Mam problem z otworzeniem drzwi grobowca w świątyni Panarii w Kaladonie.
Chodzi mi o te drzwi przy których jest jakaś gadka o kluczu... co za klucz? Nie mam pojęcia co mam robić, przeszukałem kilkakrotnie te podziemie ale nic nie znajduje, rozmawiałem z postaciami w świątyni ale one nic nie mówią. Ktoś mi powie co zrobić? Bo aktualnie jestem w martwym punkcie.
Czy chodzi Ci o te drzwi, przez które wypada banda rycerzy-demonów, jak próbujesz trzy razy się włamać?

Jeśli to o tych drzwiach mówisz, to możesz powędrować korytarzem naokoło -
i trafisz do pomieszczenia za drzwiami od drugiej strony (ja tak zrobiłam ).
Ja te drzwi potraktowałem dezintegracją... i normalnie przeszedłem
^^ ja nie wiem jak ale dochodziłem tam zawsze w odpowiednim momencie gry i ten "ziomo"^^ ktory stoi w srodku swiatyni mowi ze moge spokojnie wejsc..."tam sa jakies smieci" typu ząb itp pod szklanymi szkatułami...
aha moze komus chodzi o to zeby sie dostac do czaszki nasrudina ?? ^^ to nie jest jego czaszka
Jak sie gra magiem to praktyko zawsze ten ziomo mnie wpuszczal xD ^^
Gorzej jak sie gra półorkiem gdzie sie nie dodało ani 1 punkcika w inteligencje, urode, charyzme i inne takie i no cóż... nigdy nim tego nie przeszedłem, a teraz już starciłem tamte save'y...
przeciez to nie od postaci zalezy tylko od rozwoju fabuly....
a ja tam nie wiem fakt faktem, że przez drzwi sie nie przedostałem
a ja te drzwi rozwalilem mieczem