Powyższa ankieta jest podsumowaniem roku serwisu. Chcielibyśmy poznać Waszą opinię o stronie. Wszystkich chętnych zapraszam do głosowania w powyższych sondach (pierwsza i ostatnia sonda pozwala na jedną odpowiedź, sonda druga pozwala na wielokrotne głosowanie)

Edycja (15.07.2008)

Gorąco zachęcam wszystkich niezarejestrowanych gości do głosowania. Na chwilę obecną mamy 2 oddane głosy (wbrew pozorom nie głosowałem! ) - pamiętajcie, że Wasze opinie pośrednio pomagają nam rozbudować serwis!
Ja mam tylko taką jedną uwagę.
Niejedno forum moderowałam itp. i zauważyłam, że bardzo rzadko tutaj ktokolwiek zagląda.
Przynajmniej w godzinach 8.00-22.00
Jestem przyzwyczajona do burzliwych rozmów na forach, a tutaj nic...
Może to kwestia reklamy?

Nie wiem.
Wiem tylko, że można się tu zgłosić w razie potrzeby, można tu liczyć na pomoc itp itd, ale gdzie jest ta część w której uzytkownicy dzielący się swoim doświadczeniem spierają się na tle poglądowym? Wszystkie te tematy jakos sobie dogasły i umarły śmiercią naturalną.
Na prawdę nie wiem czemu się tak dzieje.

Chwilowo to forum stało się solucjo-poradnikiem
Przynajmniej w godzinach 8.00-22.00
Jestem przyzwyczajona do burzliwych rozmów na forach, a tutaj nic...
Może to kwestia reklamy?



Chciałbym, aby forum nabrało większych rozmiarów, ale obecnie nie znam lekarstwa na deficyt użytkowników. Krótkie zastrzyki nowości, okazyjne odwołania na forum ze strony i inne aspekty raczej nie pomagają. Dlaczego tak jest? Domyślam się, choć nie jestem pewien. Na pewno swoją rolę odgrywa tytuł, który w końcu nie jest już młody, może też fakt, że na kontynuację raczej nie ma co liczyć, a co dopiero nikłe zainteresowanie Planescapem (system).

Czy to kwestia reklamy? Raczej wykluczam taką możliwość (gdyby chociaż część dziennych odwiedzin serwisu przekładała się na użytkowników, forum z pewnością nabrałoby dynamiki). Naturalnie - jeżeli macie jakieś koncepcję chętnie weźmiemy je pod uwagę.

Elementy techniczno - graficzne, które mogą coś zmienić (jeżeli mowa o frekwencji), a które są osiągalne z mojej obecnej perspektywy to delikatne uporządkowanie działu Planescape przez dodanie odrębnych poddziałów. Dotąd jednak czekałem, aż tematów i postów nabroi się więcej. Poza tym, akuratnie dziś myślałem również o drugim podejściu (pierwsze nie było udane) zmiany szaty graficznej forum. To jest jednak cięższy kawałek. Oczywiście jeżeli ktoś się na tym zna, chętnie przyjmiemy wszelką możliwą pomoc.
Witam,
Osobiście uważam, że forum jest jak najbardziej w porządku, a nowa szata graficzna chyba nie zwiększy liczby uczestników. To kwestia samej gry, która we współczesnym świecie cechującym się nieskomplikowanym hedonizmem może dla wielu wydawać się za trudna, za dużo czytania, no i trzeba jeszcze pomyśleć. Na dodatek nie można zginąć, a sekwencje walki są za wolne...
Kto jest zainteresowany Tormentem z pewnością znajdzie niniejsze forum.
Tak nawiasem mówiąc, nie znam innej gry o takiej zaskakującej, szalonej, a jednocześnie rozbudowanej i logicznej fabule. A gry znam od czasów Timexa z gumową klawiaturą i Elwro 800 junior (pamiętacie te komputery???). Torment jest genialny!
Pozdrawiam!
To kwestia samej gry, która we współczesnym świecie cechującym się nieskomplikowanym hedonizmem może dla wielu wydawać się za trudna, za dużo czytania, no i trzeba jeszcze pomyśleć. Na dodatek nie można zginąć, a sekwencje walki są za wolne...



