Jaki waszym zdaniem najlepszy jest pół-bos.
a) Demonolog
Hrabina
c) Izual
d) Hefajsto Zbrojmistrz
e) Nihlathak

Uzasadnijcie swój wybór. Moim zdaniem z tej piątki bez wątpienia najmocniejszy jest Izual gdyż jest niezwykle odporny na ciosy wszelkiego rodzaju. Trzeba sie w niego sporo natrzaskać. Czekam na wasze propzozycje

Pozdro
No pewnie, że Izual jest najsilniejszy z nich.Zeby go pokonać trzeba się pomęczyć pare minut. Chociarz z drugiej strony to jego ataki sa beznadziejne.
Na drugim miejscu postawiłbym Nithlathaka dlatego , ze ten koleś ma jakies czary, które potrafią zabrać trochę zycia.
na trzecim Hefasta bo on i jego świta są całkiem nieżli.
a Hrabina i Demonolog to największe cieniasy w historii Diablo i nie uważam ich nawet za "ćwierć bossów"
Zgadzam się z Gandalfem, że Hefasto jest najtrudniejszy do pokonania bo zadaje dużo obrażeń.
Pokonanie Izuala nie jest trudne tylko czasochłonne bo ma duużo HP.
Najtrudniejszy jest hefajsto zbrojmistrz, bo zadaje duże obrażenia i ma dość duzo życia.
Hefajsto zbrojomistrz to prawdziwy boss że tak powiem.Na Helu to pare długich i piach(lawe )klepiesz(ded)
Wg mnie Izual i hefajsto. Izual dlatego ze za duzo HP i wkurza mnie stanie przy nim 10 min dobrze tylko ze malo kiedy trafia i maly dmg. No a hefajsto to tak jak mowili inni kilka ciosow i rip (hell). a i jeszcze Nihlathak => trzeba uwazac na wybuch zwlok.
Dla mnie Izual ze względu na żywotność, Hefasto ze względu na siłę i jak gram czarką na hellu to hrabina bo ma niewrażliwość na zimno.
Wg mnie Izual i hefajsto. Izual dlatego ze za duzo HP i wkurza mnie stanie przy nim 10 min dobrze tylko ze malo kiedy trafia i maly dmg. No a hefajsto to tak jak mowili inni kilka ciosow i rip (hell). a i jeszcze Nihlathak => trzeba uwazac na wybuch zwlok.

Dla mnie najsilniejszy byl Izual. Troche sie z nim meczylem , ten skubaniec ma mocny pancerz. Ew. Hefajsto ... on jest szybki i silny , raz omal mnie nie zabil.
Ja powiem wyłącznie o hellu, bo na normie i koszu to wszyscy mogą gracza tylko pomacać, a i to nie zawsze, zanim pójdą do piachu. Natomiast na Hellu czasami Hefasto potrafi pokazać pazur i bywa niewygodny. Hrabinkę mój merc rozwala w dziesięć sekund, czasami z obstawą razem do pół minuty. Nihlathaka słabo pamiętam, bo na BN sie na niego za dużo nie chodzi, ale na hellu wybuch zwłok potrafi też trochę zadać. Izual to po prostu worek treningowy. Demonolog ma tak mało HP, że tylko podejść i walnąć, i już leży.
dlaczego nikt nie glosował na hrabine ??
dla mnie najtrudniejszy jest Izual, ze względu na jego ExTrEmAlNiE duża ilość hp...
jak ktoś ma słabego dmga to z godzinke bedzie go bil
dlaczego nikt nie glosował na hrabine ??

