PRed@TooRJul 14 2005, 01:44 PM
jak mam ubic to bydle co jest w drugim odatkowym zbiorze leveluf?
KamilboltJul 14 2005, 04:43 PM
jak mam ubic to bydle co jest w drugim odatkowym zbiorze leveluf?
kitonJul 14 2005, 06:13 PM
Chyba mu chodzi o Butchera.
Jak nie dajesz rady to nabij troche expa, zejdż na niższe poziomy i pozabijaj potwory.
ZykfyrJul 14 2005, 08:41 PM
Taktyka jest banalna , należy wykorzystać głupotę przeciwnika ( nie potrafi otwierać dżwi) ... wyciągasz go z jego "pięknego pokoiku" i ciągniesz go gdzieś gdzie możesz się skryć za kratami a obok są dżwi --> pierwysz wpadasz przez dżwi , zamykasz , Butcher ich nie otworzy , i nawalasz przez kratę (nawet wojownik może

a butcher przez krate niemoże - to są chyba błędy gry

).To jest metoda jaką ja się zawsze kierowałem i jakoś zawsze mi się udawało ubić tego bydlaka

.
DiaboloPomidoroJul 14 2005, 08:47 PM
dżwi
ZykfyrJul 14 2005, 09:49 PM
Zupka, nie czepiaj się moich błędów

, najwarzniejsze było przekazanie sposobu , a to uczyniłem , więc wiesz , fak zapomniałem syłnnego "sorry za błędy"

-sorry za błędy
nockerJul 17 2005, 02:29 PM
A wracając do topica to otworzyć drzwi i walnąć z inferno i zamknąć drzwi a butcher sie piecze i zdycha
Inferno? Na drugim levelu podziemii? Pod warunkiem, że grasz na Hellu.
KamilboltJul 17 2005, 02:52 PM
Do tych co myślą, że trick z doprowadzeniem go do zakraconych drzwi coś pomorze, mogą się rozczarować nieco, jak się okaże, że ten trick nie pomorze, zwłaszcza przy grze na modzie
ZykfyrJul 17 2005, 03:07 PM
Ja ten trick zawsze stosuje i mnie jeszcze niezawiódł

.
DarknetsJul 17 2005, 03:23 PM
Ja ten trick zawsze stosuje i mnie jeszcze niezawiódł

.
PRed@TooRJul 22 2005, 02:57 PM
ktos mondry zmienil mi nazwe tematu
chodzi mi o gluwnego bossa z hellfire
najpiwerw jest ten isekt znajduje mape
schodz 4 lvl nizej i tam ten sku..!"#¤%&/( jest!!!!!
za cholere sie go zabic nie mozna!!!!!!
a jesli chodzi o butcha to jego z palcem w dupie ,rekom w nocniku i zawiozanymi oczyma zabijam!!!!
SilencerJul 24 2005, 10:53 PM
Można, można...
Lata całe upłynęły, odkąd ostatni raz stawałem w szranki z Na-Krulem, demonem z otchłani, i pamięć moja owych zdarzeń przyćmiona jest, ale rzeknę Tobie, młody podróżniku:
Atoli możne jest, aby Na-Krula z miejsca zimną stalą tudzieź ognistymi zaklęciami w niebyt posłać, z niezwykłym cudem to graniczyć może. Dlatego, nimem Na-Krula z siedliska jego uwolnisz, dżwignię przestawiając, pierwej osłabić go musisz.
W tym celu inkantacyjne trzy, które na pergaminach przed więzieniem abominacyji wypisane są, w adekwatnej kolejności odczytać musisz. Wskazania, jakaż by była to kolejność szukaj w Krypcie - podam ja Tobie ową inkantacje z umysłu, bacz jednak, iż w sędziwym jestem wieku i pamięć moją mógł Zły omamić, abym potencjalnie fałszywym świadectwem do zguby Ciebie przywiódł...
"...In spiritu sancti..."
"...praedictum otium..."
"...efficio ubicus ut inimicus..."Wówczas będzie Na-Krul ony
w mocy swojej osłabiony
i znów stanie się chochlikiem
z jednym, małym hit poincikiem
KamilboltJul 25 2005, 09:37 AM
W rzeczy samej, podobnie, jak mnich może zabić diablosa, tak i tego śmiesznego coś tam sepleniącego pod nosem o wolności, Aerosmith i diablo z szybkością dźwięku Na-Krula zabić można.
Co to qrde jest, magiem go już trzy razy uciachałem, za każdym razem dwa fireballe i po ptokach i Apokalipsa już na 3 poziomie

