Pytanie w temacie - W jakim cRPG możemy słuchać najlepszej muzyki?

Dla mnie grą cRPG z najlepszą muzyką jest TESIII... Motywy nie rzucają się tak w uszy, doskonale wtapiają się w klimat gry... Muzyka, którą słyszymy podczas walk doskonale zagrzewa do boju, a spokojne utwory tworzą atmosferę w miastach...

Podzielam twoje zdanie. W cRPG muzuka musi być klimatyczna, epicka, idealnie pasująca do rozgrywki. Wtedy gra się naprawdę miło. Co do muzyki to chyba jedna z nielicznych rzeczy które zazwyczaj nie zawodzą w cRPG . Co do przykładu idealnego udźwiękowienia to przede wszystkim morrowind - muza zaczęła mi się trochę nudzć po 2,3 latach grania . Gothic też ma dosyć fajną, zresztą jak już mówiłem to większośc cRPG ma ścieżki dźwiękowe na wysokim levelu. Pozdrawiam

A ja tak dla odmiany (chyba po raz pierwszy ) Mam odmienne zdanie niż LeFay... Muzyka w Morrowindzie jest bardzo łądna, szczególnie na początku miło słucha się MAin Thame'a, ALE (a właśnie) wg mnie jest zbyt 'mecząca' (?)... Na poczatku muzyki sluchało mis ie miło, jednak już po dwóch miesiącach grania po prostu musiałem zmienić muzykę na jakąś inną. Wg mnie Morrowind odpada, muzyka za szybko zaczęła mnie męczyć.
Moje typy to Warcraft, choc myślę tutaj o max 3-4 kawałkach! Świetna jest muzyka w kampanii orków. Moze to nie RPG, ale troche ma z nim wspólnego (troszeczkę), a uważam, ze warto wspomnieć.

No dobra. To będzie tak: Fallout. Świetna, bardzo klimatyczna muzyka, czasem sluchając jej podczas grania aż ciarki przechodziły mi po plecach. Jest bardzo 'nieprzyjemna' co ejszcze bardziej podkreśla klimat Fallouta - cudo!

Jeżeli chodzi o MMORPGi, bardzo podoba mi się muzyka z Lneage 2. Niektóre kawałki (te dłuższe, nie 15 sekundowe ) Są rewelacyjne! Takie.. No.. fantastyczne! Muzyka wręcz idealnie pasująca do każdej sceny bitwy z udziałem elfów krasnoludów i innych stworzen znanych ze świata fantasy odzianych w potężne zbroje, dzierżacych śmiercionoscną broń. Niektóre kawałki swietnie nadają się do pojedynków, inne do ogólnych walk, jeszcze inne nadają się do spokojnych scen. Móię tutaj i o podmienianu muzyki i o słuchaniu jej podczas czytania/pisania opowieści Fantasy...

Mi w Warcrafcie III podoba mi się przede wszystkim podkład dźwiękowy w przerywnikach. Poza tym ogólnie rzecz biorąc fajny jest też podkład do elfów i do ludzi (a właściwie krwawych elfów bo chodzi mi o ten co doszedł w dodatku). Orkowie też nie są źli, natomiast nie podoba mi się podkład dźwiękowy u nieumrałych. Coprawda oddaje klimat ale jakoś nie lubie takiego ponurego klimatu. W dodatku kwestie nieumrałych polepszył Arthas Theme który jest puszczany na każdym przerywniku z udziałem Arthasa.

Pozdrawiam

Jeśli chodzi o crpg to ja uwielbiam myzykę z Fallouta (1 i 2) oraz Tormenta, skomponowaną przez Marka Morgana.
Muzyka z Morrowina znudziła mi się po godzinie, zbyt męcząca, OST powinen tworzyć klimat a nie ogłuszać.
Pamiętam też że kiedyś dużo słuchałem muzyki z Might&Magic 6,7,8. Trochę przez przypadek odkryłem że jak wsadzisz do wierzy płytę z grą, to odczyta ci ją jako CD i będziesz mógł spokojnie słuchać muzyki.

Dla mnie najlepsza muzyka była w morrowindzie. Gdy grałem pierwszy raz i po pewnej przechadce do balmory trafiłem na jeden z tych kawałków wiedziałem, że ta gra mi się tak prędko nie znudzi. Tam muzyka jest po prostu świetna w skali szkolnej daje 6. Da się wyczuć klimat. Osobiście jednak wolę muzykę tą exploracyjną niż tą od walki, ale ta druga też jest wporzo.