Moim zdaniem najmocniejszy jest Izual. Nie o tyle niebezpieczny, co najmocniejszy - posiada masę życia i trochę czasu trzeba poświęcić na to, żeby go zabić, tak więc mój głos idzie na Izual'a
--------------------------------------------------------------------------------
Tawerna Diablo 2 => www.tawerna.diablo2.phx.pl <= Tawerna Diablo 2
Hrabina - cienka, tak samo jak jej obstawa
Nitlathak - mało hp ale niezłe czary ma i trzeba uważać by nie dać sie zmielić
Izual - może i ma dużo hp ale cienki dmg i skuteczność barb/pala/druid ze zmianą postaci zjadają do na śniadanie
Hefajsto - oj ten pan jest ciężki bo ma jeszcze sporą obstawe
Demonolog - pada od 2 ciosów, bez komentarza
Ta-a zgadzam sie Izual to worek treningowy....a Hefasto Zbrojmistrz najlepszy..
Moim zdaniem demonolog jest najlepszy, pomimo , że szybko pada to widuje często , że ludzi padają przez jego czary, ma obstawę więc trzeba sie też do niego dopchać. Tak naprawdę tylko jego widzę jak kogokolwiek zabija.
Izual ale tylko ze względu na życie bo jego ataki są beznadziejne
Wedlug mnie to Izual zawsze trzeba mu troche nawbijac do lba zeby zaczal rozumiec z kim ma doczynienia.
trudny do pokonania jest hefajsto ,izual jest slaby ale bardzo odporny no i jeszcze nihlatak ten jego wybuch z zwlok jest wkurzajacy a reszta to kiszka
Moim zdaniem demonolog jest najlepszy, pomimo , że szybko pada to widuje często , że ludzi padają przez jego czary, ma obstawę więc trzeba sie też do niego dopchać. Tak naprawdę tylko jego widzę jak kogokolwiek zabija.

trudny jest hefajsto jak na helu go tluklem to malo co sam nie ginąłem.Jakie mial statsy: aura przekonanie kamienna skora niewrazliwosc na ataki fizyczne widmowe uderzenie i teleport.Jak juz mu duzo zyc zabralem to sie cwaniak teleportwoal i se hp odradzal.Dobrze ze juz teraz nie mam takich problemów.PozDro dla wszystkich graczy d2 LOd
Izual jest słaby poniewaz prawie nigdy nie trafia
Hefajsto nawet dobry ale da sie przezyć :]
Nitlathak - na hellu miałem z nim problem poniewaz ten głupi wybuch zwłok no i teleport tez był wnerwiający
Hrabina cieniutka tak samo jak jej obstawa :]
Demonolog - odpornosci masz i komlpetnie nic nie zrobi... Ogolnie jest cieniutki

to na tyle :]
~! pzdr
Izual-słaby, ma dużo hp, ale i tak szybko idzie,
Demonolog-ma najmniej hp z nich wszystkich, ale zadaje nawet duże obrażenia,
Hrabina-banał, tylko czeba się do niej dopchać(i tak szybko idzie),
Nihlathak-mało hp, ale jego nova przy śmierci jest bardzo mocna (nawet raz mnie zabił nią),
Hefajsto Zbrojmistrz-nawet dużo hp i nawet duże obrażenia (najmocniejszy ze wszystkich, ale i tak szybko pada).
Demonolog - raz go walniesz i po nim (wystarczy miec odpornosci)
hrabina - dla barby to wogole nie jest pol boss dwa razy i po niej
Nihlathak - trzeba troszke poskakac przy nim ze wzgledu na zwloki i jego telepa ale i tak slabiutki
izual - mozna przy nim postawic cos ciezkiego na myszke i pujsc sobie na mala przerwe po 5 minutach mozesz zobaczyc czy juz zdechł
hefajsto - moim zdaniem to on jest mocny dobrego dmg ma (hel) wystarczy opracowac na niego patent ale to nie wydaje sie takie proste

pozdro dla kolosów
Zdecydowanie najmocniejszy jest Hephasto the Armorer. Koleś ma w cholerę dużo życia, w dodatku jest strasznie szybki i bez względu na nasz sprzęt i statystyki może naszą postać, a zwłaszcza czarkę ucapić jednym uderzeniem.
Izual jest cienki.
Hrabina jest mocna tylko na samym początku, gdy my dopiero zaczynamy tworzyć naszą postać.
A Nihlathak, no cóż, ten wybuch zwłok, bardzo niebezpieczny, ale pyknąć go zawsze można
Demonolog - faktycznie jest groźny, gdy nasza postać do tego 25 poziomu jest jeszcze bardzo słaba, nie ma hit pointsów za wiele, a jeszcze gorzej z odpornościamii, ale potem to już jest luzik, tylko trzeba pamiętać o posiadaniu odporności i.....o miksturkach

