YobeDec 28 2004, 03:13 PM
Idee fixe (Szpan łaciną, LOL) Tego tematu jest poznanie waszej opinii o tej dobrej (A może nie) serii gier. Mile widziane jakieś uzasadnienie... (To do nabijaczy).
Tommy_GunDec 28 2004, 03:17 PM
Icewind jest znośny.. Lubię pograć, choc ani jednej części nei ukończyłem. O wiele bardziej podoba mi się BG... Icewindy są całkiem niezłymi cRPGami, choć czasem podchodzą barzdiej pod Hack'n'Slashe, których zupełnie nie trawię. Ogólnie stoi na dużo niższym poziomie niż BG, choc dalej na całkiem wysokim...
KiedraDec 28 2004, 05:09 PM
Mnie do Icewindów przyciągnął napi "Forgotten Realms" na pudełku... jest to bardzo solidny cRPG, ale... ale brakuje mu "tego czegoś" (z całym szacunkiem dla fanów tej gry, to tylko moje zdanie)
FUFUDec 28 2004, 08:14 PM
Hmmm...to ja powim tak: Icewind Dale 1 jest całkiem fajny(szczególnie podobał mi się chory olbrzym na początku).Jedynka jest bardziej...ee...klimatyczna

Nie wiem jak to określić...może póżniej mi coś wpadnie do głowy...Dwójka jest dla mnie mniej ciekawa,ma gorszą fabułę i jak niemal każdy sequel nie ma tego co ma jedynka.Tego cosia dzięi któremu można grać godzinami.Co prawda obydwie są świetne,ale jedynka bardziej mi się podobała(i podoba nadal!)
Juman666Dec 28 2004, 09:38 PM
icewind dale rzadzi tylko ze cz.1 bo druga to nawt od baldusuw jest gorsza niby ma wiele zmian ("na lesiejsze":P) to mi nie przypadla
ale nr.1 jest super
wiec oceniam bardzo dobrze

bylo by swietnie gdybi nie icewind dale 2
Tommy_GunDec 29 2004, 05:22 PM
Nie chcę być niegrzeczny, ale mniej z tego posta zrozumiałem, niż nie zrozumiałem

Post jest napisany tak chotycznie i z takimi rażącymi błędami, ze trudno jest mi go zrozumieć... Ale o ile dobrze zrozumiałem, Baldura stawiasz o wiele niżej niż ICewinda (pierwszego), skoro piszesz, że 2 NAWET od BaldursÓ(!)w jest gorsza... A ciekaw jestem jak byś to uzasadnił, bo chyba jestes pierwsza osobą lubiąca bardziej jakąkolwiek cześć Icewinda od Baldura, jaką spotkałem...
OldieDec 30 2004, 10:58 AM
ID to tylko popłuczyny po BG....pograłem, skończyłem i zapomniałem...nie wiem po co miałbym do niej wracać, mam już dość zabijania;)
Kamil652Dec 30 2004, 06:52 PM
Ja mam pytanie dotyczące ID: Czy fabuła tej gry jest jakoś związana z fabułą BG?
Bo ja chciałem poznać fabułe BG od początku do końca i nie wiem czy załatwić sobie ID.
Pozdro!
Tommy_GunDec 30 2004, 08:15 PM
Raczej nie.. Już nie pamietam, bo grałem dawno i nie przechodziłem całego ID (z 2 tak sao), ale fabuła ID jest chyba przeniesiona o jakiś czas wstecz (względem Baldura) i rozgrywa sie na zupełnie innych terenach... Świat ten sam, ale na pewno nie zepsujesz sobie BG grając wczesniej w ID...
YobeDec 30 2004, 09:28 PM
Jeśli spotkałeś może Drizzta'Do'Urdena w BG1, to wiedz, że zdąża on właśnie do Doliny Lodowego Wichru.

. To daje pewien wgląd w sytuację. Dodam, że Drizzt nie zdąży...

