MisameeDec 8 2007, 05:02 PM
- przekonaj Istotę Wiekuistą, że musicie się połączyć - pojawi się krótki filmik, w którym łączysz się z własną śmiertelnościa, albo raczej istotą która z niej powstała. Będziesz mógł wskrzesić swoich towarzyszy i pożegnać się z nimi...
- zabij Istotę Wiekuistą, nim to zrobisz możesz wskrzesić jednego ze swoich towarzyszy (zacznij od Morte, on tak naprawde udaje, że nieżyje. Następnie wybierz kogo tylko chcesz, wiedząc że zarówno Dak'kon jak Vhailor dostaną niezły bonus do walki...)
- skończ swoją wędrówkę - użyj ostrza nieśmiertelnego na sobie...
Ja jak rozmawiałem z nią to ją jakoś przekonałem żeby na chwile odeszła i wskrzesiłem wszystkich towarzyszy :> teraz nie pamiętam dokładnie kwestii ale jeśli ktoś chce to spróbuje to zrobić jeszcze raz. No i solucje przydało by się edytować ;]
DarnathDec 8 2007, 07:28 PM
Faktycznie. Sprawdziłem tę informację i jest opcja wskrzeszenia wszystkich towarzyszy. Potrzebujemy do tego jedynie pewnego przedmiotu z komnaty, gdzie walczyliśmy z jednym z naszych towarzyszy. By informacji stało się jednak za dość, jesteś w stanie powiedzieć co dokładnie zrobiłeś na dachu Fortecy Żalu? Ewentualnie sypnąć zrzutem z gry? Byłbym bardzo wdzięczny. (ewentualnie jeżeli dysponujesz jeszcze save'em z ostatniej walki, nie masz przypadkiem jakiegoś specyficznego przedmiotu, kamyka w plecaku?).
kkamilDec 28 2007, 04:06 PM
witam

nie widziałem takiej opcji, w trakcie rozmowy miałem 25 inteligencji i 21 mądrości (z amuletów)
mam pytanie odnośnie kuli którą szukaliśmy dla Faroda, czy można coś z nią zrobić?
w pokoju z trzema innymi wcieleniami Bezimiennego miałem tyle samo inteligencji i mądrości ile przy rozmowie z Istotą Wiekuistą. nikogo nie zabiłem, wszystkich "wcieliłem", a z kulą i tak nic nie można było zrobić. w trakcie rozmowy z wcieleniem pragmatycznym też sie nie dało...
ostrze nieśmiertelnego jest bezuzyteczne, to chyba najgorszy możliwy sposob zakończenia gry (nie licząc objęcia tronu w katakumbach), chociaż fajnie Istota Wiekuista zaczeła panikowac
DarnathDec 28 2007, 04:39 PM
mam pytanie odnośnie kuli którą szukaliśmy dla Faroda, czy można coś z nią zrobić?
Jeżeli połączyłeś się z Dobrym wcieleniem w rozmowie z wcieleniem Pragmatycznym powinieneś mieć dodatkową opcję dotyczącą Kuli z Brązu (jeżeli masz ją w plecaku). Wówczas wcielenie pragmatyczne wyjawi Ci, czym tak naprawdę jest kula z brązu i przy okazji w dialogu (używając kuli) poznasz własne imię (sam Bezimienny, gracze na szczęście tego nie wiedzą - zawsze przydaje się jakieś niedomówienie, aby pozostały wspomnienia

)
Jeżeli nie miałeś takiej opcji jest to faktycznie dziwne. Dla pewności sprawdziłem głębiej na necie czy coś pominąłem - jednak nie. Powinieneś mieć opcję dialogową dotyczącą Kuli z Brązu. Jeżeli dalej jej jednak nie masz, mógłbyś wysłać mi swojego save'a? Chciałbym to sprawdzić.
kkamilDec 28 2007, 07:40 PM
wchłonełem oba wcielenia (dobre i paranoiczne), w rozmowie z trzecim jest opcja związana z Kulą, ale jedyne co mozemy sie dowiedziec to co w niej jest, czemu farod jej szukal i pare innych szczegółów i na koniec zdanie: "jak sie połączymy poszukam sposobu aby ją otworzyć",
save dam pozniej, na maila.
DarnathDec 29 2007, 12:14 AM
kkamilDec 29 2007, 02:02 PM
udalo mi sie to zrobić, nie potrafiłbym dokładnie wytłumaczyć jak

