co o tej grze sodzisz??? ja mam angielskom wersje i troche to wkurza bo fajna jest polska(dubbing)

ja uwazam ze jest bardzo dobra pomiujajoc tryb ironman(to na papierze jest dobre na kompa sie nie nadaje) i niesamowic" krutkie" walki kture wlokom sie godzinami..

no i tylko 10 lvl....
Maksymalny 10 level ma też swoje zalety, przy takim ograniczeniu, nie spotkamy jakiegoś wielkiego maga, o 80 poziomów lepszego, rzucającego czary które na oczy nie widzieliśmy..

Gra trzyma klimat i jest bardzo dobrym odzwzorowaniem książki "Świątynia Złych Żywiołów".

Tutaj kreuje nam sie coraz częściej wykorzystywany motyw różnych początków gry, oraz całej fabuły i tak:
- gdy jesteśmy przepełnieni złem, gra zaczyna sie od rzezi w jakiejś wiosce
- gdy jesteśmy neutralnymi poszukiwaczami przygód, gra zaczyna sie w siedzibie Arcydruida Jaroo
- gdy jesteśmy paladynem zaczynamy w jakimśtam zakonie

Jest tego jeszcze bardzo dużo, zakupiłem oczywiście oryginalną wersje gry, i gratisowo dostałem mape krainy, oraz książke o której wspomniałem..

Ps. Jak mógłbym nie wspomnień o świetnym systemie animacj walk, oczywiście turowych, miodzio;)

Gorąco polecam wszystkim:D
Z całą pewnością stwierdzam, że jest to pierwsze rpg z prawdziwego zdarzenia - nie to, co diablosy, baldury czy inne tytuły, w jakie zagrałem. Przez pierwsze kilka chwil jest ciężko, ale jak się człowiek przyzwyczai, to nawet mu się spodoba ta forma rozgywki. Szkoda swoją drogą, że ta gra jest taka krótka, zwłaszcza gdy mamy drużynkę, która kosi wszystko. Ale główny boss w walce jest nie do pokonania.
Hehe, ja to dopiero przygotowywuje się do wypadu na Twierdze na Bagnach, więc o bossie jeszcze nie myśle;)

Gra oprócz takiego głównego zarysu fabuły, ma też dużo qestów pobocznych, jak np. wybicie pająków z Gaju Deklowego

Ponadto w ŚPZ nie jesteśmy ograniczeni do tych postaci które stworzyliśmy, w gospodzie w Hommlet czeka na nas spora grupka kandydatów, od Mrocznego Mnicha do miejscowego karcianego szulera..

Jak już mówiłem ten kto czyta Świątynie Złych Żywiołów[np. ja ], z pewnością znajdzie tu mnóstwo motywów jak i nawet postaci, ja stworzyłem sobie nawet team, taki jaki jest w książce
Jakie ma wymagania ta gra ? Czy warto kupic oryginal ?
Wymagania podawane przez dystrybutora to Pentium II 700 MHz (lub kompatybilny), 128 MB RAM, 32MB karta graficzna zgodna z DirectX oraz Windows 98/Me/2000/XP.

Jeśli chodzi o drugie pytanie udam, że nie zauważyłem
Jakie ma wymagania ta gra ? Czy warto kupic oryginal ?

Uważam, że Świątynia Pierwotnego Zła jest jedną z lepszych gier. Podobały mi się dialogi.
Jednak zdarzają się błędy. Gra jest krótka i jest niewiele questów pobocznych, mało wiosek.
Ale podobała mi się tytułowa świątynia, była bardzo rozbudowana i można tam było spotkać wiele ciekawych potworów. I zbyt łatwa ja pod koniec gry miałem 17 000 sztuk platyny , 30 000 sztuk złota i po 3000 sztuk srebra i miedzi.
Wymagania podawane przez dystrybutora to Pentium II 700 MHz (lub kompatybilny), 128 MB RAM, 32MB karta graficzna zgodna z DirectX oraz Windows 98/Me/2000/XP.



Leciutko przesadzili tak prawdę mówiąc, ja gram na Celeronie 566 i tylko filmik wprowadzający się trochę przycinał.
Gra jest świetna, na początku trzeba bardzo uważać na czarodzieja, bo łatwo ginie, później żeby przypadkiem ktoś ze swoich nie dostał się w zasięg jego czarów, bo łatwo zabija . Naprawdę czuć potęgę magii.