Mnie bardzo spodobał się soundtrack wymieniony przez Karlxa, a mianowicie utwory z Gothica. W obu częściach muzyka jest bardzo nastrojowa i dobrze oddaje to co się dzieje na ekranie. Jest doskonale dopasowana. W dzień w mieście jest spokojna, a za to w czasie nocnej przechadzki po lesie potrafi podnieść adrenalinę.

Oprócz tego spodobała mi się także muzyka z drugiej części Fallouta (z pieerwszej nie słyszałem), która doskonale oddawała klimat Ziemii po wojnie nuklearnej.

Co do wspominanego tutaj soundtracku z Morrowida, to nie był dla mnie jakimś wspaniałym dziełem, a po kilku godzinach słuchania utworu przewodniego wolałem puścić winampa z soundtrakiem z konsolowego FFX.

Dobra, zostane zbanowany z forum za to co powiem, ale... Uważam, że najbardziej klimatyczna i dopasowana muzyka jest w Icewind Dale2. Po codziennym słuchaniu różnych SOADów i NINów coś takiego jest bardzo miłą odmianą. A już utwór z Kaldahar to po prostu pełny odliot.

Staje w obronie nockera.
Jak po raz pierwszy raz włączyłem Icewind Dale 2, to muzyka zrobiła na mnie takie niesamowite wrażenie że przez 15 minut tylko jej słuchałem. Potem już człowiek się osłuchuje i przyzwyczaja ale potwierdzam muza z ID2 jest nieziemska. Podobnie jest z muzyką do HoMM4. Niestety takie OST szybko się nudzą i na dłuższą metę lepiej sprawdza się muzycznie 'Fallout' czy nawet 'Diablo2'.

Muszę przyznać, że muzyka w HoMM 4, HoMM 3, Falloutów oraz Diablo 2 nie zrobiła na mnie wrażenia, a tej z ID2 nie słyszałem. Jeśli chodzi o HoMM 3 to pasuje ona do premodernistycznego klimatu gry, za którym nie przepadam, jednak, podobnie jak reszta wymienionych, jest ona zbyt monotonna i taka jakby pusta. W Falloutach muzyka jeszcze bardziej pasuje mi do gry, ale znów ten sam problem: ja tego nie mogę słuchać dłużej niż dziesięć minut... Wymienione soundtracki są tak jakby bez muzycznego pomysłu, robione tylko dla klimatu gry, a zatem przyzwoite, ale nie rewelacyjne.

Natomiast są dwie gry, w których muzyka jest według mnie genialna. Mianowicie Heroes 2 oraz Diablo 1. W Heroses 2, gdy wreszcie zdobyłem oryginał i mogłem przełączyć na CD Audio, zostałem powalony, a najlepsza była muzyka z zamku Czarodziejki - płytkę od H2 czasem w discmanie sobie słucham. Z kolei utwór Tristram to dla mnie coś wspaniałego, a muzyka bojowa z katedry i jaskiń była diabelnie klimatyczna i po prostu z pewnym polotem. Dopiero wtedy muzyka jest dla mnie dobra, jeśli jest nie tylko klimatyczna, ale też dobra od strony muzycznej. Gdyby nie to, że temat obejmuje jedynie cRPG (Heroes się częściowo kwalifikuje) to dodałbym jeszcze Total Annihilation. Tam po kilku minutach walki wchodził kawałek z muzyki klasycznej, który po prostu sprowadzał na mnie wizje heroicznej walki z poświęceniem własnego życia i który uwielbiam. Zresztą, ten sam motyw pojawił się na początku ostatniego poziomu w Serious Sam 1, ale to już zupełnie inna bajka...

Dla mnie muzyka z Icewind Dale II była umiarkowana - w porównaniu z Icewind Dale I. Twardo obstaję przy zdaniu ze nie spotkałem się ani wczesniej, ani później z takim zagęszczeniem wybitnie udanych utworów. Doskonale podkreślały charakter lokacji, doskonały temat główny...
W przypadku Morrowinda główny temat jest znakomity, wciąż pamiętam gdy odpaliłem go po raz peirwszy, pokazały się litery, rozbrzmiała muzyka... heh
Oczywiście - sporo innych gier też miało udaną muzykę. Dwa kawałki z Vampire the Masquerade Redemption ( Vienna Orsi, Vienna Hub) uważam za doskonałe, nadto znakomity, klimatyczny temat główny.
Udane fragmenty BG 2, niezłe w Gothicu. Fallout !
Mafia.... (!!!)
Ale jeśli chodzi o nagromadzenie w jednym to Icewind Dale I dla mnie wygrywa.

