Wszyscy dokonale wiemy cóż to za Reguła. Jedno z wielu ciekawszych dla Sigil zjawisk, podobnie jak słynne kreślenie półokręgu nad sercem, w celu uniknięcia gniewu Pani, odgonienia od siebie negatywnych mocy i cieni.
Mieszkańcy Ula na przykład trzykrotnie spluwają, gdy nie chcą czegoś zapeszyć.
Ale cóż konkretniejszego możemy przypisać tej symbolicznej trójce? W grze odnajdziemy wiele trójek.
Spróbujmy je wyliczyć.

1. Podczas naszej podróży odnajdujemy trzy dzienniki.
2. Spotykamy trzy wcielenia.
3. Deionarra wspomina o trzech wrogach, z którymi przyjdzie nam stoczyć bój. (Mniemam, że chodzi o Ravelę, Triasa i Wiekuistego, czyż nie?)

To chyba jedne z najbardziej oczywistych rzeczy. Jeżeli jednak zaczniemy gdybać i przyglądać się życiu w Sigil oraz postaciom, które spotykamy to:
4. Zauważymy, że Opryszki z Ula zazwyczaj zbierają się i atakują... trójkami.
5. W Alei Niebezpiecznych Wegłów o władzę nad tą lokacją konkurują ze sobą trzy osoby. (Crystal, Zgniły William, Czarny Tulipan)
6. W Gospodzie Pod Gorejącym Człekiem spotykamy Tegar'ina "Po Trzykroć Przeklętego"
7. Możemy nosić tylko trzy tatuaże

Jeżeli zauważyliście cokolwiek innego, piszczie. Zróbmy listę, postarajmy się ją rozwinąć o jak najwięcej punktów.
Co Wy na to?

Ps. Jestem aktualnie na poczatku gry i cały czas staram się coś wyłapać. Myślę, że w miare jak gra się będzie rozkręcać, dorzucę tu jeszcze parę rzeczy (o ile coś ciekawego zauważę).
Jeżeli chodzi o Cienie Zła, Dobra i Neutralności, to chodzi o Triasa (Zły Deva), Ravelę (Oś Neutralności) i Fhjulla (Dobry Bies). Z Czarnym Tulipanem to nie wiem, trochę naciągane, on w sumie nie walczył o władzę (jak 3 poziomy Kostnicy). Ciekawe z tymi bandytami, w sumie grupki przechodniów też często liczą po trzech

- Trzy zadania od Mebbet
- Trzy Ścieżki- Maga, Woja i Złodzieja
- Trzy Łzy Salieru Dei
- Trzy Labirynty (Gracza, Modronów i Raveli).. Tak..?
- Trzy sposoby rozwiązywania większości zadań (podstępem, siłą lub rozumem)

Pamiętaj co mówił Morte, jak się przyczepisz do jakiejś liczby, to zobaczysz ją wszędzie (vide Pi). Szukam dalej...
Trzy Ścieżki- Maga, Woja i Złodzieja


Aaaale to tylko dlatego, że twórcy nie wyrobili się z dodaniem Kapłana. Chyba, że to mnie się coś pomerdało.

3. Deionarra wspomina o trzech wrogach, z którymi przyjdzie nam stoczyć bój. (Mniemam, że chodzi o Ravelę, Triasa i Wiekuistego, czyż nie?)


Zawsze mi się wydawało, że chodzi o te trzy wcielenia w Fortecy.

Nie mogę sobie przypomnieć żadnych innych propozycji. Wymieniliście już chyba przeważającą większość...
Podział Wieloświata:
1. Plany Wewnętrzne
2. Plan Materialny
3. Plany Zewnętrze

Wcielenia Raveli:
1. Ei-Vene
2. Mebbet
3. Marta

Oczywiście Zombie spacerujący po trójkącie, dzięki któremu Morte mówi nam o Regule Trójek.

Z przedmiotów na pewno kolczyk w Kostnicy i bełty Nordoma.

Trzy poziomy trudności w labiryncie Modronów.

W sumie to i tak większość naszych przykładów nie będzie CELOWYM nawiązaniem do Regóły Trójek wprowadzonym przez twórców gry, ale kto by się przejmował
Zawsze mi się wydawało, że chodzi o te trzy wcielenia w Fortecy.



Właściwie, wcielenie dobre pomagało Bezimiennemu cały czas- było tym dziwnym mrowieniem z tyłu głowy gdy starał sobie coś przypomnieć. Nie wydaje mi się, żeby było "nieprzyjacielem" :)
(Mniemam, że chodzi o Ravelę, Triasa i Wiekuistego, czyż nie?)



Zawsze mi się wydawało, że chodzi o te trzy wcielenia w Fortecy.



Do trzech razy sztuka...