Co prawda nie próbowałem bić się z nim po uwolnieniu go nie czytając książek, ale.......jeśli moim już 7 poziomowym fireballem z zasobami many prawie 600 diablosa rozwalam łykając ledwie dwie miksturki many, to jeszcze szybciej zapewne poszłoby mi rozprawienie się z Na-Krulem po uwolnieniu go z dźwigni, a nie książek.
SilencerJul 25 2005, 02:44 PM
Hm a właściwie, to który z nich jest twardszy?
Pamiętam, jak moim wojem sra*** się przed pierwszym starciem na normalu z Diablo, który zdechł po 3 ciosie
KamilboltJul 25 2005, 03:33 PM
Hm a właściwie, to który z nich jest twardszy?
Po moich doświadczeniach z Hellfire to diablo jest jednak trochę twardszy, jeśli Na-Krula rozwalam dwoma fireballami

Pamiętam, jak moim wojem sra*** się przed pierwszym starciem na normalu z Diablo, który zdechł po 3 ciosie
Hmmm, to jest jakąś niemożliwością, chyba że już miałeś jakiegoś King's bastard sword of Haste, to bym się nie zdziwił

Ale co przede wszystkim rzuca się w oczy, a raczej w uszy - nie wiem, czy ktoś także zwrócił uwagę na tego genialnego narratora genialnie czytającego te wszystkie kwestie z ksiąg w diablo I i także w Hellfire.
PRed@TooRJul 25 2005, 03:33 PM
mi sie diabo nudzio to go na 10 lvl zabilem(spieprzalem z poziomuw)
6 butelek poszlo sie kochac ale zabilem
KamilboltJul 26 2005, 05:00 PM
"Co wam powiem, to wam powiem, ale wam powiem":
Spróbowałem się dzisiaj z Na-Krulem po uwolnieniu go bez czytania książek.
Powiem wprost - cholernik ma chyba na wszystko niewrażliwości

Magiem bez Apokalipsy (mam już 5 poziom

) lepiej do niego nie podchodźcie

Skubaniec na normalu wytrzymał siedem porcji tego zacnego czaru, na koszmarze chyba ze dwa razy więcej. Ale go swoim w tej chwili już 34 poziomowym magiem (gram nim od soboty) usiekałem
SilencerJul 26 2005, 10:52 PM
Hmmm, to jest jakąś niemożliwością, chyba że już miałeś jakiegoś King's bastard sword of Haste, to bym się nie zdziwił
KamilboltJul 27 2005, 07:42 AM
Ciekawi mnie, który miałeś poziom, gdy zdobyłeś tegoż mieczyka?

W każdym razie diablo to przy Na-Krulu jakiś leszcz.
SilencerJul 27 2005, 01:15 PM
Ciekawi mnie, który miałeś poziom, gdy zdobyłeś tegoż mieczyka?

W każdym razie Diablo to przy Na-Krulu jakiś leszcz.
KamilboltJul 30 2005, 10:53 PM
Pamiętam że wypadł w Piekle na Normalu z jakiegoś czarnego rycerza-bohatera. Postać miałem, bo ja pamiętam... Może coś około 20 poziomu?
Ten rycerz nazywa się Sir Gorash
Używałem go odtąd bez przerwy. No dobra, zczitowałem go, żeby był niezniszczalny, przyznaje się
A co to, kasy się nie miało na naprawianie? Rozumiem, gdybyś grał magiem i byłaby to Thinking Cap, ale Doombringer?
SilencerAug 3 2005, 05:45 PM
Ten rycerz nazywa się Sir Gorash
ZeusAug 18 2005, 08:34 PM
bardzo dawno temu gralem w d1 i mam takie pytanie ktory to na-krul opiszcie mi go dokladnie
KamilboltAug 19 2005, 10:58 AM
Bonsel po raz kolejny niefortunnie edytuje temat tego topicu

Zeus:
Na-Krul to taki koleś wysępujący tylko w dodatku do pierwszej części. Wielkością podobny do diablo, bębęn ma, jak u Butchera

Oczywiście jest cały czerwony.
Jest "dość" szybki i nawija jakieś teksty z szybkością dźwięku. Można go spokać na 4 poziomie grobowca - nowej lokacji znajdującej się tuż przy Klasztorze.
Można go pokonać na dwa sposoby:
-szybko i bezstresowo: uwolnić go za pomocą przeczytania trzech ksiąg w odpowiedniej kolejności, wtedy zginie po jednym ciosie, albo dwóch fireballach, jak ktoś gra magiem

-albo uwolnić go za pomocą dźwigni znajdującej się w tym samym miejscu, gdzie księgi. Koleś jest wtedy dużo trudniejszy od diablo, a dla maga praktycznie nie do pokonania - chyba że mamy już Apokalipsę