Hmm No, ja obstaję przy ICW 2. Ale najbardziej "klimatyczny" i wymiatający utwór RPG (chociaż w przypadku tej gry trudno mówi o RPG) to motyw "wioskowy" z Diablo I. Ta gitara!!! Tak, niestety, grałem w Diablo , ale chyba najbardziej po to żeby słuchać sobie tego utworu:).

Temat z Diablo I, o którym wspominasz, to podstawa... jeśli już przy tym jesteśmy- Warcraft II też miał kilka bardzo udanych kawałków.

moze nic odkrywczego nie powiem, ale najlepsza muze mial imho Torment. roznorodna (mp. kawalek z kostki czy gmachu rozrywki), a ten utwor ktory towarzyszyl duchowi Deionarry byl naprawde piekny. po prostu majstersztyk, czapki z glow!

fallout mial swietna muzyczke, ale niektore kawalki draznily po pewnym czasie. mi najbardziej spodobal sie ten, ktory lecial w czasie jazdy samochodem w F2. co do morrowind, to jeszcze w zadnej gierce nie spedzilem tyle czasu w menu sluchajac tego glownego tematu. a z reszta bylo roznie.

total anihilation mial faktycznie genialna muzyke, najlepsze jest to ze plyta z gra dziala normalnie jak cdaudio i nie trzeba sie bawic w eksportowanie muzy.

poza tym, to podobala mi sie muzyka w... final fantasy 7. wiem, ze midy itd, ale jakos pasowaly mi do gry.

Najlepsza muza w cRPG jest w grach:saga Baldurs Gate,saga Gothic,saga HofM&M,Emperror Battle for Dune,Fallouty,Diablo,StarCraft no i to wiekszosc z nich.
Tam jest The Best muza in the World

Nie wiedziałem, że taki Star Craft to cRPG
Z resztą podobnie jak parę innych tytułów podanych przez Isgarotha i wspomniana przez XXI Mafia (o ile mowimy o tcolh), choć wydaje mi się, że XXI był świadomy czynu, a inn sprawa, ze Mafia ma IMO genialną muzykę (cała jest genialna )

Grając ostatanio w BG2 zwróciłem uwagę na parę kawałków, które są bardzo klimatyczne i miło się ich słucha, jednak problem taki jak z TES3... Fajnie słucha się ich do czasu... Już w trzeci dzień grania muzyka zaczyna mnie trochę .. hmm.. no może nie irytować, ale przestaje ona być dla mnie plusem tej gry :\

no z gier to muzyka najbardziej podobala mi sie w starcrafcie (co prawda to nie jest cRPG). no i ten motyw z Tristram z Diablo. genialny wrecz. szkoda, ze w diablo 2 nie bylo tez takich rzeczy (byly parafrazy tamtego z jedynki, ale to juz nie to samo)..

mysle ze warto jeszcze cos dodac do tego tematu, jak by nie patrzec - sprzed miecha z hakiem...

na poczatek nic oryginalnego:) - najbardziej mi sie chyba podobala muza w fo2 (w pierwszego fallouta niestety nie gralem) - genialnie tworzy klimat (odrebny w kazdym miejscu, co jest wielka zaleta tej gry). tak samo atmosfere buduje muzyka z obu icewindow (pierwszego dzisiaj ledwo pamietam, ale muzyka byla dobra, w drugiego gralem ostatnio i tez byla dobra:)) i oczywiscie tormenta.
tylko jedna osoba wspomniala o baldursach (konkretnie o bg2) a uwazam, ze tam rowniez muzyka jest momentami swietna (zwlaszcza w menu=) i gry zasluguja chociaz na wzmianke... gdy wlaczamy ktoras z tych gier, od razu wczuwamy sie w jej nastroj (moze nie zwraca to tak uwagi, gdyz seria bg przeciez nie ma "mrocznego" klimatu tormenta czy falloutow i nie jest on tak wazny jak w iwd-ach, ale baldursy sa najbardziej epickie z crpgow black isle i muzyka to bardzo podkresla imho).
o diablo2 sie nie wypowiem, bo choc gre przeszedlem (4 akty), to muzyka w niej mnie specjalnie nie poruszyla... jakis kumpel skomentowal, ze bardziej pasowalaby tam jakas porzadna tekkniawka (do rytmicznego okladania stworkow obuchem...).

na koniec wspomne jeszcze o mojej ulubionej (chyba) grze, ktora crpgiem nie jest (ale ma crpgowe tabelki:), a zowie sie dungeon keeper (dosc stara rzecz). tam jest *naprawde* mroczna muzyka (bardzo dobry ambient) doskonale oddajaca nastroj podziemia.

edit: przepraszam, muza z bg2 byla komentowana 2 razy, a nie raz. po prostu nie zauwazylem drugiej strony tematu i 2 posty mi uciekly...

