mi najbardziej przypadla do gustu pierwsza
pierwzsy kontakt z gra jest dla mnie najwazniejszy
albo sie spodoba i ja przejde pare razy albo nie i laduje na polce
co prawda podroze po Targos nie sa zapierajace jak reszta gry
ale juz na poczatku mozna poczuc klimacik
stawiam wiec na pierwszy akt

pozdro

ps. ciekawe czy znowu dostane ostrzeżenie?
MI do gustu przypadła Twierdza Hordy Bardzo fajna lokacja, i jak na początek gru już trudna, bo przez te bębny czasem cięzko było mi przejśći musiałem wczytywać grę często Głupio tylko ,ze misja z 'boss'em' jest za bardzo łatwa
Szczerze ? Nic pod względem klimatu nie moze równać się z Kuldahar, z Niższą Głębią Dorna, z Odciętą Dłonią, z Akwarium...
Gdy pierwszy raz zobaczyłem Kuldahar strasznie dziwnie się czułem. Ta muzyka, lekki mrok, niezwykła aura roztaczana przez Dąb... Trudno to opisać. Może jestem bardzo wrażliwy, ale ta gra zostawiła ślady w mojej psychice.
Zgadzam się z Hamsterem -natrudniejsza lokacja dla mnie to nieodmiennie równina z bębnami.Zawsze się nabiedze.A najciekawsza jest chyba Lodowa Świątynia
w grach black isle nie ma raczej trudnych lokacji imho. a jesli chodzi o klimat to bezsprzecznie w jedynce eastheaven, a w dwojce targos (czyli poczatkowe miasta) rzadza, do tego w obu czesciach swietne jest pod tym wzgledem kuldahar (w jedynce chyba bardziej mi przypadlo do gustu poniewaz zwiedzamy je wczesniej). a to ogolnie dlatego, ze w icewindach poczatek zawsze jest najlepszy:) "druzyna pierwszolevelowych herosow toczy epicka walke ze snieznym wilkiem" albo "bezlitosnie dziesiatkuje grupe dwoch goblinow", to jest atmosfera...

z pozniejszych lokacji lubie smocze oko, w dwojce jest calkiem fajne i ma atmosfere "prawdziwych dedekowych podziemi" (choc nie ma 80 poziomow a tylko bodajze 5:() - z jedynki niewiele pamietam. odcieta dlon w dwojce tez byla spoko (swietnie rozbudowana, choc mogli zrobic *jeszcze* wiecej lokacji...), ale finalowa walka nie spodobala mi sie specjalnie. dosc klimatyczna lokacja byla lodowa twierdza (nawet ciekawie zrobiona jesli chodzi o zagadki), ciekawy byl tez pomysl lasu.

no, troche sie rozpisalem:) ogolnie rzecz biorac, w iwd2 dosc duzo lokacji spodobalo mi sie w mniejszym lub wiekszym stopniu, ale najbardziej lubie poczatki...
Zgadzam sie nie ma najlepszych mierjsc:D wczesniej jak(2 lata temu) w Kuldahar itd. To WSZYSTKO mi sie podobało:D tweraz przechodze od nowa aby zobaczyc jeszcze raz!
"druzyna pierwszolevelowych herosow toczy epicka walke ze snieznym wilkiem" albo "bezlitosnie dziesiatkuje grupe dwoch goblinow",
tak jest!;) pamietacie moze w tronie bhaala jak bedac juz posatcia na 30 poziomie uwalniamy z kamienia grupke 1-poziomowcow, klasycznych lamerów, ktorych wynajmujemy do zadania:D ten sam klimat

a z lokacji najpiekniejsze wydaja mi sie glebia dorna i odcieta dlon z 1 icewinda, ktory wedlug mnie jest najbardziej klimatycznym z klasycznych rpg