Witam. Z uwagi na to, że ostatnimi czasy miałem pomysł na pewną własną historię, która rozgrywałaby się w świecie Planescape, to chciałbym się spytać o kilka rzeczy odnośnie tego świata.

1. Czy możliwe jest stworzenie działającego robota z kilku konstruktów?

2. Czy modrony jako istoty w zasadzie mechaniczne są nieśmiertelne (czyt. nie mogą umrzeć ze starości)?

3. Czy możliwe jest przeniesienie umysłu istoty żywej do szczątków czegoś co kiedyś było modronem?
1. Czy możliwe jest stworzenie działającego robota z kilku konstruktów?


Pytanie raczej brzmi: Dlaczego nie?

2. Czy modrony jako istoty w zasadzie mechaniczne są nieśmiertelne (czyt. nie mogą umrzeć ze starości)?


Mogą zardzewieć, rozpaść się, zostać zniszczone, ale nie ma u nich pojęcia starości.

3. Czy możliwe jest przeniesienie umysłu istoty żywej do szczątków czegoś co kiedyś było modronem?


Myślę że tak, ale zakładam, że potrzebny byłby potężny czaromiotacz. Nie można też "wskrzesić modrona", bo zostaje stworzony inny w źródle zamiast tego.
Rozumiem. Dzięki za odpowiedzi.

Ale rozumiem, że mimo tego, iż modrona od tak wskrzesić nie można, to można by z jego powłoki zrobić nowy twór, który miałby takie same cechy co pierwowzór. Am I right?
Modrony można wskrzeszać- pod względem umysłu czy duszy to takie same żywe istoty jak każde inne. Uwięziony zaś w fizycznej powłoce umysł czy ducha można potraktować psioniką czy szamańską magią- i w ten sposób ją przejąć (powłokę). Przelanie zaś obcego ducha w ciało martwego modrona- toż to najzwyklejsza nekromancja. Trochę niejasne jest zdanie co do pierwowzoru- w każdym razie, w przypadku gdy duch jakiejś innej istoty zostanie tchnięty w ciało modrona, będzie ograniczony do możliwości owego ciała; posiadanie takowego oczywiście będzie się wiązało z pewnymi korzyściami (np. soczewki modronów), ale nowy właściciel będzie musiał nauczyć się ich używać- jak dziecko uczy się swego ciała. Możliwe też- i tu już wchodzi do gry zależność od wiary, która w Wieloświecie tworzy rzeczywistość- że umysł nowego 'operatora' zacznie działać trochę inaczej, prawdopodobnie w bardziej analityczno-uporządkowany sposób, gdyż pod tym kątem skonstruowane są mózgi modronów; chyba że według wiary naszego pacjenta, ośrodek myślowy znajduje się gdzie indziej.
1.które modrony stać się mogą primusem (absolutny władca modronów wybory nowego primusa jest ekstremelnie żadki(nie częsty))
2.jakiego rodzaju modronem jest nordom?
3.czy ktoś dlaczego nupperibo są potężniejsze od lemurów ale by ewoluowac wpierw muszą stać się lemurami
4.czy z zewnętrza dotrzeć można tylko na wszystkie plany np. wewnętrzne, materialne, przechodnie .
5.Czy można za życia podróżować po wszystkich planach np. z materialnego do zewn. bądz wewn.
6.jak to możliwe że planetu (jeśli to można nazwać planetami) na archeonie są wielkimi szescianami grawitacja winna zrobić z nich kule czy paują tam warunki normalne tzn. łąki lasy gory jeziora itp.
7.Co oprócz zaniku magii dzieje się gdy zderzają się te sześćiany
8.podobno na astralu żyja githyanki .czy możliwym jest to gdyż astral wyssysa wspomnienia
chyba tyle pytań na razie wystarczy
Z tymi lemurami to polecam podstawowe prawa ewolucji- jeżeli coś jest silniejsze od czegoś to najpierw musi byc słabe jak to coś, od czego jest silniejsze aby mogło byc czymś więcej
Z resztą zauważ że te dwa gatunki, o których mówisz są dosc podobne do siebie.