Niestety lub też stety muszę się zgodzić. Torment ma w sobie więcej z książki niż rzeczywistej stereotypowej "gry komputerowej" i pewnie to też niejako odbija się na jego popularności. I naturalnie się zgadzam, gry znam raczej od czasów Nintendo na kartridże, ale pośród wielu doświadczeń (przeważnie gier cRPG, rzadko tykam się innych gatunków) nie znalazłem i raczej nie znajdę nigdy gry, która wywarłaby na mnie tak wielkie wrażenie i wcale nie chodzi o żadne graficzne czy techniczne możliwości, ale potężną dawkę fabularną i niezwykły świat.
Poza tym, nie czarujmy się, ile osób gra dziś w tak stare gry?
Chyba tylko prawidziwi, rasowi gracze i amatorzy starego RPG.
Większość młodych ludzi wybiera NFS, GTA, CS i inne gry o niezwykłej wręcz w porównaniu do Torment szacie graficznej.

Co do samego forum, wydaje mi się, że już uporządkowanie go dałoby lepszy efekt.
A nawet jeśliby nie dało, samym użytkownikom byłoby milej go przeglądać. Przejrzystość jest zawsze ok.
Może podział na konkretne działy?
To tylko taka delikatna sugestia w kierunku administracji

Grafika jest w porządku (choć nijak się ma do klimatu gry), mimo to jest tu tak... czysto. Ułatwia to przeglądanie forum.

A mam jeszcze jedno pytanie do Admina/ów... Skąd właściwie phx? Tzn rozumiem, że od Phoenix i że jest to jedno z wielu forów dotyczących tego seriwsu, ale czy forum na temat gry Planescape Torment nie powinno się właśnie nazywać w tym klimacie?
Na stronkę zawitałem niedawno.
Bardzo dobrze, że istnieje. Gdybym miał sugerować, co należałoby zrobić, aby było jeszcze lepiej, to uniezależnić w pełni portal, działać na własną rękę; przebudować szatę graficzną, bo jest kicha - niestety. Zajrzałem też na stronę po poradę na temat laleczki Pani Bólu, ale żadnej informacji na jej temat nie znalazłem (no chyba, że przeoczyłem, to zwracam honor).
Inicjatywa jest genialna. Gdyby zebrać grono pasjonatów tej gry i zmobilizować ich do współtworzenia portalu, sądzę, że w przyszłości zyskałby on miano kultowego na scenie internetowej.
Oczywiście, zawsze można zrobić coś ponadczasowego.
Ale nad forum trzeba dużo pracować.
Wkurza mnie jedynie to, że za każdym razem jak tu wchodzę, liczba aktywnych użytkowników wynosi- uwaga: 1...
Co do samego forum, wydaje mi się, że już uporządkowanie go dałoby lepszy efekt.
A nawet jeśliby nie dało, samym użytkownikom byłoby milej go przeglądać. Przejrzystość jest zawsze ok.
Może podział na konkretne działy?
To tylko taka delikatna sugestia w kierunku administracji



Podział na specyficzne działy z pewnością nastąpi. Jeżeli nie zaraz, to na pewno wkrótce (kwestia maksymalnie miesiąca). Chcę po prostu związać pewne zmiany na forum w jeden "pakiet".

Bardzo dobrze, że istnieje. Gdybym miał sugerować, co należałoby zrobić, aby było jeszcze lepiej, to uniezależnić w pełni portal, działać na własną rękę; przebudować szatę graficzną, bo jest kicha - niestety. Zajrzałem też na stronę po poradę na temat laleczki Pani Bólu, ale żadnej informacji na jej temat nie znalazłem (no chyba, że przeoczyłem, to zwracam honor).



Uniezależnienie portalu nie wchodzi w grę. Wortal Phoenix jest inicjatywą, która ma na celu stworzenie ogólnego ośrodka, centrum fantastyki, gier cRPG, strategii science fiction, w przyszłości być może czegoś więcej. Taki pomysł, taki projekt ma wielki potencjał, a my - jako serwis Planescape'a jesteśmy zmobilizowani by brać w tym udział.

