Właśnie przed chwilą zabiłem Baala , ale pierwszy raz tak bardzo musiałem się z nim męczyć.Walczyłem z nim moim druidem i zadawałem nim bardzo duże obrażenia, więc myślałem, że zabiję go bardzo szybko, ale się myliłem.Męczyłem się z nim chyba z 15min z kilku powodów:
-gdy już miał praktycznie prawie zero życia to się sklonował i przyszło mi zabijać go drugi raz ,
-ten drugi Baal cały czas puszczał te jakieś lodowe strzały(nie wiem jak to się nazywa bo chyba żadna postać nie ma takiego czaru) i nie mogłem się jakoś ustawić, żeby mnie nie odrzucało, a na dodatek jeszcze mi spalał manę i musiałem iść co jakiś czas do wiochy, albo czekałem aż mi się trochę zregeneruje na miejscu,
-gdy miał z połowę enery znów się sklonował i nastąpiło to co wyżej.
Jak już go zabiłem to wyleciały mi unikaty, którymi mógłbym wymiatać, ale tylko na początku gry (mniej więcej od 1 do 10 lvl'u).
Interesuje mnie czy wy też mieliście takie "przygody"?
Hehe ja mam często takie przygody muszę przyznać Najczęściej to z dojściem do diabelka. Na przyklad barbanem (wtedy 72 lvl) pomagalem na CBN zabic diablo na normalu pewnej amazonce. Puscili na mnie dziewice a ja tego nie zauwazylem i jakby nigdy nic wjechalem traba w potwory. Zabilem sie oczywiście To było dość niezwykle aby barban na 72 lvl mogl wogule gdzies zginac na normalu

Pozdro
Hehe ja mam często takie przygody muszę przyznać Najczęściej to z dojściem do diabelka. Na przyklad barbanem (wtedy 72 lvl) pomagalem na CBN zabic diablo na normalu pewnej amazonce. Puscili na mnie dziewice a ja tego nie zauwazylem i jakby nigdy nic wjechalem traba w potwory. Zabilem sie oczywiście To było dość niezwykle aby barban na 72 lvl mogl wogule gdzies zginac na normalu

Pozdro

EDIT : Sorry dwa razy nacisnalem
Ja raz tez barbem 82 lvl dalem sie zabic hell mefistowi (run po itemy robilem), poniewaz uzywam berserkera i jak wiadomo = 0 def, gdy wrocilem po cialo zaczelem go nawalac i robilem to jakas dobrą 1 min, poniewaz nie wiem czemu trafialem go srednio raz na 10 razy (w statach pisze że mam 84% szans na trafienie go). Kiedy wreszcie już go dobilem mając pusty pasek wylecialo tak: buty sigona + 3 zółte rzeczy + 4 niebieskie. I jak tu się nie wkurzyć?
a jak się nie wkurzyc jeśli bijesz mefa i nic ci z niego nie wypada, powtarzam NIC, ZERO, NUL !! potem idziesz na Andy, to leci ci za przeproszeniem Zbroja Sigona, a potem z Pindla jakieś trzy niebieskie shitki, ehhh to był najgorszy run w moim życiu :/
a jak się nie wkurzyc jeśli bijesz mefa i nic ci z niego nie wypada, powtarzam NIC, ZERO, NUL !! potem idziesz na Andy, to leci ci za przeproszeniem Zbroja Sigona, a potem z Pindla jakieś trzy niebieskie shitki, ehhh to był najgorszy run w moim życiu :/



to ile ty masz mf? 0? moj brat ma caly set tala (+ cos tam jeszcze do mf, nie pamietam co) i znajduje rzeczy jak amu tala, armor tala, shako, storm itp
Ja mam mf 195% i nic dobrego mi nie polecialo jeszcze. Ciągle lecą mi sigony, arktyki, vidalie, isenharty, kosciogryzy i inne tego typu śmieci, które wywalam zaraz po identyfikacji, albo rozdaję noobom.
Poprawiam się - właśnie mi wyleciał storm z mefista (nareszcie coś!). A co do pindla to już dawno temu przestałem w niego wierzyć - zrobiłem kilkaset runów i najlepsze co poleciało to helm od sigona.
Ja miałem fajową przygode. Poszliśmy po ballrunach z ziomkami na balla (na hell ) nawalaliśmy się z nim grube 10 min bo najwyrzszy z lvl to był 80 i co troche kogoś zabijał. Gdy go zabiliśmy wyleciał z niego soj którego miałem szczęście zebrac, zaraz po tym moja mama staneła przypadkowo na włączniku przedłużacza iiiiii........komp zgasł
to ile ty masz mf? 0? moj brat ma caly set tala (+ cos tam jeszcze do mf, nie pamietam co) i znajduje rzeczy jak amu tala, armor tala, shako, storm itp

