest naprawdę bardzo dobrą ,,gierką,,...co prawda użycie magii, system walki pozostawiają wiele do życzenia---jak dla mnie za łatwe...praktycznie rzecz biorąc całą grę można przejśc ciągłym klikaniem LPM...ale to i tak nie zabiera AŻ TAK DUŻO z rozgrywki grafika-świetna, fabuła-świetna , ilośc questów-powalająca(ok.600 ), muzyka- można słuchac i słuchac:]...najbardziej dobiły mnie wymagania gry(naprawdę niebanalne --- wymagania MINIMALNE: Win XP,Pamięc RAM: 1024MB , Procesor - Intel Pentium 4 2 GHz lub Athlon XP , Karta Graficzna:128MB , napęd DVD-Room 8x , Wolna przestrzeń dyskowa: 4.6 GB ...a to tylko po to ABY WŁĄCZYC GRĘ:|...) ja problemu z wymaganiami nie miałam za wielkich poza kartą graficzną i RAM'ami, które i tak, i tak(RAM'y) miałam zakupione niedługo przed premierą...Widziałam jak gra ,,chodziła,, na karcie graf. 128 MB...istne piekło(i nerwy)...podczas pobytu w jakimś bardziej szczegółowym miejscu(chociażby, w którymś z miast) gra ,,przycinała,, się jak nie wiadomo co(!)...dodatkowo pokazywały się czarne plamy...ale gra mimo to nie ,,ostudziła,, zapału fanów do kupna kolejnego dzieła PB ja akurat cieszę się z posiadania EK(i wcale nie żałuję tego zakupu:P ) Gothic3 jest mimo wszystko świetną grą i...PB(Piranha Bytes-twórcy gry) szykują już do niej dodatek(a przynajmniej coś o nim wspominali:P)...interesujący jest też fakt, iż PB tworząc Gothica 3, zrobiło go tak bardzo ,,wyamgającego,, , bo myśleli, że technika komputerowa w roku 2006 będzie już na o wiele wyższym poziomie niż jest dotychczas i , że większośc osób będzie stac bez problemu na ten sprzęt...niestety mylili się, a na zmiany w grze było już za późno ( co zresztą widzimy...)

Ot taka moja mała opinia o grze...

Pozdrawiam
Ja niestety w "trójeczke" jeszcze długo nie pogram sobie. Niestać mnie, żeby kompa modernizować.
jednak nie pokoi mnie jedna rzecz, którą przeczytałem w recenzji, że Gothic3 jako gra jest wspaniała, ale jako kontynuacja sagi taki sobie...
Czyżby zniknął, ten klimat, który przykuwal mnie na nie zliczone godziny do kompa, z poprzednimi częściami???
fakt zapomniałam dodac...istotnie tak jest(ja przynajmniej to tak po części odczuwam grając w G3) , że zatracił trochę swojego klimatu...a wytłumaczeniem tego jest chociażby to, że po 2 dniach grania w G3, położyłam tą grę na półkę i zaczęłam grac w Fable (serio...) Fable przeszłam 2h temu i zamierzam ponownie grywac w Gothica...jednak mimo wszystko klimat nie jest ten sam...ale grę jednak warto kupic(i w nią pograc)...
przy okazji dodam do mojej poprzedniej wypowiedzi w tym temacie...trochę denerwujące jest też to, że gdy np. mamy się dostac do wewnętrznej części Montery(i innych zajętych przez orków miast) musimy zawsze robic dosyc sporo różnych questów aby ,,zasłużyc,, na wejście...na dodatek po wejściu do tego ,,tak długo oczekiwanego miejsca,, pogadamy przez kilka chwil z orkiem-szefem miasta i możemy albo pomagac orkom albo ich wybic...po kilku miastach staje się to trochę irytujące...

Pozdrawiam
A prawda to, że żeby wogóle zainstalować Gothica trzeba patcha walnąć?;/
Ja tam w Gothica III tez jeszcze kawał czasu sobie nie pogram, ale nie narzekam... mam w końcu sapera na windowsie:D
A prawda to, że żeby wogóle zainstalować Gothica trzeba patcha walnąć?;/



hmm...ja tam z instalką prawie nie miałam problemu...to PRAWIE- to mój windows XP nie miał jakiegośtam programu, który miał otwierac pliki DLL(czy coś takiego ) i musiałam skombinowac Windows'a Installera(nowszą wersję). Wszystko chodziło OK...
A z tym patchem to nie wiem...zależy jaka wersja?? może np. w Niemczech mieli ten problem, bo dajmy na to PB nie naprawiło danego błędu...przypomnę, że duuużo błędów w Gothicu 3 naprawiły dla nas- Polaków - osoby z CDP( i chwała Im za to! ) - które oczywiście oszczędziły polskim fanom Gothica wielu niecenzuralnych słow przy PC:]...

Pozdrawiam
Pogralem chwile u kumpla i stwierdzam, ze to zajebista gra, jednak brak tego klimatu Gothicowego, ale ja sie nie dziwie temu. Nie da sie odtworzyć, tego czegoś, co sie czuło na małym obszarze w zamknietej koloni z jedynki. W dwójce jeszcze troche było to czuć.

