KubeKJul 2 2006, 03:58 PM
Witam wszystkich. Szukałem takiego tematu ale go nie znalazłem więc sam napisze. Więc szukam elfa Myrtha, (tego od amuletu N`tala) ale przeszukałem całe Stillwater i nie znalazłem tego ktosia, ani nikogo kto mógłby coś o nim wiedzieć. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Z góry dziękuję.
CEZARJul 2 2006, 06:02 PM
Jeśli trafiłeś do Stilwater zanim doprowadzi Cię tam główny wątek fabuły, może go po prostu nie być.
Mieszka w domu nieco na północ od ryneczku (jeśli tak można nazwać ten plac z pomnikiem potwora).
KubeKJul 18 2006, 09:18 PM
Hmm... No tak... teraz wszystko rozumiem... dzięki. Myślałem mam jakiegoś buga... uff
strzygaAug 17 2007, 03:26 PM
podłączę się do tego starego tematu. Mam problem z Myrthem...proszę go i błagam, żeby mi powiedział gdzie leży Qintarra, a on cały czas polewa ze mnie zamiast mi odpowiedzieć grzecznie, jak elf elfowi....jakie musze spełniać wymagania, żeby koleś nieco rozsupłał język?
ziolo552Aug 17 2007, 05:08 PM
Ogólnie jest tak, że nawiązujesz rozmowę o Quintanarze, a on potem pyta się Ciebie coś w stylu czy nie masz nic przeciwko żeby mu powiedzieć dlaczego zależy Ci na Quintanarze. Odpowiadasz mu tylko tyle, że nie masz i on zniecierpliwiony czekaniem (robisz z nim tak samo jak on z Tobą) upatruje sobie w Tobie gościa do rozmów i potem z górki
zakrentAug 17 2007, 07:37 PM
Jeśli nie chce Ci sie z nim gadać to zabij go, albo ukradnij jego naszyjnik. Potem idź z nim do zielarki w Zamglonych Wzgórzach.
kpt_Jack SparrowAug 18 2007, 10:32 PM
Ogólnie jest tak, że nawiązujesz rozmowę o Quintanarze, a on potem pyta się Ciebie coś w stylu czy nie masz nic przeciwko żeby mu powiedzieć dlaczego zależy Ci na Quintanarze. Odpowiadasz mu tylko tyle, że nie masz i on zniecierpliwiony czekaniem (robisz z nim tak samo jak on z Tobą) upatruje sobie w Tobie gościa do rozmów i potem z górki rolleyes.gif
Może i z górki lecz radzę go ubić gdyż jeżeli się z nim dogadasz to daje ci zadanie aby przynieść skórę giganta i tu jest wałek wykonałem to zadanie i okazuje się iż on dalej robi sobie jaja. Co prawda podaje lokalizację Quintarry ale wystawia cię na pośmiewiesko. P)X
ShaneAug 19 2007, 08:45 AM
To miałeś buga, bo w rzeczywistości wystarczy przynieść mu po prostu skórę, a on spełni umowę bez żadnych oszczerstw. A jeśli masz dobrą perswazję możesz mu wmówić, że skóra z salonu dziwnych rzeczy w Tarancie (a zazwyczaj tą się mu daje) pochodzi naprawdę od Giganta.
ziolo552Aug 19 2007, 09:13 AM
Po prostu dajesz mu tę z Tarantu i Myrth docenia Twój spryt
kpt_Jack SparrowAug 19 2007, 11:03 AM
Z całym szacunkiem to nie jest bug gdyż Myhrth każe udać ci się do tego gościa co mieszka na obrzeżach Stillwater. Ten zaś wysyła cię z klatką do jaskini i każe ci złapać niebieskiego królika. Aby kórlik cię nie wyczuł każe ci się oblać zapachem, który w rzeczywistości jest niedźwiedzim moczem. Gdy wykonamy to o co nas prosił każe nam zanieść owego królika do towarzystwa zoologicznego w tarrancie. A tam zostajemy wyśmiani przez profesorka, że królik to zwykły królik a nie gigant ze stillwater i na dodatek stwierdza że walimy niedźwiedzim moczem. Więc w akcie desperacji podprowadzamy skórę od ht Pharela(Tą fałszywą) a Myrth podaje lokalizację Quintarry.Po czym skórę i tak mamy w ekwipunku gdyż nie bierze jej od nas i stwierdza, że nie potrzebuje jej. Próbowałem dać mu skórę prawdziwego giganta po tym jak go ubiłem ale nie wierzy że jet prawdeziwa i jej też nie chce.P)X
ShaneAug 19 2007, 10:28 PM
Eee, no tak, ale czy nie lepiej po prostu od razu dać mu tą fałszywą z salonu Parnella tak jak pisałem ja i kolega powyżej? Co do prawdziwej skóry to jeśli jest faktycznie prawdziwa Myrth wierzy nam, nawet są odpowiednie opcje dialogowe w przypadku posiadania autentycznej skóry. Kolega prosił tutaj o radę, więc dajmy mu najprostsze rozwiązanie. Bez poniżeń ;P
pijanyaniolAug 19 2007, 11:50 PM
Czasami po prostu warto zrobić save przed rozmową, bo w Arcanum to już tak bywa, że jak coś powiesz źle to możesz questa sobie skopać

Jak dobrze poprowadzisz rozmowę to zaakceptuje każdą skórę i powie co i jak. Ten zielony brzydal Shane ma rację : )
kpt_Jack SparrowAug 24 2007, 07:22 PM
Co prawda wykonywałem tylko tego questa w ten sposób tylko raz i zgadzam się że lepiej ubić tego uszatego pana więc jak na pirata przystało zwracam honor P)X