Sprawa jest prosta, utknąłem i chcę was poprosić o pomoc. Mógłbym co prawda zerknąć do poradnika, który jest na płycie z grą ale same tam spoilery, zanim znajdę to czego szukam, musiałbym się naczytać o różnych rzeczach, o których nie chcę wiedzieć do momentu skończenia gry.

Dla tych co nie skończyli gry tak jak ja, a są nawet na wcześniejszym etapie (jeśli w ogóle jeszcze tacy są): Poniżej będą małe spoilery.

Tak więc: Jak się dostać do Ravelli Szaradnej? Zdobyłem już chusteczkę z krwią, ale nie wiem gdzie jest ten cały portal i utknąłem.

I korzystając z tematu, dodatkowe pytanka:
1. U Viriszki można kupuć figurkę. Viriszka twierdzi, że nie wie do czego ona służy i "sprzeda ją za nie więcej jak 100 monet". Ale gdy ją kupuje, zabiera mi ponad 1000! Czy to w dialogu/grze jest jakiś błąd, czy to tylko tak u mnie się zbugowało?
2. Chodzi o PodSigil. Ciągle tam ginę, zwiedziłem niecałą połowę i mam dość. Czy to ta lokacja jest taka mocna, czy to ja jestem taki słaby i powinienem na tym etapie gry być silniejszy? Mam w drużynie cztery osoby o poziomach od 9 do 7 + odłączony Ignus (bo za maga robi Dak'kon a Ignus to psychol ) Mogę spokojnie grać dalej, czy powinienem powibijać doświadczenia? Bo przez to PodSigil nie wiem czy sobie spokojnie dalej poradzę.
Nie pamiętam już dokładnie, ale z Banku Dziewięciu Światów (czy jakoś tak) powinieneś odebrać jakiś kwit czy coś, potem udać się z tym do Notariusza/Urzędnika (w każdym bądź razie tego, co mieszka w Dzielnicy Urzędników), odebrać coś od niego i z tym udać się do Bogowców.

Wybacz, że tak chaotycznie, ale dawno już nie przechodziłem P:T...
Musisz się dowiedzieć przede wszystkim WSZYSTKIEGO o Raveli. Idź do Gmachu rozrywki i skorzystaj z wszystkich kamieni doznań (bo nie pamiętam który to dokładnie:D ) w prywatnym sensorium. Porozmawiaj z Quellem (tym czarodziejem, szwędającym się po sensorium). Przeczytaj wszystkie swoje pamiętniki, do których dotarłeś- a najbardziej skup się na Dwunastościanie. Coś mi sie kojarzy, że zawiera informację o zapisie. Jednak jak się wcześnieju okaże, będziesz musiał nauczyć się języka Uyo aby poznać treść dwunastościanu. W tym celu udaj się do Finama i porozmawiaj z prochami jego ojca.

Jak już uzyskasz numer zapisu z Dwunastościanu, idź do Iannisa (prawnik-adwokat). On Ci wyda na podstawie zapisu kwit. Z tym kwitem udajesz się do kuźni i u "dozorcy" wymieniasz kwit na składany portal do labiryntu Raveli.
Jak już uzyskasz numer zapisu z Dwunastościanu, idź do Iannisa (prawnik-adwokat). On Ci wyda na podstawie zapisu kwit. Z tym kwitem udajesz się do kuźni i u "dozorcy" wymieniasz kwit na składany portal do labiryntu Raveli.



Wszystko to o czym pisałaś wyżej już zrobiłem. Zdobyłem ten numer z dwunastościanu ale nie pomyślałem żeby isć z nim do Iannisa. Pewnie przeoczyłem jakiś dialog albo nie zrozumiałem jakiejś sugestii i nie wiedziałem co z tym numerem zrobić.

