mam pytanko, jestem laikiem pod względem D2 i nie mogę wymyśleć jak zabić tego bossa co jest w zamku co ma 900hp... anybody help? thx & pzdr
Rozumiem, że chodzi Ci o strażnika stolicy. Tutaj masz mniej-więcej wyjaśnione, w jaki sposób można go pokonać.
mam pytanko, jestem laikiem pod względem D2 i nie mogę wymyśleć jak zabić tego bossa co jest w zamku co ma 900hp... anybody help? thx & pzdr



Też mam z tym problem ale łap chyba znalazłem
Poradnik
Też mam z tym problem ale łap chyba znalazłem
Poradnik



Ten poradnik nie jest najlepszy :/ zwłaszcza gdy chodzi o Klany którymi przeciwnie do tego co tam pisze strażnika zabić najłatwiej. Maja sporo pancerza z samej magii a do tego najlepszego tanka w postaci Syna Ymira który co poziom zyskuje 15 obrażeń od odmrożenia, co często w momencie gdy zamierzamy szturmować stolice daje nam już 60-90 nieograniczonego przez pancerz DMG.

Jeśli chodzi o Legion to Inkub nie ma małych szans na skamienienie, jeden może nam zapewnić zwycięstwo al posiadanie w oddziale dwóch to już niemal pewne zwycięstwo. Osobiście podbijałem stolice z jednym bez zwiększania szans na trafienie, ale to bardzo ryzykowne. Do tego jeśli grasz w Bunt elfów to dobrze mieć dwupolowego Włodarza który zadaje dodatkowe obrażenia od Oparzań.

Co do Imperium to się zgodzę z poradnikiem z tym że Imperialny zabójca to tam wraz z Prorokinią najważniejsza jednostką, a nie tylko warto go mieć jak piszą.

Hordy to Odcień i Widmowi w połączeniu dają czynią Strażnika bezbronnym.

Jeśli chodzi o Przymierze Elfów to tu niestety bez eliksirów się nie obejdzie ale zawsze do szturmu możemy ruszyć w niepełnym składzie. Podstawowe ruchy to rzucenie na drożynę przed walką czaru dodającego wszystkim 50PŻ. Jeśli nastawiamy się na podbijanie stolic to niezależnie od przeciwnika bierzemy Tancerkę słońca jako żywotniejszą oraz łuczników awansujemy w kierunku Wartownika ponieważ przy pancerzu 90 strażnika liczą się głównie obrażenia dodatkowe w tym przypadku odmrożenia.

Dodatkowo jeśli mamy w poddziale jednostki zadające dodatkowe obrażenia (odmrożenie, oparzenie, trucizna) a nie mamy zbyt dużo eliksirów na pancerz to opłaca się trzymać jednostki w pozycji obrony (+50 do pancerza) i czekać aż to go samo wykończy.
Ten poradnik nie jest najlepszy :/ zwłaszcza gdy chodzi o Klany którymi przeciwnie do tego co tam pisze strażnika zabić najłatwiej. Maja sporo pancerza z samej magii a do tego najlepszego tanka w postaci Syna Ymira który co poziom zyskuje 15 obrażeń od odmrożenia, co często w momencie gdy zamierzamy szturmować stolice daje nam już 60-90 nieograniczonego przez pancerz DMG.


Jednak Syn Ymira potrzebuje dużo PD do awansu, aby dobić do 60 obrażeń od odmrożeń trzeba ich uzbierać ok. 6000 (nie wliczając drogi awansu od Górskiego Olbrzyma do samego Syna Ymira). Mając tak "wyrobioną" drużynę to już raczej bez względu na to, jaką rasą gramy, możemy zdobyć wrogą stolicę bez większych problemów (o ile mamy u siebie odpowiednie to tego jednostki).

Jeśli chodzi o Legion to Inkub nie ma małych szans na skamienienie, jeden może nam zapewnić zwycięstwo al posiadanie w oddziale dwóch to już niemal pewne zwycięstwo. Osobiście podbijałem stolice z jednym bez zwiększania szans na trafienie, ale to bardzo ryzykowne. Do tego jeśli grasz w Bunt elfów to dobrze mieć dwupolowego Włodarza który zadaje dodatkowe obrażenia od Oparzań.


Jeden spokojnie wystarczy, tym bardziej, że drugi może nam się zbytnio nie przydać w "normalnej" rozgrywce. Ale 65% szans na trafienie to przy 135 PŻ nie jest najwięcej, chyba że mamy sporą ilość rzeczy, które podnoszą nam pancerz.

Co do Imperium to się zgodzę z poradnikiem z tym że Imperialny zabójca to tam wraz z Prorokinią najważniejsza jednostką, a nie tylko warto go mieć jak piszą.


Jeśli już musisz łapać człowieka za słówka, to "warto" dotyczy Obrońców Wiary, a do Imperialnego Zabójcy odnosi się zwrot "dobrze by było także posiadać" ;-) Ale uwierz mi - bez niego stolice też da się spokojnie zniszczyć, ale idzie to trochę wolniej.

niezależnie od przeciwnika bierzemy Tancerkę słońca jako żywotniejszą


Tutaj zależy to także od tego, jak bardzo wzmocnimy pancerz naszej jednostki leczącej, bo czasami jednak te 5 punktów uzdrawiania Sylfidy mogą się bardziej przydać. Ogólnie zniszczenie stolicy Przymierzem Elfów jest chyba najłatwiejsze.