Ja mam tylko jedno wymaganie. Jak będę musiał dyrdać z Redanii do Nilfagrdu na piechotę bo twórcy jak zawsze w RPG oleją istnienie koni i jeszcze będę musiał oglądać po drodze krowy za każdym rogiem (znacie RPG w którym ich nie było?) to chromolę taką grę. Mogę darować Gothica którego programiści wymyślili od zera ale takiej kastracji Sapkowskiego nie zniosę.
Ani w Oblivionie, ani w Morrowindzie nie przypominam sobie krów

Twórcy zapowiadają, że będzie można zwiedzić Nilfgaard? Moja wiedza o Wiedźminie zatrzymała się na poziomie eksploracji terenów na północy świata Sapkowskiego, nie wykraczających poza jedno czy parę królestw. Poszerzenie mapy to ryzykowny pomysł. Lepiej by było, gdyby Czerwony CDP ograniczył się do jednego wycinka, ale zrobił go porządnie.
Tyle tytułem małego offtopika.
A co Ci nie pasuje w dreptaniu nóżkami? Ja z Kvatch do Brumy dojdę na piechotę bez problemu albo nawet z Balmory do Dagon Fel , a o Nilfgardzie nie było mowy.. więc nie wiemy o nim... A konie ponoć mają być... Takie były pierwotne plany, a jak jest teraz - nie wiem.
świat gry to tak naprawdę głównie okolice Wyzimy, plus Kaer Morhen. Koni nie będzie. Obszar nie jest tak duży jak w TESach:)
świat gry to tak naprawdę głównie okolice Wyzimy, plus Kaer Morhen. Koni nie będzie. Obszar nie jest tak duży jak w TESach:)



Nie chcę być złośliwy ale z tego co pamiętam to do Kaer Morhen akurat ciężko było dotrzeć nawet konno a co dopiero na piechotę. Coś mi się zdaje że było to odludne zadupie w którym łatwo było zabądzić i podróżnicy nie zapuszczali się tam wcale z wyjątkiem nielicznych gości pragnacych jak najszybciej przebyć pustkowia i znaleźć się w siedzibie wiedźminów.
Nie chcę być złośliwy ale z tego co pamiętam to do Kaer Morhen akurat ciężko było dotrzeć nawet konno a co dopiero na piechotę. Coś mi się zdaje że było to odludne zadupie w którym łatwo było zabądzić i podróżnicy nie zapuszczali się tam wcale z wyjątkiem nielicznych gości pragnacych jak najszybciej przebyć pustkowia i znaleźć się w siedzibie wiedźminów.



Nie napisałem, że teren między Wyzimą i Kaer Morhen będzie dostępny.
Nie napisałem, że teren między Wyzimą i Kaer Morhen będzie dostępny.



Mniejsza o teren. Rzecz w tym że w zawodzie wiedźmina trzeba sie szybko przemieszczać. Potwory do zabicia nie rosną wszak na drzewach i zabicie 2 - 3 bestii w jednym rejonie czyni go zazwyczaj oczyszczonym z zajęcia dla wiedźminów na długo. Także w sytuacji gdy w jakiejś okolicy pojawia się szczególnie dokuczliwa bestia za którą wyznaczano nielichą nagrodę koń jest nieodzowny aby szybko dotrzeć i zgranąć stawkę uprzedzając innych potencjalnych zabójców. KONIA NIE DARUJĘ BO BEZ NIEGO NŚWIAT OPISANY PRZEZ SAPKOWSKIEGO NIE BYŁBY MOŻLIWY!!! Zajrzyjcie w trylogię, koń był tam funkcjonującym w tle uczestnikiem prawie każdego ważniejszego wydarzenia, od wywiezienia Ciri z Cintry począwszy po bitwę pod Brenną.
Hmm... coś ja kwestie terenu i koni w czarnych barwach widzę. To jest sprzeczne z sagą - Geraltowi na starość stawy siądą.... Ale ja nie będę płakał z tego powodu dłużej jak 5 minut gry bo nie lubię w grach rpg używać koni.. W Oblivionie i i Morrowindzie całą mapę przedreptałem po kilkanaście razy. Jeśli te konie w Wiedźminie miały by tak wyglądać jak w Oblivionie - chodzi mi o nie możność ataku na koniu :> to wolę ich brak :> Ale to tylko moja opinia. A w kwestii terenu - to jak to zrobili w NWN2 strasznie mi się nie podobało - oby w Wiedźminie to inaczej zrobili..
cóż, fakty są takie że koni nie będzie.
Myślę, że tym mało pozytywnym akcentem Yarpena należy zakończyć debatę
Dlamnie bez różnicy jak będzie ładna grafika to moge chodzi pieszo
No coz biedna Plotka ;/, ale fakt lepiej juz brak konia niz cos na ksztalt Obka
hmmm... z tego co pamiętam to po opuszczeni twierdzy na screenie ładującym obszar nasz wiedźmin siedzi na koniu.
mnie to chyba by pokrecilo zeby z wyzimki spacerkirm do np. nilfgardu , a moze jeszcze wycieczka piesza do zerrikani
hmmm... no to by bylo cos ....