ale robiłem mniej wiecej tak: podniosłem inteligencje do 25, mądrość do 21, potem rozmawiałem z każdym wcieleniem, uzyskałem chyba wszystkie możliwe punkty doświadczenia (po 96 tys dwa albo trzy razy), Kula nadal nie chciała sie otworzyć, więc wszystkie wcielenia wcieliłem w mojego Bezimiennego i dopiero wtedy otworzyłem Kule, 2 mln doświadczenia, z poziomu 15 doszedłem do 25, dostałem Rune udręki.
Swoją drogą grałem na normalnym poziomie trudności i było zbyt łatwo nawet na tym 15 poziomie, a co dopiero na 25... przy sile 22, kondycji 20 (inteligencja i mądrość bez amuletów po 19)
JocodocDec 29 2007, 08:04 PM
Pierwszy post więc witam wszystkich

Faktycznie. Sprawdziłem tę informację i jest opcja wskrzeszenia wszystkich towarzyszy. Potrzebujemy do tego jedynie pewnego przedmiotu z komnaty, gdzie walczyliśmy z jednym z naszych towarzyszy. By informacji stało się jednak za dość, jesteś w stanie powiedzieć co dokładnie zrobiłeś na dachu Fortecy Żalu? Ewentualnie sypnąć zrzutem z gry? Byłbym bardzo wdzięczny. (ewentualnie jeżeli dysponujesz jeszcze save'em z ostatniej walki, nie masz przypadkiem jakiegoś specyficznego przedmiotu, kamyka w plecaku?).
Z tego co pamiętam nie trzeba mieć żadnego przedmiotu, wystarczy powiedzieć Istocie, że uwolniło się cienie. Gdy ta uda się sprawdzić czy jej nie okłamujemy, Morte (który tylko udawał trupa - jak sam powiedział ktoś by musiał ponownie przypomnieć Bezimiennemu kim jest, gdyby się coś nie udało) "wstanie z grobu" i powie nam byśmy wskrzesili resztę kompanii. No i to tyle, gdy powróci nasza śmiertelność, wszyscy członkowie drużyny będą wskrzeszeni. Trzeba jednak dodać, że do tego rozwiązania potrzeba dość dużej mądrości/inteligencji - ja tą możliwość wykorzystałem mając po 25 mądrości i inteligencji, ale możliwe że i mniej wystarczy
@up: Tia, PT do gier trudnych pod względem poziomu walk zdecydowanie nie należy, ale przyznasz, że rozbudowana i wielowątkowa fabuła zmusza gracza do wysiłku nie mniejszego niż przy graniu w BG czy IWD, jeśli nie większego

Edit: Spoiler warning usunięte
DarnathDec 29 2007, 08:57 PM
Cześć,
Sprawdziłem już tę informacje i przy następnej aktualizacji uzupełnie solucje. Przy okazji, w tym temacie nie trzeba używać spoilerów. Sam temat w sobie jest jednym wielkim ostrzeżeniem przed nimi

Z tego co pamiętam nie trzeba mieć żadnego przedmiotu, wystarczy powiedzieć Istocie, że uwolniło się cienie. Gdy ta uda się sprawdzić czy jej nie okłamujemy
Zgadza się. Musimy przekazać Istocie Wiekuistej informacje jakoby uwolniliśmy cienie, ale potrzebny do tego jest Kamien Dźwiękowy z komnaty, w której walczyliśmy z Vhailorem lub Ignusem. A dokładnie "odczytanie" informacje z kamyka.
kkamilDec 29 2007, 09:00 PM
RE Jocodoc
oczywiście.
ale walki mogłby być trudniejsze (a moze po prostu trzeba przełączyć na Trudny poziom trudnosci?)
tylko jeden fragment był trudny pod tym wzgledem: Baator, biegałem cały czas i trzymałem sie od tych potworow z daleka.
Dla ciekawszej walki i sensu wykorzystania czarów obszarowych Istocie Wiekuistej mogłoby pomóc stado cieni (w przypadku prowadzenia dialogu w taki sposób aby ją mocniej rozeźlić