. Ty go wyręczysz. A - Jeśli chcesz przenieść swą postać z Baldura do Icewinda... To czeka cię spore rozczarowanie. Nie da się.
Kamil652Dec 30 2004, 10:49 PM
Dzięki za informacje (obie)

. A co do przeniesienia postaci z BG to podobno można przenieść do NWN, tak??
IzualDec 31 2004, 11:48 AM
Ja jedynkę przeszedłem a dwójkę do ok. połowy bo był musowy format i save poszedł się gryźć. Uważam że gra jest świetna, lepsza od BG, ponieważ tworzy się w niej cała drużynę, a nie tylko jedną osobę i nie ma głównej postaci, której śmierć kończy grę.
Kamil652Dec 31 2004, 12:54 PM
Mi w BG bardzo podoba sie to że można "swatać" ze sobą postacie

. I wogóle te dialogi różne o przeszłości, sny, zdrada... Czy w ID też tak jest?? Bo gdy tworzy sie wszystkie postacie i nie ma głównej to chyba nie?
KarlxDec 31 2004, 04:45 PM
Icewind Dale to moim zdaniem dobra gra. Sam nie grałem w nią, ale widziałem sporo u kumpla i uważam, że jest fajnym "erpegiem" w którego warto zagrać.
Trudno mi coś powiedzieć więcej o dwóch częściach więc kończę

pozdro
IzualDec 31 2004, 05:40 PM
Mi w BG bardzo podoba sie to że można "swatać" ze sobą postacie

. I wogóle te dialogi różne o przeszłości, sny, zdrada... Czy w ID też tak jest?? Bo gdy tworzy sie wszystkie postacie i nie ma głównej to chyba nie?
CraagJan 3 2005, 07:55 AM
Ja też cenię Icewind Dale bardziej od Baldura. Icewind jest bardziej grywalne i się za szybko nie nudzi. Ja nawet przechodziłem obie części Icewinda dwukrotnie (za 2 razem trzyosobową ekipą).
Baldur ma lepszą fabułę i momentami lepszy klimat ale wlecze się niemiłosiernie.
MaydeRJan 3 2005, 06:45 PM
ID jest dobry ale nie lepszy od BG. Gralem w ID 1 i przeszedlem ja cala [= ale 2jki juz nie tykalem ( sam nie wiem czemu ). Gram dosc dobra fabule ale nie lepsza niz BG.Jedno czego zabraklo mi w ID to brak glownej postaci. Jednak jak sie ma glowna postac to jakos takos lepiej. PGlowna postac ma swoja przeslosc i jakis cel do ktorego dazysz razem z nia i przechodzac coraz bardziej te gre , coraz bardziej cie zaskakuje. A jezeli chcesz sobie stworzyc cala druzyne to w BG jest taka mozliwosc [= Wiec z mojej wypowiedzi mozna wywnioskowac ze BG roxuje [=
enigmatic666Jan 4 2005, 12:50 PM
mi ID II bardzo przypadla do gustu
przeszedlem ja dwa razy

za pierwszym na cienkich postaciach - zle dobrane cechy( tylko wskrzeszalem

)
a za drugim mogli sie bic samymi rekami

i szalalem innymi czarami

a w BG i ID nigdy nie gralem wiec

nie bede pisal co jest "lepsiejsze"
HamsterJan 4 2005, 09:54 PM
No dla mnie oczywiście Icewind Dale jest idealną grą, nie mogącą się znudzić

Jest to moja ulubiona gra i wydaje mi się ,ze lepsza od Baldur's Gate, aczkolwiek nie uważam, aby Baldur był zły

