Mam taki problem - Magnus się ode mnie odłączył gdzieś w jakiejś kopalni - był wściekły za to, że gadałem z tymi gostkami od pierścienia. Więc poleciałem do Tarant, kupiłem tabakę i poleciałem z powrotem do kopalni, ale jego tam nie ma. W Tarant tam gdzie zwykle stał też go nie ma. Jakieś rady?
Przeczekać pare dni.
Dziwne że tak późno zarzucił focha.
Dziwne że tak późno zarzucił focha.
Jeśli zgubi Ci się też jakiś inny ,,osobnik,, z drużyny to szukaj go tam, gdzie go pierwszy raz znalazłeś...np.:
-Sogg Kufell - Karczma w Zamglonych
-Virgil - szczątki Zefira
tak samo będzie z Magnusem
-Magnus- obok firmy Schuller'ów...wystarczy trochę poczekać...jeśli go tam nie będzie spróbuj poszukać w miejscu, kiedy PRZEDostatnim razem go odłączyłeś...
Pzdr.
-Sogg Kufell - Karczma w Zamglonych
-Virgil - szczątki Zefira
tak samo będzie z Magnusem
-Magnus- obok firmy Schuller'ów...wystarczy trochę poczekać...jeśli go tam nie będzie spróbuj poszukać w miejscu, kiedy PRZEDostatnim razem go odłączyłeś...
Pzdr.
ja mam nieco inne pytanie... Jak proponuję Magnusowi aby się przyłączył, mówi mi że jestem zbyt mało doswiadczony. Mam 6 lvl, czy poziom jest przeszkodą?
Żeby przyłączyć kogoś do drużyny musisz mieć taki sam, lub wyższy lvl.
Lub jeśli dobrze pamiętam może być o jeden (czy nawet dwa?) poziom niższy 
dzięki za pomoc;) rozpędzam się coraz bardziej, hehe. Świetna gra:)
Ja także mam pytanie odnośnie Magnusa.
Na tej całej wyspie musiałam walczyć w dole z jakimś osiłkiem. Musiałam walczyć sama, a więc towarzyszom powiedziałam, zeby zaczekali. Do walce oznajmiłam im, że mogą już przestać czekać. Z Vigilem nie było problemów, natomiast Magnus mówił tylko, że OK i stał jak stał. Nie dawało się go nijak dołączyć do ekipy, więc opusciłam wyspę. Potem spotkałam go w tym samym miejscu, gdzie stał na początku. Miał do mnie pretensje, że go zostawiłam i tak długo nie wracałam po niego, potem rzucał się o to, że z kimś gdzieś się umawiałam i chciałam go chyba oszukać i w końcu nie chciał się do mnie znowu przyłączyć. Czy jest na to jakaś rada czy mam już się pogodzić z tym faktem i powiedzieć krasnalowi bye bye? ;-)
Na tej całej wyspie musiałam walczyć w dole z jakimś osiłkiem. Musiałam walczyć sama, a więc towarzyszom powiedziałam, zeby zaczekali. Do walce oznajmiłam im, że mogą już przestać czekać. Z Vigilem nie było problemów, natomiast Magnus mówił tylko, że OK i stał jak stał. Nie dawało się go nijak dołączyć do ekipy, więc opusciłam wyspę. Potem spotkałam go w tym samym miejscu, gdzie stał na początku. Miał do mnie pretensje, że go zostawiłam i tak długo nie wracałam po niego, potem rzucał się o to, że z kimś gdzieś się umawiałam i chciałam go chyba oszukać i w końcu nie chciał się do mnie znowu przyłączyć. Czy jest na to jakaś rada czy mam już się pogodzić z tym faktem i powiedzieć krasnalowi bye bye? ;-)
Zabiłaś Szulerów czy dogadałaś się z nimi za plecami Magnusa? Bo jeśli to drugie to właśnie to odkrył i jest lekko zdenerwowany 
Jeśli zaś to pierwsze to jest to bug, niestety chyba niemożliwy do naprawienia. Jedyne co można zrobić to wczytać wcześniejszego sejva i zamiast walczyć w dole, przekonać strażnika aby cię wpuścił lub włamać się przez okno kiedy nikt nie będzie patrzył.
Ale nie ma coś się martwić Magnusem w grze jest jeszcze wielu ciekawych bohaterów do przyłączenia
Jeśli zaś to pierwsze to jest to bug, niestety chyba niemożliwy do naprawienia. Jedyne co można zrobić to wczytać wcześniejszego sejva i zamiast walczyć w dole, przekonać strażnika aby cię wpuścił lub włamać się przez okno kiedy nikt nie będzie patrzył.
Ale nie ma coś się martwić Magnusem w grze jest jeszcze wielu ciekawych bohaterów do przyłączenia
Spróbuj kupić tabake i wtedy pogadać z Magnusem, możliwe że pojawi sie inna możliwośc w dialogu i do ciebie wróci.