HELLOŁ

mam pewny problem z grą Fallout 2. Otóż kiedy pokonam camerona czy jak mu tam, wszyscy mieszkańcy wioski atakują mnie. o co chodzi???
Hey !

Po pierwsze nagraj to !!! a po drugie odinstaluj gre i wgraj na nowo bo z tego co wiem , nikt nie miał jeszcze takiego problemu !
Chyba , że zabiłeś strażnika , którego miałeś tylko lekko skopać ale on i tak zawsze ucieka jak już jest bliski śmierci.
Chyba ze skopales tego co stoi zaraz przed wejsciem do swiatyni I cofneles sie do wioski, wiec nie dziwota ze sie rzucaja, zabiles wspolplemienca, zdrowe silngeo mezczyzne. Plemie moze sie nie otrzasnac po takiej stracie Szczegolnie czesc Pan
Czy porozmawiałeś z nim przed walką, czy zgrywasz kozaka w pełnym uzbrojeniu?

Nie musisz z nim walczyć, żeby przejść dalej, możesz ukraść klucz, albo porozmawiać (jeżeli masz taga na Speech)

PS. Gratuluję nazwy tematu.
z tym gościem obok drzwi rozmawiałem: Silencer,
ale zabiłem tego na początku. Ale skąd tamci w wiosce wiedzą o tym ????
Z algorytmów!
Nie dobijaj mnie człowieku! Jeszcze trochę a pomyślę że to prowokacja.
A do rzeczy: To po prostu nie morduj kogo popadnie, to nie będziesz mieć problemów (No chyba że grasz jako rzeźnik).
a to nie trzeba go rozwalać?? dobry pomysł na grę rezro!! Rzeźnik 2 powrót zakrwawionych tasaków:D
Czasem mi sie wydaje, ze zeby zagrac w Fallout 2 trzeba miec Intelligence własną!! na min. 3 :/
Czasem mi sie wydaje, ze zeby zagrac w Fallout 2 trzeba miec Intelligence własną!! na min. 3 :/


HEHE dobre, zawsze tak myślałem czytając posty co poniektórych ale co to by było w grze, jakby sobie taki delikwent wybrał np INT 10. "OMG Moja postać wpadła na to, ja bym na to nie wpadł", "Ale on to ładnie powiedział, sam bym lepiej tego nie ujął", "Kurde, za dużo opcji dialogowych!" ROTFL
Nie zapomnij zabić Starszej Wioski , to jest główny Boss gry :P Nie no zartuje... Uwazaj kogo zabijasz... bo ja tak dalej pojdzie nie dojdziesz nawet do Klamath

Pozdr.
O co chodzi? O ten budzik co nie chodzi Naucz się facet ematy poprawnie tytułować.