Icewind Dale po prostu mnie wkręcił i nie moge już z tego wyjść. Tych którzy nie grali jeszcze to zapraszam do spróbowania, nic do stracenia nie macie
UgmJan 7 2005, 11:46 PM
Niestety, Baldura ze wzgledu na jego pseudo-RPGowosc nie lubie jakos mocno, ale IW:D jest juz dla mnie gra po prostu slaba. Nie chodzi o to, ze w takie gry nie gra sie przyjemnie. Owszem, wciagaja, ale po przejsciu wcale nie czuje sie wielkiej satysfakcji. Sa mega-liniowe, z bardzo slabym rozwojem postaci (jak we wszystkich balduropodobnych), niemalze bez zagadek, z upierdliwym systemem save'ow, walk i bajecznymi rozmowami, ktore na nic nie maja wplywu i na ktore my nie mamy wplywu. Wole juz mordowac biedne koboldy wypakowanymi postaciami na terenie roznych lak, kanionow, a nie lodowych dolin czy jaskin. Fabula, jak zwykle - zawila (i ciekawie sie zapowiadajaca), ale poznaje sie ja, jakby sie czytalo (kiepsko czasem) napisana historie, zamiast przezywac ja z zapartym tchem.
Ogolnie: jak dla mnie przyjemna, ale strasznie plytka gra, jesli rozpatrywac ja w kategorii stricte cRPG.
Tommy_GunJan 7 2005, 11:59 PM
Hmm... To moze ja nie grałem w tego Baldura i mówię o czymś innym? Bo pierwsze słyszę aby Baldur miał biedny system postaci czy megaliniowe i beidne questy... Bardziej bym tak Diablo opisał... O ile w przypadku jedynki jeszcze jakoś jest to prawda, co z resztą mozna usprawiedliwiać na rózne sposoby, to nie bardzo wiem gdzie widać nadmierną liniowość i 'lewość' questów... Mi osobiście bardzo podoba się chocby to, ze jako mag mozesz posiadać kulę sfer, jako wojownik twierdzę, a złodziejem kierować gildią... Poza tym nie pamiętam tez, abym musiał z winy liniowości wykonać jakiegoś questa nie tak jakbym chciał. Owszem... Czasem nie mamy zbyt dużego wyboru (choć mimo wszystko te ograniczenia idealnie trafiają w to jak ja lubię grać) ale śmiem twierdzić, ze w kazdym RPGu z blizej dookreśloną fabułą tak jest...
A że jest to forum o ID, dodam, ze zawsze wydawało mi się, że podobnie jest i z tą grą, a odstaje ona po prostu pod względem fabuły i pomysłowości....
XXIJan 10 2005, 12:06 AM
Dużo lepszy IMHO był Icewind I. Kwestia dodatków o czymś tu świadczy, prawda ?
Zeby było śmieszniej - gra powstała właściwie jako coś tymczasowego, do rzucenia na rynek przed wydaniem BG II. I jak dla mnie, okazała się bardziej udana niż drugi Baldur...
Nie jest to najlepszy RPG z jakim się zetknąłem - zbyt linioowy, nastawiony tylko na walkę. Ale za to JAKĄ ... !
Klimat lokacji w grze jest niesamowity, podkreślony znakomitą muzyką. nadto klimatyczny, "brudny" interface i nie tak cukierkowate portrety postaci jak w Baldurze. Wszystko, od filmów przez muzykę po elementy interfejsu tak znakomicie pasuje do historii dziejącej się w zimie w cieniu potęznych, dzikich gór że warto poznać grę dla samego klimatu.
SilentJan 30 2005, 02:47 PM
Mo im zdaniem Icewind Dale 1 jest fajny ale nie wnosi tyle do zabawy co w kracinie Icewind Dale2 tam jest owiele lepiej kupcie Icewind Dale 2 i rozpocznijcie zabaw w bardzo Pieknych Krainahc Fantazy.
Tommy_GunJan 30 2005, 03:00 PM
...
Już gdzies komentowałem ^
Rzeczywiście Icewind Dale ma pewną przewagę nad BG, jednak jest to dla mnie za mało.. Jak na razie w BG2 walki jakie toczę bardzo mi sie podobają i nie pamiętam, aby w jakimkolwiek Icewindzie były one lepsze. Za to zgadzam sie z interfejsem i portretami może nie pasowałoby to w BG2 ale były one znacznie lepsze same w sobie... Co do muzyki - zupełnie ejj nie pamiętam, co świadczy chyba o tym, ze nie spodobała mi się aż tak jak np w BG, może to jednak również świadczyć o słabej pamięci