Jeżeli mowa o przebudowie, wielokrotnie starałem się jakoś podrasować szatę graficzną. Fakt, grafikiem nie jestem, raczej imitacją kogoś kto się tym zajmuję. Jednak w przyszłości na pewno podejmę nie jedną próbę poprawienia ogólnego wizerunku strony. Jeżeli macie jakieś pomysły, wizje motywów, które powinny widnieć na stronie - jestem otwarty na Wasze propozycje.

Porad na temat laleczki Pani Bólu faktycznie na stronie nie ma. Skupiamy się chwilowo na bardziej priorytetowych elementach świata. Być może w przyszłości zostanie ten przedmiot głębiej opisany. Ciągle jednak brak tutaj "rąk" do "pracy" i rzeczywistych chętnych do redagowania strony (a drzwi redakcji są ciągle otwarte).

Ale nad forum trzeba dużo pracować.
Wkurza mnie jedynie to, że za każdym razem jak tu wchodzę, liczba aktywnych użytkowników wynosi- uwaga: 1...



Pół żartem można doliczyć "aktywnych gości". A poważniej - naprawdę cenię sobie aktywność kilku użytkowników forum, którzy okazyjnie wypowiadają się na różne tematy od dłuższego już czasu. Taka aktywność na pewno jest potrzebna i jest fundamentem, na którym w przyszłości powstanie tutaj być może bardziej burzliwe forum.
Póki są wakacje, staram się tu bywać często.
W przyszłym roku matura i nie wiem jak to będzie z czasem wolnym.
Nie wiem czemu, ale zależy mi na tym, żeby to forum się rozkręciło...
Wydaje mi się, że forum z czasem się powiększy. Taka jest kolej rzeczy - kto zagra raz w Tormenta i wczuje się w klimat z pewnością do niego wróci. Tak więc Ci co już złapali bakcyla zostaną. Z każdym tygodniem grono zainteresowanych powinno się tylko powiększać. Wiele osób jedynie zagląda na forum bez umieszczania na nim postów - to też się liczy.

Co do zmiany szaty graficznej.... pisałem wyżej, że jest OK. I tak sądzę. Z pewnością grafika i kolory nie nawiązują do kolorstyki Gry, ale najważniejsza jest treść. Czytając różne posty widzę, że mam do czynienia naprawdę z expertami w dziedzinie Tormenta, a to bardziej cieszy niż kolorowe ramki. Ponieważ forum zacznie się rozrastać można pomyśleć o pogrupowaniu wątków (np. o grafice, problemy techniczne, solucja itp).

Sądzę, że uniezależnienie forum nie przyniesie korzyści, bo osoby odwiedzające inne wątki zawsze mogą wejść na tematykę Tormenta. Tak więc dobrze, że jak pisze Darnath, nie wchodzi to w grę.

Jeżeli chodzi o pomoc w redagowaniu strony to chętnie mogę pomóc o ile moje wiadomości (i co za tym idzie - możliwości) mogą się przydać.
Darnath,

Osobiście uważam, że wortale należące do PHX prezentują średni lub kiepski poziom. Popraw mnie, jeżeli się pomylę, ale kiedy dwa, trzy lata temu - dokładnie nie pamiętam - znalazłem w sieci feniksa (sam wówczas myślałem o portalu poświęconym fantastyce), to specjalnej różnicy w ich jakości nie było. Nie wiem, czy i ewentualnie ile nowych stron w zagrodzie PHX przybyło, ale mam wrażenie, że pozostają w tyle w stosunku do stron np. zagranicznych. Tak więc nie wiem również, czy podporządkowanie gry o wymiarze kultowym, jedynej w swoim rodzaju, bo przecież na silniku Infinity, który już raczej w grach nie zagości, jest właściwym wyborem. Nie moja sprawa.