Swoją drogą szybciej byłem u Iannisa odebrać testament Deionary (dobrze napisałem? Nie pamiętam jak się pisało). Dał mi ten testament i jakieś tam rzeczy a ja myślałem, ze to już wszystko co może mi przekazać. Tak więc złożę mu ponowną wizytę tym razem z numerem z dwunastościanu. Dzięki wielkie za pomoc.

Odpowie ktoś jeszcze na dwa dodatkowe pytanka z pierwszego posta?
1. U mnie zawsze zabiera tyle, ile trzeba. Nie wiem czemu, ale odruchowo zawsze patrzę na ikonę z miedziakami i sprawdzam ile mi spływa z konta Mówisz o figurce sześcianu?

2. Na początku faktycznie PodSigil jest ciężką lokacją. Nie martw się, ja również na początku dość często tam ginęłam. Jednak od tego masz przedmioty dodające pkt życia, czary wzmacniające Nie-Sławy oraz możliwość odpoczynku w Gmachu Rozrywki, żebyś mógł to przetrwać. Jezeli już ledwo zipiesz- wyjdź. Odpocznij, zakup co trzeba i wracaj. Niestety (albo na szczęście dla nabijaczy expa) część potworów się odradza i trzeba je tłuc od nowa.
Ja jednak zazwyczaj pomijam PodSigil. Wchodzę tam ubić kilka stworów, jednak szybko mnie to nudzi. Nie ma to wpływu na dalszą grę. Będziesz jeszcze miał okazje, żeby się wzmocnić. Fakt, że nie wybijesz tych piwnic miasta do cna nie znaczy, że potem sobie nie poradzisz.
Tak, chodziło o figurkę sześcianu. Raczej nie zwracałem uwagi na to, ile miedziaków mi schodzi aż do czasu gdy mając ponad 2000 kupiłem tą figurkę i zostało mi jakieś 700. To musi być jakiś błąd u mnie. No nic, miałem zapis przed zakupami więc go wczytałem po prostu (nie odżałowałbym tych miedziaków ;p)

Co do PodSigil: Po prostu gram po raz pierwszy i nie wiedziałem czy ta lokacja jest ważna a niezbyt mi tam szło.

Jeszcze raz dzięki za pomoc.
W każdym razie, gdybyś miał ochotę to zakupić, wiedz, że nie będziesz musiał wydać więcej, jak sto miedziaków.

Niestety w grze jest faktycznie błąd (przynajmniej w wersji którą posiadam, a mianowicie pierwsze wydanie PL) i z sakiewki znika nam 1500 miedziaków.

Co do Podsigil, to jeśli Bezimienny/Dak'kon/Ignus może rzucać czary poziomu 5, to zakup u Vrisziki zwój zabójczej chmury i naucz się tego zaklęcia, jest ono mordercze dla Larwali (bardzo często zabija je od razu)
Niestety w grze jest faktycznie błąd (przynajmniej w wersji którą posiadam, a mianowicie pierwsze wydanie PL) i z sakiewki znika nam 1500 miedziaków.



Niestety mylicie się.
Posiadam najnowsze wydanie.
Już wcześniej przeczytałem te wątpliwości i gdy dziś przechodziłem ten etap specjalnie zwróciełem na to uwage.

W każdym razie, gdybyś miał ochotę to zakupić, wiedz, że nie będziesz musiał wydać więcej, jak sto miedziaków.

