Właśnie testuje taki jeden pomysł , nie wiem czy zaskoczy ale i tak podbicie exp'a nie jest jedynym moim celem - więc co mi tam ...

Grałem juź kilka razy , nie śpiesząc się nigdzie , zwiedzając wszystkie możliwe lokacje ( byłem np we wszystkich 3 lokacjach dostępnych poprzez "kamień drogi" i zebrałem wszystkie 3 elementy do każdego typu zbroi kruka - w jednej grze ) , oczywiście wykonywałem wszystkie zlecenia i zadania poboczne i ..... skończyłem grę sporo daleko od lvl legendarnego wiedźmina

Nie mam ciśnienia na robienie z gry farmy doświadczenia i męczenie x razy jakiejś lokacji aż do znudzenia - totalnie mnie to nie bawi , aczkolwiek szukałem jakiegoś sensownego sposobu , na ukończenie gry jako "legenda" i to nie tylko pokera . No i wpadłem na taki pomysł :
Exp za wykonywane zadania jest prawdopodobnie stały punktowo i nie zależy od lvl naszej postaci ( tego akurat nie jestem pewien - jak ktoś może potwierdzić to byłbym wdzięczny ) , natomiast exp za potworki zmniejsza się wraz z rosnącym poziomem naszego mistrza miecza . Moja propozycja polega więc na "nie zamykaniu zrealizowanych zadań" , oczywiście tak długo jak tylko się da i w międzyczasie na zwiedzaniu lokacji , wycinaniu co tam wpadnie pod miecz itd itp ..... Na zakończenie aktu trzeba wszystkie porobione i zachomikowane zadania zakończyć , zadania główne z fabuły też trzeba realizować - bo fabuła utknie

Tak więc zakładając przykładowo wybicie np 1000 topielców w trakcie jednego aktu , to robiąc to na niskim lvl zainkasujemy dajmy na to po 30-40 pkt xp za łepek + ( z kapelusza ) np 20k xp za wszystkie oddane potem zlecenia . W przeciwnym przypadku oddając zlecenia i podnosząc nasz lvl identycznie o 20k pkt xp , za nasze 1k topielców będziemy inkasować potem po 1 ( słownie jeden ) pkt xp za sztuke ..... ot i cały pomysł - po prostu robić to samo , tylko z lepszym efektem końcowym .
Ponadto wybitnie utrudnimy sobie gre , co w moim przypadku jest celem samym w sobie - wiedźmina znajduje bowiem jako grę lekką i nietrudną i tak naprawdę bez większych wyzwań , a wiadomo że łatwe sukcesy mało cieszą . Obecnie bawię się w 2 akcie i nie mam lekko na bagnach , czego doprawdy nie przypominam sobie z autopsji

Pozdrawiam