Na początku muszę powiedzieć, że bardzo ucieszyłem się z tego, że buszując po sieci w poszukiwaniu kolejnych ciekawostek o Bezimiennym natrafiłem na tak ciekawe forum dotyczące mojej ulubionej chyba gry:)

Swojego czasu starałem się przejść nią na kilka interesujących mnie sposobów i plan ten został wykonany prawie że w stu procentach... Prawie. Jest bowiem jedna opcja, która zawsze mnie zastanawiała i nie wiem nawet, czy jest prawdziwa, czy to tylko plotka.

Deionarra, duch biednej dziewczyny wykorzystanej przez poprzednie wcielenie... Usłyszałem gdzieś kiedyś, że istnieje (ekstremalnie trudna) możliwość przyłączenia jej do drużyny w ostatnim epizodzie, tak by towarzyszyła nam w rozmowie z Istotą Wiekuistą.

Czy ktoś może potwierdzić lub zdementować te pogłoski? A jeżeli to pierwsze- czy komuś udało się dołączyć ją do drużyny? Jakie wymagania musi spełniać postać, by nakłonić do tego biedne widmo?

Będę wdzięczny za każdy trop... Jest to bądź co bądź ciekawostka, którą ciężko znaleźć i wyjaśnić

(PS. Jeśli temat ów był już kiedyś poruszany, z góry przepraszam za niedopatrzenie... Przeglądałem forum i mam nadzieję, ze go nie przeoczyłem)
Achh, nie znoszę zabijać klimatu niedopowiedzianych historii czy niewyjaśnionych tajemnic... Obawiam się bowiem, że oficjalnie nie istnieje możliwość przyłączenia Deionarry do Bezimiennego.
Ale ta gra jakby żyje własnym życiem, zawsze mnie zaskakuje czymś nowym.. Dlatego zawsze będę szukał nowych portali z Nordomem, czy tej mojej nieszczęsnej Dziesiątej Uczennicy^^ Mogę Ci tylko poradzić to samo..
Czarne Słońce, witaj na forum
Ja również nie lubię dementować takich pogłosek, bo zawsze gdy owe czytam odczuwam dziwne mrowienie pod żołądkiem, zalewam się rumieńcem podniecenia i już szukam jakiś możliwości na poznanie tej gry na nowo.
Niestety jednak muszę potwierdzić zdanie maelieva- nie można przyłączyć Deionarry do drużyny w znaczeniu dosłownym.
Jedyne co możemy, to porozmawiać z nią w Fortecy Żalu, gdzie wzmocni ona obrączkę (tę, którą wcześniej od niej dostaliśmy z zapisu) no i doda to nieco klimatu przed ostatecznym starciem. A szkoda, bo faktycznie byłaby to ciekawa opcja mieć ducha w drużynie i to jeszcze w takim momencie gdy jak sama końcówka
Hehe... Podobnej odpowiedzi się spodziewałem, bo wydaje się logiczna... Ale mimo to... Ciągle pozostaje jakaś niepewność. Wiadomość, w której jako pierwszą spotkałem się z tym twierdzeniem podawała na potwierdzenie swoich słów, że w plikach gry jest portret "drużynowy" i pliki dźwiękowe tej postaci... Istnieją trzy możliwości- to było kłamstwo, to jest prawda, albo to częściowa prawda- może to kolejny "feature", który w toku gry został przez producentów usunięty i został tylko w takiej szczątkowej wersji? Pełną (ale niestety tylko mechaniczną....) odpowiedź dałoby pogrzebanie w plikach gry, ale takie porządne i dogłębne...

Poszukam jeszcze owej pierwszej wypowiedzi, by ją zacytować i ostatecznie zweryfikować Bo mimo, że zgadzam się z Waszym zdaniem, to ciągle najchętniej bym się tu mylił...
Faktycznie istnieje motyw Deionarry ale ma on związek z melodią, która się pojawia podczas rozmowy z tą postacią.
Masz na myśli pliki dźwiękowe takie jak jej reakcje na komendy itp?
Tak mi się zdaje, że o to chodziło w tamtej wypowiedzi... Zaznaczam, ja ciągle cytuję to, co gdzieś usłyszałem:) Na pewno nie chodziło Deionarra theme, a była mowa o niej jako o postaci... I nie mam jak tego zweryfikować, bo babranie się w konwersję plików gry do formatów odtwarzalnych mediami to nie moja działka.

Zawsze można marzyć, że to jednak prawda, hehe...
Korzystając z tego, że temat został poruszony, mam pytanie maeliev.
Można faktycznie odkrywać jakieś portale z Nordomem? Nigdy się w to nie bawiłam. Istnieją jakieś pewne miejsca, w których portale istnieją? Da się np otworzyć portal w zajeździe koło Kostnicy, gdzie stał koleś szukający widelca (Nestor?)
Hahaha, nie sądzę, Manto^^ Po prostu jestem tak głęboko przesycony magią Tormenta i pełen jakiejś abstrakcyjnej wiary w nieskończoność jego możliwości, że.. No, po prostu łażę i szukam.. Oczywiście próbowałem kombinacji, np. załatwiłem Nestora po czym zabrałem Jednouchemu widelec i próbowałem dostać się tam, gdzie się dziadkowi marzyło... Nic z tego:/
Ale ostatecznie wiara tworzy rzeczywistość wokół nas- będę szukał dalej.