W Falloutach faktycznie muzyka stoi na wysokim poziomie, ale dziwie się ze nikt nie przytoczył (przynajmniej an tej stronie, poprzedniej mi się czytac niechce ;] ) Planescape Torment... w/g mnie w Tornamęcie też odwalono kawał dobrej roboty...

btw: offtopicując ciekawie klimat buduje musyka w Prinde of Persia Warrior Wihtin

odobała mi się muzyka z BG2 - kilka dobrych kawałków (walka ze smokiem na przykład). W ToBie muza jest jeszcze lepsza - na przykład maszerujące góry

Dobra muzyka jest w Kronikach Czarnego Księżyca (turówka/RTS w klimatach fantasy). Gdzieś czytałem, że BG wysiada przy niej.

Podoba mi się jeszcze muzyka z Divine Divinity. Można sobie ją stąd zassać. Mogą nie brzmieć tak dobrze jak w grze ... Można sobie poczytać o niej pod linkiem, który podałem.

Powiedzmy tak: nie wiem czy Warcraft to cRPG ale raczej nie. Ale powiem wam jaka jest według mnie najlepsza muzyka w grze którą kiedykolwiek grałem. A mianowicie posłuchajcie nie tyle muzyki ale odgłosów będących w Warcrafcie to bedziecie wiedzieli o czym mowię. Osobiście podobała mi sie muzyka w Fallout, jeszcze do dzisiaj słyszę ten dźwięk

Pozdro

Kiedrze się podobała:

Muzyka z Morroowinda - bardzo przyzwoita, ale przejadła mi się po 4 miesiącach nieustannego grania, to wrzuciłem własne mp3-ki... dzis znowu ma swoje dni świetnosci po przerwie...

Muzyka z Diablo II - w "złotej edycji" miałem nawet płytkę z muzyką w formacie cd-audio... oj słuchało się tego, słuchało!

Mużyka z NWN - bardzo fajna. Taka niezobowiązująca, klimatyczna, doskonale wtapiająca się w grę

dopisze sie tu jeszcze krotko. o muzie z nwna nie wspomnialem bo nie zapadla mi specjalnie w pamiec. ale ostatnio uruchomilem te gre (no i w sumie nic wiecej, bo mam jej szczerze dosc:) -musze wypozyczyc od qmpla hotu to sie pewnie przekonam) i stwierdzilem, ze ta muzyka rowniez stoi na wysokim poziomie. ogolnie zgadzam sie tu z kiedra.
jednak udzwiekowienie enwuena ma wade pod postacia rozmaitych dzwiekow. na przyklad takie rozbrajanie pulapek czy dzwieki interfejsu - te sample nie podobaja mi sie i IMHO psuja klimat. swoja droga to gralem zawsze przy wlaczonym dzwieku 3D (chyba da sie to wylaczyc w opcjach) i teraz sie zastanawiam, czy to nie byl blad:). poza tymi wlasnie pechowymi odglosami i muzyka mamy jeszcze odglosy ambientowe, ktore ogolnie moga byc.

no, mialo byc krotko a cos sie zaczynam rozpisywac na temat tego nwn:). podsumowujac: muzyka dobra, ale odglosy wydaja mi sie zbyt nachalne i momentami nie pasujace do gry w zalozeniu klimatycznej (crpg ma takie chyba byc?.

