Bor@Jul 12 2005, 11:34 AM
ostatnio postanowilem poszukac virgila. odszedl od mojej paczki gdy bylismy w Tsen-Ang. gdzie sie teraz podziewa? probowalem dowiedziec sie tego. dowiedzialem sie kim byl dla Virgila Lawrence Brummond, itd. liczylem iz znajde jakas wskazowke. ale nie! czy ktos z was wie gdzie on jest?
mysle ze udal sie do kaladonu zemscic sie na kims. ale na kim, gdzie i jak?
TommyTreeJul 12 2005, 11:43 AM
Wskazówke znajdujesz w centrum danych osobowych w Tarancie, dostaniesz gazetę która wskażę karczmę kaladońską pod płączącą cebulą. Tam znajdziesz Virgila.
Bor@Jul 12 2005, 11:49 AM
widzialem ta wskazowke i bylem juz dawno w tej knajpie ale nie ma tam virgila!
TommyTreeJul 12 2005, 12:22 PM
Tam jest klapa po której musisz zejść aby zobaczyć jak masakrują Virgila.
Bor@Jul 13 2005, 12:11 PM
dzieki za odpowiedz

ale juz wczoraj sam polazilem po knajpce i odnalzalem ta klape i rozwiazalem zagadke.
InfantrymanJul 15 2005, 03:43 PM
chciałem tylko przypomnieć, że jeżeli nie znasz jeszcze zaklęcia wskrzeszenie to możesz uratować Virgila fasolką, albo zwojem który znajdziesz w kuferku po lewej
AldonaJul 15 2005, 05:45 PM
chciałem tylko przypomnieć, że jeżeli nie znasz jeszcze zaklęcia wskrzeszenie to możesz uratować Virgila fasolką, albo zwojem który znajdziesz w kuferku po lewej
KoperexJul 22 2005, 05:58 PM
Mam ten sam problem ale u mnie hmmm nie tak prosto chyba go rozwiązać. Przeczytałam gazete i wogóle zeszłam pod klape i nikogo na dole nie zastałam... help
AldonaJul 22 2005, 06:11 PM
Virgil pojawia się w piwnicy gospody Pod Płaczącą Cebulą po określonym czasie.
Nie pamiętam tylko, ile dni musi upłynąć od jego odłączenia się?
KoperexJul 23 2005, 01:02 PM
Taaaa.... a ja niecierpliwy człowiek jestem
ice250Sep 30 2005, 07:44 PM
pomocy!
ja jestem już po odnalezieniu Nasrudina a Virgila tam niema!!!!! Problem w tym że ta babka z archiwum danych osobowych nie chce mi nić powiedzieć nic o Virgilu.(nie mam nawet takiej opcji dialogowej) . pomocy proszę!!! ja muszę mieć Virgila

p.s.byłem w tej piwniczce w płaczącej cebuli (nie mam tej gazety o Virgilu)
a tam byli tylko bandyci....
InfantrymanOct 1 2005, 09:06 PM
mam nadzieję, że nie zabiłeś bandytów bo wtedy prawdopodopodbnie nigdy nie zobaczysz Virgila
ice250Oct 2 2005, 06:47 PM
Dokładnie to zapisałem, wlazłem tam, zabiłem kolesi, Virgila nie znalazłem... i wczytałem.. kurde.. pomocy... co mam zrobić?
InfantrymanOct 3 2005, 03:48 PM
pomocy!
ja jestem już po odnalezieniu Nasrudina a Virgila tam niema!!!!! Problem w tym że ta babka z archiwum danych osobowych nie chce mi nić powiedzieć nic o Virgilu.(nie mam nawet takiej opcji dialogowej) . pomocy proszę!!! ja muszę mieć Virgila
p.s.byłem w tej piwniczce w płaczącej cebuli (nie mam tej gazety o Virgilu)
a tam byli tylko bandyci....
ice250Oct 3 2005, 07:22 PM
Pokaż mi w tej wypiewiedzi fragment świadczący o tym, że zabiłeś kolesi.
AldonaOct 4 2005, 05:24 AM
Może zwłoki Virgila leżą gdzieś tam na podłodze... Rozejrzyj się (najedź na każdego trupa myszką).
Jego ciało chyba się nie rozkłada (jak zwłoki psa w Ashbury)? Bo jeśli tak, to pewnie go robaki zjadły.