Z tymi sześcianami to nie mieszałabym praw fizyki do Wieloświata, bo nie wszystkie tutaj działają, ale powiem Ci, że ogólnie to bardzo mnie to równięż ciekawi.
kolejna seria pytan
9.czemu otchłań ma tyle warstw ?
10.czemu na pandemonium nieda się praktycznie żyć tzn. czemu panują tam takie warunki (jest prawie bezludnym planem) ?
11. jaka jest różnica między demonami a diabłami?
12.czy plan jest ogromy mniej więcej jak własny wszechświat?
13.czemu już 150 km od iglicy nawet bóstwa nie mogą urzywać magii a w sigil można oraz czemu sigil jest tak dziwnie zbudowane tzn. Góra i dółSigil ma kształt pierścienia, a samo miasto budowane jest po jego wewnętrznej części tak, że patrząc w górę, można ujrzeć przeciwną stronę.Dół jest zawsze tam, gdzie jest powierzchnia torusa, zaś góra znajduje się przeciwnie do niego. Z racji takiej grawitacji, nie odczuwa się zmęczenia jakie towarzyszy, wydawałoby się, ciągłemu chodzeniu pod górkę.
uf zmęczylem się
Odpowiadam na podstawie sferopedii, wyczerpującej i pewnej odpowiedzi umiałby chyba udzielić Darnath czy maeliev ;]

1. Primusem staje się wybrany losowo jeden z sekundusów (awansuje zawsze losowo wybierany modron zajmujący o jeden stopień niższą rangę), z tym, że gdy nie ma primusa, to do Mechanusa wkrada się chaos.
2. Jest zbuntowanym modronem kwadronem, a szczegółów polecam dowiedzieć się z gry
3. Tego to chyba nikt nie wie.
4. Z Zewnętrza można dostać się do wszystkich sfer zewnętrznych i chyba też do Astralu.
5. Wydaje mi się, że nie ma ku temu przeszkód, o ile obieżysfer potrafi sobie poradzić na innych planach, bo np. bez dobrego zabezpieczenia nie ma czego szukać np. w sferze ognia.
6. Tak to możliwe, że krainy zewnętrzne kształtuje wiara. Równie dobrze możemy gdybać jakim cudem miasto może przenieść się innej sfery albo jak to się dzieje, że w Sigil jest dzień, choć nie ma słońca Co do jezior, gór i lasów, to wątpię, żeby w sferze zła można było podziwiać takie krajobrazy
7. Gdy sześciany się zderzają, to niszczą wszystko, co znajduje się pomiędzy, a czasem rozpadają się na mniejsze. A o zaniku magii nie wiedziałem nawet ^^
8. Szczerze mówiąc to nie słyszałem o tym, że Astral wysysa wspomnienia. A nawet jeśli to Githyanki są psionikami, latają na statkach napędzanych siłą umysłu, więc pewnie potrafią sobie poradzić
z tym że nordom do kwadron się nie zgodze
1.nie ma skrzydeł charakterystyczne dla tego rodzaju
2.chociaż to zapewne błąd tormenta to kwadrony mają po jednym oku z każdej strony sześcianu czyli jakby 4 twarze podstaw nie wliczam
3.ale to chyba jednak najprawdopodobniejsze ze wszystkich rodzajów lub jest jakimś mutantem

o traceniu wspomnien chodziło mi o to że kdiedy pośmiertnie przez astral z planu materialnego do zewnętrznych to tracisz wspomnienia / zostają w astralu/
Ciężko wymagać takiej szczegółowości od grafiki Tormenta Ale Nordom jest kwadronem, sam mówił, że skrzydła zastąpione zostały dodatkową parą rąk. A jeśli chodzi o utratę wspomnień to pewnie istnieje jakiś sposób na zabezpieczenie się przed tym, wiemy np. że Kandrian (czy jakoś tak, ten obieżysfer w "Pod Gorejącym Człekiem" w Tormencie) był w Astralu i raczej na tym nie ucierpiał. A poza tym to kto powiedział, że Githyanki w Astralu są martwi? No ale ja mało wiem o Wieloświecie więc mogę się mylić w pewnych kwestiach

