Hej, cześć i czołem!
Mam problem :/ W Stillwater mamy do czynienia z tym specjalistą od tego giganta. Wzięłam od niego klatkę i feromony coby pachnieć jak gigancia dziewoja, ale mam problem: królik nie chce się złapać D:
Na początku co prawda nie zastosowałam się do instrukcji - weszłam do groty w pełnym uzbrojeniu (razem z Virgilem i Psem, jeśli to ma coś do rzeczy), bez psikania się pachnidłem i "postawiłam" (a raczej wyrzuciłam z inwentarza na glebę) klatkę po środku jaskini. Króliczek się nie przekształcił i ogólnie wszystko było git, ZA BARDZO, bo to wygląda tak, jakby nas w ogóle nie zauważał, co w sumie byłoby dobre, gdyby nie to, że on sobie po tej klatce skacze ale wejść do niej nie może. Jakby jej tam nie było. I po nas to samo D:
Wczytałam sejwa tuż sprzed jaskini i zastosowałam się do instrukcji tego specjalisty, zdjęłam zbroję (tzn przerzuciłam do inwentarza), nawet tarczę i broń, potem skropiłam się tym paskudztwem, nawet towarzyszy zostawiłam gdzieś z tyłu, ale królik dalej kica przez klatkę, jakby była powietrzem D:
Przyznam, że nie mam pojęcia jak "używać" tej klatki, czy trzeba ją uruchomić, czy coś w tym stylu? Bo jak na razie to umiem jedynie wyrzucać ją z inwentarza... =="
...pomocy?
EDIT
Serdecznie przepraszam i proszę o zamknięcie/usunięcie tematu... == Cały dzień zajęło mi dojście do tego, że klatkę trzeba wrzucić do paska podręcznego, a potem bezpośrednio z niego użyć jej na króliku.
Za głupotę przepraszam ==