Matrix, Matrix: Reaktywacja, Matrix: Rewolucje, Animatrix.
Matrix wiadomo - przełom, film kultowy, w którego filozofię niektórzy moi znajomi wierzą do dziś^^
Część druga - najbardziej kontrowersyjna. Jedni uważają ją za niewypał, inni natomiast za najlepsza częśc tryglogii.
Część trzecia - Przez 95% uznana za pomyłkę, pozostali stwierdzili, że ma ukryty potencjał (by Athlann^^).
Animatrix - chyba każdemu cos sie tam podobało:)

Ja osobiście serii nic nie zarzucę. Pierwsza część uznana za najlepszą. Według mnie dlatego, że po prostu była czymś nowym, fascynującym. Gdyby trzy części puszczono jako jeden film ludzie uznali by go jako genialny, bo jako całość wnosi cos nowego itd. Niestety jest podzielony, co powoduje nieuchronne porównywanie części do siebie. Początkowo odrzuciły mnie Rewolucje, ale po kilku seansach zaczynam się nawracać^^
A wy?
HELLOŁ

najfajniejsza jest część 1:D najlepsza bo pierwsza.
tak samo ze shrekiem uważam , że 1 była najlepsza, 3 to niewypał niby tak reklamowali taaaakie miało być świetne. ale wracam do tematu ciut się zagalopowałem, przepraszam.Matrix 2 jest trochę jak by to powiedzieć, taka bajkowa, 3 tak samo choć trochę mniej. ogólnie film fajny, ale najmniej podobała mi się 2.
Pozdrawiam
Eee bajkowa? Że niby Neo to cudowny książę, a Trinity to piękna królewna? Ja chyba zagłupi jestem na to...
Jak dla mnie druga część to cześć najbardziej efektowna - najwięcej scen walki, pościgi samochodem itd. Czyli to, co filmy akcji lubią najbardziej. Jednak nie zabrakło paru inteligentnyh dialogów, które poniekąd, co nieco rozjaśniły. Nie mam natomiast pojęcia skąd określenie "bajkowa".

Co do Shreka - a ja uważam, że 3 część była bardzo dobra. I co?
Mi najbardziej podobała się 1 i 3 część matrixa 2 pominę.
Może by tak: dlaczego? Jakieś uzasadniene? Forum służy do dyskusji. Jak mamy dyskutować na temat postu "2 mi się nie podobała, bo nie" czy czegoś w ten deseń? Powiedz (napisz), co Ci się nie podobało, a my Ci to wyperswadujemy : D
Czesio już dostał ostrzeżenie za swoje posty, chyba sprawiło, że przestał się wypowiadać, więc nie ma co się bulwersować już teraz.