. Tak czy inazcej, Icewind wręcz odstraszał mnie i jak 'fan cRPGów' musiałem 'zmuszać' się do pogrania... Z Baldurem jest znacznie lepiej - zawsze chętnie wracam do serii (no może nie tak często i nie tak chętnie jak do eFek czy TES'a, ale jednak..)
ignusFeb 1 2005, 09:20 PM
ja sie wypowiem tak - dla mnie BG jest lepszy niz IWD. IWD1 dosc szybko mi zbrzydlo, bo wieksza czesc gry to lazenie i zabijanie... odpoczynek, podejscie kawalek dalej, rzucenie czarow, wygranie walki, odpoczynek, podejscie dalej...
d666Feb 19 2005, 07:03 PM
wedlug mnie obie czesci icewinda maja przede wszystkim swietnie zbudowany klimat. jak pisze radykal ugm, baldur jest "pseudo-RPGowy", a IWD jeszcze bardziej. otoz mi to wcale w grze cRPG nie przeszkadza, bo dla mnie gry komputerowe sa wciagajace z wzgledow INNYCH niz mozliwosc odgrywania postaci (zawsze conajmniej mocno okrojona). zarowno obie czesci bg jak i iwd 2 wciagnely mnie ze wzgledu na klimat i fabule (w iwd 1 gralem jak bylem maly. byla to wlasciwie pierwsza moja gra crpg i praktycznie nie mialem jeszcze pojecia o papierowym rpg - nie pamietam teraz zbyt wiele na temat pierwszego iwd, tyle ze sie fajnie gralo) a nie poczucie identyfikacji z bohaterem/bohaterami. dodam, ze fabula i akcja BG2 jest rownie liniowa jak w obu icewindach, tylko ze w baldurze jest sporo subquestow i pobocznych watkow. co do nieliniowoisci to chyba sposrod tych czterech gier wygrywa BG 1, ale dosc tych dygresji:).
w ankiecie wybralem bodajze, ze IWD to gra "bardzo dobra" i tak wlasnie ja oceniam (obie czesci, druga bardziej bo gram w nia teraz i wrazenia sa swieze). czynnikami dzialajacymi na korzysc gry sa klimat (budowany przez grafike, dzwiek, fabule i bajeczne rozmowy, w ktorych oprocz tekstu znajduje sie tez m. in. humor) i interesujace walki. czynnikow dzialajacych na niekorzysc nie ma (iwd skupia sie na walce i taka wlasnie te gre akceptuje). dodam, ze nie spotkalem gry, ktora ocenilbym lepiej niz "bardzo dobra" - kazda ma swoje zalety, ale nie ma gry, ktora by posiadala wszystkie mozliwe pozytywne cechy i dzieki temu bylaby doskonala:)
no i sorry za chaotyczny i niepoukladany post. jakby co, to nic dzis nie pilem, spoko.
argentMar 16 2005, 11:42 PM
mechanika gry wzięta z Baldursów jest (delikatnie mówiąc )do kitu -D&D 3 zastosowany w IWD2 daje o wiele lepsze możliwości.Czyli IWD2 rulez.A do tego IWD2 wcale nie jest taką wyrzynaniną na jaką wygląda(zobaczcie że preferowane są rozwiązania nie siłowe-więcej exp )
VoitekApr 7 2005, 07:10 AM
Icewind RULZz muzyka świetna grafa tesh znośna fabuła 9/10 (hociasz może to taki hack'n'slash bo cały czas 3eba walczyć

) ale gra jezd trutna. I odpowiadajcie na tematy typu: "pomocy, utknełem!" bo kazde info jezd przydatne jak sie utknie.
d666Apr 7 2005, 12:02 PM
przepraszam bardzo, zwykle takich postow nie komentuje i nie obraz sie voitek na mnie - przedstawiam tylko swa kulturna opinie:).
gdy chcesz wyrazic swa opinie na jakis temat, rob to tak, by innych nie bolaly od twego posta oczy. mimo iz wiekszosc userow nie przejmuje sie zbytnio wpadkami typu "jezd" nawet w wiekszej ilosci, to takie nagromadzenie bykow i brzydkiej stylistyki jednak razi. slowa "hociasz" nie znajdziesz w slowniku. poza tym to twoj pierwszy lub drugi post, dajesz nim swiadectwo o sobie... ludzie!
prosze aby ten post _raczej_ nie byl komentowany, bo imho nie ma sensu robic z tego dyskusji, to tylko takie przyjazne upomnienie:)
edit: dodam - kolejnej dyskusji o niczym, takiej jakich uswiadczylismy w dzialach bg i fo...
VoitekApr 7 2005, 01:40 PM
LOL może pomyślałbyś troche i zauważył że ja to specjalnie tak napisałem