9., 10., 13. - patrz odpowiedź na pkt. 6.
11. Tanar'ri to biesy wyznające chaos pochodzące z Otchłani, a Baatezu wyznają porządek, pochodzą z Baatoru. Prowadzą Wojnę Krwi właśnie o to, jakie powinno być zło - uporządkowane, czy chaotyczne.
12. Podejrzewam, iż sfery są nieskończone.
Sami twórcy Tormenta i WotC mówią, że Torment nie jest kanoniczny dla Planescape, także radzę uważać na informacje z gry.
14.podobno iglica ma nieskonczoną wysokość czy to prawda i czy można np. zeskoczyć z sigil.
15.czym jest korpus i jak powstał ?
16.jakie jest najsilniejsze bóstwo ?
17.co to jest półplan ?
18.czym jest plan eteryczny?
Kuźwa! Widzę twoje pytania i wyobrażam sobie małego trolla-spamera, który nie wie co napisać, ale pisze do oporu.
WWW.GOOGLE.PL
W dzisiejszym wieku informacje można znaleźć w kilka sekund, a to jeszcze ponad nasze pytanie. Internet jest właściwie największym źródłem informacji dla naszego, dzisiejszego społeczeństwa. Wystarczy wejść w powszechnie używaną wyszukiwarkę, najlepiej Google, którą znają wszyscy i tam po prostu znajdziesz odpowiedź na (prawie) wszystko. Takie błahe rzeczy dla świata jak gra (w tym przypadku klasyk, Planescape), są po prostu na porządku dziennym, jest o tym mnóstwo informacji, mógłbym nawet śmiało napisać, że przepisano słowo w słowo całe podręczniki do gry (poradniki, książki, *mnóstwo rzeczy*), bądź je przetłumaczono. Odpowiedź na *każde* z tych pytań które zadałeś, ja kiedyś wpisywałem na Sferopedii bądź Mimirze, dwóch, bardzo obszernych portalach o Planescapie. Nie znasz angielskiego? Wpisz w słownik.
Nic nie insynuuję wobec ciebie, ale wystarczy wpisać hasło w jakiś portalu informacyjnym i masz odpowiedź. Rozumiem, że można porozmawiać na temat wątpliwości wobec tego, o czym się wie (gdzieś tam wspomniałeś o sześcianach na Acheronie), ale pytania w stylu "jaka jest różnica między demonami a diabłami?" to po prostu wstyd i chańba, wystarczyłoby wpisać jedno z tych słów i byś uzyskał odpowiedź. Demony to Tanar'Ri, chaotyczne, a Diabły to Baatezu, praworządne. Ot, cała mi filozofia. Z kolei "czemu otchłań ma tyle warstw ?" to oznaka zwykłego debilizmu. Dlaczego? Już wyjaśniam. Żaden normalny człowiek nie będzie sobie kłopotał głowy tym, dlaczego ktoś zrobił tak a nie inaczej, jeśli ów rzecz nie jest ważna/znacząca. Nie sądzę, by ilość warstw otchłani miała jakiekolwiek znaczenie w ogóle. Ktoś tak wymyślił i już, może uważał taką ilość za brzmiącą jak inkantacja zła (wszakże w angielskim można by tak to interpretować), może nie.
Co do pytań, na które warto odpowiedzieć:
Nordom jest zbuntowanym modronem, kwadronem. Ma cztery ręce, ponieważ para skrzydeł została zamieniona na dwie kolejne kończyny, co prawdopodobnie miało służyć obsłudze dwóch kusz, bądź z innego powodu, a ów kusze doszły przypadkiem podczas jego żywota.
Githyanki są stworzeniami chaotycznymi, dlatego życie na Astralu nie jest dla nich żadnym problemem. Potrafią zaakceptować wszystko, stratę i zapomnienie, ponieważ wszystko mają gdzieś, to jedna z cech chaotyczności, można robić co się chce i nie przejmować się tym (mówię o pewnym skrajnym stopniu chaosu).
Prawa fizyki Wieloświata nie są takie w jakich nam przyszło żyć. Są lekko transcendentne, dlatego niektórych możemy nie pojąć. Nie pojąć tego dlaczego niektóre rzeczy dzieją się tak a nie inaczej, oraz tego, jak ludzie żyją na Astralu. Dlatego też, sześciany na Acheronie są sześcianami, ponieważ ma on swoją własną grawitację. Może dlatego, że cały Acheron napędzany jest swoistą magią, która się wyładowywuje podczas zderzenia dwóch brył.
1. Są różna teorie na temat Iglicy. Niektórzy twierdzą że jest nieskończona, inni że to niemożliwe. Nie wiadomo co się stanie gdy ktoś zaskoczy z Sigil, ja myślę taki ktoś że wyląduje w zewnętrzu i zostanie z niego mokra plama.
2. Korpus to miasto zbudowane na planie ciała i z ciał w Szarych Pustkowiach.
3. Siła Mocy zależy od ilości wyznawców więc najsilniejsze jest takie które ma najwięcej wyznawców
4. Pólplan to niewielki wymiar lezący we wnętrzu planu eterycznego.
5. Plan eteryczny to dłuższy temat i potrzeba kogoś mocno oblatanego w uniwersum żeby ci to wszystko wytłumaczył.

EDIT: Na przyszłość polecam http://sfery.wikia.com/wiki/Sferopedia coby Ghostera poziom ciśnienia nie rozsadził.
Ghoster, ale po co się wysilac skoro kto inny może to zrobic za Ciebie, nie?
O Iglicy czytałem gdzieś że ma 10 mil.