Łatwo mi żartować, sama nie miałam podobnego problemu z Virgilem...

Ktoś kiedyś na forum też się skarżył, że nie może znaleźć Virgila, i w końcu odpuścił sobie szukanie.
A może to na innym forum było...
ice250Oct 4 2005, 06:46 PM
na 99% jestem pewien że go tam nie było... a raczej tam nie leżał

jeszcze sprawdzę...kurde naprawde ciekawe.. wszyscy go znalezi a tylko ja nie...hmmm
daviduzzOct 6 2005, 08:17 AM
na 99% jestem pewien że go tam nie było... a raczej tam nie leżał

jeszcze sprawdzę...kurde naprawde ciekawe.. wszyscy go znalezi a tylko ja nie...hmmm
ice250Oct 8 2005, 05:06 PM
Zabrałeś go z Kaledonu, ale w jaki sposób...
p.s Terez jestem już na 100% pewien że go tam nie było...
p.s.2 Virgila prubuje znależć głównie za względu na sentyment do niego..
p.s3 jak to moze być ważne to ja gram ogrem wojowniko/magiem, dobrym i mam wersję z gamestara...
p.s.4 jak ktoś miał podobną postać i znalazł Virgila to proszę o odpowiedz...
Chemiczna_BielDec 23 2005, 04:47 PM
Same te zerowanie Virgila na 25 poziom nie jest takie złe, gorsze jest to, że gubi cały equip i zostaje w jakiejś szmacie.
bocian_anJan 22 2006, 04:55 PM
Mimo że temat był otwarty dosyć dawno to mam nadzieję że ktoś pomoże mi rowiązać problem z virgilem, którego nigdzie nie mogę znaleść nawet w piwnicy tej karczmy;/ czy wiem koś może co trzeba zrobić żby się pokazał ??
JarosMar 24 2006, 09:47 PM
Proponuję wyjść do głównej sali i poczekać dzień lub dwa. U mnie po jednym dniu czekania, jak zszedłem do piwnicy to Virgil już byl i właśnie się odcinał jakimś ciemnym typom - dziwnym zbiegiem okoliczności za drugim podejsciem udało mi się nawet ruszyć z odsieczą tak szybko, że go nie wykończyli i pozniej gadki o powrocie z "drugiej strony" brzmiały trochę śmiesznie, ale co tam - jest znowu w druzynie.
P.S. Poniewaz nie bylem pewien czy Virgila jeszcze kiedys zobacze, to na do widzenia w T'sen Ang zabrałem mu wszystko poza mieczem. Po ponownym dołączeniu do druzyny miecz miał nadal, a resztę ubioru dostal z powrotem. Co ciekawe, jak uda się go odratować to statystyki mu się nie zmieniają i ma takie same jak wtedy kiedy się odlączał.
Pozdrawiam
GandalficaOct 8 2006, 11:32 AM
Z tego co pamiętam, a to było rok temu Virgil zniknął przed Świątynią Jakąś Tam...
zakrentOct 8 2006, 11:43 AM
Mi sie zdarzyło tak ze Virgill był w tej knalpie dopiero po paru dniach, a inny razem był na cmentarzu Kaladońskim.
ice250Oct 12 2006, 08:26 PM
A ja wam powiem gdzie on jest:
po odnalezieniu urządzenia z Vendingroth trza iśc do Nasrudina przy pierścienu Brodgara pogadać z nim ale jescze NIE udawać się do otchłanie. Po tym idziemy do kaladonu wchodzimy do Płaczącej Cebuli i Virgil tam jest nieżywy i jacyś bandyci. Z nimi niama problemu. Jak sie ich załatwi to się wskrzesza Virgiła i jest rozmowa i przychodzi Joachim... I tu ważna żecz!: jak chcecie go doączyć znów to trzaba mieć wolne miejsce na towarzysza bo jak się go od razu nie weżmie to mówi że będzie czekał w światynie ale już go tam nie znalazłem.Aha i ja go znalazłem na 30którymś poziomie ze wszystkimi śniesiami jakie miał przed tym jak się odłączył. POzdro!
zakrentOct 13 2006, 07:57 AM
U mnie po tym wskrzeszeniu był w świątyni. Ale problem był taki ze spadł o kilkanaście lvli i do tego pozbył sie całego ekwipunku :?
btw Mi sie wydaje ze to było przed vendigroth.
ice250Oct 13 2006, 03:08 PM
a u mnie nie