)
myśle że w tematach ktore dotyczą solucji (a tym bardziej końca solucji) nie trzeba sie przejmować maskowaniem spojlerów, ktoś kto nie chce znać treści gry po prostu w taki temat nie wejdzie (ja bym nie wszedł).
ale potrzebny do tego jest Kamien Dźwiękowy z komnaty, w której walczyliśmy z Vhailorem lub Ignusem. A dokładnie "odczytanie" informacje z kamyka.
rozejrzałem sie w tej komnacie i nic takiego nie znalazłem (??) byłbym wdzięczny za szczegóły
JocodocDec 29 2007, 09:12 PM
Szczegóły... nie pamiętam dokładnie, ale chyba leżał on wraz z innymi przedmiotami za/obok któregoś z posągów.
Co do Baator - żaden problem, drużyna czai się w bezpiecznym miejscu, a Bezimiennego (któremu i tak ewentualna śmierć nie zaszkodzi) wysyłamy na zwiad. W sumie swoistym bugiem jest brak w P: T "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę"... Można całe lokacje przechodzić przebiegając jedną postacią

.
kkamilDec 29 2007, 09:43 PM
to jest dobre rozwiązanie, bo nie wkurzamy sie przedzierając całą drużyną która co chwile sie zacina na jakiejs przeszkodzie. a co by zmieniło to, że trzeba zebrać drużyne? w stopniu trudności gry zupełnie nic, bo jak ktoś chce przebiec lokacje bez walki to i tak przebiegnie, czy to jedną czy sześcioma postaciami, z tym że druga opcja denerwuje.
JocodocDec 29 2007, 10:05 PM
Chodzi o to, że to trochę hmm nierealne? A wbrew pozorom to jednak robi różnicę... Np. właśnie w Baator, gdzie przeciwnicy mogą nas łatwo otoczyć, zagnać w kozi róg, zabić. No ale oddalamy się od tematu

.
DarnathDec 29 2007, 11:54 PM
rozejrzałem sie w tej komnacie i nic takiego nie znalazłem (??) byłbym wdzięczny za szczegóły
Zaraz za jednym z posągów tak jak to zostało powiedziane wcześniej. Wschodnia część komnaty. Trzeba poszperać kursorem, aby wyświetliło przedmioty. Znajdziemy w tej komnacie dokładnie jeden jedyny kamyk - jest to właśnie ten o którym wspominałem.
kkamilDec 30 2007, 01:47 PM
juz zauważyłem. ma to jakieś znaczenie? sporo można sie z niego dowiedziec, ale czy to wszystko?
Jeszcze odnośnie zakończenia, zastanawia mnie to co powiedział Wiekuisty, że pozostał mu do zabicia tylko Bies, który mi pomagał (grając zabiłem Triasa, stwierdziłem że stanowi większe zagrożenie dla świata od jakiegoś tam biesa

no i zirytował mnie), co Wiekuisty mówi jeżeli oszczędzi sie go a Bies pozostanie uwięziony? czy można sie w jakiś sposób zmierzyć z biesem? wydaje mi sie że nie ma możliwosci powrotu do tej lokacji ze szkieletem.
DarnathDec 30 2007, 09:58 PM
ma to jakieś znaczenie? sporo można sie z niego dowiedziec, ale czy to wszystko?
Oprócz tego co zostało zapisane (ew. nagrane) na tym kamieniu - możemy odwrócić uwagę Istoty Wiekuistej (przywrócić życie naszym wszystkim przyjaciołom).
Wprowadziłem niewielkie zmiany w solucji, które zostały tutaj ujęte. Mam nadzieję, że tekst jest czytelny i idzie się w nim połapać. Oczywiście sugestie mile widziane