Sęk w tym że tego "nie" tam nie ma.
Vriszika mówi nam sarkastycznie że jest to drogi przedmiot.
Co prawda jest to pewne niedopracowanie ale na pewno nie wielki błąd.
Drobny? Słówko "nie" zmienia sens zdania na PRZECIWNY!
Przcież gracz nie będzie zapisywał gry przed każdym dialogiem a potem wczytywał i kontorlował ekwipunku i wszystkich statystyk by sprawdzić czy przypadkiem któreś zdanie nie miało być napisane kompletnie na odwrót. To tak jakby powiedzieć że między "zakaz skrętu w prawo" a "nakaz skrętu w prawo" jest drobna róznica...
Mam wydanie z Extra Klasyki CD Projekt i wydaje mi się, że zawsze bierze tyle ile powinno. No, ale mogę się mylic. Nie sprawdzę, bo nie mam zainstalowanej gry.
Ja mam swojego tormenta z pakietu "Legendy RPG" (Platynowa kolekcja CD-Projektu). Nie instalowałem żadnych patchy ani nic takiego, gram w tą wersję, która była na płycie (1.1.0000) i problem jest. Zrobiłem też tak, że poszedłem do Viriszki mając tylko 300 miedziaków. Gdy zapytałem o figurkę, nie było w ogóle opcji kupienia jej.
Mam wydanie z Extra Klasyki CD Projekt i wydaje mi się, że zawsze bierze tyle ile powinno. No, ale mogę się mylic. Nie sprawdzę, bo nie mam zainstalowanej gry.

Bo zabiera tyle ile powinno (1500 to nie jest zła cena za dostęp do całkiem nowej lokacji w której można znaleźć nowego towarzysza) ale błędnie dopisane "nie" w dialogu, wprowadza gracza w błąd. To tak jakby w sklepie był przedmiot za 1500 miedziaków, ale miał metkę z napisem "90 miedziaków". Kupujesz go z poczuciem "90 to mogę wydać bez problemu" i nawet nie wiesz, że z sakiewki zniknęło półtora tysiąca, a to może się okazać bardzo frustrujące gdy była to większość posiadanych pieniędzy.
Hmm z tego co pamiętam to mnie Viriszka nie oszukała z ceną figurki...
To jak w końcu jest? Jest tam to zbędne "nie" i zabiera nam 1500 miedziaków? Bo jak tak, to chyba warto o tym napisać tutaj.
To jak w końcu jest? Jest tam to zbędne "nie" i zabiera nam 1500 miedziaków? Bo jak tak, to chyba warto o tym napisać tutaj.

Tak, na 100% jest to "nie", którego ewidentnie być nie powinno. Przynajmniej w pierwszej spolonizowane wersji Tormenta, do późniejszych wersji nie mam dostępu, może jakaś łatka to poprawiła.
eee???
Niedawno grałem wiec wytłumaczę jeszcze raz.
W dialogu nie ma żadnego "nie"!!!
To wam się coś przywidziało.
Vriszika mówi, że figurka kosztuje więcej niż 100 monet.
Jasne?
Dlatego, że tak wiele jest sprzecznych przypuszczeń postanowiłem sprawdzić to w grze i zrobić screena.


Jak widać figurka kosztuje 100 sztuk brzdęku, nie ma żadnego "nie", nie mówi, że kosztuje więcej niż 100 monet, po prostu 100.
To może zapytam tak...

Kto używa i kto nie używa PLPatcha oraz kto ma, a kto nie ma "nie"?

nie ma żadnego "nie"



Jak nie ma, jak jest? Poza tym zwróć uwagę, że nie masz tam opcji kupna. Ergo: koszt 1500.

PS: Ona nazywa się Vriszika? VRISZIKA?! Byłem święcie przekonany, że Vriszka . . .

I zresztą nadal ją będę tak nazywał, bo oryginał brzmi idiotycznie.
Jak widać figurka kosztuje 100 sztuk brzdęku, nie ma żadnego "nie", nie mówi, że kosztuje więcej niż 100 monet, po prostu 100.

Eh, no to ja się już nie dziwię, że część osób się upiera, że wszystko jest OK, skoro nawet ze screenem przed nosem można nie zobaczyć tego błędu...
W każdym razie, gdybyś miał ochotę to zakupić, wiedz, że nie będziesz musiał wydać więcej, jak sto miedziaków.

Teraz widać?