PS. Ciekawe, że spośród halfbossów nie uwzględniłeś Pindla, Wysokiej Rady, Griswolda, czy Radamenta albo Shenka.
Choć Izual ma od Uja hp jednak hefajsto jak przypierdoli to zabiera hp ostro
Jak dla mnie Nitlahak. Wymyśla te śmieszne stworki, które mnie wkurzają strasznie i do tego jakieś dziwne czary ma:/
Izual wcale nie jest taki dobry...wystarczy odrobina taktyki i cierpliwości i po sprawie
A na Hefajstosa jest dobra metoda czarodziejką, ten czar co jak biegniesz to zostawiasz za sobą ślad ognia
Z nim jest ostro bo takim barem albo palem to ciężko bo trzeba do niego podejść
A na Hefajstosa jest dobra metoda czarodziejką, ten czar co jak biegniesz to zostawiasz za sobą ślad ognia


Wolne żarty, ten czar w ogóle jest psu na budę potrzebny, a gdy w grę wchodzą niewrażliwości od ognia, to co najwyżej można sobie czarką nową grę zrobić
Choć Izual ma od Uja hp jednak hefajsto jak przypierdoli to zabiera hp ostro

Dla mnie hefasto ze względu jego hp , i bardzo mocnych ciosów mą sorke na helly rozdupia 2 atakiem bez merca nie mam z nim szans
wszystko zalezy od tego jaka postacia grasz ja np Nekromanta z moimi umiejetnosciami nie mam zadnych problemow z zadnym bossem. Samego Diablo (hell) moi Ozywiency otoczyli i zabili w kilka chwil (oczywiscie przy pomocy Klatwy Zelazna Dziewica i przy aurze obrony najemnika)

Mam na mysli nie tych tandetnych ozywiencow - szkieletow i golemow - ktorych w zyciu bym nie uzyl ,tylko czar Ozywienie
wszystko zalezy od tego jaka postacia grasz ja np Nekromanta z moimi umiejetnosciami nie mam zadnych problemow z zadnym bossem. Samego Diablo (hell) moi Ozywiency otoczyli i zabili w kilka chwil (oczywiscie przy pomocy Klatwy Zelazna Dziewica i przy aurze obrony najemnika)

Mam na mysli nie tych tandetnych ozywiencow - szkieletow i golemow - ktorych w zyciu bym nie uzyl ,tylko czar Ozywienie

