Jak wyżej.
Bo ja uważam Silmarilliona za dodatek do WP, w którym wyjaśnia się niektóre zagadnienia ( np. jak powstali ludzie, elfowie i krasnoludy; kim był na początku Sauron; skąd się wzieli Balrogowie ).
hehe..Silmarillion został napisany przed Władcą Pierscieni, i uważam że jest to wstęp do wszystkich książek Tolkiena (prawie wszystkich) podobały mi się i Władca Pierscieni i Silmarillion chociaż Silmarillin trudniej sie czyta ( za duzo imion, nazwisk, przeroznych przygod), natomiast Władca Pierscieni opisuje tylko jedna przygode dlatego łatwiej jest sie połapać.
Zdecydowanie Silmarillion - imo poprostu dla mnie ciekawszy , ogarniający większą ilość przygód itp. - niemożna napewno go uznać za dodatek do WP bo tak jak napisał xbatix Slimarillion został napisany wcześniej co jest prawdą.Aczkolwiek "młodzi" czytelnicy mogą się z S.. niepołapać i niewyniosą najwarzniejszych żeczy z tej książki.
No to ja, gwoli metodologicznej poprawności, zedytowałem tę sondę i wywaliłem opcję "tak jak ja". Po pierwsze nie wiadomo co to znaczy. Po drugie, jak się już domyśli, że chodzi o "mam takie samo zdanie jak sebeq, który swoją opinię wyraził w pierwszym poscie w tym wątku", to okazuje się, że nie jest to odpowiedź na pytanie "co ci się bardziej podoba", tylko "czy uważasz że Silmarilion jest dodatkiem do WP".
Zwracam na to uwagę, bo nie tylko Sebeq robi tego typu błędy w sondach. Bądźcie uważniejsi! To, że w sondzie można dać wiele możliwości odpowiedzi kusi, wiem, ale w tym wypadku nie funkcjonuje zasada "im więcej tym lepiej".

A zagłosowałem na WP - jednak to Trylogia jest rdzeniem twórczości Tolkiena. Pozostałe teksty mogą być, moim zdaniem, traktowane jako w większym czy mniejszym stopniu do niej komplementarne. Poza tym Władcę po prostu lepiej mi się czytało.
Zaznaczylem, ze nie mam zdania. Dlaczego? Poniewaz czytalem tylko WP, gdybym to zaglosowal wlasnie na Wladce Pierscieni to moj glos bylby zupelnie nieobiektywny... Ale czytajac WP moge powiedziec, ze chyba nie ma lepszej ksiazki... Pewnie gdybym przeczytal i Silmarillion, ksiazka nie pobilaby WP...Mysle, ze w Wladcy Pierscieni panuje wspanialy klimat , ktorego nieodwzoruje nawet sam autor...
Sillmarilion bardziej mi się podoba od WP, wydaje mi się bardziej głębszy.
Uważam, że to Władca Pierścieni jest dodatkiem do Sillmariliona...
hehe..Silmarillion został napisany przed Władcą Pierscieni, i uważam że jest to wstęp do wszystkich książek Tolkiena (prawie wszystkich) podobały mi się i Władca Pierscieni i Silmarillion chociaż Silmarillin trudniej sie czyta ( za duzo imion, nazwisk, przeroznych przygod), natomiast Władca Pierscieni opisuje tylko jedna przygode dlatego łatwiej jest sie połapać.

Dla mnie podstawową różnicą jest to, że Władca Pierścieni został napisany przystępniejszym jezykiem. Silmarillion jest w tej kwestii mniej przystępny - przedewszystkim duża ilość watków i postaci. Niezaleznie od tego, co zostało napisane pierwsze ja to traktuję tak: Władca pierścieni to coś, co każdy człowiek powininen przeczytac, lektura obowiązkowa. Silmarillion dla mnie to rozszerzenie Władcy, odpowiedź na niektóre pytania, dodatek, smaczek dla fanów.
Co nieznaczy, że Silmarillion był zły. Wręcz przeciwnie:)
Ja akurat wole Silmarillion. Można by powiedizeć że jest to książka historyczna bynajmniej takie odnosi się wrażenie. Jak dla mnie Tolkien genialnie opisał całą historie śródziemia i nie tylko. Wiele bohaterów, wojen, artefakty oraz wieeeele innych. Plus pare wyjaśnien do trylogii Władcy Pierścienia.
Obie są the best!
"Obie są the best" - myślę, że po tym poście nalezy zamknąć temat. facet argumentacją przekonał wszystkich xD

A poważnie - nawet Tolkien pisząc Sila nie spodziewał się, że książka ta odniesie prawdziwy sukces. Mogę sie tylko domyślać, ale odnoszę wrażenie, że Sil miał być tylko jakimś konspektem, rozpiską, aby Profesor się nie pogubił we własnych myślach. A jak się skończyło - wszyscy wiemy...

Tak poza tym widzę, że wziąłem szturmem dział książkowy:D
Pijany_anioł ma rację, jak pisze, we wprowadzeniu, syn Tolkiena, Silmarilion to tylko notatki autora, które nigdy nie miały być wydane. Dopiero jego syn wpadł na ten pomysł.

EDIT: Mój 50. post
Ja zawsze mam rację
Ale swoją drogą - to, że Silmarilion miał być rozpiską nie znaczy wcale, że jest gorszy od Władcy. W sumie to to cholera cieżko ocenić. One są inne. Jak napisał ktoś wcześniej - Sil to tak jak książka historyczna, a Władca to inna półka z ksiażkami.
preferuję WP, Silmarillon to już książka,uważam, dla fanatyków trylogii, którzy chcą wiedzieć o Śródziemiu wszystko....
Obie książki są tak samo dobre