No właśnie.
Do jakiej rasy chciałbyś należeć ?

Człowiek - szlachetny, dominujący nad światem
Elf - nieśmiertelny, świetny strzelec
Krasnolud / Krzat - wytrzymały, doskonały budowniczy, zna różne rzemiosła
Ja chyba wolałbym być elfem.
A więc jak ?
Troche uboga ta lista..... No i troszke offtopem pachnie ale dosyc przyjemny ma to zapach, choc malo do wyboru jest tych ras. Moze ktos chcialby byc orkiem, mrocznym elfem itd.
No i to pytanie:
Do jakiej rasy chciałbyś należeć ?

moglbys zaznaczyc, ze chodzi o legendarny swiat fantasy.... No ale chyba zabardzo sie czepiam

Z ras ktore wymieniles, nie wybralbym krasnoluda(ma zbyt niskie powodzenie u kobiet), ani czloweika z prostej przyczyny "ja jestem czlowiekiem" i pewnie nie czulbym sie nadzwyczajnie w skorze czlowieka...
Bylbym poprostu Elfem, nie jakims tam niesmiertelnikiem, czy tez wysokim elfem... poprosu z ras ktore sa do wyboru elf jest najbardziej wygodny, szybki, zwinny, ma dosc wysoka zrecznosc...
No, trochę uboga... ja byłbym krasnoludem - zawsze go wybieram, jak jest taka mozliwość Ciężkozbrojny z dwuręcznym toporem, gburowaty....
No, trochę uboga... ja byłbym krasnoludem - zawsze go wybieram, jak jest taka mozliwość Ciężkozbrojny z dwuręcznym toporem, gburowaty....

nie bylibysmy dobrymi kompanami w walce


O ile śmierdziele (srki za okreslenie, ale tak na elfy mowia dwarfy u mojego MG i sie czlek przyzwyczail;]) nie beda strzelac po plecach to mozna z takim walczyc po jednej stronie;)
Ciut uboga sonda... i w sumie zastanawiam sie miedzy czlowiekiem a krasnoludem... chyba poczekam jeszcze z oddawaniem glosu bo moze ktos powiekszy liste;]... Ale prawdopodobnie człowiek (do tego łowca. Albo mag - renegat (dragon lance;])).
Spoko, spoko pamiętasz Gimliego i Legolasa? na sesjach zwykle gram krasnoluda z ooolbrzymią niechęcią do elfów z mojej kompanii... ale po paru sesyjkach zdobywają moje zaufanie Pamiętam, że w świetnej wakacyjnej grze składającej się z kilkudziesięciu sesji mój 11 poziomowy krasnolud oddał życie za kompana elfa, przyjmując na klatę strzałę zmierzającą w jego kierunku [myslałem, że w życiu nie przebije płytowej zbroji... ] Po mojej śmierci skutkem dziwnych zbiegów okoliczności zostałem MG i kontynuowałem im grę, co rusz w trudnych momentach zsyłając im takie rzeczy jak "błogosławieństwo Kiedry", "bohaterstwo Kiedry", "grom odwagi Kiedry' Potem nawet spotkali mnie w charaktrerze ducha heh, to były czasy...
A pamiętasz Kiedra sesje naszą? tam też wyraziłeś niechęć...
jak dla mnie elfy, leśne elfy. zawsze ich lubiłem.
no jakbym miała wybierać to bym wybrała....człowieka...

elf odpada bo nieśmiertelność może być udręką...ciągłe życie chociaż właściwie to zależy z jakiej strony się na to spojrzy...

krasnolud też odpada bo nie są zbytnio urodziwe poza tym głupio być takim małym pokurczem
Dwarf , Dwarf i jeszcze raz Dwarf !!
Zdecydowanie najwspanialsza rasa , najwytrzymalsza i wogóle naj kiedy gram w sesje jakiegoś fantasy rpg (ale o niebo wolę świat mroku) to zawsze wybieram Dwarfa , w młotku grałem zabójcą trolli - profesja roox hehe (doszedłem na zabójce gigantów ale na smoków już niezdołałem )
ja najchetniej bylbym drowem dlatego zaglosowalem na elfow ale chetnie wcielil bym sie np. w orka lub jakiegos innego demona
ja z pewnością wybrałbym Krasnoluda...bo? bo tak, podoba mi sie ta rasa, a Elf...napewno NIE, są zbyt doskonałe, no i kto by chciał żyć wiecznie, przeciez to mozna z nudy umrzeć, hmm... tzn nie mozna ale by sie chcialo. Bezkonkurencujnie Krasnolud.
Są tylko trzy opcje w sondzie, bo robiłem ją w oparciu o WP, a nie sądziłem żeby ktoś chciałby być orkiem.
Niech jakiś mod albo admin ją rozszerzy skoro mówicie, że za mała.
TO GDZIE SĄ ISTARI?!
I znowu nieprzemyślana sonda, sebeq. Powtarzasz błąd, który występuje dość często, czyli nie uściślasz, którego z dziesiątków uniwersów rasy opisujesz. Bo w zależności od koncepcji twórcy jedna rasa o tej samej nazwie może różnić się od drugiej, u drugiego twócy, w znacznym stopniu. Tendencję taką można znaleźć nawet nie tylko u pisarzy, czy autorów systemów RPG, ale nawet w, pod tym względem raczej mocno jadących na stereotypach, grach cRPG. Dobry przykład - Orkowie w takim Baldur's Gate a w Morrowind - dzikusy przy nieomal intelektualistach.
Temat w takim kształcie nie ma sensu, więc go profilaktycznie zamknę.