hej zaczalem grac pare godzin temu..nie moge sie oderwac;) ale napotkalem spory problem w postaci Łowcy Skór w I akcie...probowalem uciekac ale zaskakuje mnie po wyjsciu np. z Karczmy..jak sobie z nim poradzic? nie moge zadac mu zadnego obrazenia..wszystko paruje..
no wiesz... jak obrońców zasiekałeś to ci przyleciał . Jak chcesz go pokonać to wal (podobno) sztyletem, Igni też możesz spróbować. Polecam Jaskółkę, Pełnię (Vermilion od kupców) i puszczyk.

P0zdr0
Taki temat jest już na forum, wystarczy poszukać, a co do łowcy, to można go pokonać dopiero w III akcie, i to sposobem. Gość, który to zrobił, umieścił filmik ne youtube.
Teoretycznie można go też pokonać w akcie II, ale w praktyce nie ma jak...
Na tym etapie jest nie do pokonania. Wczytaj save przed tym, jak zabiłeś najemników przed karczmą czy też strażników przy bramie
Nie dasz rady.
jedyny sposob jaki znam to jest na youtubie czyli na bagnach w miejscu w ktorym golema pokonales piorunami go zatraszkiwac
nie da sie go zabić jak go zabijesz znowu przylezie ja mam nieskończone talenty wiec ja go zarombie bez problemuw wystarczy mi wierzba i petarda smoczy sen z brońi to co kolwiek nurz,toporek,młot,miecz obojentnie na rozgrzewke rzucam petarde ruzrcam znak igni i wierzba czekam arz atakuje i obrarzenia przeznaczone mnie zabijają jego i konec łowca głów przeszedł do chistori ja Leo Bonhart