Hehe wypowiadajcie się na temat tej niesamowitej książki, którą stawiam obok dzieł Tolkiena, na najwyższej półce. Książka inna od Władcy, nie jest to baśniowa opowieść i nic nie jest takie proste. Dużo w niej polityki, jak i realizmu. Główni bohaterowie giną tak samo regularnie jak wrogowie czy postacie drugoplanowe. Naprawdę polecam gorąco i zapraszam do dyskusji:)
Myślę, że "Pieśń Lodu i Ognia" jest zdecydowanie lepsza od "Władcy...", czy innych książek Tolkiena właśnie m. in. z tych powodów, o których pisałeś: "Dużo w niej polityki, jak i realizmu. Główni bohaterowie giną tak samo regularnie jak wrogowie czy postacie drugoplanowe." "Władca Pierścieni", to raczej baśń, gdzie nie znajdziemy tyle pokrętnych historii i zwrotów akcji.

Zdecydowanie polecam książkę Martna i przy okazji zapraszam na piesnloduiognia.pl - nowopowstałe forum i sadze - taki mały projekt, który może się przyjmie i rozkręci :]
Jest inna i przeznaczona dla innych odbiorców. Porównywanie ich nie ma według mnie sensu : )
Forum widzę, że rozwija się bardzo, bardzo powoli : )
Fani Martina czekają tymczasem na kolejny tom sagi, którego premiera była już wielokrotnie przekładana, zatytułowany "A Dance with Dragons". Gdyby ktoś miał jakieś informacje na temat aktualnego terminu wydania tejże książki, byłbym wdzięczny gdyby się tym podzielił ze mną (z nami?)
A możesz powiedzieć, gdzie można ją dostać? Nie przypominam sobie, żebym widział taki tytuł w empiku. Jeśli jest w niej dużo polityki i realizmu, to tym lepiej- uwielbiam takie książki.
Tylko żeby z tą śmiercią bohaterów nie było tak:
Szli sobie przyjaciele przez las. Napadła ich banda orków. Orków było około x10 więcej niż bohaterów, więc szanse byłu wyrównane. Na dzień dobry orkowie rozdarli na strzępy jednego, no, załóżmy dwóch towarzyszy. Walka była długa etc, ale herosi wygrali i wyprawili przyjaciołom wspaniały pogrzeb. Ale gdzie problem? Otóż żaden z tych, którzy przeżyli, nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń...
To tylko przykład, ale w wielu książkach fantasy zdażają się, niestety, takie momenty. Ale to chyba mieści się w szeroko pojętym realiźmie.
Niedawno widziałem np. na Allegro. Na pewno też najdziesz ją w księgarniach wysyłkowych.

A tego typu śmierci bohaterów jeszcze nie znalazłem i jestem całkiem pewny, że nie znajdę Myślę, że się nie zawiedziesz przy czytaniu PLiO.
Gwarantuję Ci Zoltan, że Ci się spodoba : )
Wiem, o co Ci chodzi, mnie też bolą takie rzeczy, prawie tak samo jak filmy akcji gdzie jeden gościu z pistoletem wykańcza stu z AK-47, oni walą z maszynówek i nie trafiają go w ogóle a on z pistoletu wszystkich załatwia jak leci^^ W tych kwestiach Martin jest tak bardzo realistyczny, jak jeszcze żaden pisarz przed nim.
A co dostępności - pytaj raczej o tytuły kolejnych tomów, pierwszy to "Gra o tron", jak już fixxxer wspomniał zalegają na allegro. Ale w Empikach też się nie raz z nimi spotkałem. Ostatni tom "Uczta dla wron" nawet w dużej mierze przeczytałem w Empiku xD