Pierwszą postacią którą grałem był Nekromanta dość szybko zdobyłem czar Rozmowa ze zmarłym ale nie było za bardzo go gdzie użyć wszystkie duchy które przywołałem prosiły tylko o to żebym odesłał je powrotem wyjątkiem był ojciec Schulyerów który zapytał mnie gdzie są jego synowie (akurat nie żyli) i kim jestem.
Może wy znacie jakieś sytuacje w których czar rozmowa ze zmarłym jest przydatny?
Hmm..
Jedyną okazje jaką ja poznałem to, dusza Charlesa, jeśli zabijemy dla niego Arbalaha to on nas wysmieje czy coś takiego, będziemy mogli sie na nim zemścić ponownie go przywołując..

Ja także zastanawiam sie po co ten czar, skoro znam jedną sytuacje w której moge pogadać ze zmarłym dlatego także czekam z niecierpliwością na dalsze odpowiedzi w tym topicu.
Sporo jest osób z którymi mozna pogadac po śmierci. Rozmowa ze zmarłym to opcja dla leniwych graczy. Np szybciej się można w ten sposób dowiedzieć lokalizacji Quintary, mordując tego elfa w Stillwater (co ma naszyjnik dla tej elfki w Zamglonych Wzgórzach, ale to tak na marginesie) i potem przyzywając jego duszę. Pogadać można ciekawie prawie ze wszystkimi postaciami związanymi z głównym wątkiem oraz tymi którzy znająj jakieś lokalizacje lokacji lub mamy się od nich czegoś dowiedzieć, lub poprostu są postaciami nieprzeciętnymi i czymś się wyróżniają poza mieszkaniem w danej wiosce/mieście.
Jedną z okazji "porozmawianie" z zwłokami archeologa zabitego przez Mroczne Elfy na wykopaliskach.

Ale generalnie Galen MacRae nie zabijał niewinnych, więc Rozmowa pozostaje dla mnie zwykłą ciekawostką.
Rozmawiając ze zmarłymi można szybciej rozwiązać zadanie z morderstwami w Kaladonie: duch którejś z ofiar wyjawi nam imię mordercy.
Można pogadać ze zmarłym GB. A jego ostania kwestia (jak był duchem) Wybitnie mi sie podobała. Jak opowiedział te swoja historie życia a na koncu "A teraz obaj nieżyjemy..." (chodzilo o stennara jakby ktoś pytał)
Przydaje sie w zadaniach albo kiedy 'niechcacy' zabiles postac od ktorej musiales uzyskac jakies info