To miało być nabicie z mojego qmpla ktory jest niemcem i tak czasem pisze

A ty nie móf odrazu że oczy bolą tylko zauważ że to nie przypadkiem.
d666Apr 9 2005, 03:17 PM
spoko, wiesz, ale pierwsze wrazenie nie pozwala stwierdzic ze napisales to specjalnie w ten sposob... jak widze taki post to mi sie wydaje raczej, ze ktos go napisal w 5 sekund i nawet na niego nie popatrzyl - a nie ma sensu sobie robic opinii usera, ktory tak pisze, nie?

a oczy mimo wszystko bola, niezaleznie od intencji:).
VoitekApr 9 2005, 07:39 PM
spoko, wiesz, ale pierwsze wrazenie nie pozwala stwierdzic ze napisales to specjalnie w ten sposob... jak widze taki post to mi sie wydaje raczej, ze ktos go napisal w 5 sekund i nawet na niego nie popatrzyl - a nie ma sensu sobie robic opinii usera, ktory tak pisze, nie?

a oczy mimo wszystko bola, niezaleznie od intencji:).
TrabaApr 9 2005, 10:02 PM
Pierwsza część przypadła mi do gustu, zresztą to był mój pierwszy cRPG, (bo D2 to nie RPG) bardzo mi się podobał chociaż go nieukończyłem ze względu na irytujący BUG przy powrocie do EastHeaven, do tej pory nie wiem co zrobic żebu go wyeliminować.
IWD był cRPGiem który najlepiej wspominam, sam nie wiem do końca czemu, ale pamietam wszystko, mimo że grałem w tą gre 2 lata temu...
W "dwójke" grałem tylko przez chwile, przeszedłem całe doki Targos i miałem dość, fabuła tak zamulała że masakra, co zniechęciło mnie do dalszej gry, zresztą nie kapuje co niepokojącego może być w małej inwazji goblinów o poranku :]
ArchonusMay 27 2005, 04:25 PM
1 byla swietna i to przyciagneli mnie i do czesci 2 ktora jest wedlug mnie jeszcze lepsza i to duzo choc nie powiem BG bardziej mi sie podoba ale ID tez lubie i to mocno
smyku20Jul 8 2005, 10:53 PM
Ja ID pokochałem za te lokacje, tą muzykę..... te wspaniale klimatyczne zadania i stwory... a fabuła także nie była najgorsza... z tego powodu jest to moj ulubiony RPG.
ice250Sep 7 2005, 06:45 PM
według mnie obie zęści to klasyka choć wolę cześć pierwszą ze względu na fabułę.
W obie części grałem i uwarzam za b. Fajne lecz 2 część po jakimś czasie bardziej mi przypomina sieczkę na maxa niz rpg.Mogli by to poprawic jednak szans na III część chyba niema....
FolmiJan 24 2006, 04:19 PM
Heh.. dla mnie IwD to taka odskocznia od Baldura. Czuć odmienny klimat(zima rlz

), większe nastawienie na walkę, taktykę.. nowszy system D&D...
BG ma za to szerszy zakres merytoryczny, grę można przechodzić kilka razy i za każdym można znaleźć coś nowego.. no i te role playowe smaczki
Obie gry są dla mnie świetne i zasługują na to, żeby poświęcić im te kilka miesięcy życia
scravengerApr 15 2006, 12:03 PM
Nie chce zakładać nowego tematu więc spytam tutaj: czy miedzy obiema częściami ID zachodzą jakieś powiązania fabularne?. Grałem kiedyś w jedynke ale jej nie ukonczyłem, a ostatnio wpadła mi w ręce dwójka. Nie wiem teraz czy zaczynać w nią grać bo jeśli fabuła w jakis sposób nawiązuje do pierwszej części to wolałbym najpierw ją ukończyć.
Pozdrawiam.