Grafika w trójce tez nie jest taka nadzwyczajna, IMO "Piranie" sie pospieszyły i wydały gre zbyt szybko, gdyby sie zajeli nad optymalizacja kody gry to mógłbym sie nawet pokusic o gre na moim sprzecie. Otoczenie jeszcze zasługuje na miano pieknego, ale postacie na to juz zasłuzyć nie mogą, wiem co pisze bo grałem na nawyzszych ustawieniach (dobre 2 godzinki) i żałuje, iz grałem, bo narobiłem sobie tylko smaku i bede teraz cierpiał...
Tylko WoW moze to pragnienie ugasić
Gra mnie nie zachwyciła , nie ma klimatu jedynki, system walki jest zaprojektowany dla pięciolatków. Walka sprowadza się do naciśnięcia w odpowiednim momencie LPM, irytujące jest przyklejanie się zwierząt do bohatera - wystarczy , że zwierze ugryzie raz , potem atakuje bez przerwy , a po chwili można zaobserwować spadek paska życia o połowę. Czasem zabicie wilka doprowadza do szewskiej pasji, można klikać po 20 razy , a wilk w tym czasie będzie sie cofał aż do momentu kiedy natrafi na jakąś ścianę. Wykonywanie silnych ciosów nie ma sensu , w momencie zamachu zwierze odskakuje, tak,że można sobie klikać po xx razy i tak nic to nie da. Kupcy nie mają już ciekawych przedmiotów do sprzedania , lepszej broni nie można kupić , do wyboru jest kilka rodzajów: miecz dwuręczny ,czasem jakiś kordelas + inny złom. Przez całą grę latałem z mieczem półtoraręcznym 110 obrażeń, żeby dostać lepszą broń trzeba otwierać po kolei skrzynie , które są dobrze strzeżone, grę kończy się na około 70 poziomie, nie ma sensu otwierać tych skrzyń, bo niby po co mi lepsza broń na końcu gry. Mogę ją sobie ponosić. Zanim dotrę do skrzyń to mam 65 poziom.Zakończenie to największy minus pokaz slajdów + bzdurne komentarze typu: został najmądżejszym z mądrych , najbogatszym człowiekiem świata itp.
Jaskinie , grobowce wyglądają identycznie , podobnie swiątynie korytarz w prawo i w lewo.
Questy są banalnie proste np: przynieś mleko z farmy, przenicę. Walki z npcami- wystarczy ,że kliknę pierwszy i już wygrałem. To najgorsza gra z tej serii. Jeśli ktoś lubił stary system walki strzałki + ctrl , który był świetny i intuicyjny , to mocno się zawiedzie na też grze. W obliviona nie grałem , ale z pewnośćią biję Gniothic 3 na głowę.

Nie można już rozmawiać z neutralnymi postaciami tak ja to było w poprzednich cześciach, mam na myśli npców z napisem obywatel, buntownik itp. Tak więc po podbicu miasta jest niedosyt , zwykle jakaś postać wtedy mówi coś w rodzaju" ocaliłeś nas wybawco i koniec.
Nie ma gildii , nie ma podziału na rozdziały , a główny quest dotyczy artefaktów, zbieramy je oddajemy komu trzeba, zabijamy albo orków , albo ludzi , nudząc się przy tym.
Orkowie zmienili się na gorsze, teraz są inteligentami z wysoko rozwiniętą kulturą , wolałem starych nieokrzesanych , wrogo nastawionych.
W Gothic 3 można grać, nie dorównuje poprzednikom. W tą grę można grać godzinami. Jednak AI, fabuła, liniowość są okropnymi wadami gry. O wymaganiach nie mówię, bo gry prawie zawsze mają tuz po premierze wysokie wymagania, a jak nie mają to zwykle są kiepskie . Wracając do grywalności, po jednym przejściu nie chciało mi się tego powtarzać, w przeciwieństwie do poprzednich części.

PS: Uwaga przez zbyt długie granie w G3 można zapomnieć jak się walczy mieczem w G1 i G2.
1W Gothic 3 można grać, nie dorównuje poprzednikom.
2W tą grę można grać godzinami.
3Jednak AI,
4fabuła,
5liniowość są okropnymi wadami gry.


1.Owszem
2.mhm
3.Prawda
4.Fakt. Właściwie z poprzednimi gothicami ma wspólne tylko kilka imion. Ale poza tym nie mam żadnych zarzutów
5.Przesadzasz. Wtórność to nie liniowość. Wiem, że wchodzisz pokolei do każdego z miast i robisz to samo(arena, zdobycie respa, wybicie orków) ale wcale nie musisz .

Coś ode mnie. Brawa za Nordmar dla PB. Świetnie zrobiony.
Coś czego nie lubię: BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUGIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII! Spotkałem tyle bugów, że chciałem sie powiesić. Podam tylko jeden przykład, który powie wam czemu niegrać
Postacie znikają z gry. Główni NPC wtapiają się w tekstury tak, że nie można z nimi gadać. Ten bug powoduje, że bez kodów(sam chciałem sięza nie zabić) gra jest niemal nie do przejścia(koleś prowadzi mnie do jednego z miast i nagle wchodzi w skałę, "Fajnie" - mówię).