Ja rocznie wydaję mniejwięcej... 200 zł. Na jakies dodatki do Warhammer RPG, na Neuroshimę, na podręcznik gł. do Warhammer RPG, na dodatki do Neuroshimy... A wy ile?

Edit: O sorry... Miało wyjść bez tego i ... Coś mi się chyba pochrzaniło.

(już poprawione - Sajdon)
Te przedziały są trochę zbyt małe... Ja niekiedy wydaje dobrze ponad 200zł, a niekiedy nie wydaje ani grosza tak więc nie da się tego zbytnio uogólnić.
Uzywaj opcji Edit, jezeli chcesz cos dopisac - dzieki temu jest bardziej czytelnie i admini nie beda sie zloscic
Ja na podreczniki nie wydaję wcale.. Porzyczam, lub po prsotu ktoś inny organizuje podręczniki.. Ja nigdy GM nie jestem, bo sie boję
Sorry za ten zbędny post... A czego w byciu GM się bać? Najwyżej można się bać jak się zasad nie zna. No ale ty na pewno znasz, nie? A ja wydaję tyle również ze względu na kolegów ;-), raz na urodziny, raz na imieniny... No więc u mnie głównie wychodzi forsa na podręczniki, których wcale nie będę miał. No, ale potem zwykle i tak dadzą mi skopiować... A na swoje podręczniki wydaje rocznie 140 zł, ale jak wyjdzie nowa edycja czy coś w tym stylu, to kupuję nawet za ponad 200 zł.
Przez to że nie posiadam za dużych funduszy ściągam sobie podręczniki z netu (ebooks)
chociaż nie powiem że posiadanie normalnego podręcznika jest lepsze ale dla mnie po prostu za drogie ( mam tylko pare podręczników )
Po prostu boje się, ze będę nudnym GMem i że zepsuję sobie i kumplom sesje Jeżeli chdozi o znajomość systemó, to pare znam (podstawy), jeżeli miałbym GMować musiałbym troche poczytać, ale to też nie problem, ale po rpsotu nie chcę byc GMem bo zawsze znajdzie sie osoba, która lepiej sie nadaje i ma te podręczniki
Byłęś kiedy GM`em? Ja to robię tak: w przeddzień sesji, w wolnych vhwilach obmyślam se ciekawe przypadki (często zapisuję sobie pomysły na kartce), obmyślam też cel główny misji i kiedy gracze sie o nim dowiedzą, potem łączę to w jedną ciekawą przygodę i już. Piszę taki schemat zdarzeń na karteczce i staram się zapamiętać. Następnego dnia biorę karteczke na sesję i jak czegoś zapomnę to se zerkam. To nie jest trudne. Zresztą GM`em nie jestem na codzień, bo robimy tak na zmianę. No więc spróbuj, warto... Można sie poczuc jak bóg, w końcu to od ciebie zależy co się stanie. Trzeba tylko uważać żeby nie robić na przykład tak:

"Tego lubię, za chwilę znajdzie ciekawy artefakt... Z kolei ten gość naprzykrzał mi się dzisiaj w szkole... Zaraz walnie w niego piorun. Albo napadną na niego dwa smoi."

Bo wtedy taka osoba czuje się "odtrącona" i może wyniknąć kłótnia... No, ale musiałbym o tym napisaćoddzielny temat, bo tu piszemy o systemach gry w jakie gramy.
Now iesz - GM = Bóg, a gdyby taki Achill zwany Boskim nie miałby Bogów pos wojej stronie, nie byłby do dziś wspominany Osobiscie lubię subiektywizm GM'ów.. Do pewnego stopnia oczywiście. Ostatnio jakoś nie zanosi się na żadną sesję (u mnie trudno o zgranie ekipy :\) Ale moze jak będzie okazja, spróbuję...
Powiem - wydaję zdecydowanie za dużo, więcej niż mogę wydać... jako, że nie posiadam stałego żródła dochodów, jest ciężko... preferuję sposób imć Durath Ar'a - ebooks
ja nic nie wydaje
wydaje mi sie ze brakuje tutaj tej odpowiedzi
bo jak klikne nawet pierwsza to juz niezle nagne
ja jestem zdania ze najlepiej sie uczy na wlasnych bledach
Przede wszystkim ściagam z Netu - powody czysto finansowe.
Ja też akurat nie wydaje kasy na ksiązki, ponieważ mam kolegę, który kupuje tego pełno, a ja poprostu pożyczam i kseruje Powód tak jak w/w - czysto finansowy
Ja wydaje różnie.Nieraz ponad 100 zł,nieraz nic.To zależy od tego ile uzbieram bądź co mi jest potrzebne.
Ja na szczęście już za dwa tygdnie kończę studia, więc mnie ten temat nie dotyczy Poza tym za całe trzy lata kupiłem tylko 6 książek, z czego połowa to na języki obce
Przede wszystkim ściagam z Netu - powody czysto finansowe.

Nigdy nie kupuje żadnych podręczników do gier bo mi to zabija całą przyjemność gry... dlatego nie zagłosowałem na nic(powinna być taka rubryka na sondzie "nie kupuje")
Nigdy nie kupuje żadnych podręczników do gier bo mi to zabija całą przyjemność gry... dlatego nie zagłosowałem na nic(powinna być taka rubryka na sondzie "nie kupuje")

Nigdy nie kupuje żadnych podręczników do gier bo mi to zabija całą przyjemność gry... dlatego nie zagłosowałem na nic(powinna być taka rubryka na sondzie "nie kupuje")


Mam pewną teorię, że pan killerofdiablo2 w ogóle nie wie o co biega w temacie i myślał, że chodzi o jakieś książki do gier komputerowych RPG (podobnie jak Cubix „coś tam” i jego wypowiedz w topicu o warhammerze 40000 ). Jednak może się mylę

Co do książek do RPG i bitewniaków to różnie z tym bywa: ostatnio kupiłem podręcznik do młotka II edycja (110zł, serce mi się krajało jak pieniądze te opuszczały mój portfel ) pewnie w najbliższym czasie kupie kilka dodatków (jak wyjdą jakieś porządne, bo póki co to totalna chała i skok na kasę graczy ). W sumie jakby zliczyć to trochę floty się na to wydaje.
To wszystko jest cholernie względne... Ostatnimi laty wydaje coś ponad stówę rocznie na podreczniki, lecz wiekszość z tego została zatopiona w promocji Maga http://www.mag.com.pl/ . Jak jest coś nowego i dobrego to zawsze jestem w stanie wysupłać z trzewi mego portfela kilka monet ( Monastyr chociażby ). Co do kserowania podręczników... jak jest coś dobrego to nie mam sumienia by dokonywać tego dziwnego aktu barbarzyńskiej oszczędności, hehehee....
A co do nie psucia przyjemności gry... znam znakomitego gracza i mistrza gry, ktory nigdy nie przeczytał podręcznika do fabularki...
Ja nie kupuje podręczników,według mnie one są dla ludzi którzy nie lubią czasami pomyśleć więc sięgają po książeczki
Ja nie kupuje podręczników,według mnie one są dla ludzi którzy nie lubią czasami pomyśleć więc sięgają po książeczki    

Jeśli potrzebuje, to kasa zawsze sie znajdzie, to od dziadków, od rodziców dosyć często, ale staram sie wpierw znależć potrzebne informacje w necie zamiast kupować książke gdzie będzie to samo tylko inaczej napisane.