Jakościowo zdecydowanie lepiej przedstawiają się strony niezależne komercyjnie, z własnym forum, własną grupą redakcyjną, która decyduje o wielu istotnych sprawach - nie tylko sprawach graficznych. Uważam, że standard witryn o grach komputerowych powoli odchodzi do lamusa - trzeba szukać nowych rozwiązań. Inaczej, będzie to przestarzałe, a przez to, mniej atrakcyjne.
Tak sobie przeglądałam forum, stare posty i tematy...
Przydałoby sie posegregować część merytoryczną. Na przykład: tłumaczenie frakcji.
Uwagi innych użytkowników są bardzo ważne, poprawki również pewnie mile widziane.
Ale one już są i należałoby je wprowadzić, a całą resztę wykasować. Dokończyć tłumaczenie tekstów i temat zamknąć. Do użytku własnego i koniec.
Takie jest moje zdanie.
Są tematy, które wymagają dyskusji i są też takie, które powinny być tylko do czytania i wchłonięcia
Jeśli administracja sobie życzy, chętnie pomogę w tłumaczeniu tekstów z angielskiego na polski.
(A z polskiego na nasze )

EDIT:
W związku z przełomową chwilą, nie mogłam się powstrzymać przed umieszczeniem tego tutaj.
Panie i Panowie (a raczej tylko to drugie):

Nie moja sprawa.



Cenię sobie każdą opinię i szczerze powiedziawszy, zgadzam się po części z Twoją argumentacją. Pozwól mi jednak również przedstawić drugą stronę medalu.

Osobiście uważam, że wortale należące do PHX prezentują średni lub kiepski poziom. Popraw mnie, jeżeli się pomylę, ale kiedy dwa, trzy lata temu - dokładnie nie pamiętam - znalazłem w sieci feniksa (sam wówczas myślałem o portalu poświęconym fantastyce), to specjalnej różnicy w ich jakości nie było. Nie wiem, czy i ewentualnie ile nowych stron w zagrodzie PHX przybyło, ale mam wrażenie, że pozostają w tyle w stosunku do stron np. zagranicznych. Tak więc nie wiem również, czy podporządkowanie gry o wymiarze kultowym, jedynej w swoim rodzaju, bo przecież na silniku Infinity, który już raczej w grach nie zagości, jest właściwym wyborem.



Przede wszystkim - tak. Strony należące do Phoenixa nie należą w żadnym stopniu do innowacyjnych, elitarnych. Niektóre są faktycznie "na szczycie" popularności, posiadają bogactwo materiałów, wartości merytorycznej. Są również niestety "oklapłe" serwisy, które stały się przeszłością Internetu. To wszystko prawda. Prawdą jest również, że Wortal rozwija się bardzo powoli. Dynamika jest mocno przeciętna. Jakiekolwiek dorównanie serwisom zagranicznym jest raczej na chwilę obecną - niemożliwe.

Nie mniej jednak, ponad rok temu dołączając do Phoenixa miałem już swoje wizje, plany, wyobrażenia zbudowania czegoś więcej. Bo potencjał jest, ale wystarczy go jakoś uaktywnić. Bądźmy zresztą szczerzy - Wortal już dawno stałby się epicentrum fantastyki, gdyby byli ludzie chętni do współtworzenia strony. Ludzie, ludzie i jeszcze raz ludzie - pojedyncze jednostki mające własne wizje, pomysły, potencjał i pasję - to moc napędzająca wszystkie projekty na taką skalę jaką jest Phoenix. Zresztą same pomysły nie wystarczą, potrzebni są ich wykonawcy. Tutaj większość z nas ma słomiany zapał. Tyczy się to również, a raczej przede wszystkim mnie.

Zresztą - serwis Planescape: Torment częściowo jest dziełem Phoenixa. Od dawna próbowałem stworzyć coś własnego, jakiś "kącik" gry, która zbudowała na mnie ogromne wrażenie, o świecie, rzeczywistości który podziwiam i o bohaterze, którego nigdy nie zapomnę. Ot, chciałem zostać demiurgiem i gdyby nie fakt, że udostępniono mi porządny serwer i doskonałą reklamę prawdopodobnie nikt nie usłyszałby o mojej stronie, a z pewnością nie dyskutowalibyśmy o niej teraz. O tym też nie mam zamiaru zapominać. Mam wobec Wortalu dług wdzięczności - w końcu tutaj rozwijałem swoje zainteresowania.

Jakościowo zdecydowanie lepiej przedstawiają się strony niezależne komercyjnie, z własnym forum, własną grupą redakcyjną, która decyduje o wielu istotnych sprawach



Podejmuję absolutnie autonomiczne decyzje. Grupa redakcyjna, wartość techniczna, merytoryczna i graficzna jest wyłącznie zależna ode mnie. Oczywiście, są pewne nazwijmy to "procedury", ale raczej to kwestie formalne, przyjacielska wymiana informacji.

