. Dostałem od Raven zadanie żeby dowiedzieć się więcej o Terwilligerze. Idę do Archiwum Danych Osobowych, ale urzędniczka nie chce ze mną rozmawiać! Myślę: to od razu popłynę do Kaladonu i odkopię grób tego Miska. Ale żaden kapitan nie chce mnie zabrać! Statek w Czarnokorzeniu jest w budowie, a Teach jeszcze nie stracił Cygańskiego Cienia więc nie wiem gdzie jest Żylasty Pete. Jak inaczej mogę się dostać do Kaladonu? Chyba jakąś przełęczą. A od kogo mogę się dowiedzieć o jej lokalizacji?
Gram ogrem o imieniu debillo. Ma 1 INT i tak ma zostać . Dostałem od Raven zadanie żeby dowiedzieć się więcej o Terwilligerze. Idę do Archiwum Danych Osobowych, ale urzędniczka nie chce ze mną rozmawiać! Myślę: to od razu popłynę do Kaladonu i odkopię grób tego Miska. Ale żaden kapitan nie chce mnie zabrać! Statek w Czarnokorzeniu jest w budowie, a Teach jeszcze nie stracił Cygańskiego Cienia więc nie wiem gdzie jest Żylasty Pete. Jak inaczej mogę się dostać do Kaladonu? Chyba jakąś przełęczą. A od kogo mogę się dowiedzieć o jej lokalizacji?
. Dostałem od Raven zadanie żeby dowiedzieć się więcej o Terwilligerze. Idę do Archiwum Danych Osobowych, ale urzędniczka nie chce ze mną rozmawiać! Myślę: to od razu popłynę do Kaladonu i odkopię grób tego Miska. Ale żaden kapitan nie chce mnie zabrać! Statek w Czarnokorzeniu jest w budowie, a Teach jeszcze nie stracił Cygańskiego Cienia więc nie wiem gdzie jest Żylasty Pete. Jak inaczej mogę się dostać do Kaladonu? Chyba jakąś przełęczą. A od kogo mogę się dowiedzieć o jej lokalizacji?
Gram ogrem o imieniu debillo. Ma 1 INT i tak ma zostać
tylko, żeby nie było tak jak z Ruinami Vendigroth. Przychodzę w podane współrzędne a tam nic 
.
.
Możesz kupić u cyganki eliksir inteligencji i zażyć go przed rozmową z urzędniczką.
już zużyłem parę by wykonać niektóre questy . To chyba jedyny sposób.
EDIT (22:19):
Jednak nie jedyny. Po obejrzeniu jego grobu i powrocie do Archiwum udało mi się zagadać urzędniczkę. Nawet w Bilbliotece Uniwersyteckiej dogadałem się z gburowatą gnomką (ale członkowstwo kosztowało mnie aż 6000 monet) i dostałem klątwę Tsen-Ang. Potem cudownie udało mi się przekonać Kapitana, by mnie ze sobą zabrał. Wiedziałem, że musi się dać przejść bez eliksirów!!!
. To chyba jedyny sposób.EDIT (22:19):
Jednak nie jedyny. Po obejrzeniu jego grobu i powrocie do Archiwum udało mi się zagadać urzędniczkę. Nawet w Bilbliotece Uniwersyteckiej dogadałem się z gburowatą gnomką (ale członkowstwo kosztowało mnie aż 6000 monet) i dostałem klątwę Tsen-Ang. Potem cudownie udało mi się przekonać Kapitana, by mnie ze sobą zabrał. Wiedziałem, że musi się dać przejść bez eliksirów
!!!
No to gratulacje! Pisz o swoich dalszych poczynaniach, wydają sie dość ciekawe.
tylko, żeby nie było tak jak z Ruinami Vendigroth. Przychodzę w podane współrzędne a tam nic
Jesli chcesz się jako głupek dowiedzieć czegoś o Terwilligerze, musisz rozwalić szafki w pokoju przylegającym do archiwum danych osobowych ( tam gdzie ta kobieta śpi). W jednej z szafek będzie gazeta informująca o śmierci Terwillingera.
oj infantryman, ale ty masz problem
walnij sobie eliksir inteligencji, pogadaj z nią, a potem inteligencja znowu spadnie ci na 1
Ps. Mocno utożsamiasz się z tą postacią?
walnij sobie eliksir inteligencji, pogadaj z nią, a potem inteligencja znowu spadnie ci na 1
Ps. Mocno utożsamiasz się z tą postacią?
Tak jak wczesniej radzono kup i wypij eliksir inteligencji...albo załatw to jak typowy przygłup,porozwalaj szafki i przeszukaj papiery.
pijanyaniol
pijanyaniol
czemu cały czas udzielacie mi rad dotyczących problemu, który został już rozwiązany i na dodatek w lepszy sposób niż radzicie 