Dokladnie tak jak mowi gosc wyzej czarodziejce ten czar jest do niczego nie potrzebny ;P
1) Izual - twarda sztuka nie do ubicia (albo raczej do ubicia ale po długim czasie )
2) Nihlathak - Ma wokół dużo stworów które (niestety) padają jak muchy a ma on dużą specjalizację w tak zwanej eksplozji zwłok...
3) Demonolog - Jak go dopadniesz to zdmuchniesz jak świece ale jak w ciebie ciśnie z lodowcowego grotu gdy ty sie bijesz z Klanami krwi to....
4) Hefajsto Zbrojmistrz - podobny do Griswolda i Kowala. Duży dmg ale wolny a jak go jeszcze spowolnisz to go załatwisz
5) Hrabina - Cóż napisać? Po prostu tragiczna
Izula jest cięęęęęęęęęęęęężki do zabica. Kowal jest wolny strasznie i z nim jest prościej. A demonolog padł po jednym ciosie. Większe problemy stwarzali mi Panowie Ghuli. A jak zabijałem hrabinę to myślałem że to zwykła zła łotrzyca, taka słaba była.
dla mnie ninhatlak najtrudniejszy bo jednym ciosem zabija
Hmm ? Nihlathak ? n Nie, zdecydowanie nie. Przynajmniej dla mojej Aski. Naładowałem Tygryska i fenixa i lot smoka...Tak go ścigałem cały czas a gdy z fenixa szły lodowe odłamki i błyskawice to szybko padły i jego stworki (do tego jeszcze cień i merc walczył)(oczywiście mówie o hellu). Dla mnie najmocniejszy był Izula, nie damage czyniły go dobrym a ilość życia A boss który potrafił przyłożyć to zdecydowanie Hefajsto
Dla mnie zaden z tych wymienionych "half bossow" nie byl dobry tylko kiedys jak gralem to demonolog byl w miare (ale z obstawa) ale to byla inna gra (bo kilka razy gralem w diablo od poczatku bo mialem z 2 razy formata i nie skopiowalem savow) ale ja demonologa na jeden strzal ubijam a hefajsto to nie jest wcale dobry.
Głupoty gadacie HEFASTO jest najmocnijeszym half-bossem ze względu na to że na hellu zabił moją sorckę jednym ciosem a oto jakie miał właściwości: zaklęta aura(święty chłód), przekleństwo, wyjątkowa siła, wyjątkowa szybkość i jeszcze coś ale nie pamiętam ale naprawde był trudny sorcką wtedy
Za najsilniejszego 1/2 bossa uważam hefajsta (hell). Nie jest specjalnie wytrzymały, ale, jeśli się zagapimy, to może tym swoim młoteczkiem nieżle przywalić ^^
Demonolog - jego to ja nawet nie zauważam, ubijam jak diablika, gdyby nie miejsce w jakim się znajduje to ciężko by go zauważyć

Hrabina - wjeżdżam w nią jak w masło, choć nie ukrywam, kiedy przynajmniej trzy panienki z jej obstawy są czempionami to wtedy robi się gorąco

Izual - czy ten gość potrafi zabrać chociaż 100hp ? Niestety trzeba w niego tłuc chyba z trzy minuty

Hefasto - Jeden szlag Hefasta = 99% mojego życie w plecy Rozwalanie go ma się podobnie jak kopanie butem w ścianę z nadzieją zniszczenia jej... (w mojej opinii najsilniejszy half-boss)

Nihlathak - Jego ekipka potrafi być denerwująca... wszyscy padają jak muchy, lecz gdy chociaż dwóch poleci w powietrze (wybuch zwłok) to trzeba się wracac po ciało... Ubicie tego nekrosa to kwestia trzech sekund, kiedy On nie ma już kogo wysadzać
No pewnie, że Izual jest najsilniejszy z nich.Zeby go pokonać trzeba się pomęczyć pare minut. Chociarz z drugiej strony to jego ataki sa beznadziejne.
Na drugim miejscu postawiłbym Nithlathaka dlatego , ze ten koleś ma jakies czary, które potrafią zabrać trochę zycia.
na trzecim Hefasta bo on i jego świta są całkiem nieżli.
a Hrabina i Demonolog to największe cieniasy w historii Diablo i nie uważam ich nawet za "ćwierć bossów"

Nikt nie głosował na Hrabinę, bo Hrabina jest cienka, jak dupa węża
hefajsto zbrojmistrz- ma duzo hp i jest odporny na ciosy, izual ma tylko duzo hp dlatego trzeba sie z nim pare minut pomeczyc
Nihlathak - Jego ekipka potrafi być denerwująca... wszyscy padają jak muchy, lecz gdy chociaż dwóch poleci w powietrze (wybuch zwłok) to trzeba się wracac po ciało...    Ubicie tego nekrosa to kwestia trzech sekund, kiedy On nie ma już kogo wysadzać


Na Nihlathaka sposób jest prosty: włazisz tam, gdzie on rezyduje, wyciągasz z tego miejsca jego obstawę jak najdalej od niego i potem na niego idziesz i rozwalasz - wtedy jedynym kłopotem może być jego teleportowanie się, chyba że nie mamy niczego z Cannot be Frozen, to wtedy mamy podwójny kłopot
Cbf nie sprawia problemów czarodziejce, bo zamrożenie nie zmniejsza fcr (o ile mi wiadomo...)
Hefasto, bo jako jedyny wyrządza szkody, które mogą mi powarznie zaszkodzić.