
Reszta należy już do was
 

 

 
 . Dziś raczej mało osób gra jeszcze w warcrafta 2 , ale ja cały czas pamiętam, jak grałem w niego po kilka godzin gdy byłem mały, to właśnie są moje wspomnienia.
 . Dziś raczej mało osób gra jeszcze w warcrafta 2 , ale ja cały czas pamiętam, jak grałem w niego po kilka godzin gdy byłem mały, to właśnie są moje wspomnienia. .
 . ). Mam też nadzieje kojarzycie tytuły które wymieniłem i wspominacie je ciepło. według mnie seria dune  pojawiła się przed WC i była prekursorem strategii czasu rzeczywistego
  ). Mam też nadzieje kojarzycie tytuły które wymieniłem i wspominacie je ciepło. według mnie seria dune  pojawiła się przed WC i była prekursorem strategii czasu rzeczywistego  
 , gdyż dla mnie beznadziejna grafika w żaden sposób nie umniejsza przyjemności z gry, co zresztą jest dość typowe dla graczy starszego pokolenia, czyli mojego rocznika i jeszcze starszych (ale z nas dinozaury
, gdyż dla mnie beznadziejna grafika w żaden sposób nie umniejsza przyjemności z gry, co zresztą jest dość typowe dla graczy starszego pokolenia, czyli mojego rocznika i jeszcze starszych (ale z nas dinozaury  ). Grafika musi być czytelna i w Warlords 2 jest, a poza tym mamy losowe światy, własne nacje do gry i ogromną masę możliwości.
). Grafika musi być czytelna i w Warlords 2 jest, a poza tym mamy losowe światy, własne nacje do gry i ogromną masę możliwości. ) nie mogą się poszczycić choćby częściowo tak ciekawą fabułą, taką opowieścią. Szkoda tylko, że jak ostatnio próbowałem ją ponownie przejść to mi się nie udało, bo czegoś nie skojarzyłem i nie mogę zagadki rozwiązać
) nie mogą się poszczycić choćby częściowo tak ciekawą fabułą, taką opowieścią. Szkoda tylko, że jak ostatnio próbowałem ją ponownie przejść to mi się nie udało, bo czegoś nie skojarzyłem i nie mogę zagadki rozwiązać  Jak ja to zrobiłem mając 10 lat?...
 Jak ja to zrobiłem mając 10 lat?...
 Chyba faktycznie Craag jesteśmy tym samym pokoleniem graczy, które jeszcze rozumie, że najlepszą grafę i tak ma się z własnej wyobraźni. A zatem pozdrowienia dla wszystkich oldschoolowców od jednego z nich
 Chyba faktycznie Craag jesteśmy tym samym pokoleniem graczy, które jeszcze rozumie, że najlepszą grafę i tak ma się z własnej wyobraźni. A zatem pozdrowienia dla wszystkich oldschoolowców od jednego z nich  
 
 ). Moze to i dobrze, ze zaczalem od tego wlasnie tytulu - zlapalem niezlego bakcyla na RPGi.
 ). Moze to i dobrze, ze zaczalem od tego wlasnie tytulu - zlapalem niezlego bakcyla na RPGi. 
 
 Co prawda nie grałem w LoM, ale spróbuję jak będę miał okazję, choć ostatnio mało grywam. Natomiast oczywiście MOO2 i setki koncepcji zwycięstwa, często nawet bezkrwawego. A powiem Ci w zaufaniu, że Kusznik traktuje tę grę jak RTSa i za każdym razem, gdy gramy we dwóch stawia na podbicie bądź zniszczenie wszystkiego, a potem się dziwi że moja nieco bardziej pokojowa cywilizacja jest większa niż jego bezmózgie potwory. Tak trzymać!
 Co prawda nie grałem w LoM, ale spróbuję jak będę miał okazję, choć ostatnio mało grywam. Natomiast oczywiście MOO2 i setki koncepcji zwycięstwa, często nawet bezkrwawego. A powiem Ci w zaufaniu, że Kusznik traktuje tę grę jak RTSa i za każdym razem, gdy gramy we dwóch stawia na podbicie bądź zniszczenie wszystkiego, a potem się dziwi że moja nieco bardziej pokojowa cywilizacja jest większa niż jego bezmózgie potwory. Tak trzymać!


ja oldschool kojarzę bardziej z latami 88-92.

 )
 )
 potem były odkrycia, nowe rasy marsjan, coraz więcej informacji i gadżetów, nowe bazy i problemy - niemal do samej wyprawy na Cydonię UFO czymś zaskakiwało.
 potem były odkrycia, nowe rasy marsjan, coraz więcej informacji i gadżetów, nowe bazy i problemy - niemal do samej wyprawy na Cydonię UFO czymś zaskakiwało. . W każdym razie gry te nie miały automapy więc w pokoju zawsze miałem niezły stosik kartek i jakieś takie cienkie zeszyty szkolne (i tak nie chciało mi się notować
 . W każdym razie gry te nie miały automapy więc w pokoju zawsze miałem niezły stosik kartek i jakieś takie cienkie zeszyty szkolne (i tak nie chciało mi się notować  ).
 ). Ale do dzisiaj mam ją gdzieś zgraną na CD-ka.
  Ale do dzisiaj mam ją gdzieś zgraną na CD-ka. 

 
