Hmmm niedawno buszowałem sobie po tego typu grach i natknąłem się na Arcanum... Poczytałem troszkę o grze i stwierdziłem, że mi się spodoba Ale mam kilka pytań...

1. Czy tak jak jest na przykład uczeń/ekspert/mistrz w walce wręcz, to czy może być coś takiego w magii?? Jak tak to gdzie można zostać uczniem z zakresu magii itp.

2. Byłem w Ashbury i tam jest więzienie... W nim jest Guido (złodziej), pogadałem z nim i wpłaciłem kaucje u strażnika, ale Guido wciąż siedzi w celi, a drzwi od niej są zamknięte... O co chodzi??

3. Czy obrażenia zadawane na przykład przez krzywdę lub ognistą kulę zwiększają się wraz z moim poziomem postaci?? Jeśli nie to jak je zwiększyć...
1. Można zdobyć mistrzostwo danej dziedziny magii, ale to dość późny etap gry.
2. Możliwe że to ma jakiś związek z questem którego nie dokończyłeś albo w ogóle nie zaakceptowałeś.
3. Obrażenia zwiększą sie, ale nie z poziomem postaci, ale z aurą magiczną. Im wiecej dajesz w magie tym czary stają sie mocniejsze.
1. To znaczy, że obojętnie gdzie właduje w jakąś magię - jakieś zaklęcie to obrażenia od innych czrów pójdą mi też w górę??
2. Gdzie mogą luknąć na aurę magiczną??
1. Tak, obojętnie jakie czary. Ale lepiej sie zastanów w co ładujesz, żeby potem sie nei okazało że coś nieprzydatnego.
2. Okno postaci. Taki duży pasek po prawej. Magia to oczywiście tej niebieski znaczek
1. No to mam go na poziomie 75... Czyli jak osiągnę max to już będzie koniec zwiększania mojej mocy magicznej??
2. Czasem jak walczę to pojawia się taka błękitna aura, po czym znika za moment... Co to takiego??
3. W Ashbury wymiotłem zombie z cmentarza i mam klejnot Malachiego... Dałem go temu gościowi przy cmentarzu po czym mu go ukradłem... Przyda mi się klejnot czy mam go sprzedać??

P.S. Dzięki za odpowiedzi
2. Możliwe że jesteś leczony przez Virgila i od tego ta "aura".
3. Z tego co wiem to jest nieprzydatny, chociaż moge sie mylić. Zrób save i zobacz czy da sie go do czegoś wykorzystać.
Aha i jeszcze takie coś, że miałem zebrać podatki dla Pretora... Poszedłem do burmistrza, wykonałem zadanie dla niego (zdobycie srebrnego sztyletu) i on dał mi tylko 100 sztuk złota (połowa podatków)... No i nie mogę ukończyć questa... O co chodzi??

Czy są jakieś przedmioty dodające do mocy magicznej lub zwiększające obrażenia od magii czy coś w tym stylu??

Pozdro
Aha i jeszcze takie coś, że miałem zebrać podatki dla Pretora... Poszedłem do burmistrza, wykonałem zadanie dla niego (zdobycie srebrnego sztyletu) i on dał mi tylko 100 sztuk złota (połowa podatków)... No i nie mogę ukończyć questa... O co chodzi??


"Podatki" to skrzynia pełna złota.
Na pewno po oddaniu sztyletu zasugerowałeś żeby Czarnokorzeń ponownie związał się z Cambrią?
Czy są jakieś przedmioty dodające do mocy magicznej ...



....lub zwiększające obrażenia od magii czy coś w tym stylu??


Nie ma
Tak tak zasugerowałem Ale mi nie dał - więc ukradłem mu skrzynię i mam questa

To co daje zwiększenie mocy magicznej?? Nie daje to tym samym większych obrażeń od magii?? Jakie to przedmioty??
To co daje zwiększenie mocy magicznej??


* czary lepiej działają - można otwierać trudniejsze zamki, magiczne leczenie przywraca więcej punktów życia, czary zadają większe obrażenia , tarcza mocy daje więcej odporności, można przywołać potężniejszych nieumarłych.
* magiczne przedmioty lepiej działają a techniczne gorzej.
* technicy wywalają cię ze swoich sklepów
* nie możesz korzystać z pociągu i metra
Nie daje to tym samym większych obrażeń od magii?? Jakie to przedmioty??


Nie ma czegoś takiego jak obrażenia od magii.
Jakie to przedmioty??