- jeżeli posiadasz kamień dźwiękowy z pomieszczenia, w którym walczyłeś z Ignusem / Vhailorem - Istota Wiekuista pozwoli Ci wskrzesić wszystkich towarzyszy (koniecznie użyj wcześniej przedmiotu, uzyskasz informacje o Twojej wcześniejszej wędrówce po Fortecy)
Poznasz swoje trzy wcielenia - dobre, pragmatyczne i paranoiczne. Aby pokonać swojego przeciwnika musisz połączyć się z nimi. Porozmawiaj ze wszystkimi. Wcielenie Dobre - jest Twoim pierwszym wcieleniem. Uzyskasz od niego informacje na temat nieśmiertelności. Zapytaj również o kulę z brązu i połacz się z nim. Wcielenie paranoiczne musisz przekonać rozmawiając z nim w języku Uyo (język Lingwisty). Wcielenie pragmatyczne natomiast wymagać będzie od Ciebie dość wysokiego współczynnika inteligencji. Jeżeli połączysz się z nim, będziesz miał możliwość odczytania kuli z brązu (ppm na przedmiocie) - dowiesz się jakie jest Twoje prawdziwe imie (bohater, nie gracz). Jeżeli Twoja inteligencja jest zbyt niska - musisz zabić ostatnie wcielenie.
kkamilDec 31 2007, 12:54 PM
"dowiesz się jakie jest Twoje prawdziwe imie (bohater, nie gracz)."
a może wyrzuć informacje że o imieniu dowie sie bohater, nie gracz? to taka moja mała sugestia. niech inni gracze mają tą przyjemność sami sie dowiedzieć co kula zawiera. solucja powinna wg mnie tylko informować JAK coś zrobić a nie co dowiemy sie jeśli...
co do kamienia dźwiękowego, wydawałio mi sie że nie trzeba było go wysłuchać żeby była możliwość wskrzeszenia wszystkich towarzyszy - ale tyle razy przechodziłem koniec, że mi pewnie już sie pomieszało

a nawet napewno.
Chemical_WhiteDec 31 2007, 04:05 PM
Ktoś pytał się jak mieć możliwość wskrzeszenia wszystkich towarzyszy. Należy połączyć się z Istota Wiekuista, odpowiednio ją szantażując.
Jeśli komuś coś popsułem to przepraszam.
JocodocJan 1 2008, 10:27 PM
Ktoś pytał się jak mieć możliwość wskrzeszenia wszystkich towarzyszy. Należy połączyć się z Istota Wiekuista, odpowiednio ją szantażując.
Tak, ale przeczytaj sobie pierwszy post w tym temacie. Ta możliwość została już podana ;]
Jeśli komuś coś popsułem to przepraszam. mellow.gif
Nikomu - cały ten temat to jeden wielki spoiler

a może wyrzuć informacje że o imieniu dowie sie bohater, nie gracz? to taka moja mała sugestia. niech inni gracze mają tą przyjemność sami sie dowiedzieć co kula zawiera. solucja powinna wg mnie tylko informować JAK coś zrobić a nie co dowiemy sie jeśli...
Hm, moim zdaniem jak ktoś czyta dział solucje to liczy się z możliwością całkowitego spoilera. Może zamiast tego założyć nowy dział, w formie wskazówek, które inteligentnym graczom powiedzą nie mniej niż spoiler, nie zdradzając jednocześnie wszystkiego? Ot, coś w stylu
tego. Ale mimo wszystko też jestem za wyrzuceniem wspomnienia o imieniu. Można zastąpić to czymś w stylu "przy okazji dowiesz się pewnej ciekawej rzeczy", "uwierz mi, że Ci się to opłaci" itd.
co do kamienia dźwiękowego, wydawałio mi sie że nie trzeba było go wysłuchać żeby była możliwość wskrzeszenia wszystkich towarzyszy - ale tyle razy przechodziłem koniec, że mi pewnie już sie pomieszało smile.gif a nawet napewno.
Mi też się tak wydawało, no ale fakt faktem, że ostatnio jak przechodziłem grę (po znacznej przerwie) i zastosowałem tą możliwość to wcześniej odsłuchałem ten kamień, więc kto wie?
DarnathJan 2 2008, 07:36 PM
co do kamienia dźwiękowego, wydawałio mi sie że nie trzeba było go wysłuchać żeby była możliwość wskrzeszenia wszystkich towarzyszy - ale tyle razy przechodziłem koniec, że mi pewnie już sie pomieszało a nawet napewno.
Sprawdziłem to rozmawiając z Wiekuistym bez odsłuchania kamyka i z przesłuchaniem tego "nagrania". Trzeba jednak przesłuchać co ma do powiedzenia nasze poprzednie wcielenie. Dopiero wówczas udaje się trick. Poza tym to nic nie zaszkodzi.

