Uciekajac od tej wielkiej kikimory rozwalilem wszystkie podpory, pokazal mi sie krotki filmik pokazujacy jak otwiera mi sie wyjscie, zabralem listy magistra i dalej koniec;/ nie moge isc w ta strone gdzie jest wyjscie poniewaz blokuja je te podpory, gdy wroce do poprzedniego pomieszczenia natychmiast pojawia sie gromadka tych zwierzakow, jestem juz full zatruty takze generalnie nieprzyjemnie;>
co mam zrobic?????
-Ok juz sobie poradzilem, wystarczy tylko mądrze rozwalać podpory:)
btw ciekawy epilog tego rozdzialu:)