Może teraz uwierzycie, na nikogo wyżej już się nie umiem powołać, heh...
No ale czy Fhjull jest przeciwnikiem, nieprzyjacielem?
Może i byłby gdyby nie ta klątwa, ale nie jest.
No ale czy Fhjull jest przeciwnikiem, nieprzyjacielem?
Może i byłby gdyby nie ta klątwa, ale nie jest.


Nieprzyjaciel uwięziony w lochu to nadal nieprzyjaciel, tak samo nieprzyjaciel któremu przekleństwo zabrania nas skrzywdzić (w czynny sposób ). Fhjull podczas rozmowy z nami wije się jak robak na haczyku, starając się odpowiadać tak by wyjawić nam jak najmniej informacji, licząc w duchu że niewiedza nas zgubi i trzeba często pytać go wprost o daną rzecz by się upewnić że czegoś "przypadkiem" nie pominął. Poza tym, zabiłaś kiedyś Triasa? Pamiętasz co się wtedy dzieje? :>
Fhjull to bez dwóch zdań nieprzyjaciel Bezimiennego i bardzo źle mu życzy.
Fhjull podczas rozmowy z nami wije się jak robak na haczyku


- ładnie powiedziane; szczególnie podoba mi się jego reakcja, kiedy Bezimienny 'wpada' na pytanie jak powrócić z Baator. W ogóle ten Fhjull to warta przedyskutowania postać, ale może nie róbmy znowu offtopa; wieczorem wrócę do jego kwestii w innym temacie.
Zabiłam Triasa. Fhjull faktycznie ma problemy z byciem "dobrym".
Racja.
Tylko kim wtedy będzie Wiekuisty? Skoro poniekąd jest przeciwnikiem, ale poniekąd również cząstką samego Bezimiennego...
Pokręcone to. Nie zaczynam nawet myśleć nad tym, bo znowu napisze jakiś esej.
Dzisiaj nie jest dobry dzień na filozofowanie.
Oj Manta, przeczytaj to co zamieścił maeliev a rozwiejesz wszelkie wątpliwości

"Trójkę nieprzyjaciół dane ci będzie spotkać... Żaden z nich jednakże niebezpieczniejszy nie będzie niż ty w pełni swojej chwały (Istota Wiekuista). To cienie zła, dobra i neutralności obdarzone życiem i zniekształcone zgodnie z prawami, jakimi się sfery rządzą."

Zły bies zmuszony by czynić dobrze
Dobry deva który został zdrajcą
Neutralna wiedźma uwięziona w labiryncie, potężna a mimo to bezsilnie czekająca na powrót ukochanego pół-człowieka.
Edit: Seraf mnie uprzedził... O całą minutę, wrrr^^
Więc Istota Wiekuista utożsamiana jest tutaj z Bezimiennym.
Hm, dla mnie to nieco niezrozumiałe, uważam, że nie powinno się ich do końca łączyć w jedną postać.
No ale ok. Już rozumiem
Myślę że do listy można dopisać też to, że w grze są tylko 3 miecze.
Myślę że do listy można dopisać też to, że w grze są tylko 3 miecze.


Błękitny Ogień, Ostrze Dak'kona i...?
miecz maga(w prawdzie informację tą znalazłem w wikipedi szukając solucji, ale gdyby tak nie było pewnie ktoś by tą informacje usunął).
Niebiański Ogień, Zerthowe Ostrze, Ostrze Entropii (przyjmuje różne kształty, jak Niebiański- w tym miecza). Jest jeszcze Runiczny Miecz (ale w oryg. Runeblade- chyba sztylet, choć w opisie traktowany jak miecz i zadaje obr. sieczne) i- nie jestem pewien, chyba do obejrzenia tylko z Księga Oszustw- Miecz Why'yn.

Co do moich trzech, to wycofuję 3 labirynty- jest czwarty: Labirynt Odbić...
Tak, ale chyba tylko z nazwy, gdyż nie przypomina nijak labiryntu.
Z przedmiotów na pewno kolczyk w Kostnicy i bełty Nordoma.



Hmm, co jest takiego trójkowego w bełtach Nordoma?

W prawdzie było już o npcecie Tegar'inie "Po Trzykroć Przeklętym", ale może warto dodać, iż z tego co zauważyłem, Fhjull Rozdwojony Język wszystko(dosłownie) przeklina po trzykroć.
Poza tym można też dodać w tatuażach, że 3 postacie mogą je nosić(Dak'kon,Anna oraz Bezio).
Nie miałeś nigdy bełtów reguły trójek?
Akurat takich bełtów nie miałem(po prostu z twego postu wynikało, że coś z reguły trójek mają podstawowe bełty Nordoma).
Efekt niezamierzony, miało być w sensie analogii: skoro "kolczyk reguły trójek" to i "bełty reguły trójek". Nordom potrafi je sam tworzyć po odpowiedniej rozmowie z nim.