Edycja (15.07.2008)
Gorąco zachęcam wszystkich niezarejestrowanych gości do głosowania. Na chwilę obecną mamy 2 oddane głosy (wbrew pozorom nie głosowałem!

Przynajmniej w godzinach 8.00-22.00
Jestem przyzwyczajona do burzliwych rozmów na forach, a tutaj nic...
Może to kwestia reklamy?
To kwestia samej gry, która we współczesnym świecie cechującym się nieskomplikowanym hedonizmem może dla wielu wydawać się za trudna, za dużo czytania, no i trzeba jeszcze pomyśleć. Na dodatek nie można zginąć, a sekwencje walki są za wolne...
Co do samego forum, wydaje mi się, że już uporządkowanie go dałoby lepszy efekt.
A nawet jeśliby nie dało, samym użytkownikom byłoby milej go przeglądać. Przejrzystość jest zawsze ok.
Może podział na konkretne działy?
To tylko taka delikatna sugestia w kierunku administracji
Bardzo dobrze, że istnieje. Gdybym miał sugerować, co należałoby zrobić, aby było jeszcze lepiej, to uniezależnić w pełni portal, działać na własną rękę; przebudować szatę graficzną, bo jest kicha - niestety. Zajrzałem też na stronę po poradę na temat laleczki Pani Bólu, ale żadnej informacji na jej temat nie znalazłem (no chyba, że przeoczyłem, to zwracam honor).
Ale nad forum trzeba dużo pracować.
Wkurza mnie jedynie to, że za każdym razem jak tu wchodzę, liczba aktywnych użytkowników wynosi- uwaga: 1...
Nie moja sprawa.
Osobiście uważam, że wortale należące do PHX prezentują średni lub kiepski poziom. Popraw mnie, jeżeli się pomylę, ale kiedy dwa, trzy lata temu - dokładnie nie pamiętam - znalazłem w sieci feniksa (sam wówczas myślałem o portalu poświęconym fantastyce), to specjalnej różnicy w ich jakości nie było. Nie wiem, czy i ewentualnie ile nowych stron w zagrodzie PHX przybyło, ale mam wrażenie, że pozostają w tyle w stosunku do stron np. zagranicznych. Tak więc nie wiem również, czy podporządkowanie gry o wymiarze kultowym, jedynej w swoim rodzaju, bo przecież na silniku Infinity, który już raczej w grach nie zagości, jest właściwym wyborem.
Jakościowo zdecydowanie lepiej przedstawiają się strony niezależne komercyjnie, z własnym forum, własną grupą redakcyjną, która decyduje o wielu istotnych sprawach
Jeżeli chodzi o pomoc w redagowaniu strony to chętnie mogę pomóc o ile moje wiadomości (i co za tym idzie - możliwości) mogą się przydać.
Jeśli administracja sobie życzy, chętnie pomogę w tłumaczeniu tekstów z angielskiego na polski.
Byłbym zaszczycony wszelką pomocą.
A ja możliwością pomocy.
I pewnie nie jedna osoba tutaj również.
Niezupełnie jest tak, jak piszesz. Jeśli Phoenix upadnie, Twoje autonomiczne decyzje nie będą grały większej roli - będziesz musiał poszukać własnego serwera, albo - na przykład, z braku funduszy - porzucić stronę.
Wszystkie są na tym samym poziomie. Ja naprawdę uważam, że autonomiczny portal Tormenta, poprzez swoją unikatowość - zakładam, że byłby wykonany w sposób nowoczesny, pozbawiony archaicznych elementów - zyskałby rzesze zwolenników. Bo przecież na feniksowego Tormenta wchodzą tylko fani tej gry.
I nawiązując do posta Manty, też z wielką chęcią bym pomógł. Niestety, tylko wtedy, gdyby pojawiła się inicjatywa uniezależnienia serwisu.
Przez takie archaiczne elementy rozumiem np. fan fiction (fatalna jakość opowiadań sprawia, że jakość i oglądalność serwisu spada), fan art (to samo), recenzja (czy recenzje, jak napisałeś - po co komu recenzje Torment'a? Każdy głupi wie, że jest pozytywna). Inne informacje "z gry", w tym artykuły historyczne, są, jak sądzę, informacjami drugoplanowymi w serwisie. To nie to przyciąga uwagę.
recenzja (czy recenzje, jak napisałeś - po co komu recenzje Torment'a? Każdy głupi wie, że jest pozytywna). Inne informacje "z gry", w tym artykuły historyczne, są, jak sądzę, informacjami drugoplanowymi w serwisie. To nie to przyciąga uwagę.
"budowa funkcjonalnego serwisu (komentarze, skrypt newsów, galerii, cytatów)", "przeróbka szaty graficznej strony"
Skoro nie odgrywają roli w ilości odwiedzin, Fanfiction i Fanart, powstaje pytanie: po co w ogóle istnieją? Mam również zupełnie inne zdanie na temat poziomu jakości serwisu, jako że mam do czynienia ze środowiskiem literackim o profilu fantastycznym; stwierdzam, że świadomie czy podświadomie, jakoś tekstów przyciąga lub odstrasza Internautę.