pojawił się dopiero po Vendingroth w piwnicy z całym ekwipunkiem w pełnej magicznej zbroi płytowej
zakrentOct 13 2006, 07:23 PM
Fuksa miałeś. U mnie były tylko jakieś łachy i kawałek laski w ręku ;?
MarcinMOct 14 2006, 06:04 PM
U mnie po odnalezieniu też miał zwykłe szaty i kijek.
kpt_Jack SparrowOct 14 2006, 10:05 PM
To ja wam powiem że odemnie się w ogule jak na razie nie odłączył a podróż do tsen ang mam za sobą :-)
zakrentOct 15 2006, 08:31 AM
Mi sie raz zdarzyłe ze mnie zostawił jak przechodziłem przez wschodnią część cmentarza w Kaladonie.
MutantOct 15 2006, 10:04 AM
To ja wam powiem że odemnie się w ogule jak na razie nie odłączył a podróż do tsen ang mam za sobą :-)
M@rcoOct 19 2006, 12:14 PM
hmm w tej nie ma o tym mowy... ale jest w następnej...
zabiłem ich, wczytałem, czyli wywychodzi na to że ich nie zabiłem... co zrobić?
kpt_Jack SparrowDec 12 2006, 09:31 PM
Tak ale należy dodać, że to resetowanie ma swoje plusy gdyż Virgil uczy się nie tylko białej lecz i czarnej nekromancji. Staje się wtedy bardziej przydatny przynajmniej wg mnie a poziom można nabićmu np na portalu Liama.
MaciurekDec 13 2006, 08:16 AM
Tak ale należy dodać, że to resetowanie ma swoje plusy gdyż Virgil uczy się nie tylko białej lecz i czarnej nekromancji. Staje się wtedy bardziej przydatny przynajmniej wg mnie a poziom można nabićmu np na portalu Liama.
Co do przydatności - masz rację, ale gdy sam masz 50 lvl to Virgil większego nie nabije
GandalficaDec 21 2006, 04:59 PM
mi Virgil powiedział, że musi odejść, gdy wychodziłem z miasta mrocznych elfów. smutno mi się zrobiło... teraz już go nie zdobędę bo wywaliłem zapis gry
GandalficaDec 22 2006, 02:09 PM
Mi sie raz zdarzyłe ze mnie zostawił jak przechodziłem przez wschodnią część cmentarza w Kaladonie.
jeśli byłeś w nim pierwszy raz (na cmentarzu Kaladońskim), to znaczy, że poszedł na grób swego przyjaciela, potem okaże się (w dalszej części gry) że ten przyjaciel to jego brat. mnie też opuścił, ale porozmawiałem z nim i wrócił
MaciurekDec 23 2006, 09:53 AM
Jak pierwszy raz grałem w Arcanum, gdy Virgil odchodził, 10 razy wczytywałem grę, wykonując wątek z Min'Gorad i szefem ręki inaczej (raz ich zabłem, raz się dogadałem itd.), zawsze z tym samym skutkiem.
W końcu dałem sobie spokój, i zły, odszedłem (bez Virgila).
Dopiero potem przeczytałem o tym, gdzie można go ponownie spotkać, bardzo się ucieszyłem.

