TeErDec 13 2005, 07:50 PM
Po dlugiej przerwie naszla mnie ochota na Arcanum i mam zamiar stworzyc postac z jedna z tych umiejetnosci. Tylko niewiem ktora wybraz doradzcie mi na ktorej latwiej zbic majatek?

Bo kasa bedzie mi potrzebna do odpowiedniego wyposarzenia npcow.
z gory dzieks.
BalduranDec 13 2005, 08:03 PM
czy ja wiem?
Chyba targowanie się, ale z drugiej strony to później ma się tyle pieniędzy że i tak to jest niepotrzebne.
AldonaDec 13 2005, 08:16 PM
Po co ładować w targowanie czy hazard?
Ładuj punkty w umiejętności bojowe, które bardziej się przydają.
Spuszczasz łomot każdemu kto Ci się nie spodoba, zabierasz fanty i opylasz...

Kasy będziesz miał jak lodu.

Możesz też zainwestować w kradzież.
TeErDec 13 2005, 08:42 PM
Hehe to nie o to chodzi, bo postac bedzie full dyplomata we fraku i cylindrze ktory tylko naciska "F2" w czasie walki. Ale arcane set dla kazdego npca bedzie troche kosztowal;p Dlatego ujme to tak : da sie zrobic fortune juz na poczatku gry hazardujac sie ?
MackaNDec 13 2005, 09:06 PM
Wejdź w nocy do kowala w Zamglonych Wzgórzach, rozwal skrzynkkę i jeśli trzeba wysadź kowala w powietrze albo coś (dynamit?)... Kowal i tak w grze nie bedzie miał dobrych dostaw bo Zamglone Wzgorza to zabita dziura... ale to co ma napoczątku napewno ci pomoże we wzbogacaniu się a i zbroi nie bedziesz już musiał jednej kupować
TeErDec 13 2005, 09:10 PM
Znam ten trick ale go nieuznaje =P. Pozatym ta postac to spoleczniak a nie zlodziej.....
MackaNDec 13 2005, 09:23 PM
Ja nie muwię o trciku wejdź za kowalem
...
Też go nie uznaję... rozwal śekierą drzwi w dzień, wtedy nikt nie usłyszy...

Potem poczekaj do nocy, podłóż pod łużko dynamit i spadaj! Jak wrócisz, będzie posprzątane już... rozwal więc siekierą skrzynię... to już jest uczciwe, a nie trick

PS: Moja pierwsza postać była dyplomatą... Miałem MAX charyzmy i chodziłem w tym czarwonym garniturku

walczyło za mnie liczne towarzystwo... na początku pies, a jak już troszkę zarobiłem z zadań to już było ok i mogłem dozbrajać innych... generalnie ni handlu ni hazardu nie rozwijałem i dałem radę przejść Arcanum...
TeErDec 13 2005, 09:41 PM
Chyba niesadzisz ze gnom ubrany we frak bedzie sobie brudzil lapy siekiera albo podpalal po kryjomu dynamit?

Pamietaj ze to gra role playing, a takie cos przeszloby jakbym gral krasnalem technologiem albo ogrem siepaczem, a tak to niezabardzo mi to podchodzi pod klime =/
Wracajac do tematu pytam poraz enty :X Testowal ktos hazard- a jesli tak to jakie sa efekty, piszcie!.
TommyTreeDec 13 2005, 10:37 PM
Jak zainwestujesz dużo punktów w hazard[3 lub więcej] to wygrywa się tak często, że sklepy bez problemu da się opustoszyć. Z drugiej strony, pieniądze w tej grze są w większości zbędne gdyż:
a) Ma się monet jak lodu

Mało jest przydatnego towaru, którego nie da się znaleźć.
c) Towaru na sprzedaż też jest mnóstwo.
Generalnie więc hazard ma małe znaczenie ale raz można spróbować

.
TeErDec 13 2005, 10:58 PM
A ) No tak ale ja bede potrzebowal kasy jak lodu juz na poczatku zeby potem miec spokuj
B ) Arcane great sword / Daggery znajdywalem tylko pod koniec gry jak gralem ostatnim razem a najbardziej zalerzy mi wlasnie na nich bo sie nietępia i bede potrzebowal tego z 8 sztuk
C ) To prawda ale zeby cos sprzedac za full cene trzeba to wpierw zidentyfikowac a to oznacza zapieprzanie co chwile do madrych kobiet
Ale skoro mowisz ze hazard jest skuteczny to wierze Ci na slowo i jutro zaczynam gre ;P
MackaNDec 14 2005, 06:04 PM
Chyba niesadzisz ze gnom ubrany we frak bedzie sobie brudzil lapy siekiera albo podpalal po kryjomu dynamit?