Najlepsza jest IMO muzyka z obu części Baldur`s Gate. Nigdy nie zapomne jak grając pierwszy raz w jedynkę wszdłem do świątyni i usłyszałem te chóralne śpiewy... A muzyka w czasie walki naprawde zagrzewa do boju .
Bardzo dobra muzyka była w NWN (w sumie chyba był to najlepszy element tej gry). Zwłaszcza zapadł mi w pamięć utwór z dzielnicy Black Lake bodajże i ten przygrywający podczas walki z Aribeth.
Morrowind ma fajną muzyke ale to raptem kilka utworów, które szybko robią sie monotomne.

a ja nigdy nie zapomne jednej piosenki w grze Icewind Dale. Gdy wchodzimy do Kuldahar... normalnie piękne . Dla mnie cała reszta gier z serii Forgotten Realms ma wspaniałą muzyke. Pare dobrych kawałków znajdziemy także w Diablo 2

nie przypominam zebym pisal sporo o muzie w diablo. jako ze ostatnio znow zaczalem grac w tegoz hnsa, wypowiem sie dokladniej - muzyka jest bardzo klimatyczna i przede wszystkim swietnie zgrywa sie z obszarem, po ktorym sie poruszamy, za co nalezy sie jej wielki plus. bawi mnie nieco wyraznie dostrzegalna elektronika (momentami), ale co tam:).

Heh jak myślicie z jakiego słynnego cRPG bede wychwalał muzykę? ... Dokładnie w Arcanum muzyka rządzi, nagrana została w profesjonalnym studiu z uzyciem "żywych" instrumentów (skrzypce, bas, wiolonczela) Myśle że muzyka to jedna z lepszych rzeczy w Arcanum, naprawde urzeka, warto posłuchac, na naszej stronie w dziale Skarbiec / Audio można pobrać 21 ścieżek z gry, są udostępniane przez sierrę publicznie, można wyciągnąc je również z gry... polecam.

Poniżej kilka losowych linków do ścieżek:

link 1
link 2
link 3

Zgadzam się muzyka w Arcanum jest świetna, niesamowicie klimatyczna, chociaż po przejściu gry 7 razy zaczęła mnie lekko meczyć. I bardzo podobała mi się muzyka z gry (rpg/crpg/h&s - jak kto woli) Dungeon Siege. Zwłaszcza pierwszy moty - była naprawdę budująca.

Heh jak myślicie z jakiego słynnego cRPG bede wychwalał muzykę?  ... Dokładnie w Arcanum muzyka rządzi, nagrana została w profesjonalnym studiu z uzyciem "żywych" instrumentów (skrzypce, bas, wiolonczela) Myśle że muzyka to jedna z lepszych rzeczy w Arcanum, naprawde urzeka, warto posłuchac, na naszej stronie w dziale Skarbiec / Audio można pobrać 21 ścieżek z gry, są udostępniane przez sierrę publicznie, można wyciągnąc je również z gry... polecam.

Poniżej kilka losowych linków do ścieżek:

link 1
link 2
link 3

i tu się zgadzam...muzyka w Arcanum jest naprawdę super,a najbardziej mi się podobały ścieżki,w których grali na skrzypcach ,lubię też dzwięk,który się włącza kiedy się wchodzi do jakiejś jaskini czy też góry
podobała mi się też muzyka z Warcrafta
poza tym były też nieraz fajne dzwięki w wszystkich częściach Gothic'a

Ja ze swojej strony mogę powiedzieć ze muzyka w Wiedźminie zapowiada się rewelacyjnie. Robi ją Scorpik, a to co dotychczas zaprezentowano ma niesamowity klimat:)

muzyka z Diablo I i II, Oblivion , Baldur's Gate, seria Heroes of M&M

Zgadzam się, muzyka w Arcanum wymiata.... wprawdzie strasznie mnie denerwuje muzyczka podczas walki, ale normalny podkład muzyczny jeszcze mi się nie znudził, i co więcej mam 3 ścieżki zgrane na mp3
Poza tym spodobała mi się muzyka w FF VII.....One Winged Angel.....TO JEST TO!
- muzyczka z Morrowind'a początkowo mi się bardzo podobała, ale jakoś mi przeszło
- Diablo....zacznijmy od tego, że Diablo średnio się klasyfikuje do tych prawdziwych RPG, ale ogólnie jest tam dobrze skomponowany soundtrack

Dla mnie osobiście faworytem wszystkich podkładów dźwiękowych jest kawałek z Planescape: Torment pt "Deionarra Theme" (jak łatwo się domyślić słyszymy go w momentach, kiedy spotykamy samą Deionarrę). Jest dość przyjemny i bardzo ciepły do tego nadaje niepowtarzalnego nastroju. Drugim takim jest zbliżony do niego utwór "Fortress of Regrets", bardziej chaotyczny, bojowy, idealny na ostateczne bitwy.

