jestem ciekaw jaki dzien w waszym zyciu sprawil wam najwiecej radosci i szczescia.....
Dziwne pytanie...

Odpowiedź prosta: pierwszy z dziewczyną kontakt fizyczny No, może nie pierwszy, ale taki naprawdę... Daty nie podam chociaż pamiętam
Hmm... A ja powiem tak - Wiele było miłych dni w ciągu tych 16 lat, ale ufam, że najlepszy jest jeszcze przede mną
Ja najmilej wspominam studniówkę Wybawiłem się lepiej, niż się spodziewałem.
Ten najlepszy dzień będzie pojutrze - 1 września... hahaha, wcale mnie nie rozśmieszył mój marny dowcip
Hmm... A ja powiem tak - Wiele było miłych dni w ciągu tych 16 lat, ale ufam, że najlepszy jest jeszcze przede mną

Najlepszy dzień? Hmmm... nie, no to zbyt osobiste pytanie Żeby choćby uzasadnić dlaczego ten (bo na pierwszy rzut oka gdybym tak w 1-2 zdanich napisał to by wyszła lipa) to musiałbym chyba ostatnie pół roku mojego życia streścić w jednym poście... mission impossible
Albo dobra, mam pomysł, tajemniczy tytuł: był to najbardziej szczery dzień w moim życiu
Najlepsdzymi dniami były wycieczka szkolna w 3 gimnazjum (ale było fajnie) no i bal na zakończenie 3 gimnazjum tez się wybwiłem ale będą jeszcze piękniejsze dni.
nie potrafie wskazac dokladnie mojego najlepszego dnia ale napewno byl to jeden dzien z tych wakacji bo ogolnie to minione wakacje mialem najlepsze w moim zyciu
nie bede zdradzal co sie wydazylo w te wakacje napisze tylko ze wkoncu jestem szczesliwy
Mi niedawno zdażył sie DO TEJ PORY najlepszy dzień w życiu:
dostałem koszulke TYTANa w której grałem mecz, pierwszy mecz, byłem z siebie dumny..
W tym meczu zdobyłem dokładnie 46 oczek, a wygraliśmy do 63 więc bardzo dobry rezultat.

Ale jak wiadomo jeszcze przede mną wiele, o swoim naprawde najlepszym dniu będe mógł powiedzieć jak będe umierał lub jak będe miał 8X
Mi niedawno zdażył sie DO TEJ PORY najlepszy dzień w życiu:
dostałem koszulke TYTANa w której grałem mecz, pierwszy mecz, byłem z siebie dumny..
W tym meczu zdobyłem dokładnie 46 oczek, a wygraliśmy do 63 więc bardzo dobry rezultat.

Ale jak wiadomo jeszcze przede mną wiele, o swoim naprawde najlepszym dniu będe mógł powiedzieć jak będe umierał lub jak będe miał 8X

Ja sie z tym zgadzam.
Wiem ze to dziwne, co ale cóż, mam 13 lat i teraz zacząłem pierwszą gim więc co ja fajnego mogłem przeżyć? Jak do tej pory to najlepszy dzień to ten o którym napisałem..
Łiiiiiii... to masz fajnie, wszystko przed Tobą . Też tak bym chciał....
Normalnie, to tak jakby moć jeszcze raz przeczytać Harrego Pottera i żeby znowuw ciągn ął i zafascynował mnie jak za pierwszym razem... łaaaa... (takie porównanie adekwatne do wieku - swoją drogą HP rulz! )
Łiiiiiii... to masz fajnie, wszystko przed Tobą . Też tak bym chciał....
Normalnie, to tak jakby moć jeszcze raz przeczytać Harrego Pottera i żeby znowuw ciągn ął i zafascynował mnie jak za pierwszym razem... łaaaa...  (takie porównanie adekwatne do wieku - swoją drogą HP rulz!  )