Pamietaj ze to gra role playing, a takie cos przeszloby jakbym gral krasnalem technologiem albo ogrem siepaczem, a tak to niezabardzo mi to podchodzi pod klime =/
Wracajac do tematu pytam poraz enty :X Testowal ktos hazard- a jesli tak to jakie sa efekty, piszcie!.
BalduranDec 14 2005, 06:07 PM
Myślę ze Hazard opłaca się dużo bardziej niż handel.
TommyTreeDec 14 2005, 06:09 PM
Balduran - chyba zapomniałeś, że grać można też z kupcami o przedmioty, a nie tylko o kasę z dokerami :>. Przedmioty potem znowu można odsprzedać... Jedyną wadą hazardu jest to, że przy każdym zwyciestwie nastawienie spada o 1.
BalduranDec 14 2005, 06:51 PM
Balduran - chyba zapomniałeś, że grać można też z kupcami o przedmioty, a nie tylko o kasę z dokerami :>. Przedmioty potem znowu można odsprzedać... Jedyną wadą hazardu jest to, że przy każdym zwyciestwie nastawienie spada o 1.
lisekDec 14 2005, 09:07 PM
jak dla mnie warto też zainwestować pkt.doświadczenia w kradzież kieszonkową...łatwo zdobyć kasę(oczywiście już na stopniu bardziej zaawansowanym)raz grałam taką postacią to przed kradzieżą zapisywałam sobie gre żeby mnie czasem nie...pacnął

(moja postać była wtedy mało doświadczona,jeśli chodzi o konkrety to byłam dopiero w Zamglonych Wzgórzach

) kradzież bardzo się przydaje dla początkujących graczy...
Pzdr.
ice250Dec 17 2005, 10:41 AM
Według mnie o wiele lepszy jest Hazard.. Zresztą to załeż też od postaci jakągrasz...jak to technolog to lepszy Hazard bi Inteligencja potrzebna, a jak magiem to zainwestój w Targowanie bo do tego potrzebna jest siła woli...
Hazard jest fajniejszy bo jak czegoś potrzebujesz i jesteś dobrym hazardzistą to myk i już masz przedmiot..
XbartiXDec 20 2005, 05:38 PM
Wiem że to co teraz napisze nic nie wniesie do tematu i przepraszam za to, ale mam jedno pytanie...otóż po przeczytaniu niektórych postów z "rozmów o Arcanum" zaciekawiła mnie ta gra, a moje pytanie to- gdzie można kupić lub skąd ściagnąć Arcanum?? jeszcze raz przepraszam i z góry dziekuje.
Skoro wiesz, ze nic nowego nie wniesiesz to po co piszesz? poza tym czemu tutaj? - Ostrzeżenie od toniq
VladDec 20 2005, 05:49 PM
.... moje pytanie to- gdzie można kupić lub skąd ściągnąć Arcanum??
KubJan 28 2007, 12:55 PM
Przepraszam za wygrzebanie starego tematu, ale mam problem z Mistrzostwem w hazardzie, mianowicie ogralem tego kolesia z klubu juz na okolo 90tys a zadna nowa opcja dialogowa co do szkolenia na mistrza mi sie nie pojawila, sprobowalem nawet przegrac 100tys u niego ale tez jest to samo ile bym nie garl to mistrzostwa dac nie chce, chyba to jakis bug. Mam pytanie czy ktos z was juz kiedys mial podobny problem? Myslalem ze moze jak go ogram z calej kasy to mnie wyszkoli ale on ma ciagle minimum 27 tys przy sobie.
Pozdrawiam
MaciurekJan 28 2007, 04:44 PM
Ja miałem, ale dość dawno. Spróbuj wyłączyć opcje dialogowe i zagadać jeszcze raz i graj, graj aż TY go ograsz na kupe forsy, a nie on ciebie.
kpt_Jack SparrowJan 28 2007, 08:06 PM
Owszem na Hazardzie można się wzbogaci. Ale z drógiej strony Targowanie też nie jest złe ponieważ można wytargowaćprzedmioty, których normalnie nie sprzedaliby przykładowo można kupić małąmechaniczną zbrojepłytową od sklepikarza w kaladonie, celny pistolet itd...P)X
MaciurekJan 28 2007, 08:11 PM
Owszem na Hazardzie można się wzbogaci. Ale z drógiej strony Targowanie też nie jest złe ponieważ można wytargowaćprzedmioty, których normalnie nie sprzedaliby przykładowo można kupić małąmechaniczną zbrojepłytową od sklepikarza w kaladonie, celny pistolet itd...P)X
Lecz za pomocą hazardu możesz to po prostu wygrać...
Penis_CerebriJan 28 2007, 09:24 PM
Po co inwestować w hazard albo targowanie? Już na dość wczesnym etapie gry ma się tyle pieniędzy że nia ma co z nimi robić... Mając np 40 tysięcy sztuk złota (skromnie licząc) gra czy targowanie się o przedmiot wart tysiąc czy dwa jest szczytem skąpstwa
GrusewittzJan 28 2007, 10:06 PM
Hmm... Nigdy nie dawałem punktów w gambling, ani haggle. Zwykle udawało mi się wyciagnąć od 50 do 100 tysięcy za pomocą otwierania zamków, albo triku ze sprzedawaniem sprzętu optycznego. Gdyby zdobywanie złota w grze było rzeczywiście trudne, to tak, te skille miałyby rzeczywiste znaczenie. Ale nie mają. ;]
toniqJan 29 2007, 12:08 AM
Przepraszam za wygrzebanie starego tematu, ale mam problem z Mistrzostwem
Jak to przepraszasz?