Jest taki przeklęty hełm w Ashbury który podnosi magiczną aurę o 20% przy każdym założeniu kosztem charakteru.
I tylko ten jeden przedmiot może to dać czy nie pamiętasz lub nie znasz innych??
Chyba tylko ten hełm. Możesz jeszcze wziąć odpowiedni życiorys, ale na to chyba już za późno Jeśli jednak grasz "czystym" magiem, to nie powinno być problemu z dobiciem do 100 punktów w aurze magicznej. Jak zdobywałem wszystkie interesujące mnie czary, miałem aurę na 95. Kupowałem wtedy pierwszy lepszy czar żeby mieć 100. Tyle że zależy jakie czary TY uznasz za interesujące
Życiorys mam, że jestem wychowankiem mrocznych elfów :-P Ok mam ten hełmik - zabiłem księcia przeklętych w Ashbury i on miał ;-) Noszę jeszcze mistyczne szaty podróżnika i laskę maga (40 do many) i elfie buty - wypada coś zmienić?? Muszę znaleźć dobre pierścienie i naszyjnik :-D
Dla maga są dobre pierścienie dające po 20 do wszystkich (lub większości, nie pamiętam) odporności. Jeśli chodzi o broń to najlepsze są te z epitetem 'arcane'. Jak dla maga najlepsza będzie laska, ewentualnie sztylet. Buty lepiej kupić u magicznego kowala w Tarancie (nie pamiętam nazwy), które dodają 5 do szybkości, choć nie mają tego w opisie. A na szyje najlepszy moim zdaniem jest

S

P

O

I

L

E

R

palec św. Mannoxa
Lol to jak znajdę któryś z tych przedmiotów to będę się cieszył A po buty zaraz pójdę Chyba muszę podnieść charyzmę, bo mam psa i Virgila tylko No i jeszcze nie mogę znaleźć Stone Cutter Clanu... Głębię mam za sobą a tegoni ch
Chyba muszę podnieść charyzmę, bo mam psa i Virgila tylko



Szkoda teraz topić punkty w charyzmie. Pamiętaj że towarzysze awansują o poziom razem z Tobą. Jeśli masz 30-35 poziom (albo będziesz miał taki kiedy skończysz podnosić charyzmę) i zaczniesz przyłączać towarzyszy mających 2, 8 czy 10 poziom, to skończy się tak że będziesz chodził z bandą patałachów Virgil i pies to dwaj podstawowi towarzysze (leczenie + gryzienie ). Jak Ci nie starczają, to rzuć na psa przyspieszenie (chyba 3 czar ze szkoły czasu), a za chwilę dwimerytową tarczę (np. z laski maga). Spowoduje to, że czar przyspieszenie będzie do pieska przypisany na stałe i otrzymasz bestię z szybkością 36. Uwierz mi że zastąpi Ci wtedy pluton półogrów
No mam 34 poziom Virgil też... Pies troszkę niższy. ok zainwestuję w zwiększenie szybkości... A tego czaru z laski maga nie mam... Moja ma tylko manę chyba, albo ja jestem upośledzony Lol i dalej nie widzę stone cutter klanu idę złapać króliczka
Kiedy trzymasz laskę, w okolicach pierwszego slotu na pasku skrótów powinien pokazać się nowy przycisk (chyba czarny z niebieskim wzorem). Po jego wciśnięciu będziesz miał pokazane dostępne zaklęcia.
1. A to tylko ja tak mam, że jak inwestuje teraz jakiś punkt postaci w jakieś zaklęcie to charakter mi spada?? Wcześniej tak nie miałem chyba :/

2. Jak wziąć questa z Sir Garrickiem i Adkinem żeby móc być mistrzem uników?? Mam experta w tym...

3. Dać sobie spokój z Jormundem na poziomie 20 (dostałem go właśnie)?? Ja mam 36 poziom i Virgil też (Pies troszkę mniejszy).

4. Kurde nie mogę fajnych przedmiotów dla mnie znaleźć
1. Spaść może najwyżej aura technologiczna (chociaż nigdy nie brałem zaklęć z czarnej nekromancji, więc nie mogę z pewnością stwierdzić że te zaklęcia nie wpływają na charakter)

2. Musisz wziąć zadanie od Adkina, bo to on jest od uników Szukaj w Stillwater

3. Jormund i tak szybko się odłączy (z tego co pamiętam to zaraz po odwiedzeniu Klanu Koła). Jak masz 36 poziom to zapoluj na Loghaire'a, chociaż do czasu jak zrobisz wszystko czego ten "wymaga" do przyłączenia się, to pewnie będziesz już daleko za 45 Ale nawet "świeży" Loghaire to porządny rębajło

4. Często odwiedzaj kobity stojące za miastem (te od identyfikacji). Czasem można u nich traifić supe sprzęt (dla maga oczywiście)
1. No obojętnie jakie zaklęcie wezmę to charakter mi spada :/

2. Adkin nie daje mi zadania - mówi, że widzi że mam experta, ale muszę podnieść swoje umiejętności...

3. Hmm jestem już w Quintanarze... Czyli gadałem już z Loghairem... Ale nie chciał się dołączyć (nie było opcji dialogowej).
Skoro mówi że musisz podnieść umiejętności, to albo nie masz 5 punktów władowanych w uniki, albo masz buga. Żeby przyłączyć Loghaire'a musisz najpierw nakłonić go do powrotu na tron (inteligencja+perswazja). Bez tego nie da rady. Jeśli już to zrobiłeś, to wróć w dalszej części fabuły (pamięć mnie zawodzi w którym )
1. A to tylko ja tak mam, że jak inwestuje teraz jakiś punkt postaci w jakieś zaklęcie to charakter mi spada?? Wcześniej tak nie miałem chyba :/


To zasługa przeklętego hełmu, każde jego założenie powoduje trwale podniesienie aury magicznej i spadek charakteru. Nie trzeba go nosić stale