Oglądałem.
Całe Anime trzyma wysoki poziom.
Ale wygląda trochę, jakby było jakieś niedorobione.
Miałem wrażenie, że w założeniu był to ambitniejszy projekt, ale być może zabrakło środków na dokończenie.
Cóż widywałem lepsze produkcje.
No możliwe, ja sie aż tak dobrze na kresce nie znam i wygląd ma dla mnie raczej niewielkie znaczenie:)
Ale jest w Hellsingu parę scen, które zapadają w pamięć. Np. Sir Integra wrzeszcząca na caly głos: "Alucard! Alucard! Alucard". Albo też sam Alucard w starciu z gościem, (nie pamiętam jak się nazywał) kiedy siedzi w tym swoim lochu, pije wino. Rozmawiają ze sobą i nagle obaj sięgają broń. Alucard wypuszcza z ręki kieliszek i zanim spadł on na ziemie obaj mieli już wycelowane w siebie bronie. Świetnie to wyglądało:)
Dla mnie to jakoś wybitne nie było.
Może dlatego, że po Ergo Proxy, jeśli chodzi o takie bajerki to nic mnie nie rusza.
Najbardziej urzekła mnie tam pierwsza akcja Re-L kiedy Monad spadał na nią.
Oraz w drugim epie akcja w centrum handlowym z Vincentem i Monadem, ale to tylko moje osobiste odczucia