Jeżeli chodzi o pomoc w redagowaniu strony to chętnie mogę pomóc o ile moje wiadomości (i co za tym idzie - możliwości) mogą się przydać.


Jeśli administracja sobie życzy, chętnie pomogę w tłumaczeniu tekstów z angielskiego na polski.



Byłbym zaszczycony wszelką pomocą. Nie pamiętam kiedy ostatnio ktoś pomagał mi z wartością merytoryczną serwisu. Postaram się do końca tygodnia zbudować ogólny schemat, tego co z pewnością wymaga budowy, tak aby każdy z Was mógł znaleźć coś dla siebie.
Byłbym zaszczycony wszelką pomocą.



A ja możliwością pomocy.
I pewnie nie jedna osoba tutaj również.
Przemyśl wszystko dokładnie i daj znać jak już coś postanowisz.

A swoją droga, co się stało z Prosiaq'iem i Checoladem?
Darnath,

Niezupełnie jest tak, jak piszesz. Jeśli Phoenix upadnie, Twoje autonomiczne decyzje nie będą grały większej roli - będziesz musiał poszukać własnego serwera, albo - na przykład, z braku funduszy - porzucić stronę.

Patrzę sobie na skład redakcji: 2 osoby. Uważam, że jeśli tworzy się coś z przekonania, fascynacji tematem, należy starać się, aby ten słomiany zapał był jak najmniej widoczny Jako redaktor naczelny masz mnóstwo rozwiązań w tej kwestii. Wystarczy zarzucić haczyk, a rybki same przypłyną.

Wszystko, oczywiście, zależy od organizacji pracy. Wiem, że przy non profitowych zajęciach jest to bardzo trudne. Poza tym, z tego, co widziałem, w polskim internecie nie ma stron fanowskich poświęconych Tormentowi. Zwróciłem tylko uwagę na sfery.org, poza tym, jest kilka wortali. Wszystkie są na tym samym poziomie. Ja naprawdę uważam, że autonomiczny portal Tormenta, poprzez swoją unikatowość - zakładam, że byłby wykonany w sposób nowoczesny, pozbawiony archaicznych elementów - zyskałby rzesze zwolenników. Bo przecież na feniksowego Tormenta wchodzą tylko fani tej gry.

Bardzo dobry poziom strony, wysoka jakość informacji, dobra grafika i dobre traktowanie Internautów. Potem zbierasz owoce.

I nawiązując do posta Manty, też z wielką chęcią bym pomógł. Niestety, tylko wtedy, gdyby pojawiła się inicjatywa uniezależnienia serwisu.
Założenie autonomicznego serwisu w postaci forum wiązałoby się po raz kolejny z nakładem pracy. Choćby na reklamę.
Wiem jak ciężko jest rozkręcić forum o własnych siłach, więc rozumiem Darnatha. Szczególnie, że ma swoisty dług wdzięczności wobec Phoenixa, choćby dotyczył tylko sfery jego sumienia.
Natomiast ciężko jest niezgodzić się z tym, co piszesz.
Forum wolne od innych inicjatyw to jest COŚ.
I faktycznie, równiez przegrzebałam internet i to forum jest jedynym godnym uwagi, na jakie trafiłam.
Jeśli chodzi o PT oczywiście.
Problem jedynie w tym, czy Darnath pragnie podjąć tak ryzykowny krok, aby zrzucić wszystko na swoje i nasze bary.
Jakakolwiek decyzja nie zapadnie- ja się na nią piszę.
A ja możliwością pomocy.
I pewnie nie jedna osoba tutaj również.


Takie właśnie osoby zapraszam tutaj: http://phx.pl/forums/index.php?showtopic=4367

Niezupełnie jest tak, jak piszesz. Jeśli Phoenix upadnie, Twoje autonomiczne decyzje nie będą grały większej roli - będziesz musiał poszukać własnego serwera, albo - na przykład, z braku funduszy - porzucić stronę.


Naprawdę nie musicie się obawiać o tego typu rzeczy. Zainteresowań się nie porzuca, przynajmniej ja tego nie zrobię i wykluczam całkowicie możliwość upadku Phoenixa.