Kapitalny wydaje mi się również fragment z Fallout'a. Mówię tutaj o konkretnie tle, gdy przemierzamy chociażby pustkowia. Gdy pierwszy raz usłyszałem go siegając lata temu po Fall'a po prostu byłem zamroczony jak doskonale można odwzorować nim postapokaliptyczną rzeczywistość.

Również jak wcześniej już zaznaczono obiecująco dla mnie zapowiada się muzyka z Witchera. Jeżeli będzie trzymała ona podobny poziom jak próbki podane dotychczas to mają mój pełny szacunek, bo szczerze mówiąc obok fabuły dla całości klimatu w cRPG'ach dla mnie osobiście muzyka jest niezwykle ważna. Naprawdę nie liczę tyle na grafikę, jeżeli dźwięk będzie miodzio.

"One Winged Angel" rzeczywiście jest genialnym kawałkiem. Z resztą nie jest to jedyny kawałek z FFVII warty uwagi. Również wersja filmowa OWA wymiata.

Jeżeli zaś chodzi o Witchera, słyszałem dwa kawałki i nie powaliły mnie. Są niezłe ale nie rewelacyjne.

Okay, pękam. wiem, że to nie cRPG, wiem też, że to nawet gra nie jest ale musze o tym wspomnieć. 300. Uważam, że soundtrack jest REWELACYJNY. Pisze o nim tutaj w kontekście "To jest muzyka, którą można wrzucić do gry". Szybko zmęczy, tego jestem pewien. Ale zanim zmęczy... uhuhu...

Zaś jeżeli chodzi o TES, uważam, że Oblivion ma parę świetnych kawałków. Gra jest słaba i tak dalej, ale do soundtracka chętnie wracam. Podobnie jest z G3.

Z tego co słyszałem, Fallout 3 tez będzie miał świetny soundtrack - Świetny pod grę w klimatach fantasy

Mi się bardzo podoba muzyka w Fable. Jest genialna, w ogóle nie przeszkadza w grze. Bardzo mi się spodobały kwartety smyczkowe w Arcanum, choć wydawały się smętne. Bardzo też do gustu przypadła mi muzyka z Lionheart, szczególnie ten motyw główny. Świetnie oddaje klimat gry! Fajna, ale nie rewelacyjna jest muzyka w Morrowind, ale może się szybko znudzić. Przepiękna muzyka jest w szanownych Might and Magic VII-VIII. Muzyka prześliczna. Urzekł mnie kawałek z Celesty. Naprawdę, ekstra.

moze nic odkrywczego nie powiem, ale najlepsza muze mial imho Torment. roznorodna (mp. kawalek z kostki czy gmachu rozrywki), a ten utwor ktory towarzyszyl duchowi Deionarry byl naprawde piekny. po prostu majstersztyk, czapki z glow!

Prawda nie musi być odkrywcza^^ Byłbym za tą opinią całym sercem, ale...

Dla mnie osobiście faworytem wszystkich podkładów dźwiękowych jest kawałek z Planescape: Torment pt "Deionarra Theme" (jak łatwo się domyślić słyszymy go w momentach, kiedy spotykamy samą Deionarrę). Jest dość przyjemny i bardzo ciepły do tego nadaje niepowtarzalnego nastroju. Drugim takim jest zbliżony do niego utwór "Fortress of Regrets", bardziej chaotyczny, bojowy, idealny na ostateczne bitwy.

...ta jest jeszcze bliższa moim odczuciom^^

Oprócz tego OST z Wiedźmina (i w grze, i poza nią) oraz Gothic3 (raczej poza grą, bo grać się w to za bardzo nie da przez błędy^^) - a także Soul Reaver2, choć to nie cRPG.

Grając w Morrowinda muzyka z początku mi się podobała , ale szybko mi się znudziła i teraz nawet nie mogę jej słuchać , bo mnie denerwuje

Podobnie jak Gandalficy mi też spodobała się muzyka z Fable i Lionheart - w tym drugim menu wymiata. Aż chce się grać ^^. Jednak najbardziej podoba mi się soundtrack z Fallout 1 & 2 - bardzo pasują do ponurego świata po wojnie

Według mnie muzyka z gothica3 wymiata. G3 jest bardzo niedopracowaną grą, ale soundtrack jest niesamowity, budujący klimat i niezapomniany. Najbardziej klimatyczne kawalki są na pustyni. Niezła muzyczka była też we wcześniejszych gothicach, Wiedzminie, i oczywiście w klasyce- Baldurs Gate. Z gier niepowiązanych z rpg to podoba mi się soundtrack z Heroesów, wszystkich części.