Macie rację. Postaram się przy najbliższej modernizacji usunąć linijki dotyczące prawdziwego imienia naszego bohatera.
MalianMar 5 2008, 01:09 PM
Wiecie, nigdy nie miałem problemów z żadnymi rozmowami, z Istotą Wiekuistą na koniec połączyłem się, w ogóle nie walczyłem.
To moja wina że grałem magiem z inteligencją 25, mądrością 25 i charyzmą 25?
Nawet mając wysoką mądrość i inteligencję nie zda się to na nic, jeśli nie macie charyzmy!
A ja bez tatuaży miałem 24 int i mdr i 22 char. :P
Aha, ja gram tak dziwnie, że nawet jak gram wojownikiem, to nie daję nic do kondycji, siły i zręczności. Wszystko do tzw. zdolności umysłowych.
Grę przechodzę spokojnie, bez żadnych problemów. Walczy się prosto. ;)
MantaMay 22 2008, 02:48 PM
A'propos usuwania linijek i trzymania języka za zębami. Nie uważacie, że forum powinno służyć w 100% wymianie poglądów i doświadczeń między userami, a nie usuwaniu tego, co nieraz ważne dla drugiego człowieka?

Może lepiej stworzyć solucję nie ujawniającą wszystkich szczegółów, grę pozostawić graczom, a laikom w świecie Tormenta pozostaje przejście gry. Jeśli będzie chciał pomocy- zajrzy do solucji. Forum powinno służyć użytkownikom. Jeśli jest temat o końcówce gry, to jest właśnie o tym. A jeśli ktoś gry nie ukończył- nie będzie tu zaglądał skoro nie chce sobie zepsuć niespodzianki.
Sorry za offtop, taka tylko refleksja do tematu już tu rozpoczetego
mercucOct 24 2008, 12:18 AM
przed chwila znalazlem jeszcze jeden sposob skonczenia gry

ubezwłasnowolnienie

wystarczy przy rozmowie z ostatnim wcieleniem poddac mu sie
MantaOct 26 2008, 06:45 PM
Tak, aby Istota Wiekuista po prostu... zaabsorbowała Bezimiennego?
Powiem Ci, że może obecni tutaj owszem, ale ja jakoś nigdy nie stosowałam takiej techniki i najzwyczajniej ją... pominęłam.
Dzięki za info
mercucNov 7 2008, 11:51 PM
Nie, nie istota wiekuista tylko wcielenie pragmatyczne, w chwili polaczenia mamy mozliwosc wyboru czy sila woli zmuszamy go do polaczenia czy tez poddajemy sie mu

jak wybierzemy poddanie sie mu mamy kolejne zakonczenie

jak bede mial ochote znow przejsc PT to pewnie cus nowego wyszukam
MantaNov 10 2008, 10:40 AM
Osobiście szykuję się na grę w pojedynkę bez żadnych poradników, ale jakoś nigdy nie mogę się zebrać.
mercucDec 19 2008, 07:09 PM
polecam magiem

zlodziejem jak dla mnie szalu nie ma raczej sie nie przydaje

:P to nie baldurs

niech mag walczy pazurkiem raveli albo tym mieczem od bogowcow (ale pamietaj zeby na koncu sie do nich przylaczyc po wykonaniu zadan dla czucoiowcow)
i najwazniejszy czar czyli wzmocnienie sily:)
poczatkowo expa pakuj na abiszajach wez do pomocy dak'kona jako tarcze

na koncu gry cienie bilem sztyletem bo szlo szybciej niz czarami

:P
MantaDec 31 2008, 05:25 PM
Złotko domyślam się

Przeszłam to chyba z 4 razy, mag faktycznie jest najbardziej "opłacalny"
tauriMay 21 2009, 03:06 PM
Ja polecam jednak złodzieja

Wysoki poziom postaci = dobre ukrycie w cieniu oraz atak z zaskoczenia, w efekcie to bardzo zabójcza mieszanka