Nie wiem jak jest z obecnymi produkcjami (kiepsko się orientuje, ostatnim wynalazkiem cRPG jaki dobrze wspominam są produkty sprzed roku jak Wiedźmin), ale rekord Tormenta został na pewno pobity, co nie oznacza, że to pozytywnie świadczyło o danych tytułach. Należy zawsze pamiętać o powtarzalnych i monotonnych treściach, które często różnią się jedynie nieznacznie (np powtarzalne zadania). Poza tym w czasie kiedy Udręka uderzała półki sklepowe nie było porównania.
Wydaje mi się, że w późniejszych latach wysokim statusem stron popisać się mógł sam Morrowind (pamiętam, że bardzo dużo treści było zapisanych na samych książkach, dostępnych w sklepach) czy Świat Warcrafta, który jest znacznie większy i bardziej rozbudowany (co logiczne jak na grę MMO). Nie oznacza to jednak, że w tym drugim przypadku treść się skleja w całość. Ba, czasami jest chaotyczna, czasami schematyczna. A połączenie olbrzymiej dawki treści z intrygującą fabułą to jest dopiero coś.