a jak się nie wkurzyc jeśli bijesz mefa i nic ci z niego nie wypada, powtarzam NIC, ZERO, NUL !! potem idziesz na Andy, to leci ci za przeproszeniem Zbroja Sigona, a potem z Pindla jakieś trzy niebieskie shitki, ehhh to był najgorszy run w moim życiu :/

Tia kumpel walczyl kiedys chyba z Diablo alob durielem i wypadlo mu co? Ehhh klą po calosci bo tylko jeden marny scroll of town portal. he
Jak walczył z Durielem to się nie dziwie - on zbyt chojny nie jest.
Jak walczył z Durielem to się nie dziwie - on zbyt chojny nie jest.

Duriel często rzuca dobre itemy tylko że nikomu nie chce się na niego chodzić.

Wiesz co Sylwek?Mi dobre itemy z niego lecą i nie narzekam.Może wam tak nie leci często jak mi
mi na dablo ciągle lecą jakieś talizmany ja już nie mam miejsca
Wiesz co Sylwek?Mi dobre itemy z niego lecą i nie narzekam.Może wam tak nie leci często jak mi

Wiesz Lubek że mi z duriela poleciał sznur venduriego i trupi żal a opruch tego to jeszcze Czako(przyodziewek arlekina).Chdziłem do niego dość długo.
Ja mialem taka przygode rowniez na normalu kiedy pomagalem kumplowi na tcp/ip przejsc diablo... oczywiscie rycerzyki sobie staly i dziewica na mnie , ja oczywiscie traba i death ale byl polew
Mi na hellu z baala wypadło kilka niebieskich rzeczy 2 żułte i 1 zielony z zestawu isenharta był tak wnerwiony nawet niec zlotego nie wypadło ... To sie nazywa mieć szczęscie żeby nie fajnego z baala na hellu nie wypadło a szłem na niego 1 raz
Ja mam mf 195% i nic dobrego mi nie polecialo jeszcze. Ciągle lecą mi sigony, arktyki, vidalie, isenharty, kosciogryzy i inne tego typu śmieci, które wywalam zaraz po identyfikacji, albo rozdaję noobom.

Mi na hellu z baala wypadło kilka niebieskich rzeczy 2 żułte i 1 zielony z zestawu isenharta był tak wnerwiony nawet niec zlotego nie wypadło ... To sie nazywa mieć szczęscie żeby nie fajnego z baala na hellu nie wypadło a szłem na niego 1 raz

ja tluklem ande na hellu z 9min (58lv) zginolem chyba ze 40 razy jak ja zabilem to wyleciala mi tylko niebieska kusza
Ja poszedłem sobie amazonką na Baala NORM pierwszy raz z zaliczeniem questu, i co wyleciało?...hełm z zestawu IK, bardzo sie zdziwiłem...wam też czasami wypadają takie itemki na Normie?
Mi z duriego fajne itemy lecą, a i blisko do niego mam. Czy na normie lecą dobre itemki tylko z mefa i dureigo i rady?? Bo jak chodze na andy to nic nie leci, może czasem jakać niebieska ćwiekowana zbroja i same nadkruszone gemy.
Mnie tam denerwuje u duriego tylko to że sie do niego dłuuuuuugo chodzi a tak wogóle to nieraz sypnął się zakiem albo czakiem
Mi u duriego nic nigdy dobrego nie wypadło - chyba że ktoś zwój TP uwarza za coś dobrego to tak
Duriel ? Zwoj miksturka i na tym koniec ;D
No jak jest chojny to jeszcze jakis zołty itemik sypnie ale to jak ma naprawde dobry humor
Powaznie nigdy mi nic nie rzucił ale przyczyną moze jest ze byłem na nim 10 - 20 razy