Mówi że NIE będę musiał wydawać więcej niż sto, a tak naprawdę to będę musiał wydać więcej niż sto, czyli zdanie powinno wyglądać
W każdym razie, gdybyś miał ochotę to zakupić, wiedz, że będziesz musiał wydać więcej, jak sto miedziaków.

Mitabrin, zrób screen przed zakupem figurki oraz po zakupie. Zobaczymy ile zeżre Ci miedziaków.
Napiszę tutaj, coby nie zaśmiecać forum.

Mam kłopot z dostaniem się do Labiryntu Raveli. Mianowicie, chodzi mi o część z uzyskaniem informacji o niej oraz klucza do portalu.
Według solucji (a czytałem ich parę) cały łańcuch zaczyna się od ogniwa zwanym ECCO. Problem w tym, że w rozmowie z Ecco nie mam żadnej opcji dialogowej dotyczącej Raveli. Podobnie z Kesai, Kimasxi, Quellem, Ablem (chociaż ci dwaj ostatni nie należą do 'questu', ale chodzi o sam fakt braku opcji dialogowych).

Mam wrażenie, że coś przegapiłem, ale z drugiej strony, latam tam i z powrotem sprawdzając wszystko...
Proszę, pomóżcie! Nie chcę zaczynać gry od nowa :/

~hell
Z solucjami do Tormenta jest taki problem, że ciężko je dostosować do indywidualnej rozgrywki każdego gracza. Każdy inaczej radzi sobie z danymi zadaniami i wybiera inne opcje dialogowe, więc możliwości jest mnóstwo.

Spróbuj od początku:

Udaj się do prywatnego sensorium (jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś) i aktywuj kamień Raveli. Po rozmowie udaj się do Quella i daj mu czekoladowy przysmak od Vriszki i wypyta o Ravelę. Następnie udaj się do Przybytku Zaspokajania Żądz Intelektualnych i wypytaj wszystkie uczennice o "milczącą kurtyzanę". Dowiesz się, że straciła język itd.

Następnie kup od Vriszki - jeżeli dobrze pamiętam - język biesa oraz łzy Devy i porozmawiaj z Ecco. Jeżeli dalej nie masz opcji dialogowej dotyczącej miejsca pobytu Raveli, prawdopodobnie nie wiesz jeszcze za dużo o Wiedźmie - warto w tym wypadku porozmawiać o Raveli z kilkoma istotnymi postaciami - jak Pięścimetal czy chociażby Lotar.

Możliwe też, że musisz pierwsze wykonać zadanie dla Dolory (jeżeli tutaj też mnie pamięć nie myli, ona szerzej opowie Ci o Ecco).

Jednak jak wspomniałem, dróg do rozwiązania poszczególnych zagadek jest możliwe tyle co graczy i ciężko mi powiedzieć po tym co napisałeś, na którym etapie przygody jesteś
Byłem w sensorium, oglądałem kamień Raveli, dałem Quasita Quellowi - nic.
Uzdrowiłem Ecco - nic.

Mogę się jeszcze wrócić do Lothara i Pieścimetala, ale wątpię czy to coś da...
Co do 'etapu przygody'.. hmmm... Można powiedzieć, że już zrobiłem chyba wszystko co można zrobić w niższej i wyższej dzielnicy.
Może od strony technicznej:

Żeby otrzymać możliwość ""Czy wiesz coś o Raveli Szaradnej?"" u Ecco, trzeba spełnić następujące kryteria:

Global("Ecco_Speak", "GLOBAL", 5)
Global("Know_Ravel", "GLOBAL", 1)

Zgaduje, że problem jest w drugim przypadku. Zastanawiam się czego jeszcze nie zrobiłeś - może dwunastościan?

Powiedz też czy używasz jakichkolwiek patchy albo modyfikacji.
Nie wiem jakim cudem (bo wcześniej już to robiłem), ale ponowna rozmowa z Lotarem pomogła.
Dzięki za wskazówkę .