To jest to co powinienes zrocić - znalesc odpowiedni temat do zamieszczenia swojego posta, jesli takowego nie ma to tylko wtedy zakładasz nowy:) Tak trzymaj!
Co do pytań to faktycznie zdobywanie kasy w grze nie stanowi wyzwania, szczególnie jak ktos ma zamiar korzystac z bugów opisanych na stronie. Bez oszustwa mozna zarobic sprzedając zwykłe rupiecie napotkane po drodze.
Co do hazardu to faktycznie jest to nietypowa droga, bowiem wiekszosc graczy inwestuje w swoje zdolnosci bojowe.. Ja jestem jednakze zwolennikiem barteru. Moze to i przestarzala technika wymiany handlowej ale mając rozwinietą tą zdolnosc mozna o 50% taniej kupowac i drozej sprzedawac. Jednym słowem warto. Faktycznie w pierwszych etapach gry kasa nie bedzie wiekszym problemem, jednak pozniej do kumpa np. statku, lub zaawansowanych przedmiotow magicznych jest nieodzowna. Chyba ze masz ''lepkie ręce'' lub jednym slowem kradniesz;)
Pozdrawiam!
KubJan 30 2007, 09:38 PM
Dlaczego w hazard? Zaczne tak: dlatego ze przechodzilem juz Arcanum chyba z 5 razy(jak zapewne kazdy z was)Gralem wojakami, magami , technologami, strzelcami, zlodziejami itp. Nudne jest jak np. moj zlodziej na 43 poziomie jest w stanie zabic wszystko i kazdego ciosem w plecy toporem pirotechnicznym (jak ktos nie wierzy zrobie screena,ale po 150 obrazen to norma) albo jak przypakowany krasnolud w pelnym rynsztunku wycina wszystko w pien niczym w Diablo. A teraz do sedna: ARCANUM TO GRA cRPG i z zalozenia powinna odwzorowywac prawdziwe RPG. Co z tego ze mam juz w kieszeni 200tys? to nie o to tu chodzi. Chcialem zrobic gnoma-bogacza co lata w garniaku, jest mistrzem w perswazji i hazardzie. W tej chwili ma dwoch duzych panow co go chronia i sam nie musi brudzic sobie rak w walce

Chcialem sprobowac czegos innego, ale chyba doszedlem do momentu gdzie gram juz w Arcanum za dlugo i juz nie troche nudzi

Ehhh Pamietam jak pare dobrych lat temu pierwszy raz gralem w Arcanum i jaka przyjemnosc sprawialo rozwiazywanie questow ale to juz temat na inna dyskusje.
P.S. Bardziej zrozumiale: Tu nie chodzi o wzbogacenie sie tylko stworzenie takiej postaci jaka sie chce stworzyc. Ale to tego to juz tylko prawdziwe Rpg i dobry mistrz gry, jak ktos nie sprobuje to nie zrozumie. Pozdrawiam i dziekuje za odzew.
Penis_CerebriJan 31 2007, 10:06 AM
Masz bardzo dużo racji Kub. Pierwsze kilka gier w Arcanum fajnie było wypróbować technika, woja i maga - maksymalnie ich dopakowac, zdobyć dla nich najlepszy sprzęt. Po 3 czy 4 przejściu Arcanum, gdy zacząłem wypróbowywać różne opcje postaci, gra dopakowańcami stała się nudna i kończyłem ją przeważnie na etapie Tsen Ang. I wtedy odkryłem, że gra postacią, której przydziela się punkty nie dla zrobienia z niej masakratora, a dla klimatu, ma sens

