Chcialem Wam opowedziec o moim sposobie na szbkie zdobywanie poziomow.
Ja jak kilka lat temu gralem w Arcanum to nawet jeszcze przed spotkaniem sie z Betsem mialem 50 poziom.A dokonywalem tego w taki oto sposob:
od poczatku inwestowalem w magie zeby miec czar kula ognia potem tylko wypadalem w teren tak w okolice Kree i czekalem jeden dzien. Bardzo czesto w nocy atakowaty mnie te wielkie szczury 25 poziomowe.Wystarczylo je poczestowac trzema kulami i padaly a poziom rosl jak szalony .Kiedy ja mialem jeszcze niski poziom to jedna taka wesola kompania zapewniala mi mastepny (poziom). Wysarczylo te procedure wykonywac przez 2 h (o ile dobrze pamietam) i bylem Pankiem Arcanum.
WIEM, WIEM. Niektorzy powiedza ze to zabija zabawe, ze nudno przez dwie godziny caly czas nawalac w szczury. Macie racje. Ale to moj autorski (chyba ze jeszcze ktos tak robil) sposob i chcialem sie nim podzielic.A moze Wy tesz macie jakies swoje sposoby??
Dobrym miejscem do nabicia poziomów jest portal Liama. Zamiast zamknąć go wybijam wszystkie wyłażące z niego stwory i dopiero później zamykam przejście.
Ja też zazwyczaj poziom nabijam na portalu. Dobrym sposobem są kanały Tarrantu, ale ta zamknięta część.
Ja najczęściej ,,nabijam,, lvl'e na cmentarzu w Ashbury Zombie wyłażą tam co chwilę...siedzę tam czsami dłuższy czas...CZASAMI...często nudzi mi się taka ,,zabawa,,
Drugie miejsce, w którym też nabijam lvl to wcześniej już wspomniany teleport obok warsztatu Liama...
Warto też odwiedzić zamek w Ashbury(jest tam full zombie, ghulów, szkieletów itp. no i dość sporo wartościowych przedmiotów jak na początek...)

Pzdr.
Przed każdą walką każę wycofać się współtowarzyszom, walka oczywiście turowa, wtedy wyciągasz wszystkie możliwe punkty za walkę.
Ja do ok. 20 poziomu ćwiczę na cmentarzu w Ashbury, potem chodze po mapie. Czasem zawadzę też o portal Liama. Ale wg. mnie level najszybciej się zdobywa wykonując zadania.