Wszystkie są na tym samym poziomie. Ja naprawdę uważam, że autonomiczny portal Tormenta, poprzez swoją unikatowość - zakładam, że byłby wykonany w sposób nowoczesny, pozbawiony archaicznych elementów - zyskałby rzesze zwolenników. Bo przecież na feniksowego Tormenta wchodzą tylko fani tej gry.


Możesz głębiej to rozwinąć? To znaczy, co masz dokładnie na myśli "nowoczesny, pozbawiony archaicznych elementów"? Domyślam się jedynie o co może Ci chodzić, ale chciałbym, abyś w miarę możliwości to wytłumaczył. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby stworzyć coś innowacyjnego na Phoenixie.

I nawiązując do posta Manty, też z wielką chęcią bym pomógł. Niestety, tylko wtedy, gdyby pojawiła się inicjatywa uniezależnienia serwisu.


Jak wspomniałem, takiej inicjatywy nie będzie. Nie teraz, ani w przyszłości. Rozumiem Twoją argumentację, co nie oznacza, że się całkowicie z nią zgadzam. Jestem przekonany, że tutaj na feniksie można stworzyć portal równy poziomem do portali niezależnych. Kwestia czasu i energii. Rozumiem również Twoją decyzję, aczkolwiek gorąco zachęcam - możesz przecież spróbować z serwisem feniksa.

Poza tym to nie serwis jest dla Wortalu, tylko Wortal dla serwisu. Być może często to wygląda inaczej, ale zapewniam że tak nie jest. Jeszcze raz zwracam uwagę - gdyby nie Phoenix, nikt nie usłyszałby o tej stronie.

Z uwagi na uporczywie przesłoniętą ankietę zagłosowałem trzykrotnie na "Inną odpowiedź". Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe . Z uwagi na bardzo małą ilość użytkowników ocenianie własnego siebie nie jest wskazane, a chciałem być na bieżąco z wynikami tej małej ankiety.
Przez nowoczesny, pozbawiony archaicznych elementów - mam na myśli serwis o niestandardowej budowie, zarówno graficznej, jak i merytorycznej. Serwis, który nie powiela patentów, a tworzy nowe.

Zerknąłem do "planu rozbudowy...". Przez takie archaiczne elementy rozumiem np. fan fiction (fatalna jakość opowiadań sprawia, że jakość i oglądalność serwisu spada), fan art (to samo), recenzja (czy recenzje, jak napisałeś - po co komu recenzje Torment'a? Każdy głupi wie, że jest pozytywna). Inne informacje "z gry", w tym artykuły historyczne, są, jak sądzę, informacjami drugoplanowymi w serwisie. To nie to przyciąga uwagę.

Przez nowoczesność rozumiem, cytuję: "budowa funkcjonalnego serwisu (komentarze, skrypt newsów, galerii, cytatów)", "przeróbka szaty graficznej strony", "przeróbka skinu forum" (tu wlaściwie jest potrzebne nowe forum, na którym będzie można tworzyć poddziały), "dział poradników" (ale prawdziwych poradników, profesjonalnych, a nie tych fiflaków, które są na stronie), "opis poszczególnych podręczników" (przy czym, gdybym ja decydował, unikałbym słowa "opis", nawet w planach rozwoju serwisu - opis oznacza przedstawienie tematu od deski do deski i na tym koniec; co innego np. zrecenzować podręczniki itd.), "tłumaczenia wywiadów i informacji jakie pojawiły się w długiej historii Planescape: Torment" (brawo!), "zebranie informacji o długo zapowiadanej fanowskiej modyfikacji na silniku Neverwinter Nights dotyczącej świata Planescape" (brawo!). Poza tym - interaktywność, interaktywność i jeszcze raz interaktywność. Samo forum nie wystarcza. Jeśli opracujesz dobry system, prowokujący do rozmów Internautów, czy też wymianę zdań na różne tematy, atrakcyjność Twojego serwisu wzrośnie. Bardzo wzrośnie.

Ale to tylko kilka elementów. Tak naprawdę można zrobić dużo więcej.
Przez takie archaiczne elementy rozumiem np. fan fiction (fatalna jakość opowiadań sprawia, że jakość i oglądalność serwisu spada), fan art (to samo), recenzja (czy recenzje, jak napisałeś - po co komu recenzje Torment'a? Każdy głupi wie, że jest pozytywna). Inne informacje "z gry", w tym artykuły historyczne, są, jak sądzę, informacjami drugoplanowymi w serwisie. To nie to przyciąga uwagę.