I potem z kolei męczyłem się jak zrobić aby Raven nie rzucała na siebie czaru "ciało z wody"

PS. Wesołych Świąt wszystkim !!!
GandalficaDec 23 2006, 02:53 PM
hm, czyli, podsumowując:
Jak odszukać Virgila:
Primo: Najpierw pójść do Archiwum Danych Osobowych. (lub dostać gazetę[?])
Secundo: Pójść do Kaladonu, do Karczmy pod Płaczącą Cebulą.
Tertio: Wejść przez klapę do piwnicy.
Quarto: Zabić tych, co naszego Virgila masakrują
Quinto: Użyć Wskrzeszacza Technologicznego lub Wskrzeszenia na Virgilu.
Czy to tak ma wyglądać?
edit:
"Bo jesteś zły. Kiedy jesteś zły, to Virgil też staje się zły i nie odchodzi z drużyny. Prznajmniej u mnie tak jest

"
aha... już zabijam kogo popadnie
MaciurekDec 23 2006, 05:12 PM
hm, czyli, podsumowując:
Jak odszukać Virgila:
Primo: Najpierw pójść do Archiwum Danych Osobowych. (lub dostać gazetę[?])
Secundo: Pójść do Kaladonu, do Karczmy pod Płaczącą Cebulą.
Tertio: Wejść przez klapę do piwnicy.
Quarto: Zabić tych, co naszego Virgila masakrują
Quinto: Użyć Wskrzeszacza Technologicznego lub Wskrzeszenia na Virgilu.
Czy to tak ma wyglądać?
Pozwól tylko że sprostuję punkt 1. - iść od Archiwum Danych Osobowych i tam dostać gazetę.
Reszta się zgadza
MutantDec 23 2006, 07:07 PM
To ja tylko dodam, że punkt pierwszy można sobie wogóle darować

.
GandalficaDec 23 2006, 07:17 PM
czyli że wystarczy tylko iść do tej karczmy? i dobrze

Do Aldony - fasolki trzeba zidentyfikować.
JackAssJan 2 2007, 04:00 PM
Mam jeszcze pytanie: Jak zrobić żeby Virgil miał sprzęt który miał w Tsen-Ang bo ma jakąś szmatę (tfu-szatę) i coś pusty plecak!!!
zakrentJan 2 2007, 04:06 PM
Zabierz mu te wszystkie rzeczy zanim wyjdziesz z Tsen'Ang, wrzuć wszystko do siebie i innych towarzyszy.
JackAssJan 6 2007, 01:41 PM
Byłem głupi i przez to 30% mojego majątku przepadło (oczywiście majątku w przedmiotach typu zardzewiałe cuś).
Ale ktoś tu pisał że Virgil miał wszystkie rzeczy...
lisekJan 6 2007, 01:50 PM
Ale ktoś tu pisał że Virgil miał wszystkie rzeczy...
niesety, kiedy odnajdziemy Virgila w tej gospodzie, nie będzie miał na sobie tego ekwipunku(jestem tego pewna na 99%

-dawno nie grałam), z którym odszedł od naszej postaci...z tego co pamiętam miał na sobie jakieś magiczne szmatki i tym podobne rzeczy o niezbyt dużej wartości jak na ten etap gry...
hmm...a po tych straconych rzeczach nie ma co płakac