Grałem człowiekiem, biegającym w garniturze, cylindrze, skórzanych rękawiczkach i z eleganckim pistoletem (którym dało się ustrzelić co najwyżej kulejącego wilka

) Wprawdzie nie dało to tyle satysfakcji, ile przejście gry po raz pierwszy, moją kaleką postacią (bo jaką inną można zrobić mając blade pojęcie o systemie - byłem tak na nią napalony, że nawet nie zajrzałem do instrukcji), ale śmiało mogę ten raz postawić na drugim miejscu

Teraz wykombinowałem coś nowego - bić tak, żeby nie zabić. I udaje się! Jestem na Thanatos, a mam na kocie 26 zabójstw! (choć wiem że są tacy, co nie mieli żadnego

) Gram magiem i walę naokoło stazę i ogłuszenie. Grę ułatwia bardzo Arcane Staff kupiona na początku gry w zamglonych - +24 do zmęczenia. Jak nie da się uniknąć walki, to tłukę do nieprzytomności i zostawiam

Takie upokorzenie spotkało np. Schulyerów. Wierzcie mi - 2 razy więcej satysfakcji z przekopu niż z zabicia

A u boku tylko piesek.
GrusewittzJan 31 2007, 11:20 AM
Hehe, też tak ostatnio gram, technologiem dżentelmenem włamywaczem. Noszę tranqulizer gun i granaty ogłuszające, narazie na koncie tylko jakieś przypadkowe zabójstwa potworków.
Nie bedę wybierał dla tej postaci czy gambling, czy haggle, bo mam zamiar mieć oba.

BTW - tranqulizer gun jest przęgięty. W multiplayer to byłby prawdziwy bicz na magów. ;]
Penis_CerebriJan 31 2007, 12:17 PM
Dwukrotnie grając technologiem dwoiłem się i troiłem żeby położyć na tranquilizerze łapy. Ani razu nie miałem szczęścia, więc pomykam z arcane staff

Panie Penis_Cerebri - Przypominam, że temat brzmi - "Targowanie sie vs Hazard"
ArgunMar 14 2007, 08:14 PM
Moim zdaniem expert w handlu to poctawa, dla technologa (możesz sprzedawać swoje wyroby karzdemu i to za dużą kase). Ile byś nie rabował to zbankrutujesz na silnikach do ałtomatów:D
No można jeszcze komuś dać "prezęt" zabrać kase i jak gdyby nigdy nic go wskrzesić

Mag leprze rzeczy znajduje, niż moze kupić.
ArcanumMay 5 2007, 08:42 PM
mi tam najlepiej z tego rodzaju umiejętności przysłużyła się perswazja

Niestety, widzę że 2 dotychczasowe Ostrzeżenia to za mało. Dokładam trzeci. Powód ten sam - ilość przedkładasz nad jakość. To błąd, niedługo, jak tak dalej pójdzie, nie będzie czego przedkładać (w znaczeniu - stracisz możliwość przedkładania :> ) - Athlann
ShaneMay 6 2007, 12:59 PM
A może zapoznałbyś się z treścią tematu, w którym się wypowiadasz, a nie bezczelnie nabijał posty.
Co ma perswazja do "Handlu - hazardu"?
marcusdavidusMar 25 2008, 11:28 PM
damn a jamam pytanie o hazard. robie sobie aktualnie czlowieka celnego rewolwerowca (cudwnie operowany) hazardziste i dobrego gadacza cos w stylu sprytnego poszukiwacza przygod z dziwkiego zachodu, moze nie jest zbyt szybki ani zbyt silny ale swietnie sie czuje pry pokerowym stoliku a gdy go zlapia na szulerce to moze sie wykpic szybka gadka,, albo szybkim strzalem miedzy oczy . anyway wracajac do tematu, od czego zalezy sukces w hazardzie ?? mam aktualnie inta na 14 i 2 stopnie w hazardzi0e i nie moge wygrac cholernych naboi od kowala w silent hill

, czy stopien (uczen,expert,mistrz) maznaczenie w stosunku doczestotliwosci wygrywania czy tylko w kwesti o co bedzie gral target? i btw strasznie dobijajace jest to ze jak sie kra full socjalem to malo expa leci jak 10 komapanow leje, ble