Frakcja Anarchistów
Teraz możesz również przyłączyć się do frakcji Anarchistów jeżeli porozmawiasz z Bedai Lin. Musisz zwierzyć jej, że nie podoba Ci się Twoja obecna frakcja, a sam jej tytuł i hasła są puste. Zleci Ci zadania, które pozwolą Ci stać się członkiem Ligi Rewolucyjnej: (uwaga: przyłączenie do anarchistów kończy przygodę z bogowcami - automatycznie opuścimy tę frakcję.

Zniszcz sekretny projekt bogowców: Porozmawiaj z Keldorem o sekretnym projekcie i poproś o wstęp do sali. Da Ci pewien token, który będzie kluczem do drzwi w głównej hali. Tam znajdziesz sekretny projekt i budowniczych. Porozmawiaj z githzerai o projekcie. Dowiesz się jakie są słabe punkty maszyny dzięki czemu będziesz mógł uszkodzić ją bez żadnych konsekwencji.

"Porozmawiaj z Keldorem o sekretnym projekcie i poproś o wstęp do sali. Da Ci pewien token, który będzie kluczem do drzwi w głównej hali."

Niestety, nie mam w rozmowie z nim, nic o projekcie. Pamiętam, że kiedyś było, gdy jeszcze nie byłam bogowcem. Teraz to wygląda tak:
Jesteś Bogowcem i nie przynależysz do żadnej inne frakcji Sigil, prawda?

Sprawdź również ekwipunek - jak pamięcią sięgam to taki niewielki żeton, który mogłaś już otrzymać, a który odblokowuje wejście do pomieszczenia z tajnym projektem.
Mam nawet dwa takie żetony bogowców, ale co z tego?
Teraz zmieniłam frakcje z bogowców na czuciowców.

Już wiem, żeton trzeba było pokazać strażnikowi.
A ja mam problem, bo chociaż jestem Bogowcem i zdobyłem oba żetony to nie mogę porozmawiać ze strażnikiem o otwarciu drzwi.
Rozmawiałem z Bedai-Lin i wykonuję zadanie dla Anarchistów więc może ma to coś wspólnego chociaż wątpię.
Jakieś sugestie?
A jesteś pewny, że gadasz z właściwym strażnikiem? Drzwi, te małe koło kotłów, pilnowane przez strażników, prowadzą do Kreatora Snów i ich nie otworzysz choćbyś miał pięć żetonów. Ta wielka brama obok, również pod strażą, prowadzi do Projektu. Upewnij się, że pogadałeś ze wszystkimi strażnikami w głównej sali, szczególnie tymi obok kół zębatych i dużej bramy. Jeżeli wykonujesz misję dla Bedai-Lin to tym bardziej powinieneś móc wejść do środka. Jeżeli się nie uda to w sumie niewiele tracisz, do Anarchistów możesz przyłączyć się i tak- jeżeli zorganizujesz sobie kamiennego lim-lima i pogadasz z Gitspurem. W ogóle polecam sposób z lim-limem, nie musisz mordować niewinnych roboli harujących przy Projekcie, ani dawać Anarchistom sobą pomiatać jak jakimś najemnym śmieciem. Powodzenia!
Gadałem ze wszystkimi, ale spróbuję jeszcze raz.
Skoro już piszę to jeszcze jedna sprawa.
Czy jest możliwość sprzedania Ignusa Vriszice dla Grimuaru?
Mogę sprzedać wszystkich oprócz niego i tu już nie ma zmiłuj choćbym nie wiem jak kombinował, a po prawdzie to trochę byłoby mi szkoda reszty teamu.
Czy jest możliwość sprzedania Ignusa Vriszice dla Grimuaru?


Nie, choć sam próbowałem - co mnie zresztą obrzydliwie wkurza. Powinien być jakiś mod, który to naprawia...

...choć z drugiej strony - do czego Vrishce potrzebny gościu, który się cały czas pali?
Niestety, tego bezużytecznego płonącego łacha nie da się sprzedać Vriszce.. Nie dalej jak dwa- trzy dni temu sam w jakimś poście żałowałem dokładnie tego samego; i taki sam zresztą miałem na końcu wniosek- szkoda sprzedawać kogokolwiek innego. Zresztą niewielka strata, są ciekawsze zaklęcia niż Słowo Mocy: Giń. A jeżeli strasznie Ci na tym zaklęciu zależy, Starożytny Zwój w Klątwie, zdaje mi się, daje Ci możliwość uzyskania tegoż czaru. Ale ponownie- szkoda zmarnować Starożytny Zwój na to ścierwo (CHOCIAŻ Starożytny daje, o ile pamiętam, kilka scrolli z czarami.. Nie dam sobie ręki uciąć, ale może tam być coś ciekawszego niż Giń- warto sprawdzić na sejwie jak już go zdobędziesz*).

* Właśnie, w dziale Ciekawostki trzeba by wyszczególnić co daje Starożytny Zwój.. 'Zwoje z zaklęciami (między innymi Słowo Mocy: Giń)' brzmi imho nieco mało konkretnie.