Zarówno FanArt jak FanFiction nie odgrywają żadnej roli w odwiedzalności czy jakości serwisu. Mają charakter marginalny, drugoplanowy, to fakt - co nie znaczy, że nie są przydatne. Te działy traktuję jako wskaźnik zainteresowania danym tematem, na pewno z drugiej strony świetnie napisane opowiadania czy fantastyczne prace graficzne mogą wręcz przeciwnie - bardziej zainteresować czytelników, stworzyć w myślach pytanie "co za maniacy, nawet rysują w oparciu o grę, to musi być coś". Liczę na te działy i mam nadzieję, że znajdą się ochotnicy.

recenzja (czy recenzje, jak napisałeś - po co komu recenzje Torment'a? Każdy głupi wie, że jest pozytywna). Inne informacje "z gry", w tym artykuły historyczne, są, jak sądzę, informacjami drugoplanowymi w serwisie. To nie to przyciąga uwagę.



Jeżeli mowa o recenzji (albo jak słusznie zauważyłeś jest to raczej punktowe wypisanie zalet produktu) - może faktycznie jest to trochę przesadzone, aczkolwiek podobnie jak wyżej, nie uważam że nieprzydatne. Planescape: Torment jest znany głównie środowisku dość doświadczonych, starych graczy. Z pewnością spora część młodszej społeczności nie ma nawet pojęcia co to za gatunek i czym to się je. Takie zobrazowanie zalet gry może zachęcić do spróbowania tej klasyki. Nie mam zamiaru ignorować nawet najmniejszych grup, które nie miały dotąd okazji poznać rzeczywistości Wieloświata.

Artykuły historyczne - chociaż nie wiem czy jest to właściwie słowo - to również swoiste zobrazowanie rzeczywistości po jakiej się poruszamy. Sama gra, Planescape: Torment przedstawia nam jedynie skrawek naprawdę solidnego świata. Wierzę, że większość graczy, którzy ukończyli przygodę Bezimiennego czują pewien niedosyt i szukają licznych odpowiedzi. Działy takie jak "Plany Materialne" czy "Wojna Krwi" to nic innego jak zebrane w całość informacje, które w grze miały jedynie skromne przedstawienie.

"budowa funkcjonalnego serwisu (komentarze, skrypt newsów, galerii, cytatów)", "przeróbka szaty graficznej strony"



Wizję takiej strony mam od przeszło roku, może nawet więcej. Niestety wyobrażenie sobie takiego serwisu jest o wiele łatwiejsze niż jego wykonanie. Stworzenie tego typu strony wymaga ręki solidnego grafika i jeszcze lepszego programisty, a korzystanie z gotowych schematów i skryptów ma swoje negatywy. Jeżeli będzie ku temu okazja i ludzie coś takiego z pewnością powstanie. Nie sądzę jednak, aby była to bliska przyszłość.
Skoro nie odgrywają roli w ilości odwiedzin, Fanfiction i Fanart, powstaje pytanie: po co w ogóle istnieją? Mam również zupełnie inne zdanie na temat poziomu jakości serwisu, jako że mam do czynienia ze środowiskiem literackim o profilu fantastycznym; stwierdzam, że świadomie czy podświadomie, jakoś tekstów przyciąga lub odstrasza Internautę. Jeżeli Internauta znajdzie w Internecie stronę lepszą pod względem technicznym, stanie się jej zwolennikiem, a na strony "gorsze" przestanie zaglądać lub będzie zaglądać z rezerwą.

Przy czym, podkreślam, nie jestem przeciwny zamieszczaniu tych działów, jeśli nadesłane prace stoją na wysokim poziomie. Doświadczenie jednak przypomina mi, że podobne działy na 90% portalach nie podlegają redakcji, ani też weryfikacji technicznej ze strony redaktorów. Są natomiast "zapełniane", teksty pełnią rolę "zapychaczy" treści. Moim zdaniem, aby stworzyć powyższe działy w najwyższym standardzie, należy w nie włożyć nie lada wysiłek, ale także mieć niezbędne umiejętności - których, na przykład ja nie posiadam - lub dysponować ludźmi o takowych.
Nie zmieniam również zdania w kwestii zamieszczania recenzji. Reklamę produktu można przeprowadzić w całkiem inny sposób, niż kompletowanie tekstów opiniujących tę samą grę. Pozostaje też sprawa obiektywności, której podobnym tekstom pewnie by brakowało.