i naprawdę warto grac dalej

zapewne masz jeszcze sporo kasy, która powinna starczyc jeszcze na długi czas no i wliczaj w to kasę za zadania/ zebrane przedmioty itp. , które znadziejsz w następnych etapach gry...
Pozdrawiam
ZiółkoJul 30 2007, 07:01 AM
Co do odłączenia się Virgila od drużyny po wyjściu z T'sen-Ang czytam w poradniku by Steven W. Carter: Jeśli masz Virgila w drużynie najlepiej jest zabić wszystkie mroczne elfy w mieście, bo Virgil będzie chciał odejść po wyjściu z miasta, ale jeśli mroczne elfy będą miały wrogie nastawienie i strażnicy zaatakują cię cię jak wyjdziesz z miasta - Virgil może się odłączyć tylko jeśli nawiążesz z nim rozmowę albo wejdziesz z powrotem do miasta i wyjdziesz z niego. Jeśli strażnicy nie mają wrogiego nastawienia wtedy Virgil zawsze będzie chciał rozmawiać i odejść. We wcześniejszej wersji gry odejście Virgila zmieniało go. Tracił cały ekwipunek i spadał do poziomu 25 i stawał się cienkim rzucaczem czarów. Ale w ostatniej wersji wcale się po odejściu nie zmienia, więc nie ma powodu aby pozwolić mu odejść, no chyba, że chcesz wiedzieć więcej o jego historii i spotkać Eldera Joachima.
kpt_Jack SparrowAug 15 2007, 10:24 AM
Jeżeli chodzi o odejście Virgila to należy dodać też, że jeżeli masz Volingera w drużynie to wykręca ci on niezły wałek.
pianiAug 25 2007, 03:10 PM
Vigirgil zostal do samego konca.
Jestem dobra, ze az sie niedobrze robi (od pewnego momentu dostalam aniola jako logo) i Virgil nie odszedl ani na chwile. Czekalam na ten moment zaciekawiona waszymi opisami, Virgil zostal do konca, tylko w finale z jakiegos powodu walczyl mentalnie z Elficzka, ktora mi takze towarzyszyla. Moze to sprawka Arronaxa?
GandalficaAug 26 2007, 10:24 PM
Jeśli wybrałaś zakończenie z przyłączeniem się do Kerghana to Virgil mógłby zaatakować, bo jesteśmy źli. Albo dałaś Bangeliańskie Ostrze. Ono sprawia, że ty lub ktoś z twojej drużyny atakuje sojusznika. Ja miałem Arronaxa w drużynie i nic się specjalnego nie działo.
ShaneAug 27 2007, 04:53 PM
Bangeliańskie Ostrze sprawia, że wraz z każdą zabitą przez nas ofiarą stajemy się coraz bardziej źli. Poza tym wspomaga nasze ataki czarami jak krzywda itp.
AeraldoNov 10 2008, 12:34 AM
Aż wy jesteście cieniasy!

Tylko ja wpadłem na pomysł, żeby Virgila uratować, ZANIM go zabiją? To naprawdę da się zrobić, czego jestem najlepszym przykładem. Najlepiej zaatakować z broni miotającej (przypadkiem nie z granata!), wtedy przeniosą swój gniew na ciebie. I co, łyso wam teraz?
MackaNNov 10 2008, 05:51 PM
Niestety w grze jest bug który pozwala rzucać granatami w trybie turowym bez straty punktów akcji... A co do ratowania Virgila. Twórcy gry tego nie przewidzieli, że może się udać go uratować. bowiem kiedy nie da się mu zginąć, wtedy jego historia nie posunie się do przodu. A czasem nawet występuje taki bug że nie da się go ponownie dołączyć.
bobczakMar 11 2009, 07:34 PM
@MackaN
To fakt, twórcy nie przewidzieli że uda się uratować Virgila przed śmiercią. Mi się to udało (4x Dezintegracja i po robocie), mogłem go potem normalnie przyłączyć spowrotem, była gadka z Joaichmem itd., ale Virgil gadał jakby umarł i ja bym go wskrzesił

ps. sorry za odgrzebanie tematu, ale właśnie po raz n-ty przechodziłem arcanum i pierwszy raz Vrigil mi zdezerterował i musiałem zasięgnąć języka na forum