Informacje dotyczące świata Planescape są, oczywiście, jak piszesz, ważne, stanowią nieodłączny element strony. Mimo to, zamieszczanie takich tekstów porównuję trochę do słabych fanficów, czyli "zapychaczy". Tego typu artykuły powinno się sporządzać mimochodem, ale nie w trybie priorytetowym. Uważam, że winno się realizować projekty ambitne, nowatorskie, dodatkowo wprowadzając "standardowe elementy", przez co Internauta zawsze będzie mieć co czytać w wolnych chwilach, ale również, ze względu na inne atrakcje, nigdy się nie znudzi.
Skoro nie odgrywają roli w ilości odwiedzin, Fanfiction i Fanart, powstaje pytanie: po co w ogóle istnieją? Mam również zupełnie inne zdanie na temat poziomu jakości serwisu, jako że mam do czynienia ze środowiskiem literackim o profilu fantastycznym; stwierdzam, że świadomie czy podświadomie, jakoś tekstów przyciąga lub odstrasza Internautę.



Tak jak wspominałem, "działy traktuję jako wskaźnik zainteresowania danym tematem". Jeżeli mowa o środowiskach literackich (pierwsze moje skojarzenie to Gildia Miłośników Fantastyki) to faktycznie w takich przypadkach opowiadania słabe mogą wpłynąć na odwiedzialność. Nasz serwis nie jest jednak takim środowiskiem. A i wpychać na siłę tekstów również nie zamierzam.
Ja jestem grafikiem 3D i ciut 2D, ale nie robie elementów na stronę, bo są bardzo mało ciekawe.

Jednak od paru miesięcy kusi mnie masowo robić game art`y w nawiązaniu do świata Planecape.

Troche odstrasza mnie ilość czasu jaką to zajmuje i szkoda, że nie ma żadnego wsparcia mentalnego z zewnątrz.
Niemniej fajnie byłoby wymodelować kilka lokacji tak jak ja je widzę, takie jakie są w grze + to czego w niej nie widać lub bardziej uszczegółowione.

Bardzo podoba mi się kilka budynków Sigil, salon tatuażu, Skarbiec Faroda, Outland.

Tak wiec, ja stawiam na rozwinięcie Game Artu.. bo czytać za wiele nie lubie, a na rozwinięcie gry nie ma co liczyć. Aczkolwiek jak ktoś robi moda w 3D, to mogę się przyłączyć, bo już współpracowałam przy tworzeniu gier.
Jeżeli mowa o modzie, to jest pewien projekt stworzenia Wieloświata na silniku Neverwinter Nights. Z tego co mi mówił autor "Wishmaker" i z tego co widziałem, projekt ten jest bardzo obiecujący i jest właściwie już w zaawansowanym stadium rozwoju. Jeżeli chcesz z chęcią skontaktuje Cię z autorem, bo jak sądzę - każda pomoc się przyda.

Co do game artów i wszelkiego tego typu rzeczy - nigdy nie przeszedłem obojętnie wobec planu stworzenia czegoś w oparciu o świat Planescape. Jeżeli potrzebujesz reklamy bądź jakiejś pomocy chętnie napisze jakiegoś newsa na stronie, ba - jeżeli coś stworzysz, masz gwarant że to umieścimy (oczywiście za Twoim pozwoleniem). Co do wsparcia mentalnego z zewnątrz - nie za bardzo wiem co mam powiedzieć i co przez to rozumiesz.

edycja
Zapomniałbym również o tym, że serwer w oparciu o system Planescape przygotowuje jeszcze inna grupa. Tym razem kwestia dotyczy Neverwinter Nights 2 - tutaj wspominał mi o tym Zu-Ben. Także jest gdzie wykorzystać swoje umiejętności.
Cool.

Jakby co, to mój numer gg: 12909312.